Koloman

Oczywiście, wszystkich zidentyfikować nie da rady choć fotografia Kubali jest znacznie lepszej jakości niż poprzednia. Jako Konopkę Kubala (napisał zresztą choć niezbyt wyraźnie) wskazuje oficera z gołą głową za gen.Hallerem, z jego prawej strony. Poza tym Konopka nosił okrągłą czapkę (choć czasem też i furazerkę) więc raczej nie mógłby to być oficer pierwszy z lewej.

No i jak tam Koledzy, nadal nie możecie znaleźć fotografii dowódcy pułku z połowy lat dwudziestych ppłka Stanisława Jaxy-Rożena? Generalnie, to powinna być galeria fotografii WSZYSTKICH dowódców pułku (dotyczy to zresztą i innych jednostek WP).

Fotografia znacznie lepszej jakości bezpośrednio z albumu Kazimierza Kubali z jego dopiskami (choć pamięć go zawiodła i wpisał błędnie kpt.Torunia). I taka wstępna identyfikacja na podstawie tych dopisków. Jak się sprawdzi inne fotografie lotników amerykańskich to można będzie zidentyfikować wszystkich.

Ad.formoza58 2018-04-18 22:34:42 Meldunek składa por.obs.Apoloniusz Protassewicz. Na załączonej fotografii: 1 - por.obs.Protassewicz, dowódca III.plutonu 13.Eskadry Towarzyszącej 2 - ppor.obs.Waligorski 3 - ppor.obs.Zakrzewski 4 - ppor.obs.Grzeszczak

Lwów, 1920 Trójka kapitanów: 1 - Antoni Konopka, autor nietypowego lądowania w wagonie 2 - Jerzy Weber 3 - Antoni Poznański

To z naszej Biblii" czyli Ku czci....." Pytałem się kolegów w Niemczech na temat Szalczewskiego (i kilku innych zresztą) ale w odróżnieniu od archiwów austriackich prawie nic na temat lotników polskiej narodowości nie mają. Jest to związane chyba z tym, że Polacy byli głównie w stopniach podoficerskich i jako takich ich dokumentacji nie zachowywano w archiwum (wojskowym) w odróżnieniu od oficerów.

Ta fotografia skopiowana z giełdy ma niestety zabezpieczenia przed kopiowaniem i dalszym użyciem. Z uwagi na lotnika warto ją zamieścić. Przedstawia sierżanta pilota Jana Szalczewskiego pochodzacego z Olsztyna (wtedy Allenstein). Jak podają źródła niemieckie był pierwszym pilotem pochodzacym z tego miasta. Zginął w dniu 14.12.1919 na lotnisku mokotowskim w Warszawie w katastrofie Albatrosa D.III. Warto zwrócić uwagę na formę orzełka na czapce i niemiecką odznakę pilota.

Por.Karol Słowik

Nie zajęliśmy się fotografią z wizyty sowieckich lotników w 2.PL. No to czas nadrobić zaległość. 1 - Edward Lewandowski - dowódca pułku 2 - Jerzy Garbiński Pozostaje jeszcze do zidentyfikowania ta trójka kapitanów.

Formoza58 - dzięki za fragmenty fotografii. Można zauważyć, że generał ma wąsiki. Napisałeś Kolego: Każdy z tej " młodzieży o mizernych stopniach ma odznakę." Gapę" tak, ale nawet pułkowej nie posiadają.

Pawlikowski i Bajan - zgadza się (jako młodzież mizernych stopni wypchnięto ich do tyłu - tak jak tą grupkę z lewej strony bez żadnej odznaki czy odznaczenia). Ciekawe, kto to jest ten siedzący pierwszy z lewej (z wąsikiem) i również siedzący ale pierwszy z prawej (z odznaką Francuskiej Szkoły Pilotów). No i ten kapitan nad płk.Wiedenem. Szkoda, ze fotografia (a chyba fragment większej) nie jest zbyt wyraźna.

1 - Janusz de Beaurain 2 - Ludomił Rayski 3 - Franciszek Wieden 4 - Karol Frizer 5 - Jerzy Garbiński 6 - Bolesław Stachoń

P.S. Zugsfuhrer to plutonowy Feldwebel to sierżant

PROSZEK WŁADYSŁAW. Ur.1894 Powołany do wojska w 1914 roku. W lotnictwie od lutego 1918. Szkolenie w pilotażu w systemie trzystopniowym odbywał w: - Lotniczej Kompanii Zapasowej (Flek 17) Przemyśl-Hureczko - pierwszy stopień - Lotniczej Kompanii Zapasowej (Flek 4) w Szombathely od 07.05.1918 - drugi stopień - Lotniczej Kompanii Zapasowej (Flek 8) w Wiener-Neustadt od 01.06.1918 - trzeci stopień. Otrzymał międzynarodowy dyplom pilota FAI nr 2163. W dniu 20.06.1918 przeniesiony do Feldfliegerschule Heeresgruppe Boroevic na lotnisku Campoformido koło Udine. Feldfliegerschule czyli Polowa szkoła pilotów" była ostatnim stopniem szkolenia przed przeniesieniem pilota do jednostki bojowej. Instruktorami w tej szkole byli doświadczeni piloci z jednostek frontowych. Szkola w Campoformido przygotowywała pilotów maszyn jednomiejscowych (mysliwskich).

Wchodząc kolejny raz na stronę z tym tematem zauważyłem, że pierwsza wstawiona fotografia pozostała bez słowa komentarza. Naprawiam nieco ten błąd. Fotografia pokazuje dekorację orderami VM oficerów III.Grupy Lotniczej we Lwowie, we wrześniu 1920 roku. Na fotografii pokazani są między innymi: 1 - por.pil.Jerzy Dziembowski dowódca 15.Eskadry Myśliwskiej 2 - por.obs.Kazimierz Kubala, zastępca dowódcy III.Grupy lotniczej 3 - gen.Stanisław Haller dekorujący lotnikow 4 - mjr pil.Faunt le Roy dowódca III.Grupy Lotniczej

Dokładnie rzecz biorąc to fotografia została wykonana w dniu 07.04.1919. Bardzo interesująca jest postać z lewej strony: to oficer techniczny eskadry, sierżant Henryk Liefeldt. Z zawodu inżynier mechanik. W listopadzie 1918 roku przedostal się do Lublina i na tamtejszym lotnisku zabezpieczał samoloty i sprzęt poaustriacki. Po wojnie 1920 roku inż.Liefeld poświęcił się sportowi automobilowemu, brał udzial w wielu rajdach i wyścigach. Wiele razy zdobywał tytuł Mistrza Polski.

Stefan Mierzejewski, 15.Eskadra Myśliwska. Zginął 16.03.1920 rozbijając się SPAD-em VII w Bydgoszczy

Dokładnie rzecz biorąc to Kazimierz Schmidt zmienił nazwisko na Gaszyn" w styczniu 1923 roku. Nigdy nie posługiwał się oboma nazwiskami jednocześnie. Ponieważ temat obejmuje lata 1918-1920 to obowiązuje nazwisko Kazimierz Schmidt".

Oblt.i.d.Res.FP Franz Peter przy Oeffagu D.III nr 253.05.

Och!!!! Franz Peter, miałem szczęście znać Go osobiście. Przychodził na Wydział MEiL do znajomych, profesorów Fiszdona, Brzoski, Oderfelda w latach 60-tych kiedy tam studiowałem. Wtedy nie interesowałem się lotnictwem I-ej Wojny. Wielka szkoda.

Tylko po co Dziedzicki zmieniał mundur? Jeśli chodzi o Sendorka to jakkolwiek w lecie 1919 roku (a tak można datować tą grupową fotografię) był już w lotnictwie jako dowódca I.Lotniczego Batalionu Uzupełnień (choć nieco później z roczną przerwą w czasie wojny) to w tym czasie nie był jeszcze pilotem. Szkolenie lotnicze rozpoczął po wojnie, w 1921 roku.

Kornacki

Tak to i może być - Zygmunt to numer 4. Jak porównamy fryzurę Zygmunta z fryzurą osobnika nr 3 to obie nie pasują. Czyli Kornackim byłby numer 3. A numer 5 to byłby łaps" NKWDzista z ambasady sowieckiej dla pilnowania Zygmunta (dlatego przy nim stoi).

Dziedzicki - wąsik by się zgadzał.

P.S. Por.Karol Słowik - wyraźnie widoczna lotnicza odznaka austro-wegierska.