Skocz do zawartości

balans

Użytkownik forum
  • Zawartość

    8 585
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    58

Zawartość dodana przez balans

  1. Znalazł się odważny kapitan, ale tylko na przepłynięcie kilkudziesięciu metrów https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/znalazl-sie-kapitan-ktory-przeplynie-przez-przekop-znamy-szczegoly-tylko-u-nas/7qc614e
  2. Dzięki! A gdzie można ewentualnie zakupić to wydawnictwo?
  3. A ja jestem ciekawy jak były malowane te wszystkie wodnosamoloty zakupione we Francji? Domniemywam, że posiadały ichni kamuflaż, tylko jaki? Był czas, że kupowałem wszystko co ukazywało się na temat lotnictwa i nie tylko, ale obecnie stwierdzam, że sporo tych publikacji powstawało na zasadzie - jak sobie autor taki kamuflaż wyobrażał. A ponieważ już oczy nie te, a wraz zawartością poprzedniego kompa straciłem dostęp do kilkudziesięciu linków, stąd moja prośba o jakieś namiary i ewentualne ilustracje. Pozdrawiam pasjonatów lotnictwa morskiego
  4. balans

    Reparacje za IIWŚ

    Odniosę się jeszcze do tego cytatu powyżej: Niemcy dostali od Amerykanów propozycję nie do odrzucenia - albo zablokujecie NS2, albo USA wprowadzi sankcje na wasz przemysł samochodowy. No i teraz mają stracha przed zimą, zresztą nie tylko oni, bo recesja i inflacja zatacza coraz większe kręgi, a gazu na rynku brakuje.
  5. balans

    Reparacje za IIWŚ

    A chociażby asygnatę na drewno na opał i ryczałt na paliwo...
  6. Oby nie tuczarnie trzody chlewnej, jak było przy okazji zakupu F-16.
  7. balans

    Reparacje za IIWŚ

    Właśnie dopiero teraz Putin trzyma wszystkich za jaja i coraz większy jest strach przed zimą i recesją nawet w dużo bogatszych od nas krajach. Putinowi zależało na tym, aby za gaz i ropę UE inwestowała w Rosji, a najbardziej darli ryło o NS2 Bałtowie, Polska i Ukraina. Wykorzystali to Amerykanie, którzy szantażem uzyskali "dwa w jednym", czyli jednoczesne osłabienie Unii i Rosji, ale Europa za to poniesie bardzo wysokie koszty, bo dla niej nie ma innej alternatywy, niż tanie węglowodory z Rosji. Tak na marginesie - niby w jakim celu Rosja miałaby atakować Bałtów, czyli praktycznie wywołać III Wojnę Światową? Mieszkasz w lesie, pracę masz za płotem i prawie wszystko masz za darmochę. No to się nie dziwię, że na tanim gazie i węglu ci nie zależy. Ale wczoraj biznesowy portal podał, że w Polsce zlikwidowano już 10500 sklepów, bo zniszczyły ich rosnące skokowo koszty za media, a swoje też zrobił wyjątkowo durny zakaz handlu w niedziele. A dziś w radiu podali, że firmy z okolic Włocławka dostały rachunki za prąd wyższe o 700%. Ile z nich to wytrzyma? Titanic coraz szybciej się zanurza i wcale mnie to nie cieszy, wręcz przeciwnie.
  8. balans

    Reparacje za IIWŚ

    Jeżeli ktoś nie rozumie, że reparacji nie uzyskamy, ale za to będziemy mieć wielki kryzys i biedę, a sprawa reparacji służy jedynie wskazaniu "winnego" tej biedy, to ja na to nic nie poradzę. Do tego szukanie sobie wrogów wśród sąsiadów [Niemcy, Czesi] w tych nieprzewidywalnych czasach jest dość ryzykowne. Inna sprawa, że Tusk maczał w tym palce, bo w swojej głupocie darł ryja, że PiS pozwala kupować węgiel w Rosji, no to teraz pozostają apele Naczelnika, aby ludzie w zimie palili "byle czym". Podobnie z gazem - mogliśmy mieć do końca roku tani gaz z Rosji, ale woleliśmy kupować ten sam ruski gaz rewersem z Niemiec, płacąc Putinowi 300-400% więcej. No i jeszcze Baltic Pipe - najpierw wybudowaliśmy rurociąg, a teraz próbujemy negocjować kontrakty, czyli postawiliśmy sprawę na głowie. A do tego dojdzie od nowego roku jeszcze problem z paliwem, bo wejdzie unijne embargo na ropę z Rosji [myśmy chcieli aby weszło dużo wcześnie], a OPEC właśnie ogranicza wydobycie. I pomyśleć, że wszystko zaczęło się od zablokowania NS2...
  9. balans

    Reparacje za IIWŚ

    Zachodnia Europa długo swój dobrobyt budowała w oparciu o tanie rosyjskie surowce, ale sankcje spowodowały, że obecnie szykują się na kryzys [recesja, inflacja, drożyzna i bunty społeczne]. Nas kryzys też nie ominie, ale pewnie taki z 10 razy większy, bo oni przynajmniej węgla sobie nakupowali... A w tej sytuacji PiS potrzebuje wroga, którego przedstawi elektoratowi [głównie wieś i emeryci] jako winnego kryzysowi. No i mamy komplet, czyli Niemcy, Tusk i Putin - w tej kolejności. A ponieważ Niemcy, tak jak za Gomułki, stały się naszym największym wrogiem, no odgrzano stary kotlet o reparacjach, które nam się należą i to wiedząc z góry, że nic nie dostaniemy, ale ciemny lud to kupi. Do tego sama sprawa reparacji jest dość "śliska", bo Niemcy utracili prawie 1/4 swojego terytorium na rzecz Polski. A przy tym były to ziemie cywilizacyjnie rozwinięte o jakieś 200 lat bardziej, niż to co utraciliśmy na wschód od Buga [za wyjątkiem kilku większych miast]. A mamy jeszcze na karku w ramach reparacji Żydów, którzy swoje żądania od nas wycenili na 100 mld dolarów za tzw. mienie bezspadkowe + pewnie odsetki.
  10. Tak. Ze starego "Modelarza".
  11. Za to co drukują w PWPW nic nie kupimy, trzeba te miliardy dolarów gdzieś pożyczyć. Pewnie w amerykańskich bankach, a później oddać z odsetkami.
  12. Rozumiem o czym piszesz, ale za to Ty nie rozumiesz o czym ja piszę. A piszę o tym, że Polska to nie Kuwejt leżący na morzu ropy naftowej i w związku z tym nie powinna kupować za miliardy dolarów sprzętów z półki, tylko każdorazowo w ramach przetargów. A przetargi powinny być tak ustawione, aby jak najwięcej zyskał nasz przemysł [nowe technologie, nowe miejsca pracy i udział w łańcuchu dostaw], bo inaczej to dalej zostaniemy skansenem, do tego zarządzanym przez niekompetentnych ludzi z nadania politycznego. Czy to tak trudno zrozumieć?
  13. Tyle pieniędzy zmarnowano, że ze 2-3 satelity były w naszym zasięgu. Ale ja akurat miałem na myśli drony, ale takie z prawdziwego zdarzenia, a nie te wypuszczane z ręki. O FA-50 jako samolocie bliskiego wsparcia...
  14. Przecież jasno napisali ci powyżej, że to nie jest srebro, tylko wyroby platerowane Made in CCCP. A 3p70k to cena, czyli 3 ruble i 70 kopiejek. Do tego zestaw jest niekompletny, tak że nowego mercedesa za niego nie kupisz, co najwyżej takiego 10 letniego...
  15. Aby użyć bomb Mk82 to należy najpierw nadlecieć nad cel, zapewne na bardzo niskim pułapie, a nad celem zrobić tzw. "górkę". Natomiast bomby kierowane można użyć z większej odległości, ale i z większego pułapu. A przy tym należy posiadać jakieś środki rozpoznania. A jak na razie takich nie posiadamy...
  16. No to może Harwester? Oczywiście jeżeli nazwa nie jest zastrzeżona.
  17. A mieliśmy nie dyskutować na temat wiary... A wracając do zakupu FA-50, to jeżeli za tym pójdą dla naszego przemysłu nowe technologie i nowe miejsca pracy, to przestanę się czepiać. A jeżeli nic z tego nie będzie, to znaczy, że zmarnowaliśmy kolejną okazję.
  18. Kiedy Caracale do dzisiaj się sprzedają i to od Singapuru po Brazylię i Meksyk, nie wspominając już o ich wersji cywilnej. Więc gdzie gdzie tu mrzonki?
  19. Dalej uważam, że na tego typu zakupy każdorazowo powinien być ogłoszony przetarg, choćby po to aby uzyskać lepszą cenę i lepsze warunki offsetu. Ale jak ten FA-50 będzie u nas montowany, a później remontowany, a przy tym uzyskamy udział w łańcuchu dostaw, to niech sobie już będzie. Acz na samolot bliskiego wsparcia, jak to ktoś tu sugerował, raczej się nie nadaje, bo przy braku opancerzenia będzie bardzo wrażliwy na ostrzał z ziemi.
  20. Tak się jakoś dziwnie składa, że kraje dużo bogatsze od nas, gdy kupują sprzęt dla wojska, to każdorazowo informują społeczeństwo, ile to dzięki temu przybędzie w kraju nowych miejsc pracy w przemyśle wysokich technologii. Ale skoro one takie głupie są, a my tacy mądrzy i to olewamy, to dlaczego oni są dużo bardziej bogatsi od nas, a my przy nich jesteśmy dziadami? Tak, uważam, że oferowane nam Gripeny byłyby dobrymi samolotami dla Polski. A to z dwóch powodów: pierwszy to ten, że dostalibyśmy potężny zastrzyk nowoczesnych technologii i nowe miejsca pracy, a po drugie, to ten samolot został już na etapie projektowania dostosowany do operowania z DOL-i. Tak uważam, że Caracale byłyby dobrymi śmigłowcami dla Polski. Po pierwsze jw, a po drugie mielibyśmy dziś 50 śmigłowców z czego prawie połowa w wersjach specjalistycznych + pewnie eksport, a tak to mamy starzejące się Mi-8/17, a następów nie widać...
  21. No to przypomnę to co napisałem wcześniej, a napisałem, że o pozycji jakiegoś państwa na świecie decyduje w pierwszej kolejności jego poziom rozwoju gospodarczego. Teraz dodam, że o poziomie rozwoju gospodarczego decyduje w pierwszej kolejności posiadanie innowacyjnego i nowoczesnego przemysłu, w tym militarnego. No chyba, że jest się bankierem świata, ale nam to nie grozi. Dlatego bardzo mnie dziwi, że tak mocno krytykujesz Caracale i Gripeny, przecież mielibyśmy dwie nowoczesne montownie i zakłady produkujące silniki do śmigłowców + dwie bazy remontowe. Sama inwestycja Francuzów miała docelowo przynieść nam, wliczając w to kooperantów, coś 3,5 tyś nowych miejsc pracy, nie licząc innych korzyści, w tym politycznych. I co? I psinco, bo pozostaliśmy z zakładami zbrojeniowymi w większości z minionej epoki. A jeżeli chodzi o kody źródłowe i ich udostępnianie przez USA innym, to zapytaj Departament Stanu, bo nie sądzę aby Żydzi chcieli się nam tym chwalić. Pozostałe punkty pomijam, bo nie chcę się powtarzać. I to byłoby na tyle. Pozdrawiam
  22. Rozczarowałeś mnie, a ja akurat po Tobie spodziewałem się merytorycznej dyskusji na argumenty, a nie rzucenie kilku hasełek... Zacznę od tego, że o pozycji jakiegoś kraju na świecie nie decyduje ilość czołgów i samolotów [acz te też są niezbędne], ale jego rozwój gospodarczy czyli PKB - my zajmujemy 23 miejsce, oraz zamożność społeczeństwa czyli PKB per capita - my zajmujemy 43 miejsce, ale społeczeństwo zaczyna szybko biednieć. To dlatego w dużo bardziej bogatych od nas krajach, jak kupują zabawki dla wojskowych, to zawsze informują ile to dzięki temu przybędzie nowych miejsc pracy w przemyśle wysokich technologii. Nam takie warunki zaproponowali Francuzi ze swoimi Caracalami [skorzystali Węgrzy] i Szwedzi ze swoimi Gripenami, ale myśmy ich olali. 1. Nie zawsze tak było, ale obecnie jest coraz częściej. 2. Nie mam takiego info, a w Borsuka to średnio wierzę. 3. Niby z jakich powodów nie mogliśmy ogłosić przetargu na nowoczesny BWP? A odnośnie Czechów, to naród pragmatyczny [w odróżnieniu od nas] i chce jak najwięcej wytargować, za jak najmniejszą cenę. 4. Nie, konstrukcja nie była udana, bo to tak jakby wieżę z krążownika ustawić na kadłubie torpedowca. A mogli kombinować coś na podwoziu T-72. 5. Raczej tragiczne w skutkach. 6. Zapytaj dlaczego tylko Izrael otrzymał kody dostępu, a innym USA odmawia. 7. Jeżeli nie widzisz problemu logistycznego, ze sprowadzaniem części z kraju leżącego na drugim końcu świata, to znaczy, że kiepsko widzisz... 8. Napisałem, że "prawie wszystko ma pływać", a ponieważ w naszych rzekach od wiosny do późnej jesieni wody jest jak na lekarstwo, to nie bardzo jest gdzie pływać. Nie wspominając już o tym, że aby coś przepłynęło to należy wcześniej zniwelować i umocnić oba brzegi, a więc wcześniej przerzucić też ciężki sprzęt na drugą stronę. 9. To nie ja zacząłem wtrącać tu poglądy polityczne i ideologiczne.
  23. Dyskusja z pislamistami i katotalibami nie ma sensu, bo z braku argumentów zaczynają obrażać, insynuować jakieś związki z Kremlem, albo jak ten pajac powyżej straszyć psychuszką. Nie strasz, nie strasz bo się .......
  24. Zacznę od tego, że na Zachodzie kierują się inną filozofią przy zakupie sprzętu pancernego, a u nas inną. Tam są pragmatyczni, bo wiedzą, że wyszkolenie żołnierza, a tym bardziej specjalisty jest kosztowne, a więc należy włożyć maksimum wysiłku w jego ochronę. To dlatego ich najnowsze produkty czyli Puma i Leo A7 mają dostać systemy obrony aktywnej [ASOP] chroniące przed rakietami ppk. Natomiast u nas obowiązuje zasada z minionej epoki, czyli że wszystko co tylko może ma pływać i to pomimo tego, że nie bardzo jest u nas gdzie sobie popływać... A wracając do Borsuka, czyli niekończącej się historii - mogliśmy już od kilku lat produkować na licencji nowoczesny BWP, a było w czym wybierać [vide Czechy]. A tak kiwamy się z tym Borsukiem i końca nie widać, a przy tym nie mamy żadnego doświadczenia w konstruowaniu pojazdów pancernych [vide nieudana konstrukcja stosunkowo prostego podwozia dla Kraba]. I jeszcze odnośnie zakupów samolotów - skoro już dość dawno temu zerwaliśmy umowę na obsługę MiG 29 z producentem i było wiadomo, że zacznie się "partyzantka" w ich obsłudze, która zakończy się serią katastrof, to należało wtedy ogłosić przetarg na ich następcę. Warunkiem podstawowym powinien być montaż w kraju, dostęp do kodów i udział w łańcuchu dostaw, czyli nowe miejsca pracy w przemyśle wysokich technologii, bo coraz bardziej w nowoczesnych technologiach odstajemy światu, a uważamy się za mocarstwo.
  25. Dodam jedynie, że z F-35 było/jest? jeszcze dowcipniej, bo Amerykanie sprzedając sojusznikom ten samolot, zamontowali w nim system śledzący każdy ruch samolotu. Norwedzy to pierwsi wykryli i zrobiła się z tego spora awantura. A o działku, które mieliśmy dostać w ramach offsetu, ale kowboje tradycyjnie nas zrobili w bambuko [nasi nie mieli tego na piśmie?], to nie napisałem, że za F-16 tylko za ostatnie kontrakty. Natomiast odnośnie rozkręcenia produkcji Borsuka, to ja znając nasze realia i ciągłe zmiany wymagań MON, taki pewny nie jestem. A mogliśmy już od kilku lat produkować na licencji jakiś prawdziwy BWP, bo to co zostaje z tych pływających po ataku ppk czy drona, to można zobaczyć na setkach zdjęć z Ukrainy. A zresztą tam też nie pływają, a wody dużo więcej...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie