MarekA

Chyba się nie zrozumieliśmy. Ta akcja z dronami pokazała że nawet nowoczesne amerykańskie rakiety są zawodne. Szczęściem że nikt nie zginął a uszkodzony został jedynie budynek. Różnica między tym o czym ja piszę a tym co napisałeś jest taka iż trafienie rakiety w dom to fakt a nie opowieść o możliwych wydarzeniach. Przecież w tym domu mogli zginąć wszyscy którzy tam byli. Czy wabik spowodował by porównywalne zagrożenie? Szczątki rakiety która zestrzeli drona też muszą gdzieś spaść. Także każdy wystrzelony pocisk. Uważasz że są one bezpieczniejsze dla ludzi na ziemi niż lekki powolny dron? W czasie nalotów niemieckich sterowców na Londyn w I W.Ś. więcej było cywilnych ofiar od ognia brytyjskiej opl niż niemieckich bomb.

Jakiś czas temu zamieściłem link to opisu jak wyglądało zwalczanie tych dronów. Tam były nasze F-16 i holenderskie F-35. To te ostatnie były w stanie odróżnić wabika od drona bojowego. Nawaliła amerykańska rakieta wystrzelona z amerykańskiego F-35 będącego własnością Niderlandów, trafiła w dom. Szczęście że nikomu nic się nie stało.

Dlaczego trzeba zestrzeliwać wszystkie drony? Tusk sfilmował się w otoczeniu wabików - jaki sens ma ich zestrzeliwanie? Jaki szkody może spowodować dron bez ładunku bojowego o masie kilkudziesięciu kg i relatywnie niewielkiej prędkości? Każda próba zestrzelenia takiego drona wiąże się z zagrożeniem dla cywili i ich majątku. Domu nie uszkodził dron a rakieta wystrzelona przez samolot. Najważniejsze jest wykrycie dronów, identyfikacja dronów bojowych i wabików oraz zestrzelenie tych pierwszych. Takie działanie jest też sygnałem dla potencjalnego przeciwnika: potrafimy odróżnić drona bojowego od wabika i zignorować tego ostatniego.

Niemcy mają inne zdanie na ten temat: "Niemiecki generał mówił o strącaniu dronów. "Zbyt duże ryzyko" Inspektor generalny Bundeswehry generał Carsten Breuer opowiedział się za unikaniem zestrzeliwania dronów w niemieckiej przestrzeni powietrznej. Ocenił, że wiąże się to ze zbyt dużym ryzykiem dla ludności cywilnej." https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/niemiecki-general-mowil-o-stracaniu-dronow-zbyt-duze-ryzyko/0qfgwxz,79cfc278

Lepiej żeby nie strzelano do wszystkich dronów. Np. taki wabik mniej strat narobi gdy sam spadnie a nie w komplecie z rakietą która z przyczyn technicznych w niego nie trafiła.

Sądzę że Pokrowsk niedługo upadnie. Od Awdijewki oddalony jest o +/_ 50km. Za 4 miesiące miną dwa lata od jej upadku. Armia ukraińska jest w ciągłym odwrocie: 50km w dwa lata, ok. 25km rocznie, 2km miesięcznie ok 70 metrów dziennie. Katastrofa

Tak się zastanawiam: czy zawirowanie powietrza wokół nisko lecących śmigłowców nie będą przeszkadzać dronom w atakach na nie. Może właśnie dlatego nisko lecą by drony ich nie mogły atakować?

Jak najwięcej takich dowódców w ruskim wojsku:

To coś co ma wykonywać zadania dronów. Czym te pociski zestrzeliwać? Śmigłowce i awionetki się nie nadają. Karabiny maszynowe i działka naprowadzane ręcznie też będą mało skuteczne, jeśli cokolwiek trafią. Tania broń do ataków na dość duże odległości. Jeśli dojdzie do jej produkcji w Polsce a wojna na wschodzie nadal będzie trwała to łatwo zgadnąć kto zostanie dużym odbiorcą tej broni.

"Od marca, gdy przejęliśmy centra logistyczne, zrealizowaliśmy ok. 80 tys. transportów – średnio 20 tys. ton miesięcznie. Wspieramy obronę powietrzną, wysyłaliśmy np. radar systemu Patriot (z zasobów Niemiec), przekazujemy sprzęt dla wojsk pancernych, artylerii, jednostek walki elektronicznej oraz inżynieryjnych. To praca zespołowa, angażująca ekspertów z wielu krajów. Mamy system komputerowy „uzbrojony” w sztuczną inteligencję (AI), który gromadzi roczne zapotrzebowanie, ale też codziennie aktualizujemy dane operacyjne, reagując na zmieniającą się sytuację na froncie." https://www.polska-zbrojna.pl/home/articleshow/44978?t=Bron-i-szkolenia-NATO-wspiera-Ukraine-systemowo

Potem pojawił się Ford i jego produkowany taśmowo model T.

Ważniejsze od tego co WP posiada w czasie P jest to co możemy dla niego produkować w czasie W.

Klasyk powiedział, że wojna to polityka realizowana innymi metodami. Ujawnianie lub nie informacji o pewnych wydarzeniach jest elementem prowadzonej polityki. Na dziennikarzy śledczych bym nie liczył. Każde, nawet najbardziej demokratyczne państwo posiada środki dyscyplinujące takich dziennikarzy. Czy niemieccy dziennikarze śledczy są skuteczniejsi od niemieckich służb specjalnych? Sprawców wysadzenie gazociągu NS powinny wykryć służby za to odpowiedzialne a nie jacyś dziennikarze. Moim zdaniem tak było. Nie mogły (nie chciały) jednak tego podać do publicznej wiadomość i dlatego zrobili to dziennikarze. Ot, polityka. To, że bezpośrednimi sprawcami podobno są Ukraińcy wcale nie oznacza że Ukraina za tym stoi. Np. gdybyś chciał przeprowadzić akcję sabotażową w Królewcu wysłał być do jej wykonania Polaków? Nie lepiej było by zwerbować Rosjan, Białorusinów lub kogoś z wielu narodów zamieszkujących FR?

Zakładasz, że politycy i służby państwa atakowanego hybrydowo kontratakując będą przejmować się prawem? Czyim? Własnym czy agresora?