Skocz do zawartości

Katyń" Wajdy - zgodności i niezgodności


frost

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 84
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Film b.dobry. Sceny rozstrzeliwań oficerów moim zdaniem arcydzieło. Doskonale zrobiona stacja Gniezdowo (budynek praktycznie taki sam tyle, że orginał jest pomalowany obecnie na jasno zielono). Film świetny, godny polecenia.
Napisano
Nie wiem jak z porozpinaniem - widać, że nie ma pasa, mundur ma wygnieciony (czy to drelich?), ale za to buty są wyglancowane do niemożliwości...

Pozdrawiam
Krzysiek
Napisano
Witam!

Krzysiek, to na pewno nie jest drelich wz.36 (rozporek po środku). Wz.36 miał podobnie jak kurtka sukienna 2 niewielkie rozporki po bokach.

Pozdrawiam, Łukasz
Napisano
U mnie też była w kinie cisza, nawet popcorn małolactwo żreć przestało. Niesamowite.... Wracając do broni: sowieci stosowali bron kalibru 7,65 mm. Myslę że biorąc pod uwagę realia filmowe był problem ze ślepą amunicją browningowską i dlatego zdecydowano się na P38.
Napisano
Nie ma mowy o jakims 'regulaminie' zapinanych/niezapinanych czy wogole mundurow w niewoli wiec jezeli sie nie dysponuje zdjeciami lub relacjami to trudno mowic o 'poprawnosci historycznej' w tym wzgledzie. Sprawa zalezala od stu i jednego faktorow jak morale danego zolnierza i obozu, dostawy materialowe, stosunku wladz zniewalajacych, postawa polskiego dowodzcy obozu itd, itp. Inaczej wygladal zolnierz plka Dworaka na Wegrzech niz np zolnierz na zsylce syberyjskiej!
Napisano
Porucznik rezerwy - pilot, podpisując się na ścianie wagonu, podał nieistniejącą jednostkę wojskową - 1. pułk lotniczy z Dęblina.

Mało prawdopodobne wydaje mi się, by żona oficera nie znała dokładnej nazwy jednostki, wktórej służył mąż; zwłaszcza tak elitarnej, jak 8. pułk ułanów Ks. Józefa Poniatowskiego - w filmie jest 8. krakowski pułk ułanów".

Zdawało mi się również, że w ujęciach rozmowy z żoną przed odjazdem do Starobielska, rotmistrz ma na sobie raz kurtkę, a raz płaszcz. Na pewno jednak w jednym ujęciu ma krzyż VM przekrzywiony i zaczepiony o klapkę kieszeni.

A może ktoś ma egzemplarz Podchorążego" (taki chyba był tytuł?) z 1 III 1937...?
Napisano

Obejrzałem film i naprawdę jest bardzo dobry i robiący wrażenie, żałuje tylko ze jeśli kreci sie TAKI film to nie rozumiem dlaczego nie zadbano o szczegóły w końcu Diabeł tkwi w szczegółach a Pan Szejnach podobno sie zna na tym co robi. Tak wiec szkoda, że nie dopieszczono tych szczegółów które by spowodowały, że bym wyszedł z kina pod wrażeniem gry i sposobu realizacji ale tez po wrażeniem detalów.

Oprócz wpadek z oporządzeniem rosyjskim i niezgodnością modelu pistoletu, najbardziej raziły mnie te przesuwki na mundurach oficerskich nie wiadomo po co, rogatywki wz.37 z przesuwkami metalowymi, nie pełne oznaczeni podchorążych rezerwy, rozumiem jedne może nie zdarzył sie obszyć ale 100%. No i spinacze sukienne zamiast owijek ;/ Wiem to są detale ale sami przyznacie, że detale proste do usunięcia.

Co do płaszczy to nie jest tak źle a jeśli chodzi o stopnie na furażerkach to rozkaz swoje a zwyczaje pułkowe swoje szkoda, tylko że wszyscy mieli stopnie a nie tylko paru. Na zdjęciu oficerowie 54 pp pułku zdjęcie ze zbiorów Akagiego.

Napisano
Z tego typu detali mnie najbardziej wkurzała w cały filmie metalowa przesuwka otoku polówki noszonej przez rotmistrza (Żmijewskiego). Nie wiem czy wszystkie zdjęcia z nim do filmu powstały w 1 dzień, ale chyba na to wygląda, bo na każdym ujęciu ma otok z klamrą w połowie orzełka. Wygląda to fatalnie i za pewne wielu bardzo drażniła taka niechlujność. Do obłędu można było dojść w momencie gdy pokazano stronę starego czasopisma Podchorąży" gdzie widniał na okładce, jako najmłodszy rotmistrz w korpusie oficerów kawalerii. I znów orzeł przykryty klamrą ... metalową. Nawet na plakacie się to powtarza, tyle że w nieco mniejszej skali ... bo raptem 1/3 przykryta.
Napisano
Zagadka dla spostrzegawczych:

Do jakiego znanego obrazu - autorstwa bodaj najwybitniejszego polskiego symbolisty - nawiązuje jedno z ujęć filmu?

Podpowiem, że to nie jest jakaś migawka; scena trwa na tyle długo, by można ją było z owym obrazem skojarzyć.
Napisano

Bolas masz chyba rację. Na tym zdjęciu Żmijewski wygląda dokładnie tak jak w pierwszych scenach filmu. Troszkę szkoda,że nie przyłożono się w tym drobnym szczególe. Na okładkę aż się prosi mundur garnizonowy:)

Napisano
Bolas wybacz, Mistrz Wajda zapomniał przed rozpoczęciem zdjęć wpaść na to forum, napisać do ciebie i zapytać się o przesówki.

Nie narzekajcie, bywało gorzej w naszej filmografii.
Napisano

Znów te cholerne metalowe przesówki....

Ten film też pewnie przez to całkiem uwalili.....


Jak tak dalej pójdzie to niedługo koledzy będą podliczać uziarnienie korkowe na salamandrach....

Napisano
Acer jednych boli Doda, innych bekanie przy kolacji, a mi się rzuca w oczy rozpięty w oczy płaszcz i stalowa klamra sowieckiego kroju na czapce przedwojennego oficera. Tym bardziej jeżeli na większości zdjęć przesłania orła. Masz jakiś problem z akceptowaniem zdania innych ?
Napisano
Acer my nie negujemy filmu (przy najemnej ja) bo film jest świetny, mocny i oddziaływujący na widza i to jest dobre!

Czepiamy sie - nie to jest złe słowo- ubolewamy nad tym, że przy tak dobrym filmie Andrzej Szejnach (bo on jest odpowiedzialny za mundury) nie dopatrzył detali, które powodują, że film traci w oczach ludzi z branży na smaczkach które można by usunąć chwilą pracy? Rozumiał bym jak by tego nie było było bardzo drogie do zakupu lub nikt nie wiedział jak to wygląda. A z tymi rzeczami naprawdę nie ma problemu.

Dlaczego nie wykazuje jak błędu postawienia namiotów typu dycha" z lat 50-tych a nie postawienie kopi porządnych namiotów dla szpitali? A no dla tego, że zdaje sobie sprawę, że nie ma wytycznych jak one wyglądały (przynajmniej nikt ich jeszcze nie znalazł) a ze zdjęć wynika, że były podobne, to dlaczego nie?


Acer a co do Hubala to film jest świetny a muzyka boska ale co do barwy i broni to w tamtych czasach i tak jest stosunkowo mało rzeczy do których można mieć jakieś wątpliwości porównująca z innymi filmami wojennymi z tamtego okresu.

Pozdrawiam serdecznie
Schrek
Napisano
Bolas ja nie mam problemów z akceptacją zdania innych, tylko w filmie ludzi mordują ,i przesuwki przy tym Bolas naprawdę nie są najważniejsze.

A jakby by były przesuwki galalitowe to też by można było powiedzieć za małe", ie ten kolor".

Napiszcie Panowie do Wajdy, mógł pójść do MWP popatrzeć na oryginały, przejrzeć zdjęcia, przepisy i warunki umundurowania.
Napisano
Acer to wątek o zgodnościach i niezgodnościach, czyli właśnie o takich pierdółkach. Dlatego skupiam się tu na takich małych detalach. Swoją opinię z filmu jako całości napisałem w innym wątku i tam zaznaczyłem, że tego typu potknięcia mundurowe, mimo że widoczne w żadnym wypadku nie zmieniają jakości odbioru filmu. Tam też wyraziłem zdanie o innych wrażeniach jakie wyniosłem ... ;)
Napisano
Acer Wajda to niech lepiej do MWP nie chodzi w takich celach.
I już zaznaczałem on raczej z mundurami nie miał nic wspólnego, to Andrzej Szejnach był za to odpowiedzialny- zresztą już o tym pisałem.
  • 2 weeks later...
Napisano
Koledzy macie racje, te wszystkie detale są ważne ale to w co ubrano pilota jest niezwykłym przejawem dyletanctwa mundurowego. Małaszyński w tej furażerce i ieregulaminowej" kurtce, wygląda jakby przed chwilą wyskoczył z Mi-24, brakuje mu tylko przeciwsłonecznych okularów. Osobiście nie wierzę, że pan Szejnach nie wie jakie mundury i nakrycia głowy nosili nasi lotnicy w 1939r. Tym bardziej że filmowy pilot nosi raczej mało znaną wiatrówkę wz.36.
Rozumiem, że polowy czarny beret jest raczej mało fotogeniczny, ale okrągła czapka wz.36 byłaby jak najbardziej na miejscu. Szkoda, że takie kwiatki" znalazły się w tak ważnym dla nas filmie.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie