-
Zawartość
9 908 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
33
Zawartość dodana przez Jedburgh_Ops
-
Kontynuacja żałosnego nieradzenia sobie z kobietami.
-
Neandertalii - przepraszam za literówkę.
-
Z życia psychoprawicowej nendertalii, czyli jak w ogóle nie radzić sobie w życiu z kobietami, a jak już sobie „radzić” to poprzez inwigilację własnej „narzeczonej”...
-
„Stokrotka” drobny cwaniaczku? Naprawdę? A może sprawdzić w odpowiednim archiwum twój PRLowski pseudonim pisowski fanatyczku? Bo mogę.
-
Umiemy czytać ze zrozumieniem, czy nie? Jedburgh_Ops napisał: „...Universal Carrier w kamuflażu rzekomo odzwierciedlający 1. SBSpad (nie istnieje ani jedno takie zdjęcie)...” A co pokazał squba?
-
No i co? Ani „dziękuję”, ani „pocałuj mnie w pupę” ze strony Tank Huntera. Mija ponad rok i nic. Za to dobre samopoczucie w filmikach Tank Huntera niektórych nie opuszcza. Zmarnowaliśmy z żoną sporo czasu, żeby (do wyboru dla Tank Huntera) załatwić aż sześciu świetnych prawników specjalizujących się w obronie Polaków zajmujących się militariami-wykopkami z II wojny światowej i… nic. Zero kontaktu z nami i zero najprostszego „dziękuję”. I co? Tutejsi forumowicze oraz inni ludzie mają (na zrzutce online) nadal wspierać finansowo osobę, którą stać na Pipera Saratogę II HP, a która organizuje zbiórkę pieniędzy na obronę prawną strucla z Miłakówki? Gdy patrzę na oszukańcze, ahistoryczne brednie w muzeum w Kłaninie, jak np. Universal Carrier w kamuflażu rzekomo odzwierciedlający 1. SBSpad (nie istnieje ani jedno takie zdjęcie), albo manekin pajaca rzekomo z 1. SBSpad w hitlerowskich butach DAK, z nigdy nieużywanym w brygadzie wzorem Thompsona i pajaca bez kompletnego oporządzenia P37 (Sosabowski chyba by zabił) to nadal mamy wszyscy to wspierać?
-
Nacjonalistyczny świrze, podlinkowujesz money.pl? Nie wstyd ci? Co na to tfoja nazistowska banda?
-
PS Ale ponieważ mam fachowy ukraiński przeciek, co się stało z transponderami naszych dwudziestych dziewiątych to „ataszatowi kulturalnemu” bydlęcej ambasady zadania ułatwiać nie będę. „Ataszat kulturalny” FR znajdzie sobie odpowiedź w stosownym czasie i z napisem R-27 z polskich zasobów.
-
To jak nie mam racji to go dostaniesz. Największego i najpiękniejszego w stanie mint, z przełomu 1944/45. Będzie perłą Twojej kolekcji, bo dziś niełatwo o takie rzeczy. Czekamy do wyborów i pozdrowienia!
-
PS Są dwaj ludzie w Polsce (jeden mundurowy, jeden cywilny), którzy twardo mówią, że PL oddała swoje MiG-i-29 wiadomo, komu. Może oddała, może nie, (mam także głos ukraińskiego speca z branży na ten temat), ale jak przez ostatni tydzień byłem na Helu to gwizdnęły mi nad głową trzy dwudzieste dziewiąte - najpierw jeden, potem dwa za nim.
-
Nędzny prymitywku, spadochron nie daje takich możliwości.
-
Same bardzo złe wiadomości dla ciebie: jako skaczący ze spadochronem nogi mam zdrowe, a jako właściciel dobrze prosperującej firmy głowę też mam zdrową.
-
Nie wygra (w sensie sformowania rządu). Jeśli wygra, to oddam Ci najpiękniejsze US orły czapkowe USAAF z WWII, które lubisz i które chciałbyś mieć. No trudno, zaryzykuję, najwyżej skasuję moją kolekcję. Pozdrowienia!
-
Nędzny świrze, socjalistyczny przodowniku pracy profesora dr. hab. Leszka Bubla - czekam ja i moi prawnicy na tfoje pozwy, którymi mnie straszysz, nędzny patałachu, od bodaj 4 lat. Wszystkie moje trzy adresy, pod jakimi jestem dostępny, czekają na tfoje pozwy żałosny patafianie.
-
Właśnie wróciłem z bardzo mądrej wsi na Helu, która kiedyś głosowała na PiS. Nikt już tam nie zagłosuje na tę plugawą szumowinę. Z „programu” Chrust+ wszyscy się śmieją, tak jak PiS jest na Pomorzu pośmiewiskiem. Żeby nie wiem jaki gerrymandering lub inne sztuczki PiS zastosował w nadchodzących wyborach to ta nędzna pissowska szumowina ich nie wygra.
-
Żeby nazwać kogoś „złodziejką” i „złodziejem” to trzeba mieć do tego prawomocny wyrok sądowy, gdyż w przeciwnym razie ląduje się w sądzie za naruszenie dóbr osobistych – Art. 24 i 448 KC. Czy jest taki wyrok, że małżeństwo Gronkiewicz-Waltz to we dwójkę „złodziejka i złodziej”? Może sędzia Konrad Wytrykowski (autor słów, że kto nie z PiSem to „kutasina”) wydał taki wyrok? A może sędzia Przemysław Radzik (autor słów, że kto nie z PiSem jest „bydlakiem”) wydał taki wyrok? Albo może sędzia Dariusz Drajewicz (autor słów, że kto nie z PiSem ten jest „polaczkiem”) wydał taki wyrok? A w końcu może sędzia Andrzej Skowron (autor słów, że kto nie z PiSem tego trzeba „wypierdolić z zawodu”) wydał tak wyrok? Niech zgadnę – na pewno taki „wyrok” wydała PiSowska siatka takiego moralnego zera, jak Emilia Szmyt, żona sędziego Tomasza Szmyta, a zarazem kochanka sędziego Arkadiusza Cichockiego. Żeby w ogóle wypowiadać się na takie tematy to trzeba być z Warszawy, żyć jej sprawami i mieć pojęcie o stołecznych sprawach samorządowych. Nie wystarczy nazwać się „Spirit of Warsaw”, gdy się z Warszawy nie jest i nie ma się zielonego pojęcia o tym, co dała stolicy prezydentura Hanny Gronkiewicz-Waltz. Zajmij się PiSowcu opowiadaniem bajek na glassówkach, gdy nie masz do tego żadnych najmniejszych kwalifikacji profesjonalnych, a nie ocenianiem spraw samorządu warszawskiego i warszawskich spraw, z którymi nie masz nic wspólnego.
-
Coś nie tak z tymi salonami? Nieładne? Elewacje nie pokryte tynkami strukturalnymi odpornymi na odbarwianie? Architektura wnętrz nie taka? Architektura części wspólnych coś nie bardzo? Czy może jakieś inne czynniki coś nie halo?
-
tyruś, bidulku, prof. dr hab. Leszek Bubel przez miękką ściankę podyktował ci ten post Morsem, czy podał ci grepsem przez pielęgniarza? Wstążeczki od kaftanika wyciumkane dzisiaj?
-
Zera są różne, jak wiadomo. Jest i zero absolutne, ale są i inne. Daj sobie spokój z dyskutowaniem z zerami klawiaturowymi w wieku przedśmiertelnym.
-
Cześć i chwała Ci Bodziu za wrzucenie tego. Czytałem o tym sporo wcześniej. Ci piloci (którzy to przeżyli) powinni od swojego państwa dostać coś, co jest odpowiednikiem amerykańskiego CMoH albo polskiego Krzyża Wielkiego Virtuti Militari.
-
Ja też jestem „z sąsiedniego pokoju”, więc pewnych rzeczy mi się nie wmówi. Żebym nie był byłym technologiem produkcji kości „spec przeznaczenia” (w tym dla IBM cywilnego i wojskowego) i żebym nie składał awioniki wojskowej to bym nie napisał tego, co napisałem. Tutaj po prostu nie ma prostych reguł. Wojsko może korzystać z kości przeróżnych. Są wśród nich i te „bezpieczne” dla wrogiego wywiadu, cywilne, bo trudno, żeby np. rezonator 10,7 MHz będący z pewnych przyczyn „królem rezonatorów” musiał zaraz być „wojskowy”. Wystarczy wyselekcjonować takie rezonatory w stosownej stabilności ppm spośród produkcji cywilnej i można go wstawiać do awioniki wojskowej wraz z kompletem „stampingu” cywilnego na jego metalowej obudowie. Tylko że to nie jest żelazna reguła. Np. Texas Instruments nie oznacza swoich kości tak samo dla wojska i tak samo na rynek cywilny. I dlatego ruscy mogą tylko grzecznie przyglądać się temu, co ewentualnie zestrzelą, żeby to nawet był dron MQ-9 w wersji bóg wie jakiej. Jakie on ma kości to do tego nie dojdą.
-
Kacapy pożytku z tego mieć na szczęście nie będą. WB jest za dobra i za mądra. Kości wojskowe są inne niż cywilne już w samej tylko warstwie oznaczeń, a raczej ich braku, więc żaden kacap za chińskiego boga nie dojdzie co jest czym w dronie wojskowym.
-
Nic się nie przejmuj, ładuj co tam ciekawego znajdziesz, najwyżej będziemy analizować :-) Kolorowe, albo koloryzowane filmy z dronów też są, więc bardzo łatwo się nieraz nabrać na jakieś cuś. To nie II w.ś. i teraz kolor ma kolosalne znaczenie w takich materiałach. Po coś w końcu pilotów i ludzi od rozpoznania lotniczego precyzyjnie uczy się kolorów ziemi i na ziemi. Wprawdzie pilotów z innego powodu, a ludzi od rozpoznania z innego, ale to już detal.
-
:-) Ponieważ jakieś dwa miesiące temu sam przed sobą na chwilę nabrałem się na dobrej jakości animację niby działań śmigłowcowych nad Ukrainą to teraz kilka razy przypatrywałem się temu filmikowi, czy to nie rzecz podobnej klasy? Jesteś pewien, że to animacja? Moim zdaniem nie tak łatwo powiedzieć, ale niczego tu bronić nie będę. Tak, czy inaczej w niczym to nie zmienia tego, co napisałem Karpikowi. Zagęszczenie statków powietrznych w przestrzeni nie koordynowanej w odpowiedni sposób jest potwornie niebezpieczne i nie potrzeba do tego tak dynamicznego rozwoju dronów, jak obecnie. Już nam kiedyś ruski Su-24 zabił pilota szybowcowego po kolizji w powietrzu, bo właśnie nikomu nie przyszło do głowy koordynowanie tego, kto, czym i gdzie lata. Podobnie było nad Keswick, co wspominałem kiedyś wcześniej. Nawet jeśli ten film to fejk to wielkimi krokami idą czasy „rojów dronów”, jak to wojsko nazywa, gdy takie filmiki drony spokojnie będą nagrywały.
-
Kacapy szukają guza z krwiakiem większym niż od Ukrainy.