acer Napisano 18 Maj 2008 Share Napisano 18 Maj 2008 A jak ludzie się zabijali żeby załapać się na wycieczkę na Węgry....pamiętam.... :)Ile przywożono stamtąd... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
magius28 Napisano 19 Maj 2008 Share Napisano 19 Maj 2008 Co do skali oporu w pierwszych dniach stanu wojennego, to należy pamiętać, że zaprotestowała (w formie strajku) większość dużych zakładów pracy na terenie całego kraju (nomen omen taka forma protestu, jest kolejnym dowodem na brak zagrożenia wojną domową). Należy również pamiętać, że po wprowadzeniu stanu wojennego przeszło 90% członków Solidarności schowało znaczki i legitymacje do szuflad (co bardziej strachliwi wyrzucili) i udawało że nigdy i nic ze związkiem nie mieli wspólnego. Za to teraz wielcy z nich kombatanci, z resztą zauważyłem taką śmieszną prawidłowość - im głośniej ktoś krzyczy jaki to był z niego wielki działacz, tym mniej w rzeczywistości robił. Do dziś pamiętam jedną z pierwszych we Wrocławiu spraw sądowych o odszkodowanie za represje, facet snuł niewiarygodne historie, a tym czasem jedyną represją jaka go spotkała było 1 (słownie: jedno) zatrzymanie na 48 godzin, po słynnej wrocławskiej rocznicy rewolucji październikowej zorganizowanej przez Pomarańczową Alternatywę. Wracając na chwilę do mojego poprzedniego postu. Trzeba pamiętać, że po dojściu do władzy Reagana polityka USA wobec ZSRR uległa istotnemu zaostrzeniu. To Reagan jako pierwszy użył wobec ZSRR terminu: imperium zła". Reagan jako pierwszy zaczął rozmawiać z ZSRR z pozycji silniejszego, jako pierwszy był w stanie wymusić" traktaty rozbrojeniowe, za pomoc gospodarczą. I to właśnie groźba wprowadzenia wobec ZSRR sankcji gospodarczych była jednym z czynników wpływających na decyzję politbiura o nieangażowaniu się bezpośrednim w sytuację w Polsce. Sankcje gospodarcze nałożone na Polskę po wprowadzeniu Stanu Wojennego rzeczywiście uderzyły w społeczeństwo, nie można jednak zapominać o idącej w setki tysięcy, jeśli nie miliony dolarów pomocy, dzięki której podziemne struktury Solidarności miały możliwość np:1. Wypłacania pensji pozbawionym środków do życia rodzinom internowanych.2. Pokrywania kosztów kolegiów tudzież orzeczonych przez sądy przepadków samochodów.3. Finansowania działalności wydawniczej.Dla niedowiarków polecam przejrzeć dowolny archiwalny numer wrocławskiego wydawnictwa podziemnego - dnia na dzień", gdzie otwarcie podawano imiona i nazwisko, a także adres małżeństwa zajmującego się działalnością z pkt. 1 - 2 na terenie dolnego śląska. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a.korbaczewski Napisano 19 Maj 2008 Share Napisano 19 Maj 2008 Pomoc dolarowa dla solidarności, czyli inaczej mówiąc finansowanie ruchu przez CIA.No i stąd byc może wpływy USA w naszej Polsce do dziś. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acer Napisano 19 Maj 2008 Share Napisano 19 Maj 2008 Niestety korbaczewski - wielu opozycjonistów wobec takiej pomocy" było zwyczajnie podejrzewanych o szpiegostwo, i rozpracowywanych pod tym kątem.Do tego jeszcze agenci SB w S"......... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JULJAN123 Napisano 19 Maj 2008 Share Napisano 19 Maj 2008 Pomoc dla opozycji w Polsce została zawłaszczona przez Wałęsę. Czy jakas organizacja poza Solidarnoscią otrzymała chaciaż 1 dolara z tego, jak słyszałem, 1 miliona przyznanego przez Kongres USA? Przecież druk ulotek, znaczków, cegiełek był dochodowy. Z jednej ryzy papieru można wydrukowac tyle znaczków pocztowych, że finansowały one kolejnych kilkadziesiąt ryz. No ale w głosowaniu na Zjezdzie Solidarnosci w 89 czy 90 roku nikt nie chciał tych pieniędzy rozliczyc. Takie machnięcie ręką na prawie dzisięc lat działalnosci i zgrabne przemilczenie gdzie zniknęła forsa. Przydało się pózniej. W końcu S miała też swoją nomenklaturę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acer Napisano 19 Maj 2008 Share Napisano 19 Maj 2008 Pomoc dla opozycji w Polsce została zawłaszczona przez Wałęsę."Ehm....ja bym ostrożniej się wypowiadał... były prezydent lubi pozywać.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Erih Napisano 19 Maj 2008 Share Napisano 19 Maj 2008 I w dodatku ma rację ... Od kiedy to znaczki i ulotki Solidarności miały wartość materialną ??!!! Choroba było nie chować bibuły do szafki a naklejać na listy ;))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a.korbaczewski Napisano 20 Maj 2008 Share Napisano 20 Maj 2008 jesli się wchodzi w układy z wywiadem i to jeszcze obcego państwa trzeba uważać aby się nie wpakować w bagno, z którego trudno wyjść. tylko to chciałem nadmienić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JULJAN123 Napisano 20 Maj 2008 Share Napisano 20 Maj 2008 Erih, Magius 28,Znaczki, pisma itd. były sprzedawane przez kolporterów m.in. na stoiskach przy kosciołach. Często drukowana była na nich cena, zresztą tak samo jak na cegiełkach, kalendarzach i całej masie innych wydawnictw. Pamiętam, że za rozprowadzanie gazetek mogłem miec 15-25% ceny. Znam osoby, które z tego żyły i utrzymywały swoje rodziny. Nie ma nic złego w tym, że ktos za kolportaż bierze procent od sprzedaży. Wiem bo sam sprzedawałem i mogłem miec za to pieniądze. Pomoc z USA była przeznaczona na wspieranie ruchów demokratycznych, a nie tylko S. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a.korbaczewski Napisano 20 Maj 2008 Share Napisano 20 Maj 2008 nomenklatura Solidarności okazała się doradcami a nie członkami Solidarności.tak poza tym to się troche Wałęsa poddenerwował ostatnio książką o Bolku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Erih Napisano 21 Maj 2008 Share Napisano 21 Maj 2008 Taa... Julian 123 zwłaszcza tych ktorych cytuję ie warto było kupować "...No ale ze sprzedażą pod kosciołem bibuły.. chyba ci sie bibuła z bezdebitem pomyliła ? Bo za nie swego czasu płaciłem , i to sporo.. ale warto było... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
balans Napisano 21 Maj 2008 Autor Share Napisano 21 Maj 2008 Te wszystkie znaczki, bloczki etc. były traktowane jako cegiełki na wsparcie działalności różnych niezależnych struktur - nazwijmy to ogólnie: niepodległościowo/pomocowych.Z tego co ja pamiętam, to były rozprowadzane przede wszystkim wśród osób, które płaciły składki związkowe. Czy pod kościołami też były sprzedawane? Ja sobie nie przypominam, ale bywałem wtedy góra w trzech kościołach [teraz mam nadrobione, więc raczej już nie bywam].P.S.Dzięki Greg1 za odpowiedź. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
balans Napisano 21 Maj 2008 Autor Share Napisano 21 Maj 2008 Tu pieniądze dla przykładu zbierano dla Komitetu Pomocy Więzionym Za Przekonania [za mnie raz zapłacili 2/3 grzywny, więc mi się wróciło he he...] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
balans Napisano 21 Maj 2008 Autor Share Napisano 21 Maj 2008 Kol. Erih, na koperty też nalepiali znaczki... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acer Napisano 21 Maj 2008 Share Napisano 21 Maj 2008 Balans, a słynnego Dolara z Piłsudskim też masz ? :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
herbstnebel Napisano 21 Maj 2008 Share Napisano 21 Maj 2008 A jeszcze była taka słynna parodia dolara-rubla z niecenzuralnym tekstem fajne bardzo:) macie to?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
balans Napisano 21 Maj 2008 Autor Share Napisano 21 Maj 2008 Ze słynnej serii dolarówek" to mi się [nie wiem jakim sposobem, bo był taki moment, że musiałem się tego wszystkiego pozbywać w przyspieszonym tempie] zachowały tylko dwa anknoty". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
balans Napisano 21 Maj 2008 Autor Share Napisano 21 Maj 2008 . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
balans Napisano 21 Maj 2008 Autor Share Napisano 21 Maj 2008 I jeszcze taka 2-etka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
balans Napisano 21 Maj 2008 Autor Share Napisano 21 Maj 2008 Powinienem mieć jeszcze jakiś złotowy anknot" z Wałęsą, ale czy sie odnajdzie, to niestety obiecać nie mogę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
herbstnebel Napisano 21 Maj 2008 Share Napisano 21 Maj 2008 super, wyślij to chłopakom do wirtualnego muzeum prl, się ucieszą jak jeszcze nie mają :)Ooo o to mi chodziło http://www.polskaludowa.com/opozycja/okolicznosciowe/1_pierdol.htm:)))))http://www.google.pl/custom?ie=iso-8859-2&oe=iso-8859-2&q=banknot&sa=Szukaj+z+Google&cof=GL%3A0%3BVLC%3Apurple%3BAH%3Aleft%3BBGC%3Againsboro%3BLH%3A55%3BLC%3Ablue%3BL%3Ahttp%3A%2F%2Fwww.polskaludowa.com%2Fnawigacja%2Fwyniki.png%3Bbr%3BALC%3Ared%3BLW%3A656%3BT%3Ablack%3BAWFID%3Ab1a12c8d5b958ed6%3B&domains=polskaludowa.com&sitesearch=polskaludowa.com Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Erih Napisano 22 Maj 2008 Share Napisano 22 Maj 2008 Kol balans też mam jakiś tam zbiorek , co prawda głównie rytych w ziemniaku ;).tyle ze nie pomnę w której piwnicy spoczywa.PS moze zeskanujecie co ciekawsze i stworzycie galerię ?No ale generalnie to były cegiełki na okreslony cel.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
41pp Napisano 5 Czerwiec 2008 Share Napisano 5 Czerwiec 2008 Tak balans, unikałem tego Twojego tematu; ale ponieważ zwracałeś się do świadków", pozwolę sobie postawić taką hipotezę; w 1956 roczku byłem przytomnym " obywatelem PRL, a nasz ukochany" bohater wtedy dowodził dywizją, chyba w Szczecinie???? i zapamiętał, że był faktyczny rozłam w wojsku, co mogło doprowadzić do wojny al'a 1830-rok. Dlatego sądzę że w 1981 dmuchał na gorące" jak hrabia Wielopolski w 1863.PozdrawiamPS a inwazja ZSRR na Nas w 1982 ???? to chyba tylko w reportarzch Pięknej Monisi + Rzecznika rządu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Erih Napisano 5 Czerwiec 2008 Share Napisano 5 Czerwiec 2008 Interwencja jeżeli groziła to raczej w 1980 roku.Acha , gen.Jaruzelskiemu udało się lepiej niż hr.Wielopolskiemu. Choć długofalowe skutki wydają się podobne...Oczywiście do pewnego stopnia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
41pp Napisano 6 Czerwiec 2008 Share Napisano 6 Czerwiec 2008 Tak oczywiście 1980 rok, pomyłka klawiaturowa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.