Skocz do zawartości

Edmundo

Użytkownik forum
  • Zawartość

    3 302
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Zawartość dodana przez Edmundo

  1. Yeti jeśli dzielisz Leo 2 na trzy typy, Abramsy mające się znaleźć na stanie WP na dwa typy, to bądź konsekwentny i dodaj jeszcze jeden typ Abramsa (wyjdzie trzy), podziel na typy PT-91 (też się uzbiera) oraz pozostałe jeszcze T-72 (tu też jest pole do zaorania). Oj, według Twojej klasyfikacji to tych typów czołgów by się uzbierało, ale to nie tak. Jeśli by tak liczyć "typy" czołgów to czy wiesz ile było tych "typów" w WP powiedzmy że w 1989 r. ? zapewniam Cię, troszkę by się ubierało i byłaby to liczba dwucyfrowa, tylko że nikt tak nie klasyfikował i nie klasyfikuje czołgów. Ale to tylko tak na marginesie tejże ciekawej dyskusji. Pozdro
  2. W tym arcyciekawym temacie poruszyłem kiedyś wątek pociągów sanitarnych WP w okresie powojennym, podałem nawet skład takowego pociągu ale to już według stanu z lat 80-tych. No to teraz króciutkie zestawienie pociągów sanitarnych mobilizowanych przez WP na czas "W" na początku lat 50-tych. Okręgowy Szpital Wojskowy z Polikliniką w Warszawie mobilizował: - 3 Stały Pociąg Sanitarny - 2 Improwizowany Pociąg Sanitarny - 4 Improwizowany Pociąg Sanitarny Rejonowy Szpital Wojskowy z Polikliniką w Poznaniu mobilizował: - 7 Stały Pociąg Sanitarny - 8 Improwizowany Pociąg Sanitarny - 12 Improwizowany Pociąg Sanitarny A więc skoro był podział na stałe pociągi sanitarne oraz improwizowane pociągi sanitarne to zakładam iż te pierwsze składać się miały z wagonów 'profesjonalnych" a te drugie z doraźnie dostosowanych. I pytanie za 100 punktów, jakie wagony "profesjonalne" miały wejść w skład stałych pociągów sanitarnych, zdobyczne ex-niemieckie (czy takie były, nie wiem) czy też ex-włoskie (takowe były w latach 50-tych na stanie WP, ale ile ?) czy też coś już rodzimego albo "dostarczonego" przez ZSRR ? Wiem, wiem, pytanie zapewne pozostanie bez odpowiedzi ale zawsze jest to jakiś przyczynek do historii polskich pociągów sanitarnych oraz ogólnie pojętego kolejnictwa na ziemiach polskich. Pozdro
  3. Niestety, nie mam takowych wiadomości i dotyczy to również 33 pp. Co się tyczy 71 pp, to może nie był to gołębnik stały a przewoźny, dlatego były aż trzy ? A nawet jakby był to budynek, to nie musiał być tak okazały jak budynki stacji gołębi pocztowych, widoczne na powyższych fotografiach, mogła to być jakaś "szopa" umiejscowiona pośród zabudowań magazynowo-gospodarczych a takowych przeca w zambrowskich i łomżyńskich koszarach nie brakowało. Co do Łomży to tu kwestia gołębników jest "podwójna" albowiem od 1932 r. istniała dywizyjna kompania telegraficzna 18 DP, przeformowana następnie w kompanię łączności a na jej stanie musiały być gołębie. "Fama głosi" (ktoś, kiedyś, tak napisał) iż kompania łączności 18 DP kwaterowała w drewnianych budynkach koszarowych na terenie Fortu II i zapewne tam musiał być gołębnik ale osobiście nie trafiłem na żadne "archiwalia" świadczące o zakwaterowaniu tamże tej kompanii.
  4. To nie wygląda na Wojsko Polskie a RKKA czyli ówczesną Armię Czerwoną, ten po lewej nie ma "Ichnich pagonów", natomiast dość wyraźnie widać trzy "kwadraciki" na kołnierzu a więc stopień starszego lejtnanta czyli to co obowiązywało do 1943 r. Poza tym czapki dwóch siedzących tyłem i marynarska także fasonem pasują do RKKA I WMF czyli Marynarki Wojennej.
  5. Rozchodzi się o dział forum gdzie mógłbyś zamieścić powyższe zapytanie. Co do meritum, to tak jak poprzednie odznaki, tenże krzyż nie wydaje się być oryginałem ale...
  6. Podzielam opinię Kolegi Tyra.
  7. Oj, czy na pewno ?
  8. Bardziej wygląda to na monogram pułku a to już zawęża nieco możliwość identyfikacji jednostki, chociaż szanse są nikłe.
  9. Białe zimowe "duchy" ekstra ale moją uwagę przykuła niezwykła klamra pasa u żołnierza trzeciego z prawej.
  10. Panowie, bardzo przepraszam że nie w temacie pociągów sanitarnych ale chciałbym jeszcze "ustosunkować" się do wypowiedzi Kolegi victora a więc krótko i na temat. Panie Kolego victor to nie jest tak, że nie chcę się podzielić źródłem informacji, albowiem tymże źródłem były dwie fotografie, wykonane na 100 % z okna wagonu w 1928 r., których właścicielem był mój znajomy, niestety z "przyczyn naturalnych" dostępu do tychże fotografii nie mam i mieć nie będę a skanów z pewnych względów nie zrobiłem, tak więc musi mi Pan uwierzyć na słowo. Dodam tylko że temat kolei łomżyńskiej jest mi naprawdę bardzo dobrze znany a na miejscowym torowisku spędziłem troszkę czasu. Jako bonus do Pana pytania załączam fragment planu miasta z 1942 r. (wiem, wiem, późniejszy) na którym doskonale widać tory i rzeczony trójkąt, który funkcjonował do lat 60-tych. Na tymże planie widać także pawilon więzienny (w prawym górnym rogu, zaznaczony na ciemno) którego to fragment jest widoczny na zamieszonej przez Pana fotografii z orkiestrą MW. Dodam iż prawa odnoga "trójkąta" istniała jeszcze kilka lat temu a od lat 60-tych jej przedłużeniem był tor do bocznicy ówczesnych Zakładów Przemysłu Ziemniaczanego (późniejsze PPS "Łomża"), późnej wykonano także odnogę do bocznicy Łomżyńskich Zakładów Przemysłu Bawełnianego "Narew" a w latach siedemdziesiątych także do ówczesnego "Korgazu" czyli gazowni. W latach 60-tych zbudowano także nastawnię której budynek istnieje do chwili obecnej. W latach 80-tych na stanie "kolei zakładowych" w Łomży była "Stonka" czyli lokomotywa spalinowa SM42 w ŁZPB oraz SM42, SM30 i SM2 w PPS. A "Stonką" miałem przyjemność wielokrotnie jeździć po tychże torach. Pozdrawiam
  11. Jakieś źródło tej informacji ? Temat umundurowania WP z lat 1918-1939 jest mi naprawdę dobrze znany ale pierwszy raz słyszę takowe rewelacje z których by wynikało iż orkiestry pułków piechoty WP nosiły, cytuje tu Pana wpis: "Zgodnie z regulaminem czapki marynarskie wzoru angielskiego a mundury wzoru amerykańskiej marynarki". Chyba że źle zinterpretowałem to co Pan napisał. Zresztą pomieszał Pan moją wypowiedź ze swoim wpisem, cytując to czego nie napisałem, co jest troszkę ciosem poniżej pasa, ale nic to. Wszystko ok. A więc do rzeczy. Panie victor, czy Pan twierdzi nadal iż jest to orkiestra 33 pp ? Bo nie za bardzo rozumiem to co Pan napisał albo miał Pan na myśli. Ale spokojnie, myślę iż się porozumiemy co do istoty tegoż zagadnienia. Co do rzeczonego "trójkąta" to źródła niestety nie podam (źródła zostawię dla siebie), ale niech Pan mi uwierzy na słowo, był już "na bank" w drugiej połowie lat dwudziestych. Pozdrawiam
  12. To nie jest orkiestra 33 Pułku Piechoty, tylko orkiestra Marynarki Wojennej (na występach gościnnych w Łomży) co doskonale widać po umundurowaniu. W tle po prawej widoczny nieistniejący pawilon więzienia. A może ta lokomotywa była tylko doczepiona do składu a właściwa lokomotywa była z przodu, w sumie to chyba mało istotne a "trójkąt" był już w latach dwudziestych. Oooo, to bardzo ciekawe, bardzo.
  13. Fota fajna ale od motocykla ciekawsze są karabiny trzymane przez PW
  14. Mundury to typowe pięcioguzikowe sukienne kurtki wz. 52, tu widoczne w "wersji letniej" czyli z rozpiętym ostatnim guzikiem i niby wykładanym kołnierzem, nie noszono do nich koszul ani krawatów, stąd widoczna "goła klata" (swoją drogą marnie to wyglądało). Kurtki były noszone przez regularne wojsko mniej więcej do połowy lat 60-tych (także w wersji z późniejszymi tworzywowymi guzikami koloru khaki) a przez słuchaczy studium wojskowego (przy cywilnych uczelniach wyższych) praktycznie do końca tejże dekady. Tak, zgodnie z ówczesnymi przepisami. Raczej zrolowane koce, jak w "przedwojniu" na defiladach, brak tylko ładownic, ale to standard dla "powojnia". To nie są szelki "bojowe" a integralne szelki tornistra wz. 33/50 czyli w praktyce to co było przed 1939 r. I teraz zasadnicze pytanie, cóż to za wojsko ? Jeśli to Katowice i rok 1963 to OTK odpada, do formowania jednostek OT przystąpiono rok później, KBW odpada, nie te mundury, piechota, jakiś tam zmech. oraz saperzy też, nie takie korpusówki. Ale właśnie okrągły kształt i rozmiar korpusówek pasuje do wprowadzonych rok wcześniej korpusówek Wojsk Radiotechnicznych i to by jakoś pasowało mając na uwadze to że w "okolicach" Katowic troszkę jednostek radiotechnicznych i artylerii plot. podlegającej ówczesnym WLiOPLOK a może i już WOPOK (1962 r.) stacjonowało. Czyli mogło być tak że poczet sztandarowy już w czarnych opinaczach i nowych mundurach koloru stalowego z nowymi korpusówkami, reszta żołnierzy z zsw jeszcze w starych sortach khaki. Tylko dalej nurtują mnie te "dziwaczne" bagnety na kbk wz. 44.
  15. Człowiek na powyższej fotografii nadal jest w stopniu podporucznika (doskonale widoczna jest jedna gwiazdka), niestety na kurtce typu battledress poza widocznym stopniem nie widnieje żadna oznaki przynależności pozwalająca zidentyfikować jednostkę Polskich Sił Zbrojnych a to "coś" widoczne na kołnierzu kurtki też nie kojarzy mi się z niczym związanym z PSZ, może to po prostu "paproch" powstały podczas wywoływania filmu bądź odbitki fotografii. A jeśli fotografię wykonano jakiś czas po wyzwoleniu z oflagu to może tenże oficer jeszcze nie wstąpił do PSZ a przebywał w którymś z obozów dla "dipisów", nosząc po prostu kurtkę z oznaką stopnia, wyfasowaną od "aliantów" albo tą która pozostała mu z oflagu, a tam dość częste były angielskie sorty mundurowe, nawet wśród polskich jeńców z 1939 r. To tyle.
  16. mst28, dziękuję za wyjaśnienie.
  17. Guziki to troszkę nie moja działka choć coś tam wiem (przyznam że skromna to wiedza) i tu chciałbym się dowiedzieć dlaczego nieregulaminowy ?
  18. Co do widocznych bagnetów to typowy składany pod kbk wz. 44 widać u żołnierza w drugim rzędzie z lewej, pozostałe to dla mnie zagadka choć mam pewną hipotezę ale wolę poczekać na inne komentarze (o ile będą). Co Ty ptaszniku o tychże fotografiach sądzisz ?
  19. Może tak, ale jak się dokładniej przyjrzałem widocznym marynarzom to wiązanie "chusty" widoczne u marynarza po lewej na polskie nie wygląda, Wojenno-Morskij Fłot miał takowe. W sumie to nie wiem co o tejże focie sądzić, może ktoś to rozgryzie.
  20. Bardzo dobre pytanie. Moim zdaniem widzimy pododdział Wojsk Inżynieryjnych albo OTK (tam z początku niektóre jednostki miały saperki zamiast trzewików i kbk Mosina), fota pomiędzy 1960-1965 r. (mniej więcej). Widoczne mundury wz. 52, buty saperki (poza pocztem sztandarowym), hełmy wz. 50 (nie za bardzo widać nity ale stawiam na polski wz. 50), tornistry wz. 50, no i najważniejsze to kbk Mosin, ale jaki, wz. 44 ? Tylko te bagnety to na typowe "składaki" do tychże kbk nie wyglądają. A więc co ? P.S. Brak widocznych ładownic na naboje do kbk czyli standard na fotach z tychże lat (pisałem o tym wcześniej w tymże wątku).
  21. I tu jest problem. Ciężko powiedzieć, pas widoczny u marynarza z prawej jakby nasz jednobolcowy dla marynarzy,"ichnie" pasy marynarskie miały pełne mosiężne klamry.
  22. A po lewej to chyba Unrug.
  23. Orzełek wz. 52 dla wojsk lądowych, lotnictwa (oficjalnie do 1958 r. ,w praktyce jeszcze na początku lat 60-tych), WOP i KBW.
  24. Oficer "podhalańczyk" to mjr Józef Hartman, adiutant Prezydenta Mościckiego, w Anglii między innymi szef sekcji polskiej SOE. Ot, taka ciekawostka, po części także związana z lotnictwem.
  25. W 1923 r. skromnie, tylko 5 Pułk Ułanów Zasławskich (od 1921 r.) wchodzący w skład ówczesnej VII Brygady Jazdy z 1 Dywizji Jazdy. W latach 1924-1926 funkcjonowała ponadto Szkoła Podchorążych Rezerwy Kawalerii Nr 2, potem doszło jeszcze kilka pomniejszych "urzędów" wojskowych oraz 12 DAK. Ale to na tyle w latach dwudziestych, po demobilizacji oczywiście. P.S. W 1921 r. czasowo w koszarach w Wojciechowicach stacjonował 37 Pułk Piechoty, III dyon 4 PAP-u, 2 bateria 8 PAC-u oraz bateria zapasowa 8 DAC-u.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie