Skocz do zawartości

Jedburgh_Ops

Użytkownik forum.
  • Zawartość

    9 310
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    33

Zawartość dodana przez Jedburgh_Ops

  1. Tiaaa... Na własny użytek i nie zaciągali się, Wysoki Sądzie... ;-)
  2. Skończy się to tak, że alkoholik Głódź, homoseksualista Paetz i im podobni wstawią się za tymi szumowinami, a usłużny sędzia wyda wyrok, jak w sprawie z Białegostoku, gdy prokurator Dawid Roszkowski stwierdził: „Nazwa 'swastyka' pochodzi z sanskrytu i oznacza 'przynoszący szczęście'. Obecnie w krajach Europy i obu Ameryk symbol ten kojarzony jest prawie wyłącznie z Adolfem Hitlerem i nazizmem, natomiast w Azji jest powszechnie stosowanym symbolem szczęścia i pomyślności. Przenosząc powyższe rozważania na kanwę przedmiotowej sprawy, nie sposób dostrzec w zamalowanym znaku przedstawiającym swastykę propagowania faszystowskiego ustroju państwa”. I będzie po sprawie.
  3. Oczywiście. Niepokalanych poczęć też jeszcze medycyna nie odkryła, ale co tam, wystarczy dać szansę czynnikowi czasu i w końcu kiedyś odkryje.
  4. @ W latach 70tych i 80tych ubiegłego wieku DOLi mieliśmy sporo. ______________________________________ Nadal mamy ich sporo, nowe też dochodzą, pytanie tylko po co? Po co, skoro nikt na nich nie ćwiczy? Kiedyś przynajmniej przed zasadniczymi ćwiczeniami DOL ćwiczono w Powidzu na wąskiej drodze kołowania, a nie na pasie. Dziś nawet i tego nie ma. A jak się nie ćwiczy to potem są takie kwiatki, jakie są, bo polskie DOL-e, poniekąd słusznie, są zazwyczaj ulokowane pomiędzy wiaduktami. I jak się nie ćwiczy to potem ma się usmażone hamulce w samolocie. I od razu szlag trafia odtwarzanie gotowości bojowej, bo wszyscy spece, którzy to powinni robić rzucają się z pompkami i zalewają hamulce wodą. I tak trzeba nad nimi postać dłużej. Para bucha jak z lokomotywy, a samolot gotowości nie ma odtwarzanej. Więc niech już lepiej WOT wykuwa w skałach schrony dla lądówki :-)
  5. Nic im się nie stanie. To są dzieci KK - najgorszej mafii jaką ziemia nosiła. I ta mafia wstawi się za tymi debilami, bo te mafie się nie różnią. Jedni opowiadają baśnie o chodzących po wodzie; drudzy o kulturotwórczej i prorodzinnej misji Adolfa Hitlera. Siebie warci. Dzieci polskiego prymasa Stefana Wyszyńskiego - fana Hitlera.
  6. Ooo, piękne bio tego żołnierza. Czyli w II RP nie zawsze rządziło zupactwo i jakiś odsetek mądrych dowódców nie blokował swoim podwładnym przejścia z lądówki do lotnictwa. Rozbudowane PWSzyb. jakieś cuda od czasu do czasu potrafiło zdziałać. Pozdrawiam! PS Wiadome zdjątko Iwanem śmierdzi na milę :-)
  7. @ Co nie zmienia faktu, że w naszych warunkach lekka piechota ochotnicza może być koniecznym uzupełnieniem armii zawodowej. _________ Ale nie z podporucznikami po kwartalnym kursie.
  8. PS Poza tym po co w Polsce schronohangary wykute w górach? Mają takie Szwajcarzy i RAF odmówił kiedyś wspólnych ćwiczeń ze Szwajcarami, bo się RAF przestraszył takiego ekstremalnego latania z górskich DOL-i. Szwedom takie skalne schronohangary też służą do DOL-i. A po co one w Polsce? Po co w Polsce, w której wycofano się z ćwiczeń DOL? Izraelskie F-16 operują z DOL-i i ćwiczą na nich - polskie F-16 nie. Bo i kto miałby to ćwiczyć? Polski pilot F-16 nie ma rocznego nalotu takiego, jaki powinien mieć podstawowo to gdzie mu na górski DOL i skalne schronohangary?
  9. Nie ja topię w polityce. To politycy topią ten kraj. Zostaje już tylko śmiech z tej politycznej bałwanerii.
  10. @ Kiedys oficerowie mieli honor- teraz to aby dorobic do emerytury nawet general sie zeszmaci. __________________________________________ Dziś oficerowie - pułkownicy i generałowie mają honor najwyższy z możliwych. Żaden nie został kolaborantem obecnego państwa policyjnego. Mają taki sam honor, jak najlepsi polscy prawnicy. Dobiega końca termin zgłaszania się do nowej reżimowej KRS - nikt się nie zgłosił. Nie ma kolaborantów z hołotą.
  11. @ Erih Zdaję sobie sprawę, ale jednocześnie wyrażam nadzieję, że WOT nadal czerpie z myśli przewodniej i strategicznej swojego ojca duchowego i że sztuczna mgła, stanowiąca podstawę owej myśli przewodniej, nie jest WOT-owi obca. WOT powinien chwycić za kilofy i pod osłoną sztucznej mgły wykuwać w skałach schronohangary dla aeroklubowych szybowców, lotni i motolotni, którymi ojciec duchowy WOT pragnie wyruszyć na wojnę. A jeśli jakiś satelita szpiegowski będzie chciał podpatrywać wykuwanie schronów i charakterów patriotycznych WOT to się go strąci ulubioną bronią ojca duchowego - bronią elektromagnetyczną już dość dawno przetestowaną na Polakach.
  12. Faktycznie dziwne, ale wiesz - wirus szaleje, oni mają ciągły kontakt z chorymi, to ich infekują. Spójrz na pacjenta obok i odpowiedz sobie na pytanie, czy to jest twarz normalnego człowieka? Jak się z takimi przebywa to i się nie kontroluje tego. co się mówi, a co nakazuje linia partii.
  13. Ciecie z WOT lepiej niech się złapią za kilofy i zrobią system takich schronów, jak w Szwecji, to chociaż byłby jakiś pożytek z tych rekonstruktorów WP.
  14. Jak dla mnie to klasyczny Iwan z równie klasycznymi złotymi zębami (być może nawet powojenny), ale chętnie zobaczę, że się mylę.
  15. Bo tutaj nawet nie ma się co rozpędzać, gdyż na tym znaku następuje Stop", ponieważ już niczego więcej nie trzeba. On mówi wszystko.
  16. I jest to kwintesencja takiego oto państwa.
  17. I'm a Christian i dwa skrzyżowane karabiny? Dobre sobie. Ja bym tym dwóm tatuśkom dał T-shirty z napisem: I'm stupid old and frustrated man with overweight, a pod tym dałbym skrzyżowany nóż i widelec, a nie karabiny, bo te tatuśki stu metrów nie przebiegłyby z karabinami.
  18. Czy aby na pewno to polski lotnik, na dodatek przedwojenny?
  19. Tak, czy siak, czarnosukienkowa mafia jest mecenasem tych mętów z reportażu.
  20. Ale właściwie o co chodzi w tym wątku forum? Czy o to, żeby się przyczepić do bogobojnych i bogu ducha winnych dzieci (w sensie duchowym) takiej postaci, która ma w Polsce wiele pomników? Przecież nic wielkiego się nie stało w tym reportażu TVN. Nie stało się nic ponad to, czego nie głosiłaby pomnikowa w Polsce postać prymasa Stefana Wyszyńskiego. On bidulek nie miał takich możliwości, albowiem nie żył w erze dostępności do wszelkich mediów, ale jego duchowe dzieci nadrabiają teraz te zaległości. Prymas Stefan Wyszyński na łamach periodyku „Ateneum Kapłańskie” pisał niegdyś jak następuje: „Rasizm kryje w sobie pewne zdrowe myśli, które dotychczas znane były tylko w szczupłym gronie lekarzy i biologów. Dziś przyszedł czas na ich rehabilitację.” „Hitler jest doskonałym znawcą psychologii tłumu i twórcą nowej, genialnej taktyki.” „Zasady wychowawcze nacjonalizmu niemieckiego są wzorcem dla innych narodów. W nacjonalizmie odbija się dusza Niemiec.” „Dzisiejsza III Rzesza podjęła tytaniczną próbę realizacji wielkiej idei, która ma przynieść odrodzenie ludzkości. Niemcy stały się obok Włoch rzecznikiem ideologii o zasięgu ogólnoludzkim.” „Dzisiejsza Trzecia Rzesza reprezentuje nie tylko określony system polityczny. Podejmuje ona tytaniczną próbę urzeczywistnienia wielkich idei, mających przynieść odrodzenie ludzkości (…) Dzięki swej antykomunistycznej postawie niemiecki narodowy socjalizm przyczynił się do tego, aby położyć tamę zagrożeniu Europy przez bolszewizm. W tym względzie ma zasługi dla całej ludzkości.” „Trudno nie przyznać słuszności twierdzeniom Hitlera, że Żyd pozostał obcym ciałem w organizmie narodów europejskich (…) Żyd zwalcza obcą jego psychice kulturę, wyrosłą na podłożu chrześcijaństwa. Jego przeobrażenie może się dokonać tylko na drodze religijnej przez szczere, bezinteresowne przyjęcie chrześcijaństwa”.
  21. @ Z kamerą wśród... ______________________________ Wobec bydła trzeba było zastosować w tytule tego wątku forum oryginalną nazwę w pełni, czyli z „Kamerą wśród zwierząt”. Zobaczymy, czy prymitywny dresiarz Hatakumba zajmie się tą sprawą tak gorliwie, jak wykańczaniem stołecznej polityczki PO.
  22. Ale ja przecież nie postawiłem nawet cienia jakiegokolwiek zarzutu Tobie.
  23. @ formoza58 2018-01-20 10:16:14 W bereciku z samolotu? BHP się kłania, a raczej BiHL. Chyba że to skok a sucho"...?
  24. @ Informacja dla Kolegi Jedburgh_Ops: typowy zając", do lotnictwa przeszedł z 14.Pułku Piechoty we Włoclawku. __________________________________________ Bardzo dziękuję, bo to zawsze bardzo ciekawe. Pod tym względem polski system był bardziej życzliwy wobec pragnień żołnierzy dążących do jakiegoś celu. Jeśli już polski „zając” wykazywał determinację, aby znaleźć się w lotnictwie to nie było to aż tak trudne. Tymczasem w systemie brytyjskim albo amerykańskim też wprawdzie nie było to niemożliwe, ale było prawie gehenną. W Stanach jeśli nie miało się listu polecającego od lokalnego kongresmena to zadanie było tym trudniejsze. Ale może był to efekt tego, że być może (przynajmniej w pojedynczych przypadkach) choć odrobineczkę przydawało się PWSzyb. i być może jakaś część wysoko postawionych „zajęcy” była w stanie zrozumieć pasję latania i być może dlatego nie blokowali swoim podwładnym przejścia do lotnictwa? Np. gen. Mieczysław Boruta-Spiechowicz był pilotem szybowcowym (i to z bardzo dobrej szkoły szybowcowej, jeśli nie z najlepszej) i myślę, że miał bakcyla latania, więc może tego typu ludzie nie blokowali swoim podwładnym przejścia do lotnictwa? Dziękuję i pozdrawiam.
  25. @ bez ukończenia Szkoły Podchorążych nie miałby szans na zostanie oficerem. ___________________________ Owszem - w chorym polskim systemie. Np. w Stanach Zjednoczonych podczas II wojny weszła ustawa o tzw. latających sierżantach i wszystkim im nadano pierwszy stopień oficerski, a potem mogli awansować dalej. Wiadomo przecież, że taki pilot i tak miał wystarczający zasób wiedzy technicznej, technologicznej, inżynierskiej i pilotażowej, aby być oficerem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie