-
Zawartość
3 512 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
63
Zawartość dodana przez Landszaft
-
Tyle że na ogonie ukraińska oznaczenia , szkoda pilota tej suki , nie miał szans na katapultowanie
-
Rusza projekt rekonstrukcji czołgu Vickers!!!
temat odpowiedział Landszaft → na pomsee → Pojazdy/Artyleria
Porusza się o własnych siłach czy to statyk ?? klepki na nim radzieckie z T 26 ale i tak super się prezentuje " ile detali jest z T 26 ??" . -
lub końcówka kutego płotu
-
rosyjskie lub radzieckie . tak jak napisano towarowe . niestety zdjęcia nieczytelne pod względem rozpoznania napisów.
-
Choć kilka razy odtwarzając to jednak nad siecią przelatują ale minimalnie - efekt tu jest perspektywy. Pamietam jak za młodu płynąc nocą łajbą do Węgorzewa przepływaliśmy z stojącym masztem pod linią wysokiego napięcia , w nocy wydawało się nam że za chwilę zahaczymy masztem o druty i się zaświecimy . na dugi dzień wracaliśmy za dnia i płynąc stwierdziliśmy że linia była wysokoenergetyczna na słupie o wysokości 20 metrów !!! . co znaczy perspektywa !!
-
ten film z Mi-8 jest THE BEST . Z taką prędkością pod liniami wysokiego napięcia i to w dodatku normalne słupy średnionapięciowe . Co uzmysławia że przyszła wojna to albo na bardzo dużych wysokościach będzie się latać , albo kosiakiem na praktycznie wysokości ściętej trawy. Adrenalina na najwyższym poziomie.
-
Czeski Hurricane w drodze do Pragi
temat odpowiedział Landszaft → na les05 → Marynarka, Lotnictwo i okolice
Feler polega na tym że na pokazach zamiast stosować zwykły przelot po prostej i nic po za tym bo to samoloty stare historyczne z silnikami po wielu remontach z pewnością działania na wiarę , to piloci jak zasiadają za sterami takiego spita, hurricana , mustanga czy corsaira myślą że maja nowy wyczynowy samolot którym mogą wszystkie figury wyższego pilotażu pokazać bo przecież został wyremontowany !!! . I zaczynają pokazy w stylu RED BULLA co kończy się tym co widać i jest to wbrew pozorom dość często efektem na pokazach. Niestety adrenalina zawsze bierze górę nad zdrowym rozsądkiem. Nawet gdyby Hurricanowi stanął silnik po locie normalnym na wprost to dało by się wylądować na "brzuchu na polu", to nie latające żelazko , ale z przeciągnięcia i utraty nośności nic nie uratuje na niskiej wysokości, walimy się jak kamyk niesterownie na glebę jak w tym przypadku i wielu wielu innych. Teraz mają pognieciony silnik do wystawienia w muzeum jako przykład ludzkiej głupoty i tak bym go eksponował "mimo że zginął pilot" jako przestrogę czym kończą się loty zabytkami. -
Element zaparzacza carskiego?
pytanie odpowiedział Landszaft → na bialawy → Identyfikacja (bez numizmatów)
Miałem kiedyś kinkiet gazowy lampkę więc widziałem konstrukcję tejże , tam palnik nie ma żadnej przykrywki i nie ma konstrukcji jak palnik od kuchenki gazowej tylko jest prosty i nad wylotem gazu jest pręt z kawałkiem utwardzonego gipsu lub spieku podobnego do porcelany . Gaz sam paląc się z tlenem ma płomień niebieski i była by kicha a nie lampa , dlatego nad palącym się płomieniem umieszcza się na pręcie właśnie ten gips czy spiek porcelanowy który rozgrzany przez płomień gazowy jak się rozgrzeje do czerwoności zmienia blask płomienia na jaskrawy biały i wtedy lampa zaczyna świecić i oświetlać ulice. Tak że to raczej nie jest z lampy gazowej . Pole mam na Jurze a najbliższe miasto z latarniami gazowymi było setki kilometrów od mojego miasteczka. Wbrew pozorom miast lub miasteczek które posiadały latarnie gazowe było naprawdę niewiele bo gazowni miejskich było bardzo mało i było to bardzo drogi luksus na który stać było tylko bogate miasta a oświetlano zazwyczaj tylko główną ulicę promenadę. -
Element zaparzacza carskiego?
pytanie odpowiedział Landszaft → na bialawy → Identyfikacja (bez numizmatów)
Bielawy jest na pewno cesarski , austriacki Józefa II lub Franciszka II co wskazuje na moim herb austriacki a nie carski. Twój jest niewyczyszczony to trudno to zauważyć. Mam ten sam dylemat gdzie ten element jest w lampie . Na blaszkę "grzybek" ogniową nakładana nad knotem brenera za duża , po za tym grzybek ogniowy miał rurkę sitkową a nie pełną i był mały z krótką sitkową rureczką, a tu jest rurka pełna w dodatku znalazłeś zdjęcie gdzie ktoś regenerował ten "Grzybek" i dolutował przedłużenie rurki i to bardzo długa rurka " widać w twoim i moim przypadku ta rurka się przepaliła i złamała przez co zostały wyrzucone" . Znowu na kominek jak pokazuje Bjar to nie ma sensu bo to żaden kominek na co wskazuje ta rurka , kominek nie ma rurki. Może ktoś posiada taką austriacką bardzo starą lampę naftową lub może olejową ?? bo herb austriacki wskazuje na II połowę 18 wieku lub I połowę 19 wieku a wtedy jeszcze nie było lamp naftowych , 1852 r. wynalezienie nafty , więc lampy zaczęto w masówce produkować od lat 60 XIX wieku . -
Witam ostatnio w trakcie żniw znalazłem na polu zniszczone takie ustrojstwo co widać na zdjęciach. widać że to jakiś dziwny palnik naftowy czy gazowy. Wyglądem ciut przypomina takie grzybki ogniowe które nakładało się na brener lampy naftowej , ale ten grzybek to jakiś gigant bo średnica to 5,5 cm !! a średnica otworu "Rurki" co wkłada się do brenera to 1,3cm . Nie wiem czy dobrze to zinterpretowałem , może ktoś wie z czego toto jest . Przedmiot Austriacki bo jest wewnątrz zachowany herb Franciszka II lub Józefa II czyli okres powstania II połowa XVIII w lub I połowa XIX w. Może ktoś ma zdjęcia użytkowania tego przedmiotu lub gdzie został zastosowany. Wewnątrz jest napis częściowo zachowany " RENOMME ET POPULAIRE DANS TOUS **********NDE oraz nr patentów "Tak mi się zdaje "No9263 * No 7426 * No 1450 * No 0452 * No 25132 " . Uwaga na polu w trakcie I wojny światowej przechodził okop "obecnie zasypany" bo to pole orne ale walają sie resztki rozsypujących sie łusek rosyjskich. Może coś wojskowe ??.
-
Czeski Hurricane w drodze do Pragi
temat odpowiedział Landszaft → na les05 → Marynarka, Lotnictwo i okolice
I po temacie i po "Huraganie" https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-czechy-historyczny-samolot-rozbil-sie-na-pokazie-lotniczym-z,nId,6220623 Tak to jest latać antykami zamiast dobrymi kopiami. -
Czeski Hurricane w drodze do Pragi
temat odpowiedział Landszaft → na les05 → Marynarka, Lotnictwo i okolice
A tu historia zapomnianego eksponatu - " nie stać nas już na prawnika i oddanie sprawy do sądu" - https://wydarzenia.interia.pl/prasa/odkrywca/news-samolot-jeannin-stahltaube-zapomniany-depozyt-w-berlinskim-m,nId,2402634 -
Czeski Hurricane w drodze do Pragi
temat odpowiedział Landszaft → na les05 → Marynarka, Lotnictwo i okolice
Les 05 DH-9 kadłub był po remoncie o czym mało kto wspomina , to nie był kadłub jak teraz oglądamy co poniektóre w ML w hangarze wraków i silników . Pierwszymi dwoma samolotami remontowanymi jeszcze w PRL-u był wodnosamolot Grigorowicz i właśnie kadłub DH-9 . W dodatku DH-9 były używane w Wojsku Polskim na froncie przeciw bolszewikom.Tak że oddaliśmy samolot historycznie na którym latali Polacy unikat jedyna sztuka zachowana w świecie za popularesa Spita . W tamtym okresie Spit jeszcze był tani i dość popularny ale ciśnienie w kraju było tak duże na spita że handel wyszedł jak byśmy złotem płacili za orzechy. Tyle że to nie był koniec tego szaleństwa , potem przehandlowano Fokkera Snipe za orzechy a na koniec renowacja Albatrosa BII i zostawienie Niemcom w zamian następny unikat " niby da się go odzyskać bo jest to czasowy depozyt ale na gigantyczny czas - czyli zapomnienie" -
[Sprzedaż] srebrne sztućce
pytanie odpowiedział Landszaft → na Kambor88 → Identyfikacja (bez numizmatów)
Kambor ty czytasz co piszę ?? potrafisz czytać ??? Czy analfabeta ?? -
żużel powytopowy
-
Szlaka . Niestety szlaka często ma w sobie bardzo dużo żelaza , jest go za mało do wtórnego przetopu ale na tyle dużo że i pod wykrywaczem dzwoni i sama szlaka jest dość ciężka oraz z uwagi że to spiek jest bardzo twarda. Właśnie z uwagi że często w szlace jest dużo kamienia i szlaka jest twarda to jest wykorzystywana do utwardzania wstępnego dróg wiejskich, leśnych , różnych ścieżek i to dziesiątki jak nie ponad setki kilometrów od najbliższych hut . U nas na śląsku znikają pohutnicze hałdy właśnie na podsypki na drogi , ba najwięcej poszło na autostrady.
-
nożyk środka stołu do czego ???
pytanie odpowiedział Landszaft → na Landszaft → Identyfikacja (bez numizmatów)
Dzięki serdeczne Pawle za info . teraz istotnie wiem co zacz, ale jak to teraz zastosować i do czego ma służyć ta dziurka w środku. -
Witam. Mam pytanie , dostałem oto taki nożyk , rączka z bambusa ostrze o długości 6 cm , część z boku jest ząbkowana i w środku jest cos do wycinania, wyłuskiwania , jest tam też ostra powierzchnia tnąca , kompletnie nie wiem do czego to ma służyć ??, do czego ten otwór z ostrzem w środku . Może ktoś się z tym spotkał " jakiś nowy typ noża do raków ???
-
No nie Tyr stwierdził po przekroju szlifierką do metalu że brak kryształów oliwinu , no padłem, Tyr to magik albo czarodziej. Ten przekrój to żaden przekrój , jak byłby to meteor to świetnie został zmasakrowany . Do przekrojów minerałów jest specjalna piła wodna szybkoobrotowa taśmowa która daje przekrój nie rozwlekając minerałów po całej powierzchni . To co widzimy to jedna wielka maź , chamsko pocięte ręczną szlifierką , nawet w spiekach żużlowych stalowych z uwagi powolnego stygnięcia widać w przekroju krystalizację. Tu nic nie widać b i jak coś ma być widoczne gdy w trakcie cięcia materiał jest rwany, grzany , spiekany i rozwlekany a cięcie takie jak ręka trzyma narzędzie. Matwoj najpierw zalecam poczytaj jak się do tego zabrać a nie słuchaj mędrców którzy chcą widzieć przekrój . Jak byś znalazł kiedyś w przyszłości meteoryt to zdradzi ci to jego powierzchnia , ale o tym sporo książek trzeba poczytać i na logach geologicznych posiedzieć , materiałów w ręce mieć z kilkadziesiąt kilo aby sie opatrzyć , a potem szukać . Cięcie większość robi do badań a nie po to aby podziwiać powierzchnie którą często jeszcze pod mikroskopem rozpatrujemy w składzie chemicznym i krystalizacji. Meteoryty nie są to tanie fanty i na prawdę trudno je znaleźć dla nieobeznanego właśnie z uwagi na utwardzanie dróg szlaką nie tylko w miastach ale na wsiach oraz szlaką często po działalności wiejskich kowali.
-
idź na duże złomowisko teraz na złomach jest tyle rowerów że szok i to często w OK stanach.
-
To nie kocioł to ledwie saganek a może nawet mały rondelek
-
Bjar a czy ja w jakimś zdaniu zaznaczyłem że Ukraińcy mieli się poddać ??? . gdzie w którym miejscu ?? . a gdzie ja piszę że jestem zafascynowany wschodem ??? . Tyle że ja tam bywałem a wy nigdy . Piszecie o Rosjanach nigdy z nimi nie przebywając , nie wiedząc jak żyją i jak to państwo wygląda od środka . Tylko opieracie swą wiedze o Polska prasę . To tak jakbym ja nigdy nie będąc na Grenlandii opisywał życie Inuitów czerpiąc wiedzę z pokątnych źródeł i określał się wszechwiedzącym . Fala ty nie dyskutuj bo ty to wiem od razu byś wojnę nuklearną zaczął, siedząc w bunkrze na zadupiu świata nie licząc się z tymi co zginą. Przeczytajcie jeszcze raz te dwa teksty . W skrócie dla tych co nie potrafią rozkminić tekstu zaznaczam że propaganda sukcesu armii Ukraińskiej jest gigantyczna , która nijak nie pokrywa się z faktami. Fakty polityczne prowadzą do pełzającej wojny która i tak nie niszczy gospodarki kacapii. Kacapia pełną mocą obecnie produkuje cały arsenał artyleryjski ten prosty jak pocisk artyleryjski i jest w stanie zasypać swym walcem artyleryjskim linie Ukrów, na co brak odpowiedzi ze strony przeciwnej . Niestety Ukraina nie jest teraz nawet w stanie produkować zwykłej amunicji , ba mało tego Europa nie jest w stanie jej tego dostarczyć . Te kilkaset Himarsów ma wojnę wygrać ??. Cała ta pomoc Europy razem wzięta jest mniejsza niż pomoc jaka udzielili sami Polacy . A ze nasza pomoc i tak nie jest gigantyczna bo my to nie kraj gigantów to pokazuje jak kiedyś pisałem za parę miesięcy nastąpi znudzenie się wojną przez Europę i pokroi ona Ukrainę aby mieć na kilka lat spokój. Kacapia jest cały czas w latach 60-70 XX wieku i oprócz stada oligarchów społeczeństwo marzy o powrocie komuny i stabilnym kraju jakim był za czasów ZSRR. Niestety Rosja nic nie skorzystała ze zmiany ustrojowej jak Chiny , jest to skorumpowany gigant ale ludność bez perspektyw uda się na wojnę bo co im pozostaje ???. Felerem tego portalu jest to że każdy kto chce napisać co jest niestety oczywista prawdą od razu jest traktowany jako wróg i rusofil . Tak już was widzę PIS wychował że kto ma inne zdanie ten wróg. Zostaną tu tylko klakierzy obecnej propagandy ale na pewno nie prawdy. Smutne że nawet wolność słowa się stacza
-
Bjar naprawdę nie rozumiesz tego co piszę ?? , takie trudne do zrozumienia ?? . To tekst dla ludzi co co najmniej zawodówkę skończyli , oni się w tym łapią a ty nie ??
-
Karpik to że jesteś podatny na propagandę sukcesu to widać , słychać i czuć . Pokaż mi co produkuje obecnie Ukraina ??? , jakie ma zakłady remontowe ??. Żebrać każdy może trochę lepiej lub trochę gorzej ale nie o to chodzi jak co komu wychodzi. Jakie ma możliwości kontrataku Ukraina ??. Obecnie kicha . Ty oczywiście mieszkasz w Rosji i doskonale wiesz jakie mają możliwości , co produkują , ile itd. Czytałem kiedyś prasę angielską z 1940 i 41 roku . Tam wszyscy pisali że Niemcy ledwie zipią , za chwilę padną i walczą przestarzałym sprzętem kompletnie zawodnym , zakłady mają zniszczone a ludność niemiecka praktycznie chce obalić Hitlera o dezercjach nie wspomnę i totalnym braku wyszkolenia Niemieckiej Armii. Tak tak czytam teraz to samo o Rosji co pisano o Niemczech w 1940 i 41 na zachodzie. Jak propaganda lubi robić prostym ludziom wodę z mózgu oj lubi . Gorzej jest z tym że tu zabierają głos ludziska którzy na wschodzie nigdy nie byli, nigdy nie obcowali z tamtymi ludźmi ,kompletnie nie znają psychologii i charakteru ludzi wschodu. Potrafią tylko się z nich nabijać a kompletnie nie potrafią ich rozgryźć. Aby wygrać trzeba doskonale znać przeciwnika i jego charakter. Rosjanie zapewniam że się uczą na błędach. I nie jestem tu rusofilem pałającym miłością do tej nacji , ale daleki jestem od jej niedocenienia. Ta wojna przypomina mi jak zachwycano się w trakcie II wojny nad tygrysem i panterą , jakie mocne , jakie cacy jakie hiper nowoczesne i... w dupę dostali od prymitywnych ruskich z karabinem na sznurku . Tak tak karpik nabijajmy się z nich a jak napisał Broniewski możesz się obudzić w takim stylu Kiedy przyjdą podpalić dom, ten, w którym mieszkasz – Polskę, kiedy rzucą przed siebie grom kiedy runą żelaznym wojskiem i pod drzwiami staną, i nocą kolbami w drzwi załomocą – ty, ze snu podnosząc skroń, stań u drzwi. Bagnet na broń! Trzeba krwi! Tyle że obawiam się Karpik abyś nie wiał przez Zaleszczyki do Pernambuco boś nie docenił wroga.