Przecież to.... wiadomo od dłuższego czasu :-)
Podobnie jak to, że w przypadku kilku (?) państw, przekazywany sprzęt jest zakupiony przez sponsorów, czy sponsorem jest Kreml- zablokowane środki i/lub odsetki od nich.
W przypadku Polski, część kosztów jest refundowana przez UE...- a dokładnie to część tej części, bo resztę co rusz blokują Węgry.