Skocz do zawartości

Prawda o Świerczewskim


Rekomendowane odpowiedzi

Co do Bitwy pod Budziszynem pisałem ,wydał rozkaz zgodny z Radziecką sztuką wojenną.wysłał samodzielną grupę manewrową w Formie I Korpusu Pancernego z zadaniem zdobycia Drezna.
Całą teorię znajdziecie na str299 książki Tank Tactics patrz Google books.
Nie przewidział że bo i skąd działal na terenie wroga a liczyl się czas.Panowi ambicją Dowódzców sowieckich było złożyć tow Stalinowi i Partii dar w postaci Kapitulacji Niemiec w dn 1 maja.
Dlaczego nie muszę tłumaczyć.
Przeciwko niemu stanęły w pełnych stanach osobowych 4 Dywizje Pancerne niemieckie plus piechoty.
Cała II Armia była za słaba więc Rosjanie musieli pomóc ale nie mogli bo pędzili na Berlin,aby skierować wojska na pomoc Rosjanie musieli zmienić front czyli zmienić ugrupowanie swojego wojska.
Inne jest ustawienie wojska w ataku inne w obronie.
Na to potrzebny jest czas.
I nasze wojsko wygrało dla Rosjan ten czas.
Czy ponieśliśmy duże straty nie-moim zdaniem trzeba pamiętać że większość strat to nasi jeńcy zamordowani przez żołnierzy niemieckich.
Opowiadał mi moj sąsiad uczestnik tych wydarzeń że jak zobaczyli zabitych kolegów to nie wzięli ani jednego niemca do niewoli,zabijali wszystko co niemieckie.
Czy II AWP poniosła porażkę absolutnie nie,kontynuowała walkę do końca wojny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 302
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Co do Baligrodu-Panowie to jest problem dowódcy,czy on frontowy Dowódca może się schować za wałem?
Panowie prawdopodobieństwo trafienia pojedynczego żołnierza z odległości kilkuset metrów jest małe ,Ukraińcy strzelali do ukrytych żołnierzy, pijany oficer z pistoletem nie jest celem.
Ja myślę tak :Świerczewski uratował tych żołnierzy,gdyby on uciekł oni by też uciekli, a Ukraińcy wyłapali by ich jak barany ,zginal od rykoszetu miał po prostu pecha.
Zginął śmiercią żołnierza,i jak najbardziej postawiłbym mu pomnik.
Był jedynym Polskim Dowódcą któremu dane było odnieść militarny sukces dlatego wszyscy go tak nie lubią.
Anders-1000- zabitych jakiego miał przeciwnika ilu tam było niemcow
Maczek-sami wiecie niemcy zwiali
I AWP to w sumie Studzianki a potem w cieniu
Jedyny Świerczewski co Historia dała mu szanse i on tą szansę wykorzystał.
Dlatego go nie lubiano,więc On chciał do wojska i szukal guza a mógł siedzieć za biurkiem i podpisywać faktury za nową dostawę gaci.
On był żołnierzem.I czy chcecie czy nie jest naszą tradycją militarną,tak jak i ja jego żołnierz ,jego Dywizji numeru nie pamiętam ale to była Łużycka sztab/dywizji/ był w Rzeszowie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkowiedzący Jacku,

napisałeś : ...Czy był winnym Śmierci AK-owców,Panowie to bzdura ,on musiał to podpisać,...".
Piękne tłumaczenie, stosowane przez wszystkich zbrodniarzy wojennych. Oni MUSIELI wykonywać rozkazy, oni MUSIELI podpisywać, MUSIELI rozstrzeliwać.
Idąc Twoim tokiem rozumowania w Norymberdze sądzono by tylko Hitlera, bo inni MUSIELI!!! A winnym zbrodni sowieckich byłby tylko Lenin, bo Stalin i inni pewnie też MUSIELI!!!

Napisałeś też...,Wy gdybyście byli na jego miejscu też byście podpisali bo co nie podpiszecie bo Wy uważacie że Oni są nie winni.Macie dowody niewinności tych ludzi.
Po prostu postawcie się na jego miejscu co byście zrobili.
gwarantuję Wam że to samo...".
Niech każdy mówi za siebie Jacku, to że Ty byś podpisał, nie znaczy, że tak uczynili by inni.

Pozdrawiam
pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pustertal-to było tak piszę z pamięci,miejsce Hamburg czas
zaraz po wojnie,młody były jeniec sowiecki napadł na staruszkę
bił ją i kopał,zauważył to były dowódca batalionu StuGów-przyłożył napastnikowi za mocno tamten zmarł.
Była to brytyjska strefa okupacyjna ,rozprawa sądowa przed brytyjskim sądem winny morderstwa.
Adwokaci jego odwoływali się wszędzie Marszałek Montgomery wyrok podpisał-jest mordercą? to opisał F.Kurowski w swojej badziewnej książce ,,Sturmgeshutze naprzód,,.
Teraz do tematu mordercami są sędziowie nie Świerczewski,i krew tych ludzi jest na ich rękach.
Dowódca Armii nie ma czasu na pracę za swoich ludzi,on jest jak Dyrektor Dużego przedsiębiorstwa.Nikt sam nie ogarnie wszystkich spraw.
Koledzy pokazałem wam mechanizm kłamstwa,to jest proste bo dziś wiele rzeczy jest już w książkach,niestety jeszcze nie w Polsce.
W naszym Kraju wspaniale funkcjonuje mit Świerczewskiego wojskowego debila,mordercy niewinnych ludzi ,zaprzysięgłego komunisty i pijaka.
Chcecie to wierzcie ja zrobiłem co mogłem podałem Wam str 299 w książce Kanadyjskiego Pancerniaka z austriackim rodowodem.Podałem Wam jakie jednostki niemieckie działały w rejonie operacyjnym II AWP i jaką miały siłę, tyle mogę tylko zrobić bo mnie tam nie było.
Aby ocenić tego człowieka jako człowieka mam za mało informacji o nim.Jako dowódcy wojskowemu postawił bym mu pomnik,ja w niego kamieniem nie rzucę.
Chcecie to rzucajcie.
Na inne sprawy odpowiedzieć mi trudno bo ciężko mnie samemu oceniać moją wiedzę.
Od tego jesteście Wy uczestnicy tego forum.
Pozdrawiam Jacek Borcz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elpasys nie rób tego jackowi... Jacek miał być złośliwy, miał argumentować a Ty kłódkę... Poczekaj odrobinę, bo na razie jacek jest złośliwy sam dla siebie;)
Trzeba by rozważyć formę pomnika... Może coś z frontu 1920 jak bohatersko walczył przeciw ojczyźnie odnosząc rany, może coś z Hiszpanii jak wprowadzał porządki we własnych oddziałach- znaczy się terror.
Może w końcu z wielkiej wojny ojczyźnianej, choć nazwa zawsze dziwna mi się wydawała, ale niech tam.
Jeszcze istnieje możliwość formy pomnika jak to został zmuszany do mordowania rodaków...
Odnośnie szczegółów to na fotce...
A przy okazji można by jeżowowi, berii, stalinowi, dzierżyńskiemu po pomniczku walnąć... Wszak toże gieroje...
cairo nie zbaczaj z linii, walcz o wolność kanadyjskiego ludu pracującego ... Czerwone jest czerwone;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy miał powód aby Karolka sprzątnąć, dlatego raczej się nie dowiemy kto tego dokonał..
Jedno jest pewne - aby przygotować zasadzkę w miejscu, w którym dostał, należało mieć informacje podane na tacy (a w związku z tym, iż droga do Cisnej wyszła podobno na spontanie - zdradził zapewne ten, kto spowodował że kolumna pojechała dalej na południe z Baligrodu, mimo tego iż podobno ciężarówki stały odwrócone frontem w strone Leska.. Nie znam hiper-dokładnie opisów sytuacji, więc jeśli coś przekręciłem prosze o poprawienie).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie zdradził" to pojęcie względne..
Raczej nie była to spontaniczna akcja, a coś zaplanowanego z góry..

Czy UPA tego dokonało też się raczej nigdy nie dowiemy, chyba że są gdzieś oryginalne meldunki na papierze..

Bardziej wygląda to na szukanie solidnego pretekstu przez stronę komunistyczną, aby w końcu wykonać operację Wisła", jednocześnie usuwając z kadry niewygodnego dla wszystkich Waltera..

Nie wydaje mi się, aby UPA w 1947 r. zależało na kropnięciu z takim rozgłosem jednego lacha", bo już powoli nie mieli się czym żywić i w co ubierać, a w górach robiło się duszno"...

W każdym razie, aby umieścić zasadzkę w takim terenie, jaki mamy w okolicach Jabłonek, należy mieć czas i raczej nikt przypadkowo by jej tam nie ustawił, bo i po co (znikomy ruch, daleko od baz sotni w przypadku UPA itp.)
Teren wymagał prowadzenia walki z najbliższej odległości, strzelania na pewniaka..
Tego nie da się przygotować w godzinę, z marszu przez góry..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacek pewnie projektuje formę pomnika bo się nie odzywa... Ale, jak skończy, to dopiero zobaczymy...Możliwe, że Waltera, depczącego AK-owską stonkę"- (jak pisał wielokroć na forum), oswabaditielskim boszmakom krasnoi armii...
No sztosz, żałko toże, szto Walterowi- nie pałucziłos uspiet na pojezd Potockogo;). Nie papałos jemu, wziat jego w plien... Tiepier wsio, czto jego było, na zapadie, niet w Maskwie...
Żałka...
Pazdrawljaju tawariszcia jacka;)
Ps
Sorry bo pewnie coś po imperialisticzieskom angielskom samagonie mogłem napisać coś nie ortograficznie;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martian pozdrowienia przyjmuje/myślę że szczere,coś nowego napiszę dopiero w niedzielę.Bo po prostu nie mogę/brak czasu/
Mój szef mnie potrzebuje a ponieważ płaci dużo więcej niż normalnie to,, wiecie rozumiecie towarzysze,,.
Najpierw dobrobyt potem demokracja- to nie moje tylko Kazika.
Pozdrawiam i przepraszam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cairo, twoja głupota jest urojona czy prawdziwa?

Każde powstanie prowadziło do mniejszej lub większej zagłady, do mniejszych lub większych zniszczeń, co nie upoważnia Cię do oceny tych decyzji, bo sądzę iż nawet ćwierć stopnia wojskowego się nie dosłużyłeś, w porównaniu z tymi, którzy tworzyli podziemie i nim kierowali.

ps. gdybyś rozumiał sytuację jaka tam panowała, wiedziałbyś że tak samo jak Pewnej Nocy Listopadowej, tak i w 1944 r. powstanie było nieuniknione, i wystarczył byle zgrzyt.

Widać że nigdy nie doświadczyłeś ucisku, a co najwyżej ciepłego garnuszka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shadown, pomine debilne uwagi o mnie, ale jesli chcesz oceniac to mierz ta sama miara. Wlasnie dlatego iz po nas chocby potop" nic nam sie nigdy nie udawalo i nic nie uda, byl tylko jeden zryw ktory przyniosl jakies korzysci, ktory to zostawiam tobie jako zagadke, moze w swoim bogoojczyzniamym umysle troche inteligencji posiadasz.Jesli uwazasz iz zaglada 200 tys. ludzi i miasta to bzdet, i jest to nasza tradycja narodowa, to raczej nie mamy o czym mowic.Jesli o zgrzycie mowisz to wlasnie cos decydentom uwczesnym cos pod kopula zgrzytalo, jakies chore ambicje i marzenia, rok wczesniej juz wielcycowczesnego swiata ustalili co i jak ma byc, tylko ze zapomnieli naszych wodzow o tym powiadomic.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

shadownN-dobry człowieku nie wiesz co piszesz.
Dla celów politycznych zginęło za dużo ludzi ,ty mi wyjaśnij co to znaczy nieuniknione?
To że Janek ,Franek i Maryśka wyjdą na ulicę i będą strzelać?
Ty i twoja formacja /prawdziwych patriotów /potrzebujecie trupów.
Bo potem stoicie na środku kościoła i krzyczycie ,,bo Oni nam...,,
Ty najpierw myśl a potem strzelaj, chociażby na klawiaturze.
Ja Ci napiszę tak Anders świadomie wybrał Monte Cassino chociaż wiedział że już poprzednicy na tym się przejechali.Mógł wybrać inny kierunek,ale wybrał sławę./niestety tylko swoją/
W bezsensownej walce zabił 1000 ludzi i kalekami uczynił kilka razy więcej po to żeby powstała legenda.
Jeden oficer mu powiedział ,,śni się Panu wjazd do Warszawy na białym koniu,,
I na szczęście tylko mu się śnił.
I temu nieudacznikowi zrobiono legendę bohatera.
A ilu niemców było w klasztorze.
Do tego Alianci wylądowali w Normandii a Ruscy rozpoczęli Bagrationa i o Monte Cassino nikt nie pamięta.
Tysiąc najlepszych żołnierzy poszło do piachu przez chore ambicje jednego generała.Teraz chcą dać imię jego nowemu pojazdowi,jak ten pojazd będzie jak jego Patron to ja go nie chcę.
Świerczewski walczył ze siłami większymi od swoich i gdyby nie morderstwa na jeńcach straty były by całkiem nieduże
/ale koledzy przy zachowaniu proporcji/
A pomniki mu zlikwidowano.
Gdzie tu Wasza logika ludzi kierujących się ,,Prawem i Sprawiedliwością,,ale chyba socjalistyczną.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Art. 256. Kodeksu Karnego
§ 1. Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa (komunizm) lub nawołuje do nienawiści (do gen. Andersa ze względu na jego antysowietyzm) na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych, ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie