Skocz do zawartości

czołg z okresu 2 wojny w bagnach


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Odnośnie Halifaxa z Jeziora Rożnowskiego... Będąc często w okolicach jeziora miałem okazję rozmawiac z osobami starszymi które pamiętają wojnę. Dwie relace od zupełnie obcych ludzi mnie zastanowiły... w obu przypadkach chodziło o zestrzeleniu dużego samolotu przez Niemców. W książce Siedmiu z Halifaxa J" było wspomniane o zestrzeleniu tego typu maszyny która spadła do Jeziora Rożnowskiego. Zważywszy na fakt że w Łososinie Dolnej w czasie wojny istniało lotnisko polowe, stacjonowały myśliwce niemieckie które atakowały samoloty lecące ze zrzutami na Warszawę oraz na fakt znacznego zamulenia jeziora, jest duże prawdopodobieństwo że maszyna ta tam jest nadal. Można sprawdzic czy fakt ten miał miejsce... niestety nie mam teraz czasu aby iśc dalej tym tropem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 141
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Warsiu, w nauce nic się nie wie, dopóki nie przeprowadzi się eksperymentu", koniec cytatu.

A w tym konkretnym przypadku poszukiwań.

pozdrawiam

JaH
(choć nie brał udziału, kibicował, że będzie Vickers.
I teraz jest zawiedziony jak wszyscy inni)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I w tym miejscu choć z zupełnie innego powodu Hart zgadza się z warsem - Już był w ogródku , już witał się z gąską " . I upadły zasrane ambicje lokalnych Kacyków , którym marzył się Vickers , a to w muzeum w Bochni , a to na rymku w Wiśniczu . A teraz to pewnie do spółki zapchaja resztki na złom na wózku jak złomiarze , bo to przeca komunistyczne , a więc niepolityczne.
Z wyrazami dzikiej i mściwej satysfakcji
Hart
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawiązując do głównego tematu , dzisiaj w TV regionalnej pokazywali krótką relację z poszukiwań w jednej z miejscowości koło Nowego Wiśnicza . Czołgu nie znaleziono , odkopano natomiast części amerykańskiego transportera:wózek , jedno z kół i chyba coś jeszcze .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trudno nie ten to inny będzie ....
ale trzeba przyznać że łąbąź dziennikarski był przygotowany perfekcyjnie ...szkoda tylko że jakiś cymbał zrobił idiotę z bogu ducha winnego redaktora Sikorskiego który sie zaangażował i teraz wyszedł na bajkopisarza ....

PATRON

ps: chętnie pojadę zobaczyć ten wózek od HT na środku głównego placu w bohni zakonserwowany i wystawiony jako trofeum miejscowych kacyków"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja chciałem podziękować za emocje, których dostarczyło mi śledzenie tego wątku.
Nie udało sie tym razem, tym bardziej uda się w przyszłości.
A i wiedzy nt. 10BKzmot trochę przybyło...

PS. Niektórzy na tym forum chyba za sobą nie przepadają (delikatnie mówiąc)...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozum podpowiadał: to niemożliwe - to nie bagna Rospudy czy ruchome piaski Pilicy, teren prawie tak samo górzysty jak w Kasince, gdzie po Vickers'ach zostało tylko tyle co miejscowi zdążyli rozszabrować.
Serce: może wpadł w jakiś młak [bo i takie w górach się trafiają] i w ciągu paru dni zapadł się w bagnie, może faktycznie przetrwał.
Szkoda, wielka szkoda...

balans
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, po co komu zaraz ubliżać!? Ten cymbał" jak go nazwał PATRON oddaje się swojej pasji tak jak wielu z nas. Długie godziny spędzone w terenie doprowadziły go do takiej wiadomości, a przecież dobrze wiecie, że jeżeli dostaniecie jakiś cynk, to trzeba to sprawdzić. Odnośnie redaktora Sikorskiego jakoś nie było widać, żeby był tym bardzo przejęty. Przecież jednak coś znaleziono!
A tak na marginesie... relacje świadków mówią o dwóch pojazdach - jeden z 39, a drugi z końca wojny. Jeden już mamy, a więc........

Pozdrowienia

szczepciu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
  • 3 months later...
  • 6 months later...
Nic kolego nie zwinęliśmy,wszystkie szczątki przez nas wydobyte włącznie z końcowkami panzerschrekow i panzerfausta trafiły do magazynu Urzędu Miasta i pewnie poczekają tam 100 lat zanim ktoś podejmie decyzje co z tym robic dalej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopowiem jeszcze jedno-ciekawsza od samych szczątków będzie historia tego pojazdu,jego losy od wyprodukowania go w Stanach ,poprzez Wielka Brytanię,Zwiazek Sowiecki ,by na końcu trafić jako pojazd zdobyczny do armii niemieckiej.Pojazd ten obsługiwał najprawdopodobniej magazyny uzbrojenia ulokowane na pobliskiej strzelnicy i to sami Niemcy na wskutek awarii doprowadzili do zdetonowania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie