Skocz do zawartości

MarekA

Użytkownik forum
  • Zawartość

    2 063
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Zawartość dodana przez MarekA

  1. To zależy. Ona po prostu nie przedstawia linii frontu tylko granicę rosji z rosyjskimi terenami pod okupacją Ukrainy. Ot inna perspektywa.
  2. No nie jest. Jednak obstawiam że się odbędą. UE, generalnie zachód, będzie obstawał za przestrzeganiem procedur demokratycznych. Będzie to też pewnego rodzaju referendum na temat jak wojnę postrzegają Ukraińcy. Myślę, że ci co wspierają Ukrainę chcieli by wiedzieć co naród myśli o wojnie z Rosją.
  3. W sumie to w każdym. Zaopatrzenie: Ukrainę wspiera nie tylko USA. Jest kilka innych państw wspierających Ukrainę których gospodarki są porównywalne z gospodarką Rosji. Możliwości mobilizacyjne: masy ludzi bez wsparcia ciężkiego uzbrojenia i logistyki, nowoczesnych technologii, jakie mają praktyczne znaczenie? Wybory w USA: nowa władza musiała by dokonać zasadniczego zwrotu w polityce względem Rosji. Pomoc Ukrainie to nie tylko wynik polityki względem tego państwa. To przede wszystkim wynik polityki względem Rosji.
  4. Czytając historię wojen: wszystko . Np. Rosja ma ogromne zasoby mobilizacyjne i społeczeństwo mogące przyjąć nawet duże straty w wojnie. No to dlaczego doszło np. do rewolucji pod koniec Wielkiej Wojny zwanej później I Wojną Światową? Wojnę rosyjsko - japońską Rosja mogła wygrać. Wystarczyło ją "pociągnąć" jeszcze kilka miesięcy, Japonia by tego gospodarczo nie wytrzymała. My jako tako znamy sytuacje Ukrainy. Mamy kompleks "Wielkiej Rosji", a to też ma wpływ na nasze postrzeganie obecnej wojny rosyjsko - ukraińskiej.
  5. Jeśli się nie mylę to oni w przyszłym roku mają wybory prezydenckie. Wtedy wyjesni się co myślą zwykli Ukraińcy. Ja jednak podchodzę z pewną dozą nieufności do tego co piszą dziennikarze i mówią politycy. "Puszczanie" przecieków, wygłaszanie kontrowersyjnych tez, opinii to są elementy realizacji polityki. One wcale nie muszą oznaczać faktycznych zamiarów czy poglądów. Publikuje się je by osiągnąć zamierzone cele polityczne które niekoniecznie są zbieżne z tym co akurat się mówi czy pisze.
  6. Jest wielu którzy w to uwierzą. Jakoś nie jestem do końca przekonany co do tego że istnieje homo sapiens.
  7. psy wojny w akcji
  8. Mogę się mylić, ale wygląda to na: robimy "wrzutę" i obserwujemy reakcje.
  9. Przynajmniej wiemy gdzie na twoim komputerze jest 202019.pdf.
  10. Patrząc w ten sposób to nikt nikomu nic nowoczesnego by nie sprzedawał.
  11. bodziu000000 - skąd pewność ze te palestyńskie filmiki to nie inscenizacje?
  12. Uważasz że wzmacniając NATO, UE i USA Putin wygrał? Dziwne. Ja uważam że Ukraina już wygrała: obroniła swoja niepodległość. Teraz toczy wojnę o granice. Zgadzam się m.in z opiniami Ogdowskiego: https://www.facebook.com/marcin.ogdowski
  13. Tak już bez wygłupów. Wygląda że Hamas chyba został sam w Strefie Gazy. Militarnie Izrael sobie z nimi poradzi. To kwestia czasu, są odizolowani od świata zewnętrznego. Pytanie co dalej. Przypuszczam że skończy się jak zwykle. Wojna to ogromy hazard, najczęściej jej rezultat jest całkowicie odmienny od początkowych planów biorących w niej udział stron.
  14. Tu się z Tobą nie zgodzę. Przytoczę klasyka: wojna to polityka realizowana innymi metodami. Co Putin powiedział pod koniec 2021r.? On chciał powrotu do stanu z początku lat 90-tych. W naszym przypadku oznacz to wystąpienie Polski z NATO i UE. Ukraina tę wojnę już wygrała. Walki które obecnie mają miejsce dotyczą w jakich granicach będzie istniała po wojnie. Nie ma już dyskusji czy wstąpi w przyszłości do NATO i UE. Moim zdaniem to nie jest wojna Ukrainy z Rosją. To jest wojna szeroko rozumianego zachodu z Rosja. Taka druga Wojna Krymska. O jej wyniku może zadecydują walki na froncie, może nie. Zobaczymy. Z pewnością duży wpływ na wynik wojny będzie miało to jak zachód, może też Chiny, widzą rolę Rosji w przyszłym świecie.
  15. No tu przesadziłeś. Nigdy nie pracowałem w logistyce czy w warsztacie ale jako 58 letni informatyk czuje się urażony Osobiście uważam że byłbym równie lub bardziej przydatny na wojnie niż 19 czy 20 latek. Oczywiście na odpowiednim stanowisku
  16. Wcale nie ma ogromnych możliwości, sama się mocno ogranicza ze względu na politykę wewnętrzną. Zobacz kogo oni wysyłają na wojnę: są to głównie mniejszości narodowe. "Prawdziwi" rosjanie nie garną się do udziału w wojnie. A problem z oficerami i podoficerami rosja też ma. Co z tego że rosja ma ogromną armie, całej na Ukrainę nie wyślę. Ukraina przeciwnie, całe siły zbrojne wyślę na wojnę. To robi różnice. Moim zdaniem o wyniku wojny nie zadecydują możliwości mobilizacyjne państwa (w sensie mobilizacji zasobów ludzkich). W tej wojnie wygra ta strona która lepiej wykorzysta nowoczesne technologie i opracuje nową taktykę ich wykorzystania. A tu większe możliwości ma Ukraina z dostępem do nowoczesnych technologii zachodu. PS co do poziomu strat. Dla mnie szokujące było gdy dowiedziałem się że Rumunia mająca przed II W.Ś 20 mln ludności straciła w czasie wojny 900 tys. poległych żołnierzy. Udział w wonie brała od 1941r.
  17. Szyici - sunnici, można by powiedzieć konflikt między Persami a Arabami, czyli Persowie przeciw semitom
  18. O to mi chodziło
  19. 100 lat temu to byłby problem. Zauważ że w tej wojnie walczą, w porównaniu to populacji walczących państw, względnie niezbyt liczne armie. To jest po kilkaset tys. żołnierzy po każdej stronie. Z nich zdecydowana większość nie walczy z bronią w ręku na pierwszej linii frontu tylko za nią, kilka, kilkanaście czy kilkadziesiąt kilometrów dalej. Jaka jest różnica między 50 - 60 letnimi pracownikami firmy spedycyjnej a żołnierzami jednostki logistycznej albo remontowej? Czy obsługa np. Kraba to muszą być wyłącznie młodzi, zdrowi i sprawni fizycznie mężczyźni? Można to ciągnąc dalej: czy operator np. koparki wykonującej umocnienia musi być zdrowym, sprawnym fizycznie 20 czy 30 latkiem? Nie może to być doświadczony 60 - 65 latek? Musi to koniecznie być facet? Na wojsko można spojrzeć jak na korporacje w której nie wszystkie stanowiska muszą być obsadzone przez mężczyzn. Korporacje w której do najcięższych fizyczny prac potrzebna jest relatywnie nie za duża ilość młodych sprawnych fizycznie mężczyzn. 1000 BWP i 1000 czołgów to ok 13 tys żołnierzy.
  20. Czyli z arabami też walczą?
  21. Aż tak bym się nie rozpędzał. To zwykła propaganda sukcesu. Przypomnij sobie Wielką Wojnę i Drugą Wojnę Światową, w obu przypadkach ilość zestrzelonych samolotów wroga znacznie przekroczyła ilość samolotów wyprodukowanych.
  22. Daj na luz: 324 śmigłowce i 320 samoloty zniszczone? Proponował bym zmianę dilera
  23. O tym wcześniej pisałem. Pomoc Ukrainie to wynik polityki względem Rosji. Polska wspiera Ukrainę z miłości do niej i jej narodu czy ze względu na politykę prowadzoną w stosunku do Rosji? USA pomagają Ukrainie ze względów ideowych czy pragmatycznych? Tu obowiązuje zasada: wróg mojego wroga jest moim przyjacielem. To że w mediach na świece ta wojna zniknie nie zmieni polityki.
  24. Ukraina jest tylko narzędziem w amerykańskiej polityce wobec Rosji. Na dalszy plan zejdzie razem z Rosją. By coś się zmieniło w polityce względem Ukrainy to Rosja musiała by zejść na dalszy plan.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie