grba Napisano 28 Kwiecień 2007 Autor Share Napisano 28 Kwiecień 2007 Acer, reductio ad absurdum masz opanowane... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acer Napisano 28 Kwiecień 2007 Share Napisano 28 Kwiecień 2007 Cogitationis poenam nemo patitur Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
herbstnebel Napisano 28 Kwiecień 2007 Share Napisano 28 Kwiecień 2007 Acerze, coby nie mówić to jednak Litwini mieli prawo być do nas ustosunkowani poniekąd nie za przyjaźnie. Niemniej i tak nie zrobili Polakom takiej kaźni jak Ukraińcy Rzeź Wołynia". Ale to wszystko wywodziło się z aspektów historycznych, nieco nadmiernego parcia Polaków na Wschód i umiejętnego podżegania ze strony Hitlera i Stalina. Bo nasze narody tylko w sumie igraszkami były typu chłopcy napuszczają czerwone na czarne mrówki i obstawiają kto wygra..mniejsza.. jeśli chodzi o Łotyszy w Kołobrzegu to mieli jak strzelać? tratatatata rusek rusek rusek tratatata tu Polak, a to sorry i dalej seria? :> Kulom cel różnicy nie robi, oni mieli SS nad głowami, a Polacy NKWD za plecami. I znowu, igraszki..Ponadto często goszczący" na naszych Ziemiach Żołnierze Hiszpańscy (legion Azul), Węgierscy, Rumuńscy czy tam Włoscy dość niesporo walczyli jeśli wiedzieli, że mają przed sobą Polaków (AK na przykład), a nie Bolszewików.. Mówię tu o operacjach antypartyzanckich w 44 na przykład.. Nie czytałem nigdzie żeby Łotysze specjalnie katowali AK... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Towarzysz Iwan Napisano 28 Kwiecień 2007 Share Napisano 28 Kwiecień 2007 Acer - estońscy bohaterowie otarli się o Polaków:http://www.dws.xip.pl/reich/waffen/20dgren.htmlDlaczego powstała dywizja SS? Dlaczego Finowie walczyli po niemieckiej stronie z Sowietami? Dlatego, że nie mieli wyboru."Rozumiem, że UPA, Ukraińskie Schutzpolizei, czy też RONA to też ludzie bez wyboru?Dla Estończyków Niemcy nie byli żadnym wrogiem, warto o tym pamiętać." Faktycznie: STUTTHOF,Hitlerowski obóz koncentracyjny 1939 - 45 w pobliżu Sztutowa; w ponad 60 podobozach więziono: do 1942 gł. Polaków, następnie także obywateli 24 innych okupowanych przez Niemcy krajów. Przebywali tu obywatele następujących państw europejskich: Anglii, Austrii, Belgii, Czechosłowacji, Danii, Estonii, Finlandii, Francji, Grecji, Hiszpanii, Holandii, Jugosławii, Litwy, Łotwy, Niemiec, Norwegii, Polski, Rumunii, Włoch i ZSRR."Zamykanie obywateli w obozach nie oznacza, że III Rzesza była wrogiem? Logika - ZSRR też wrogiem nie było, bo w/w zachowanie wobec obywateli nie oznacza wrogości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
herbstnebel Napisano 28 Kwiecień 2007 Share Napisano 28 Kwiecień 2007 No widzisz - Niemców też więzili.Wniosek: III Rzesza była wrogiem Niemiec.Każdy system ma jakieś represje wobec jego przeciwników.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
balans Napisano 28 Kwiecień 2007 Share Napisano 28 Kwiecień 2007 Generalnie to jestem za tym, aby miejsca pochówku i przypisane" im pomniki znajdowały się na ich właściwych miejscach - czyli na cmentarzach. I tu popieram Estończyków, a to że zrobili to iezręcznie" to zupełnie inna sprawa... Ze wspomnień mojego ojca z 1939 roku, który trafił na parę dni pod sowiecką okupację gdzieś na terenie Lubelszczyzny, pomimo że Stukasy parę razy mu w tym chciały przeszkodzić, wiem jedno - chowanie żołnierzy sowieckich na centralnych placach miast lub w miejskich parkach było SZOKIEM dla ludzi wychowanych w tradycji zachodnio-europejsko-chrześcijańskiej.I tu pozwolę sobie na przytoczenie wspomnień mojego ojca, który taki szok i zdziwienie przeżył w Chełmie Lubelskim? [tu nie mam pewności czy chodzi dokładnie o tą miejscowość - może gdzieś w okolicy]. Otóż właśnie gdzieś tam, mój ojciec był świadkiem jak chowano dosłownie na środku rynku, a nie na cmentarzu, sowieckich oficerów. A z tego co wtedy usłyszał to ci nieboszczycy wzięli się stąd, że jechały sobie drogą obok siebie dwie kolumny wojska, polska na płd/wsch, a sowiecka na płn/zach i obie udawały", że się nie widzą. I wszystko było dobrze do czasu, dopóki nie przejeżdżał jakiś sowiecki otwarty pojazd typu Gazik" z oficerami, a jeden z naszych oficerów nie wytrzymał nerwowo i wrzucił im granat do środka... I tak mój ojciec poznał nową, świecką tradycję chowania bohaterów CCCP nie na cmentarzach, ale na centralnych placach miejskich...balans Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
herbstnebel Napisano 28 Kwiecień 2007 Share Napisano 28 Kwiecień 2007 hhh o matko.. Azja, czysta Azja!! i po 5 zegarków zakoszonych na łapie każdy, bo kultura bolszewicka" i szyk... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acer Napisano 28 Kwiecień 2007 Share Napisano 28 Kwiecień 2007 Tylko że ta Azja" potem jako pierwsza wysłała człowieka w kosmos..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
egon10 Napisano 28 Kwiecień 2007 Share Napisano 28 Kwiecień 2007 podobno Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
balans Napisano 28 Kwiecień 2007 Share Napisano 28 Kwiecień 2007 I robiła popularne i u nas zegarki typu POBIEDA"... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pomsee Napisano 28 Kwiecień 2007 Share Napisano 28 Kwiecień 2007 Tylko że ta "Azja potem jako pierwsza wysłała człowieka w kosmos....."I nie biją tam Murzynów no a przynajmniej nie bili za czasów przodującego ustroju"Acer może coś jeszcze o zasługach Rosji dla społeczności światowej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaca2003 Napisano 28 Kwiecień 2007 Share Napisano 28 Kwiecień 2007 No a moze zasługą jest to ze teraz w ogóle możemy pisac i to jeszcze PO POLSKU?Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pomsee Napisano 28 Kwiecień 2007 Share Napisano 28 Kwiecień 2007 O Rosjo dzięki ci, że nie wcieliłaś naszej ojczyzny jako kolejnej republiki do ś.p. ZSRR, co za wielkoduszność, co za wyrozumiałość! :))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaca2003 Napisano 28 Kwiecień 2007 Share Napisano 28 Kwiecień 2007 Co za zal że nie zyjemy(ciekawe czy byśmy teraz żyli) w kochanym Faterlandzie.Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzysiek Napisano 28 Kwiecień 2007 Share Napisano 28 Kwiecień 2007 Jaca - Twoje twierdzenie jest po prostu zabawne :)Szczególnie Rosja ma za sobą długą tradycję dbania o język Polski :) Pusty śmiech mnie ogarnia - przypomnij sobie politykę rusyfikacyjną w czasie zaborów (zakaz używania języka polskiego nawet na nagrobkach), i to co się działo na terenach okupowanych po 17 września... Jeśli jesteśmy komuś winni wdzięczność za to, ze możemy rozmawiać po polsku, to sytuacji międzynarodowej, która uniemożliwiła włączenie Polski jako kolejnej republiki do ZSRS (zgodnie z planami z 1915 i z 1940). Iwan - Gdyby przyjąć Twoją filozofię określania wrogów, to największym wrogiem Rosji i Ukrainy byłby ZSRS - zobacz ilu ludzi zginęło w obozach i w czasie wielkiego głodu...PozdrawiamKrzysiek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acer Napisano 28 Kwiecień 2007 Share Napisano 28 Kwiecień 2007 Cóż, Pomsee, jakie zasługi - poza eksportem rewolucji, co chętnie będziesz podkreślał zapewne, to jednak Wyjątkowe a i chyba wybitne osiągnięcia na polu nauki. Nauki ścisłe, fizyka, itp. Nawet Amerykanie to przyznają.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pomsee Napisano 28 Kwiecień 2007 Share Napisano 28 Kwiecień 2007 W vaterland" nie żyjemy ale za to jeździmy tam pracować z przyczyn oczywistych a do matuszki Rossiji jakoś nikt się nie pcha, dziwne...? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaca2003 Napisano 28 Kwiecień 2007 Share Napisano 28 Kwiecień 2007 Za to mieńcy to tradycyjni przyjaciele Polski.Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pomsee Napisano 28 Kwiecień 2007 Share Napisano 28 Kwiecień 2007 Jaca tak samo jak Ruscy. Tylko, że Niemców coś ostatnia wojna nauczyła a Rusek ciągle taki sam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzysiek Napisano 28 Kwiecień 2007 Share Napisano 28 Kwiecień 2007 Ani Niemcy, ani Rosjanie do przyjaciół Polski nigdy się nie zaliczali. Jeśli jednak policzyć wojny, to jakoś tak częściej walczyliśmy z Moskwą niż z krajami niemieckimi.I częściej kraje niemieckie były naszymi sojusznikami niż Rosja. Nie wiem też, dlaczego nazywanie Rosji wrogiem ma od razu sprawiać, że Niemcy mają być przyjaciółmi? Jaki jest związek pomiędzy tymi sprawami?K. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wulfgar Napisano 28 Kwiecień 2007 Share Napisano 28 Kwiecień 2007 poza eksportem rewolucji, co chętnie będziesz podkreślał zapewne, to jednak Wyjątkowe a i chyba wybitne osiągnięcia na polu nauki. Nauki ścisłe, fizyka, itp." - oj Acer sowieckie osiągniecia są rzeczywiscie wybitne dzieki szpiegom wykradajacym zachodnie technologie chociażby nuklearne typu Rosenbergowie, Klaus Fuchs i dziesiatki innych + około 5000 tys niemieckich techników wywiezionych do rosji i naukowców ( min Manfred von Ardenne-fizyk jadrowy). Wogóle szczyt sowieckiej techniki i wynalazczości" to samochód kamaz i moskwicz. Wszystko opierali na kradzieży zachodniej technologii. Kiedy ruscy robili olimpiade w 1980 roku to musieli zatrudniać firmy budowlane niemieckie które to wszystko musiały do budowy ( stadionów)zwozić swoje ( maszyny itd) bo to ruskie nie nadawało sie do niczego. Jedyna sowiecką zdobycz techniczna" jaką wykorzystali był piasek. ktoś kiedyś trafnie określil sowietów jako górną woltę + rakiety atomowe". A telefon komórkowy pewnie wynalazł rosyjski naukowiec komórcew. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darek419 Napisano 28 Kwiecień 2007 Share Napisano 28 Kwiecień 2007 Sytuacja robi się poważna.W radio podali że w odwecie zdemontują ambasadę Rep.Estonii.:( .pozdro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wulfgar Napisano 28 Kwiecień 2007 Share Napisano 28 Kwiecień 2007 Estonia da sobie radę . Maja tam jeden z najwyższych wskaźników rozwoju w Unii Europejskiej. A ta ruska V kolumna niech jak woli wyjeżdza do siebie jaki im tam żle. Nie dość że żyją w porzadnie kierowanym państwie o poziomie zycia zblizajacym sie do poziomu zycia w skandynawii, maja obywatelstwo UE ( co zreszta łaczy Estonie także kulturowo) to przecież estończycy nie chca przejechac tego pomnika walcem i wylać asfalt tylko przenieść na cmentarz wojenny wraz ze szczążkami żołnierzy. Zapewniam że ruscy tak nie cackali sie z nie swoimi cmentarzami na swoim terenie- znamy to przecież..A te bandy ruskich wyrostków ( albo i nie tylko ruskich) okradajace sklepy i palące maja tylko pretekst do burd. I jeszcze w estonii zmuszają ich do uczenia sie estońskiego..skandal. W końcu do cholery kto tam jest u siebie i kto jest mniejszosćią Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
herbstnebel Napisano 28 Kwiecień 2007 Share Napisano 28 Kwiecień 2007 Bardzo ciężko o tym mówić i będzie się mówiło jeszcze długo, to jest o wyzwoleniu". Cóż wolność na bagnetach Armii Czerwonej niosła ze sobą wiele cieni, tak że człowiek się czasem zastanawia czy to nie było MIEJSCAMI gorsze od nazizmu.. hmm taka wirtualna wolność praktycznie.. no ale cóż - gdyby komuniści nie sfałszowali wyborów w powojennej Polsce i nie chcieli tutaj robić uwalonego krwią rewolucyjnego aju" to bylibyśmy przyjaciółmi po wsze czasy... ale stało się inaczej i już trudno.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
balans Napisano 28 Kwiecień 2007 Share Napisano 28 Kwiecień 2007 Ech, żeby to wszystko takie proste było w tej naszej pogmatwanej historii.Mija właśnie coś około 30 lat jak poznałem pewnego mieszkańca Lublina, wtedy już starszego człowieka, który całe życie mieszkał kilkaset metrów od obozu na Majdanku. Gość miał niezłe pióro, pisywał tak trochę w stylu Wiecha do [o ile dobrze pamiętam Stolicy" i gdzieś tam jeszcze]. Jedno mnie tylko irytowało u Niego [ja byłem wtedy młody gniewny i bezkompromisowy jak dziś np. pomsee czy wulgar], że gość mi prawił o wyzwoleniu w 44 roku, a ja z domu wyniosłem że to wcale nie było wyzwolenie. Dopiero po latach zrozumiałem, że jak ktoś spędził okupację w cieniu krematorium to wkroczenie w 1944 roku sowietów do Lublina było dla Niego prawdziwym wyzwoleniem. Ale nie o tym chciałem...Chciałem mianowicie o tym, że ten naoczny świadek historii opowiadał mi o strażnikach obozu koncentracyjnego na Majdanku, którzy nosili na czapkach Pogoń litewską i tak ogólnie nie cieszyli się [mówiąc delikatnie] dobrą opinią. A ponieważ o takich sprawach się wtedy nie mówiło, to byłem dość mocno zaskoczony jak mi o tym powiedział.Niby to wszystko nie na temat, ale coś chyba daje do myślenia.balans Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.