Skocz do zawartości

Jedburgh_Ops

Użytkownik forum.
  • Zawartość

    10 615
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    33

Zawartość dodana przez Jedburgh_Ops

  1. Tutaj jest odstrzał sanitarny.
  2. Tak. Zgodnie z regulaminem ubiorczym odznaki 2-calowe (i mniejsze) były na koszule; odznaki 3-calowe na kurtki mundurowe.
  3. Rosyjski dron spadł na teren jednostki Wojsk Obrony Terytorialnej Turańscy jaja sobie robią. Następny będzie na Łask? Na WAT? Na MON?
  4. A myślisz, że on rozumie?
  5. Nie pytaj, tylko wnoś coś na forum. Policz i podziel się z forumowiczami. Licząc po 23. południku Polska ma długość 501 km (poniżej). Możesz ustawić x SKYctrl SKID na tym dystansie. Policz. Ale 23. południk nie całkiem odzwierciedla to, co trzeba w Polsce bronić przed dronami. Lepiej jest przyjąć założenie odrobinę na zachód od 23. południka, jak poniżej. Wtedy masz do obrony dystans 589 km. Uzbrojeniem SKYctrl SKID jest 30-milimetrowa armata Mk 44 Bushmaster II o skutecznej donośności w wersji lądowej 3 km. Licz i podziel się.
  6. Ale nie wiadomo, jaki był biomet w miejscu wypowiadania tych słów przez wypowiadacza. Wieczorem (jego czasu lokalnego) wszystko może się zmienić, a jeszcze jak Melaśka krzywo spojrzy to już w ogóle...
  7. Dobre sprzęcicho masz
  8. Aktualizacja. Cześniki Czosnówka Wyryki-Wola Krzywowierzb- Kolonia Wohyń Wyhalew Wielki Łan Mniszków Oleśno Mierzyce Nowe Miasto nad Pilicą Zabłocie-Kolonia Osiny (nieoficjalnie) Bór Kunowski (nieoficjalnie)
  9. Ciekawe, kto i gdzie upolował tego trzeciego drona, który uchodzi za pewny, bo ten czwarty jest w kategorii prawdopodobny. Co za come back do myśliwskiej terminologii drugowojennej. :-)
  10. Bez wątpienia. Szczególnie działkami oraz rakietami AIM-9L/I-1, przy których AIM-9X wysiada. Poza tym wszyscy zdrowi.
  11. Czyli trwa odcinanie dzikich od radiolokacji (idzie ostatnio bardzo dobrze) oraz od łączności z satelitami rozpoznawczymi (w czasie tej wojny dzicy strzelili chyba 2-3 nowe z tego co pamiętam, żeby odświeżyć złom, który nawet nie był SAR ani zdolny do robienia zdjęć przez chmury).
  12. O tych dwóch kumple z wojska powiedzieli byłemu członkowi Sejmowej Komisji Obrony Narodowej. Zobaczymy, czy się to potwierdzi.
  13. Tego nigdy nie możemy być pewni. Na razie mamy znalezioną połowę śnp z ostatniej nocy. Co jeszcze wylizie - nie wiadomo. Pilot nie może ryzykować i zakładać, że strzela do ruskiego MALDa, tylko musi zakładać najgorszy wariant. Tak jest zresztą w każdym rodzaju lotnictwa, czy wojskowym, czy komunikacyjnym, czy sportowym. Jesteś pilotem to musisz zakładać setkę niekorzystnych czynników do przodu, a jak nic się nie wydarzy to tylko się cieszyć. To normalny lotniczy survival. Ja jestem z takiej szkoły i dlatego w domu robię za pesymistę, a jestem tylko twardym realistą, bo to pozwala w miarę bezpiecznie żyć, czy na ziemi, czy w powietrzu.
  14. Ilu Ukraińców już spadło samozestrzelonych z powodu strzelania z działek? Ośmiu co najmniej, jeśli nie dziewięciu. To dziadostwo wybucha przed nosem i mogiła - czas reakcji pilota na unik jest za krótki, a odległość od wybuchu za mała. Tak Ukraińcom pospadały Su-27, MiG-i-29 i F-16. Właśnie dlatego zestrzeliwanie trabantów muszą na siebie wziąć polskie antydronowe systemy APS, Tarnowa/WAT-u i Hertza.
  15. No to szło na grubo i na bogato. Fajna ciekawostka techniczna i dowód na koszty zestrzeliwania dronów przez myśliwce. Skoro trzeba było użyć aż AIM-120C-7 to znaczy, że głowice AIM-9X za chińskiego boga nie chciały się sprzęgnąć z silnikami trabantów i dać odpowiednio wysokotonowego sygnału do słuchawek pilota, że ma nacisnąć cyngiel. Trzeba było do tych plastikowych wypierdków podejść metodami radiolokacyjnymi i do drona za 50-70 tys. baksów strzelić kpr za US bańkę.
  16. Chyba z centrysty staję się PiSowcem bo uważam tak, jak Łukasz Warzecha. Zełenski ma wyjątkowo podłą fuchę, fakt, i tylko mu współczuć, i trzymam z Ukrainą, ale też potrafi wyjść z Zełenskiego cwana gapa. Nie pierwszy zresztą raz.
  17. Drony nad Polską. Kreml podważa wiarygodność informacji Wcześniej rzecznik Kremla oznajmił, że nie ma dowodów na to, że drony zestrzelone w Polsce były własnością Rosji. Dmitrij Pieskow stwierdził, że Zachód od dawna zarzuca stronie rosyjskiej prowokacje, ale nie próbuje przedstawić dowodów. - Kierownictwo Unii Europejskiej i NATO codziennie zarzuca Rosji prowokacje. Najczęściej, nie próbując nawet przedstawić jakichkolwiek argumentów - powiedział. Ukraińscy i rosyjscy eksperci niezależni mówią, że naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej to właśnie rosyjska prowokacja. W ich ocenie chodzi o wywołanie strachu i zmuszenie Zachodu do ograniczenia pomocy wojskowej dla Ukrainy. Pasjonujące szczegóły tu.
  18. Cześniki Czosnówka Wyryki-Wola Krzywowierzb- Kolonia Wohyń Wyhalew Wielki Łan Mniszków Oleśno Mierzyce Osiny Bór Kunowski Na razie odkryto 12. Wleciały 23, jak twierdzi Rzeczpospolita.
  19. Pomysły się skończą? Tu się samoloty skończyły. Dwa AWACSy operowały, duży i nasz mikrus, a samoloty na interwencję wiecznie są wysyłane cztery. Następnym razem dzicz wyśle do PL nie 23 śnp jak dziś, a 40, i znowu będziemy informowani, że operowały nad Polską dwie pary myśliwskie.
  20. Wszyscy niestety tkwiliśmy w błędzie, co do sytuacji z nocy, a tymczasem na szczęście wszystko się wyjaśniło. „To ukraińskie drony”. Rosyjski dyplomata odebrał notę protestacyjną - Leciały ze strony Ukrainy. Nie przedstawiono żadnych dowodów, że to były drony pochodzenia rosyjskiego. W ogóle nie oczekujemy na to, że takie dowody dostaniemy. Jak coś się zdarza w Polsce, sytuacja jest nadzwyczajna, to wskazuje się Rosję - powiedział Andriej Ordasz, rosyjski chargé d'affaires w Polsce po odebraniu noty protestacyjnej w MSZ. W podobnym tonie wypowiedział się również rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
  21. Dziś już wiadomo, że tutejsza kraina nie potrafi zorganizować większej operacji powietrznej niż czterosamolotowa, żeby nie wiadomo, co się działo. Wlatuje jeden ruski dron - zawsze niezmiennie pada informacja, że operowały dwie pary polskich F-16. Wlatują dziś 23 ruskie drony - pada oficjalna rządowa informacja, że operowały dwa polskie F-16 i dwa holenderskie F-35. Poza tym wszyscy zdrowi.
  22. Rosyjskich dronów było ponad 20. Strzelały głównie holenderskie F-35 Część dronów, które wtargnęły w naszą przestrzeń powietrzną została zestrzelona. Trwają poszukiwania i lokalizacja miejsc możliwych upadków tych obiektów” – poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. Jak nieoficjalnie dowiedziała się „Rzeczpospolita”, obiektów było jednak ponad 20, najpewniej 23.
  23. Wojsko do tego się nie przyzna (i słusznie), ale może jakiś system WRE ściągnął je we w miarę zbliżone miejsce...
  24. A tymczasem w mediach groteskowa mieszanina euforii i dumy narodowej, że nareszcie strzelamy. Na 19 dronów zestrzelono 3 (co do czwartego nie ma pewności, jak twierdzi wojsko), czyli zestrzelono 15,8% dronów. Sukces, że hej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie