Skocz do zawartości

Jedburgh_Ops

Użytkownik forum.
  • Zawartość

    9 115
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    33

Zawartość dodana przez Jedburgh_Ops

  1. Cywilizacja turańska w putinowskiej praktyce.
  2. Dobre wiadomości. Aczkolwiek Ukraina zdążyła przed wojną opracować własny pocisk przeciwokrętowy Neptun. Z jakiegoś powodu ruscy ani myślą zrobić desant z morza na Odessę.
  3. Opłaciła się 8-letnia inwestycja NATO w Ukrainę. Warto posłuchać, co mówią i jak mówią - jaką angielszczyzną - ukraińscy piloci myśliwscy doszkoleni w Stanach Zjednoczonych. Jak rusek mówi po angielsku to słychać na milę zaśpiew sliedzikowy. A ci ukraińscy piloci mówią bez słowiańskiego akcentu, chociaż daje się rozpoznać, że to język wyuczony, niemniej innej klasy, niż u ruskich.
  4. Bardzo dobra broń. Przy okazji wojny na Ukrainie GROMowiec tak się o niej wypowiedział.
  5. Zważywszy szerokość przedniej części kadłuba to raczej Su-34.
  6. Cywilizacja turańska Ukształtowana w starożytności na terenach Wielkiego Stepu. Nie rozwinęła trwałych więzi społecznych wyższych niż rodowe, ludność łączy się natomiast w celach wojennych w ordy, które w razie powodzenia mogą przybrać potężne rozmiary, nie są jednak trwałe i rozpadają się wraz ze śmiercią wodza lub jego porażką. Największe ordy utworzyli Hunowie, Turcy i Mongołowie (autor wyróżniał także kultury ojgurską, afgańską i turecką), do tej cywilizacji należą także Rosjanie i Kozacy (turańsko-słowiańskie kultury moskiewska i kozacka). Cała aktywność polityczna w ramach tej cywilizacji ma zdaniem Konecznego charakter wojskowy. Władców nie obowiązuje moralność (stąd Koneczny mówił o indywidualizmie tej cywilizacji). Nie rozwinęła żadnej z nauk, jednak szybko przyswajała sobie wszelkie wynalazki w dziedzinie wojskowości. Uznaje równoprawność monogamii, poligamii i konkubinatu. Pozornie panuje w niej indyferentyzm religijny, jednak często religia była w jej ramach wykorzystywana jako przyczyna wojen, nie miała natomiast nigdy wpływu na moralność publiczną czy stosunki społeczne.
  7. Najsławniejszy snajper świata walczy w Ukrainie. „Rosjanie strzelają do wszystkiego, polegają na surowej, nieprecyzyjnej sile ognia”
  8. Ale przynajmniej czubka... nosa nie wystawi poza ZSRR, żeby np. wpaść na panienki do jego kumpla od botoksu Berlusconiego.
  9. Ukraińcy „poczęstowali” rosyjskich żołnierzy zatrutymi ciastami. Dwóch zmarło He he, nie ma to jak obejrzeć stary zacny film „Ucieczka na Atenę” i czegoś się z niego nauczyć...
  10. „Była prokurator generalna trybunałów ONZ ds. zbrodni wojennych w byłej Jugosławii i Rwandzie wezwała do wydania międzynarodowego nakazu aresztowania prezydenta Rosji Władimira Putina. - Putin jest zbrodniarzem wojennym - powiedziała Carla Del Ponte szwajcarskiej gazecie Le Temps”
  11. Elitarny rosyjski pułk poniósł ciężkie straty w Ukrainie. Mówili im, że są „najlepsi z najlepszych”
  12. Moja mama i jej ojciec, czyli mój dziadek, ocaleli w 1945 r. tylko dlatego, że ruskie bydło, które wkroczyło do ich domu było tak pijane w trupa, że strzelając do nich obojga po prostu nie trafiło i oboje wyskoczyli przez okno, a był to parter na szczęście. Nie życzę Polsce i Polakom ponownego wkroczenia na naszą ziemię tej cywilizacji turańskiej, ale jak wkroczy to mam tylko 50+ lat i jeńców z tego bydła brać nie będę.
  13. A to jemu adresy się pomyliły? Aleuty są 11 800 km na wschód od Ukrainy.
  14. Witold Waszczykowski jest poważnie chory O mózgu taktownie się nie wspomina...
  15. Zapamiętajmy to. W razie „W” pamiętajmy o tym; pamiętajmy o każdej informacji o gwałtach ruskiego bydła na ukraińskich dziewczynkach i kobietach; pamiętajmy o każdym artyleryjskim i lotniczym ataku na ukraińskie szpitale i ośrodki ochrony zdrowia (61 do tej pory, jeśli się nie mylę). W razie „W” – zero brania jeńców z tej mongolskiej dziczy, która chciałaby postawić nogę u nas.
  16. Na podstawie tych wszystkich filmików od początku wojny to można powiedzieć, że Ukraińcy pozyskali niezłą ilość tak brakujących im hełmów i kamizelek odłamko- i kuloodpornych. Pytanie tylko, czy te materiały balistyczne na ruskich są takiej samej świeżości, jak ich racje żywnościowe przeterminowane o 7 lat? Bo materiały balistyczne też mają swoją - nie jakąś kosmicznie długą - datę przydatności.
  17. Okay, szanuję Twój pogląd. Niemniej mnie od wielu lat trochę cierpnie skóra, gdy słucham wywiadów z Danielem Olbrychskim. Nie żebym go nie lubił jako aktora, ale on ma w sobie coś z... nie wiem, jak to dobrze nazwać - prorosyjskiego zaślepienia? prorosyjskiego odrealnienia? coś z zaniku postrzegania rzeczywistości...? Żyje w szklanej bańce wraz z garstką ludzi rosyjskiej kultury, ale to nie jest rzeczywistość. Rzeczywistość to rosyjski żołnierz Denis Cibenko o miłej powierzchowności i z kieszeniami wypchanymi zrabowanymi Ukraińcom zegarkami, biżuterią i dewizami. By już nie wspominać ruskiej soldateski (chyba z Mariupola, jeśli dobrze pamiętam) gwałcącej jednocześnie matkę i córkę. Itd. itp.
  18. Tak się nieraz (od wielu lat, nie teraz) zastanawiam nad różnymi wywiadami Daniela Olbrychskiego, który jest jednym z największych w Polsce rusofilów. Na kiego grzyba – by nie użyć wyrazu z Wyspy Wężów – nam Polakom te wszystkie Puszkiny, Dostojewskie, Czechowy, Gogole, Lermontowy, Turgieniewy, Majakowskie, Barysznikowy i „inne takie”? Na kiego, skoro doskonale wiadomo, że nie jest to prawdziwa kultura Rosjan ani w większej części tamtejszej populacji, ani nawet w jednym promilu? Fakty są takie, że ¾ Rosjan wymaga teraz od Putina ataku na Polskę. Fakty są takie, że my to cywilizacja łacińska, której całkowicie nie po drodze z cywilizacją turańską. I dlatego – Panie Danielu Olbrychski – gdyby nas Rosja najechała, a rosyjscy żołnierze wpadli do Pana domu, to – z tego, co już wiadomo o zachowaniu tego ruskiego bydła na Ukrainie – nawet nie zdążyłby Pan krzyknąć do tej soldateski, że jest Pan wybitnym polskim aktorem często grającym w ZSRR i Rosji i że kocha Pan wielką literaturę rosyjską, bo byłby Pan zastrzelony od progu, a Pana dom obrabowany ze wszystkiego, co się da udźwignąć, wyrwać, ukręcić i wynieść. Trochę późno się Pan obudził z obecnym oburzeniem na Rosję i Putina. Kultura cywilizacji turańskiej to nie te wszystkie Puszkiny, Dostojewskie, Czechowy, Gogole, Lermontowy, Turgieniewy, Majakowskie, Barysznikowy i „inne takie”, a wyłącznie prymitywna rosyjska kultura bycia i życia, kultura dnia codziennego. Ta zdziczała kultura, która teraz w ¾ populacji popiera atak na Polskę, a więc także na Pana dom, Panie Danielu Olbrychski. By już nie wspominać innych rusofilów z innych poziomów w rodzaju Michała Kołodziejczaka. Też by człowiek nie zdążył krzyknąć, aby nie kraść mu maszyn rolniczych, ponieważ byłby zastrzelony na własnym podwórku. I takich pożytecznych idiotów jest Polsce na dziesięciny, by wpisać się w poetykę rusofilstwa.
  19. Mnie w klubie żałujących nie ma...
  20. Czas kary nadszedł bardzo szybko... Wyślij mi paczkę z podpaskami - napisała do mnie przyjaciółka z Rosji. Ludzie toczą już wojny w kolejkach W następnym miesiącu uszyjesz sobie Rosjaneczko podpaskę ze zmywaków do naczyń, jeśli jeszcze są dostępne. Głosujcie ruscy dalej, że ¾ was wymaga od putlera ataku na Polskę.
  21. Biżuteria, dzieła sztuki i zabawki. Rosjanie handlują łupami z Ukrainy
  22. Stare dobre tradycje Air America nie giną... ;-)
  23. Sowiecka dzicz morduje, gwałci, kradnie, defekuje w salonie – jak od zamierzchłych czasów, jak zawsze i wszędzie Rosjanie plądrują domy Ukraińców. Nie do wiary, co robią później Fragment artykułu: „W sieci pojawia się mnóstwo dowodów na to, że żołnierze z Rosji niszczą i plądrują domy Ukraińców, kradnąc nie tylko biżuterię, sprzęt AGD czy pieniądze, ale nawet dziecięce zabawki”. Jego wieś Rosjanie okupowali przez miesiąc. Wstrząsająca relacja: trwał armagedon Fragment artykułu: „W tym czasie rosyjscy faszyści w domach mieszkańców kradli kosztowności, pieniądze, złotą biżuterię, sprzęt AGD, zabawki dla dzieci, żywność, odzież, pościel. Wszystko. Czego zabrać nie mogli - niszczyli z broni automatycznej”. [...] „Znam przypadek, kiedy uprowadzono młodą dziewczynę w wieku 25 lat, a siedem dni później przywieziono ją do domu i wyrzucono na podwórko. Dziewczyna nie mówi, ciągle milczy i na nic nie reaguje”. [...] „Moskale nawet potrzeby fizjologiczne załatwiali bezpośrednio na podłodze i w kątach domów”. Nie do wiary. Oto nowy łup Rosjan. Nawet to kradną Fragment artykułu: „Rosjanie ukradli zabytkową XIX-wieczną toaletę z Wasylówki”. [...] „Zabrano wszystko, co można było wziąć do ręki, wywozili całe torby. Sprzęt biurowy był rozbity i zdeptany. Wszystkie drzwi powybijane, szyby wybite. Wszystko, co mieli na drodze, zostało zniszczone – opisuje dyrektor Departamentu Kultury i Polityki Informacyjnej Wlad Moroko”. Tak kradną rosyjscy żołnierze. Zabawki, garnki i wędki w pojeździe przejętym przez Ukraińców Fragment artykułu: „Rosjanie masowo kradną z ukraińskich domów podstawowe przedmioty użytku codziennego - naczynia, dziecięce zabawki, a nawet walutę sprzed prawie 30 lat”.
  24. Mają ludziska (samo)zaparcie... „Babcia nazistka” wraca do więzienia. 93-latka od lat twierdzi, że Holokaustu nie było
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie