guerra Napisano 7 Styczeń 2005 Napisano 7 Styczeń 2005 no po przeczytaniu pierwszych 120. stron mam zgoła odmienne zdanie.
megakura Napisano 7 Styczeń 2005 Napisano 7 Styczeń 2005 piszesz o monte cassino" ?? to sie rozczarujesz poczatek faktycznie ciekawy, ale jak przebrnalem przez jakas niekonczaca sie gre pokerowa(?) z finalem w postaci rozwalenia kilkunastu tygrysow( w tym jednego krolewskiego a takiego o ile wiem wtedy jeszcze nie produkowali...) ktore prowadzili amerykanscy sabotazysci to bylo za wiele.odnioslem wrazenie ze ten sven to nieslychany twardziel a jego koledzy porta , maly,legionista, stary i wielu innych to jacys uber uber co nawet przeloznoych maja gleboko w ... czyta sie to jak powiesc s-f. mimo najszczerzych checi nie zaliczam tej ksiazki do wartych przeczytania.
guerra Napisano 8 Styczeń 2005 Napisano 8 Styczeń 2005 Szanowny megakuro czytam jednak dalej, jak skończę dopowiem resztę...Póki co moja ocena S.H. po lekturze 1 i 1/3 tomu brzmi...przeżył chłop swoje... Staram się do tego wszystkiego podchodzić z dystansem. Wojak ze mnie żaden ale jak sobie porównam jaką to wojnę mamy teraz w Iraku to jednak jest pewna" różnica. Takich wojen, jak tych choćby II-wojnowych, to już nigdy nie będzie. Dlatego dla mnie tego typu opisy maja dużą wartość.Pozdrawiam
ariks Napisano 8 Styczeń 2005 Napisano 8 Styczeń 2005 ja dopiero zamówilem tą ksiązkę bo jednak lubie kontrewersyjne ksiązki a ta jest na pewno w 100 % taka - przeczytam zobaczę sam ?
zelig Napisano 10 Styczeń 2005 Napisano 10 Styczeń 2005 Podobno nad tą megadenną pseudo literaturą - książkami pana Svena ciąży klątwa: każdy kto przeczyta choć jedną jego książkę, po 18 dniach dostaje nowotworu oka.I księgarnia Odkrywcy sprzedaje tego gniota. Brak słów...
ariks Napisano 10 Styczeń 2005 Napisano 10 Styczeń 2005 Mam dopiero jedną ksiązkę Svena Monte Cassino i dałbym jej takie + 4 podoba mi sie bardzo, a to ze jest tam troche wulgarnego języka to nic nie szkodzi lepiej sie ją czyta, czy polski czy inny żołnierz nie klnął. Jest prosto napisana i faktycznie facet przeszedl przez piekło mimo paru małych ubarwień. Zelig !!!! Ja w zabobony nie wierze no chyba że ty w takie bzdury i nie strasz tym pozostałych bo to kiespka antyreklama na tego autora heeeee ! A druga sprawa to wcele nie muszą sie podobac tobie jego ksiązki po to jest tylu autorów aby kazdy cos dla siebie wybrał !
feeder Napisano 10 Styczeń 2005 Napisano 10 Styczeń 2005 Małych ubarwień? Doprawdy Ariks, Ty to potrafisz subtelnie nazwać rzecz po imieniu. Setnie się ubawiłem. Facet łże jak nieszczęście i to w niezbyt dobrym stylu. To już chyba Courths-Mahlerowa lepiej pisała.
Forteca Napisano 10 Styczeń 2005 Napisano 10 Styczeń 2005 Zelig chyba podał najwłaściwszą definicję radosnej fu-rczości" Ha-SS-ela :))))))
ariks Napisano 10 Styczeń 2005 Napisano 10 Styczeń 2005 Kazdy ma prawo do swojej opinii i kazdy moze inaczej myśleć !!!
guerra Napisano 10 Styczeń 2005 Napisano 10 Styczeń 2005 powoli krystalizuje się pointa.Facet łże, ale czyta się to nieźle...Szkoda że ciężko tu prawdę od fałszu oddzielić...
megakura Napisano 13 Styczeń 2005 Napisano 13 Styczeń 2005 przeczytalem legion potepiencow" - REWELACJA, wybaczam svenowi monte cassino" i widzialem jak...". ksiazka jest niesamowita. nie dosc ze historia opowiedziana bardzo ciekawie to autor zawarl w niej mnostwo przemyslen bardzo dojzalych i aktualnych az do dzis. jest to pozycja zdecydowanie inna w porownaiu z w/w.bodajze na wstepie mozna sie doczytac ze 90% z tego to fakty. mysle ze autor napisal pare ksiazek opartych na wlasnych przezyciach ,ale czesc pozniejszech jest ewidentnie wytworem jego wyobrazni.moze robil to juz wylacznie dla kasy??? tak czy inaczej legion" polecam kazdemu, ksiazka zdecydowanie inna. przede wszystkim przerazajaca i dajaca duzo do myslenia.
michalczewski Napisano 13 Styczeń 2005 Napisano 13 Styczeń 2005 Trzeba parzec na jego ksiazki przez pryzmat wydawcow.Jeden wydawca-Legion Potepiencow -Kola TeroruKsiazki naprawde dobre, super sie czyta i na dodatek ponad 90% tych ksiazek to prawdziwe wydazenia.Natomiast drugi wydawca postawil na inny typ jego tworczosci -Widzialem Jak Umieraja -Monte Cassino -Towarzysze Broni (Pewnie tez kiepska chociarz jeszcze nieprzeczytalem).Inne tlumaczenie i inna zawartosc ksiazki.Pierwsza pozycja jaka przeczytalem byly Kola Teroru nastepnie do mych rak trafila Widzialem Jak Umieraja" i niemoglem uwierzyc ze to ten sam autor.Tak wiec Kola.." i Legion..." polecam wszystkim. Trzy pozostale pozycie tylko zdesperowanym i tylko po przeczytaniu tych dwoch pierwszych.
luger Napisano 17 Styczeń 2005 Napisano 17 Styczeń 2005 Do przeczytania tej książki skłoniło mnie.....stwierdzenie Zientasa kiepska książka" :)Po jej przeczytaniu mam mieszane uczucia. Jest chwilami napisana dość haotycznie i te dykteryjki Porty nie wiadomo o czym. Ale z drugiej strony przedtsawiony jest dość realistyczny obraz wojny. Nie jest ona best-sellerem ale napewno warto ją przeczytać. A po lekturze postów wezmę się teraz za Legion potępieńców". Pozdrawiam L.
luger Napisano 17 Styczeń 2005 Napisano 17 Styczeń 2005 Jakoś nic sie z nim nie dzieje Zelig ;) Pisząc ealistyczny" mialem na myśli obraz stosunków międzuludzkich ( jak to się kiedyś pięknie nazywało w naszej armii) a nie podkoloryzowane opisy batalistyczne. Jednostka i jej odczucia bardziej mnie interesują niż latające wieże czołgowe a te są tu dość wiarygodne moi skromnym zdaniem. Pozdrawiam L.
wons Napisano 16 Marzec 2005 Napisano 16 Marzec 2005 ja wiem? nie jest taka zła, może chwilami opisy przejaskrawione, ale ogólnie dość dobrze pokazuje wojnę z punktu widzenia zwykłego szweja, mnie sie podobała,czasmi mozna się pośmiać szczególnie z Porty;)WoNs(najStArSzy)
maciej Napisano 17 Marzec 2005 Napisano 17 Marzec 2005 Michalczewski zgadzam się z Tobą. Inaczej sie czyta Legion Potępieńców i Koła terroru i pozostałe dotychczas wydane pozycje. Miałem wrażenie, że książki te napisała zupełnie inna osoba.Co nie zmienia faktu, że podobały mi się.Pozdrawiam.
VanWorden Napisano 23 Marzec 2005 Napisano 23 Marzec 2005 Co do Hassela to krąży w sieci zgoła inna biografia tego autora z której wynika że nie tylko nie był w żadnych oddziałach karnych ale w ogóle wojnę znał jedynie z kronik filmowych i opowieści innych.. Takie przypadki literatury" przygodowej ubranej jak należy a którą autor wyssał z palca już były że przpomnę tylko przykład Karola Maya.. W książkach Hassela jest mnóstwo nieścisłości i ewidentnych bzdur więc częściowo na 100% fabuła była brana z sufitu. Co nie przeszkadza w czytaniu tego (zwłaszcza dobre np. w pociągu).. Język zaś jest kwestią tłumaczeń - wiem bo miałem przyjemność czytać po angielsku i tam największym przekleństwem było damned", rodzaj naszej cholery".. Po prostu wydawca zdecydował że ciekawiej będzie to ubarwić dla polskich czytelników (sądząc po komentarzach to chyba miał rację:))i dał odpowiednie polecenie tłumaczowi..Pozdrawiam
VanWorden Napisano 26 Marzec 2005 Napisano 26 Marzec 2005 PS. Juz wkrotce najnowszy Hassel Kompania Marszowa" w innym i raczej lepszym tlumaczeniu..
Zbrocha Napisano 26 Kwiecień 2005 Napisano 26 Kwiecień 2005 Powiem takPierwsze ksiazki - Legion Potepiencow i Kola terroru - sa naprawde realistyczne. Jezeli ktosz przeczytal te ksiazki to wie co autor przezyl i jaka droge przeszedl. Powiem ze wtedy (po przeczytaniu pierwszej z nich) doszedlem do wniosku iz to kolejna ciekawa ale podobna opowiesc wojenna. Jednak czytelnik po przeczytaniu dwoch ksiazek na swiecie wyraznie dal sygnal autorowi ze chce wiecej przygod Malego Porty Legionisty czy Heidego.Autor znajac realia wojny i klimat panujacy pomiedzy zwasnionymi narodami czy samymi niemcami, stowrzyl kilkanascie kolejnych ksiazek o przygodach tej zgranej zalogi. Typowe prawa rynku i chec moze zysku, moze slawy. Czyta sie to jednak bardzo ciekawie. Choc w niektorych sytuacjach przypomina mi Kirsta (podobny stosunek do regulaminow czy sposobow pilnowania" wojakow przez SS czy Zabdarmerie) to Hassel zbudowal ciekawa serie ksiazek, ktore napewno zabawia was na kilka wieczorow lub godzin w autobusach czy tramwajach.Ja polecam Jezyk - staropolski :)A moze sie czegos nasi mlodzi koledzy z forum naucza.PozdroZ.ps. Polecam Gestapo - nowa pozycje i NAPEWNO LEGION POTEPIENCOW!!!!
marecki. Napisano 2 Styczeń 2009 Napisano 2 Styczeń 2009 czy dalsze książki autora które ukazały się między 2005 a 2008 r są ciekawe i warte zakupu ?która z nich jest teraz najciekawsza ??
danieloff Napisano 5 Styczeń 2009 Napisano 5 Styczeń 2009 Tylko na nich stracisz - nie są warte nawet ceny papieru, na którym je wydrukowano. Chyba, że na skręty...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.