Skocz do zawartości

MarekA

Użytkownik forum
  • Zawartość

    2 062
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    18

Zawartość dodana przez MarekA

  1. Dwa lata temu, w Tłusty Czwartek rosja rozpoczęła pełnoskalową wojnę z Ukrainą.
  2. Antonio sprawdzał czy Mariuszek jest ogolony by godnie reprezentować w sejmie partię jarosławazbawPolskę.
  3. https://twitter.com/technicznybdg/status/1754597027625771471
  4. Ma racje, w końcu do Nowego Jorku maja już tylko kilometr czy dwa kilometry. Od kilku lat
  5. Znasz rosyjski czy tłumaczenie z googla? Bo to w tym może być problem. Tz. w tłumaczeniu googla.
  6. Obrażasz wariatów. On to mówi z pełną świadomością swoich słów. To jest cyniczna gra. Liczy się interes partii, reszta nie ma żadnego znaczenia.
  7. Nie ma się z czego cieszyć. PrezesjarosławzbawPolskę nazywa Donalda w sejmie niemieckim agentem. I co? I nic. Podział Polski na nienawistne plemiona to bardzo dobry pomysł dla wrogów Polski. Zamiast z tym walczyć co my robimy? Nic. Powiedział bym, że wręcz przeciwnie, robimy wszystko by pomóc wrogom Polski.
  8. https://twitter.com/TSzulc_/status/1751900926795776179
  9. Nie jest to pierwszy raz w jego historii. Okresy prosperity to czasy gdy był częścią Najjaśniejszej.
  10. Zauważ że ta wojna to nie jest wojna mas żołnierzy. Tu atak - obrona to są działania grup od kilku, kilkunastu do kilkudziesięciu żołnierzy w kilku lub kilkunastu pojazdach pancernych. Masakra takiej grupy bojowej to kilku zabitych i kilkunastu rannych, maksymalnie. Przy większych startach mamy wybicie GB. A nie każda akcja bojowa kończy się masakrą. Procentowe straty w jednostkach bojowych mogą być duże. Ale miesięczne straty w wysokości 20% stanu 60 brygad mających powiedzmy ok. 1500 żołnierzy w pododdziałach pierwszego rzutu (etat brygady jest dużo większy) to ok 18 tys. zabitych, rannych i pozostałe straty. To jest tylko moja opinia, ale ze względu na sposób prowadzenia walk, tj. małymi grupami mocno rozproszonymi w terenie, uważam że stary osobowe po obu stronach są relatywnie niezbyt duże. Noo czas robi swoje. Dzienne straty w wysokości kilkuset żołnierzy razy dwa lata to jest dużo.
  11. Ciekawe dlaczego? Wież że po Wielkiej Wojnie zwanej później I W.Ś. Polska zobowiązana była do wypłaty reparacji z terenów byłego cesarstwa A-W i Niemiec a będących terenem II RP po wojnie? I te reparacje płaciła. Szczęściem większość łaskawie nam anulowano (to tak z pamięci, mogę się mylić co do anulowania). Obecnie my sami sobie powinniśmy wypłaci reparacje z terenów III Rzeszy które obecnie są terenami III PR
  12. Tyle tytułem teorii. Potencjalny przeciwnik o tym wie i może się odpowiednio przygotować. Wojna to ogromny hazard. Jeśli coś może pójść niezgodnie z założeniami, to należy być przygotowanym na to, że właśnie tak będzie. Wojny z udziałem wojsk NATO podobnej do tej w Ukrainie wcale wykluczyć nie można.
  13. Co w przypadku hipotetycznej wojny NATO trwającej kilka lat? Przedwojenne "zapasy" pilotów i samolotów zostały wyczerpane. Do walki wysyłane są samoloty wojennej produkcji. Produkcja samolotów trwa powiedzmy kilkanaście miesięcy. Skąd brać dla nich nowych pilotów skoro proces ich szkolenia trwa wiele lat?
  14. Na pewno chodzi o zysk netto a nie o przychód brutto?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie