Skocz do zawartości

Jedburgh_Ops

Użytkownik forum.
  • Zawartość

    9 049
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    33

Zawartość dodana przez Jedburgh_Ops

  1. Tak! To jest Wunderwaffe. Takich bombek jeszcze nikt nie widział.
  2. Nie no, nie ma się co czepiać Macierewicza, że nie organizuje przetargów. Przecież były pod jego rządami przetargi na: - 1200 pluszowych misiów w ubrankach wojskowych - 4 tys. bombek choinkowych ze śliwkami - tonę krówek Wszystko jest okay, przetargi idą pełną parą i WP na pewno nas obroni przed każdym najeźdźcą.
  3. Nahen ma rację. Nie należy łapać za słowa generała, bo gen. Drewniak to zbyt mądry i doświadczony oficer, żeby pleść androny. Po prostu gen. Drewniak porusza się po warstwie symbolicznej, ale też matematycznej. On pokazuje rząd wielkości, a nie historię literalną. W '39 nasze lotnictwo wojskowe miało jeszcze jakąkolwiek względną szansę istnieć kilka dni, a obecnie kilka godzin. I tylko o to chodziło w tej wypowiedzi. To nie jest wypowiedź dla szczególarzy i drobiazgowych fanów historii, tylko twardych realistów i pragmatyków dnia dzisiejszego.
  4. Jedburgh_Ops

    Radiostacja Babice

    PS. Może coś się wyjaśni niebawem? Jeszcze w tym roku, albo może w styczniu, ma wyjść drugie wydanie (dwa razy większe od pierwszego) książki varsavianisty Jerzego Bogdana Raczka pt. „Transatlantycka Radiotelegraficzna Centrala Nadawcza w Babicach”.
  5. Jedburgh_Ops

    Radiostacja Babice

    Dzięki za odpowiedź. Jest jakoś tak, że ciężko o jakiś konkret jeśli chodzi o obronę radiostacji, także w odniesieniu do wspomnianego pułku. Zapytałem o to, ponieważ w książce „Stare Babice na przestrzeni wieków” (str. 167) wspomina się, że było coś takiego jak „Reduta Babice” i że w obronie radiostacji walczył właśnie 54 Pułk Artylerii Lekkiej. Ale brak jakichś konkretów na ten temat. Coś tam jednak musiało się dziać. Znam przypadek, że dokładnie na terenie ciągu masztów ktoś wykopał ogniwa gąsienicy od TKS albo C2P. Pozdrawiam
  6. Jedburgh_Ops

    Radiostacja Babice

    Uwielbiam temat Radiostacji Babice. Czy wiadomo coś konkretnego o obronie terenu tej instalacji łącznościowej w '39 przez 54 Pułk Artylerii Lekkiej?
  7. Ale co tam siły powietrzne, kogo to obchodzi? Macierewicz konsekwentnie kontynuuje budowę z WP grupy rekonstrukcyjnej z 40-letnimi BRDM-ami i teraz z ułanami, rotmistrzami, ogniomistrzami, kanonierami, bombardierami, szwoleżerami, huzarami, dragonami i wachmistrzami. Jest przetarg na tonę krówek dla MON i 1200 pluszowych misiów – nie ma przetargu na śmigłowce ani na system obrony p-lot. No to niech chociaż będą historyczne stopnie wojskowe. WP w stanie kompletnego upadku i rozkładu to niech chociaż będzie ładnie i sentymentalnie.
  8. PiS niszczy wystawę Muzeum II Wojny Światowej. 500 naukowców – w tym wiele sław – protestuje http://oko.press/pis-niszczy-wystawe-muzeum-ii-wojny-swiatowej-500-naukowcow-tym-slaw-protestuje/
  9. Bitwa o Muzeum II Wojny Światowej. PiS: „Niemiecka wystawa”. Była dyrekcja: „Absurdalne zarzuty” http://oko.press/bitwa-o-muzeum-ii-wojny-swiatowej-pis-niemiecka-wystawa-byla-dyrekcja-absurdalne-zarzuty/
  10. Cały ten projekt jest wprost niesamowity. Właściwie to można by go przyrównać tylko do jednego światowego przedsięwzięcia lotniczego podobnego w swoim charakterze, bo jednostkowego. O ile dzisiejsze latające repliki np. Me 262 albo Jaków-3 powstały w warunkach krótkoseryjnych, czyli umownie „półprzemysłowych”, o tyle dzieło repliki P.11 to wprawdzie superprofesjonalna, ale jednak manufaktura. Dlatego projekt P.11 to unikat w skali świata. Tak, jak japoński milioner Masahide Ishizuka kazał sobie zbudować superwierną (z wyjątkiem silnika, bo nie było wyjścia) latającą replikę myśliwca Zero. Egzemplarz jednostkowy, jakim będzie też polski P.11. Czy wiadomo już, jaki silnik będzie napędzał tego P.11? Szkoda, że ULC jakoś nie ma ochoty wypowiadać się o swoim nadzorze nad budową repliki P.11, bo byłoby to niezmiernie ciekawe.
  11. Ale fajny wątek. Miło widzieć, że pod względem spadochroniarstwa przed wojną nie odstawaliśmy koncepcyjnie od świata, a jedynie odstawaliśmy ilościowo i finansowo, ale tu już biedna II RP nie winna. W dzieciństwie o mały włos (podczas deszczu) nie spadłem z wieży spadochronowej w Radomiu (obiekt międzywojenny). Zaciągnęła mnie tam „na randkę” moja szalona koleżanka. Pośliznąłem się na schodach i pięknie leciałem, ale zdążyłem się czegoś złapać i nie spadłem. Czy wiadomo coś o tym, czy szkopy wykorzystywały tę wieżę do swoich szkoleń podczas II wojny? Wieża w zasadzie była paramilitarna, ponieważ była obiektem przedwojennej LOPP. Stała gdzieś tak mniej więcej do roku 1971 albo 72, bo właśnie wtedy z niej spadałem. :-) Potem chyba ją rozebrano, a może złomiarze ją rozkradli?
  12. Trzeci i czwarty na świecie pełnosprawny Tygrys już od jakiegoś czasu się restaurują - polski byłby piąty. Podziw i gratulacje dla twórców tego projektu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie