Skocz do zawartości

Woodhaven

Użytkownik forum
  • Zawartość

    13 037
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    37

Zawartość dodana przez Woodhaven

  1. Grzesiu kiedyś " ukradłem " Ci cześć tej instrukcji. W załączeniu cześć mojej makulatury.
  2. Mapka od grupy. Jak na razie wszystkie części pochodzą z przodu kadłuba. Obecnie czekamy na oczyszczenie wydobytych elementów. Przkaze zaraz Twoje ustalenia. Dzięki za pomoc. ( gdyż ja z wiedzy tylko jestem techniczny )
  3. " 32 " to rozmiar cybanta.
  4. Wydobyty pancerz znajdował się miedzy śmigłem a reduktorem . Zaraz za śmigłem
  5. Znajduje się na 3.5 m głębokości w stanie rozkładu.
  6. Woodhaven

    Tank Hunter

  7. Messerschmitt Me 323 na lotnisku Obertraubling,
  8. W ubiegłą niedzielę w okolicach Kisielic wydobyliśmy szczątki samolotu Bell P-39 Airacobra. Katastrofa maszyny ma związek z działaniami wojennymi toczącymi się na terenie naszej gminy w styczniu 1945 roku. Więcej szczegółów dostarczymy już wkrótce. Kulisy wydobycia już niebawem na kanale You Tube Odkrywca Historii.
  9. Sherman
  10. Woodhaven

    Tank Hunter

  11. Kurt i Beau odwiedzają PANZER FARM
  12. Woodhaven

    ISU-122

  13. Woodhaven

    ISU-122

  14. W załączeniu zdjecia nieśmiertelników. Niezwykłe odkrycie w Krzcinie Prace na działce rolnej w Krzcinie, w gminie Koprzywnica prowadzone są od połowy października. Prowadzą je pasjonaci odkrywania historii. To członkowie Grupa Eksploracyjno-Historycznej Wisła, działającej przy Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury i Sportu w Koprzywnicy od 2020 roku. W niedziele, 12 listopada eksploratorzy pochwalili się swoim odkryciem. - Teren badaliśmy przy pomocy wykrywaczy metali, a kiedy okazało się, że sygnał podczas poszukiwań stał bardzo mocny, podjęliśmy decyzje o eksploracji miejsca - wspomina Krzysztof Pitra, z grupy Wisła. - Pierwsze prace rozpoczęły się 15 października w godzinach porannych. Ze względu na głębokie umiejscowienie wraku samolotu, na teren prowadzonych wykopalisk sprowadzono koparkę. Znalezisko to szczątki niemieckiego bombowca średniego typu Heinkel He 111 należącego do Luftwaffe, sił powietrznych III Rzeszy Niemieckiej, który został zestrzelony latem 1944 roku. W wyniku prowadzonych robót ziemnych wykopano części samolotu, elementy jego wyposażenia jak zegary czy też metalowe elementy poszycia. W chwili odkopania kości i amunicji, w jednej z pryzm ziemi, prace zostały przerwane. O znalezisku powiadomiono policję, która zabezpieczyła karabin MG wraz z amunicją i pojedyncze kości. Po wznowieniu prac wykopaliskowych, podczas kolejnych przeszukiwań pryzm ziemi udało się odnaleźć dwa nieśmiertelniki, dwie obrączki oraz łańcuszek – amulet i wiele innych przedmiotów, zarówno osobistych, jaki i części samolotu. Krzysztof Pitra wyjaśnia, że prace odbywają się po przejściu wszelkich procedur oraz uzyskaniu zgód i pozwoleń. O znalezisku została powiadomiona także specjalistyczna firma, która współpracuje z Fundacją Polsko - Niemiecką zajmującą się odszukiwaniem potomków żołnierzy niemieckich poległych na froncie. - Mamy tutaj kilka kierunków działania – dodał Krzysztof Pitra. - Jeden z nich jest taki, że po znalezieniu drobnych elementów ludzkich szczątków, zostały one zabezpieczone przez policję i prokuratora. Nieśmiertelniki także przekażemy prokuratorowi, aby zostały oddane rodzinom, aby zakończyć tę sprawę. Jesteśmy także w kontakcie ze specjalistyczną firmą, która szuka kontaktu z rodzinami. Naszą sprawą jest wykopanie tych pozostałości samolotu i przekazanie je stosownym instytucjom jak muzeom. Dodatkowo badamy historię tego miejsca. Dzięki temu, wiemy, że bombowiec leciał bardzo nisko po czym został zestrzelony przez żołnierzy radzieckich, wzbił się ponownie wysoko, po czym z impetem uderzył w ziemię tworząc potężny lej. Rosyjscy żołnierze zabrali ciała. Jesteśmy w stałym kontakcie z mieszkańcami, którzy pozwalają nam ustalić wydarzenia z ostatniego lotu tego samolotu. Każdy z nas szuka informacji na temat tego znaleziska - mówi Krzysztof Pitra. Prace w terenie o tej porze roku nie są łatwe. Ciężka ziemia, błoto i niskie temperatury nie sprzyjają eksploratorom. Gustaw Tomczyk, jeden z członków grupy przekonuje, że dzięki ich pasji wszelkie niedogodności przy pracy w terenie schodzą na plan dalszy. - To maja pasja, a przy pracy w terenie towarzyszą niezwykłe emocje – przyznał mężczyzna. - Dotykanie tych części daje nam ogromne emocje. Ten samolot leciał robił się w tym miejscu, a my możemy dotknąć tej historii. Tą historię dotykamy delikatnie, aby nie naruszyć części - mówi. Jest to pierwsze tak duże i znaczące odkrycie w działalności Grupa Eksploracyjno-Historycznej Wisła w dążeniu do zachowania pamięci o lokalnej historii, będącej częścią historii Polski, a w tym przypadku światowej historii. Eksploratorzy dziękują Arkadiuszowi Siewierskiemu Woodhaven za profesjonalizm, pomoc merytoryczną w opisywaniu znalezionych elementów oraz Stowarzyszeniu Historyczno-Eksploracyjne ,,Pamięć" za pomoc w pracach eksploracyjnych i dr hab. Markowi Florkowi za pomoc i cenne wskazówki. Grupa Eksploracyjno-Historycznej Wisła, która działa od dwóch lat, liczy 22 członków z województw świętokrzyskiego i podkarpackiego, głównie z powiatów sandomierskiego i tarnobrzeskiego. Prace eksploracyjne w Krzcinie trwają nadal. https://echodnia.eu/swietokrzyskie/niezwykle-odkrycie-w-krzcinie-niemiecki-bombowiec-i-ludzkie-szczatki-bylismy-na-miejscu/ar/c1-18066701
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie