Skocz do zawartości

beaviso

Użytkownik forum
  • Zawartość

    3 754
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    52

Zawartość dodana przez beaviso

  1. @Jedburgh_Ops Niestety, nigdy przez lata malborskich "Huzarów" na żadnym radarze nie widziałem. Bywały tylko mińskie "Snake'i". Ostatnio z callsignem "Huzar XX" (xx - numer) latały Orliki z Dęblina na loty po trasach na małych wysokościach (1000-1500 ft nad Pomorzem). MiGi widywałem co najwyżej za oknem, jak podchodziły treningowo z ILS na gdańskie Rębiechowo znad miasta. W tym roku nic nie latało (a nie, był Mi-24.) A widywało się regularnie MiGi, F-16, nawet Su-22, a i pewnego razu trzy Rafale przyłomotały z gracją, gdy stacjonowały chwilowo w Malborku i przyleciały przywitać się z zapasowym lotniskiem. M.
  2. @Jedburgh_Ops Ale UK ma specyficzny kształt terytorium oraz położenie i zewsząd jest tam blisko nad spory akwen. Czy operacje tankowania nad np. Czechami też miałyby się odbywać nad morzem? Którym? Samoloty latają, samoloty czasem spadają i szkody na ziemi są nieuniknione. Jakiś czas temu MiG-29 zgubił spakowany spadochron hamujący, przez lata zdarzało się wiele "podarunków z nieba". Przez ostatnią dekadę nad Polską odbyło się kilkaset misji i pewnie kilkanaście tysięcy pojedynczych operacji tankowania w powietrzu - bez następstw. Teraz mamy szczególny czas i komunikacja jest jaka jest. Nikt mediom nie zabrania o tym pisać, ale też nikt nie robi z tego pola do przeprosin/oświadczeń. Zresztą dlaczego jacyś "oni" mieliby "nas" przepraszać? Przecież to są operacje połączone, wspólne. Kto ma przeprosić? USA Polskę? Za co? Za to że przepalają tu miliony dolców chroniąc granic NATO? Wypadek taki sam jak np. oderwanie się koła od ciężarówki na autostradzie, tyle że szczęśliwie bez strat/ofiar. Czy dalej należałoby takich operacji zakazać? Nonsens. I kogo miałyby przeprosiny/wytłumaczenia np. MONu interesować? Pospolitego klienta Biedronki? Oprócz paru pasjonatów reszta ma to w dudzie i nie wie nawet co to jest i skąd się wzięło. Przy okazji - od zeszłego tygodnia Malbork raźno zabrał się za latanie. Dużo rezerwacji w kilku strefach naraz. Ja niestety przykuty do kompa, nie mam czasu na całodzienną wyprawę pod płot, żeby policzyć "śtuki" i poznać numerki. Ale tak jak wcześniej byłbym skłonny do teorii spiskowej, tak teraz wygląda to zupełnie normalnie i EPMB oraz EPMM wydają się intensywnie pracować jak dawniej. M.
  3. Jak najbardziej w strefie. Spadła niedaleko DOLu Wielbark, mówi się o miejscowości MUSZAKI. To jest około 53 st. 22' N, 20 st. 37' E. Załączam mapę szczegółową strefy LUCY z zaznaczeniem m-ci MUSZAKI. To jest pod koniec długiej prostej od Anchor Point 2 przed Turning Point 2. M.
  4. Nie mogę się z tym niestety zgodzić. Już od wielu lat są wyznaczone i intensywnie wykorzystywane w ćwiczeniach strefy tankowania w czasie pokoju - nad terytorium lądowym. Nie jest ono gęsto zaludnione, ale w żaden sposób te strefy nie omijają, z racji swej wymuszonej rozległości, szeregu "powiatowych miasteczek" i setek niemałych wsi. Na pewno nie realizuje się tankowań nad Bałtykiem. W Polsce od lat używa się 4 stref tankowania, najczęściej LUCY i DORA. Teraz doszły kolejne strefy, nie mam ich na mapie, ale zlokalizowane są bliżej wschodnich rubieży (na wsch. od Warszawy i rejon Tarnowa.) Jestem też niemal pewny, że widziałem powtarzalne tankowania nad północnymi Niemcami, po drodze z UK do Polski, gdzie rozpoznawcze RC-135 uzupełniały paliwo do max przed dalszą misją. Czasami od razu nad Morzem Północnym niedaleko wschodnich wybrzeży Anglii, a czasem rendez-vous z tankowcem miało miejsce w okolicach północnych Niemiec ex-NRD. W Polsce stacjonują tylko samoloty USA (aktualnie F/A-18 USMC, wcześniej F-15 USAF). Operują natomiast brytyjskie oraz niemieckie EF2000, a także francuskie Mirage przebywające teraz u Bałtów i Rafale z Francji. Niemieckiego EF2000 widziałem parę razy na radarze jak nad Pomorzem wracał z rejonu Warmii/Mazur. Tutaj też pojawiają się cysterny, bywa że i niemieckie A400M. Widziałem też wiele razy brytyskiego EF2000 i raz Mirage. Załączam mapę z rutynowymi strefami tankowania w czasie pokoju - nad lądem. M.
  5. Zawsze można ludowi wytłumaczyć, że niebo nad Moskwą, owszem, sprzyjało lotom. Ale nad lotniskami, gdzie rzut powietrzny parady był zbazowany, było już koszmarnie. Wisiały chmury i gęsty tuman. A że „biezapastnost’ paliotów - dieło gasudarstwiennoj ważnosti” * no to musiano odwołać wyloty. (*) Takie hasło widziałem w formie malunku na budynku jednego z lotnisk poradzieckich w Polsce, w fotorelacji sprzed lat w jednym z periodyków branżowych. M.
  6. Nad Moskwą miało być 50-60% niskich chmur i przelotne niewielkie opady (wg Ventusky). Ale oglądałem paradę naziemną i niebo wyglądało zupełnie OK, wręcz dominował błękit :) Brak parady powietrznej w takich warunkach musiał rozczarować gawiedź. M.
  7. Debilizm do n-tej. Czyli redaktorzy portali informacyjnych w akcji. Informacja źródłowa: All carriers of Marine Orcostan-based missiles went to sea, which is 48 missiles Przekaz przetłumaczony przez bezmyślną istotę: wszyscy przewoźnicy z pociskami Marie Orcostan wypłynęli w morze. Jak dodano, jest to 48 pocisków. Dodam wyjaśnienie: Wszystkie jednostki marynarki wojennej ("Marine") "kraju orków" ("Orcostan"), będące nosicielami rakiet, wyszły w morze. M.
  8. Wiesz co to był półkownik? Nie oficer dowodzący pułkiem. Film, który cenzura skierowała na półkę. M.
  9. @Jedburgh_Ops Wydaje mi się to mocno przesadzone. 200 zestrzeleń podzielmy przez 2 - dla urealnienia. Z tych 100 niech połowa przypada na OPL, zostaje więc 50 na straty w walkach powietrznych, na które zużyto może 150-200 rakiet R-73 (zakładamy, że to dominujący typ.) To skuteczna rakieta, więc 3-4 szt. na zniszczenie 1 samolotu wydaje się aż za ostrożną kalkulacją. Ukraina mająca niespełna 100 samolotów bojowych miała zapas, zgaduję, rzędu kilkuset kpr R-73. Część być może wyparowała przy eliminacji lotnisk stałego bazowania. Część spadła na podwieszeniach samolotów, które zostały zestrzelone zanim zdołały odpalić własną broń. Walk na średnich dystansach w przypadku Ukraińców w ogóle nie przewiduję - nie na tym etapie. Do tego trzeba taktyki, naprowadzania - a nie działań w zasadzie partyzanckich i punktowej próby obrony. No i sprawnych stacji rlok i "KOŁS" na samolotach, a te, być może - przez intensywne użycie na ocalałych egzemplarzach - już odmówiły posłuszeństwa. M.
  10. @Jedburgh_Ops Na wewnętrznych pylonach są zbiorniki. Chyba te większe, 1150 ltr. choć zdjęcie jest ciut „wydłużone” i mogą to być podobne 800 ltr. M. A co do okrętu, to jednak wczoraj wieczorem Pentagon napisał, że nic nie wskazuje na trafienie.
  11. Tak, u Was, Balansie, i owszem. Natomiast u nas w Polsce - nie. M.
  12. To pomyśl! (Ambitne wyzwanie.) Jestem na Odkrywcy od 2003 r. i zarazem pozostaję pod wpływem LGBT, Wyborczej i TVN-u. Jak pomyślisz jakie to straszne, to może opuścisz zły portal? M.
  13. Przecież my jesteśmy bogaci! Pisowski rząd wypier*ala od 2016 corocznie 30-35 MILIARDÓW PLN na kupowanie głosów swoich wyborców, pod postacią programu Pejset Splusem. Dzietność nie wzrosła, korzyści dla dzieci brak* Ale wstalym skolan! (*) Wiosną 2020 r. gdy na początku pandemii C19 powszechne stało się nauczanie zdalne, masowo pojawiły się apele o udostępnianie niepotrzebnego sprzętu komputerowego dla dzieci z potrzebujących rodzin, często wielodzietnych. Pejset Splusem poszło HAXYI. Przelewem w gardła rodziców. Tak, Wolska to bogaty kraj! P.S. Ukraińcy walczą teraz u siebie po to, żebyśmy u siebie nie musieli walczyć z RuSSistami. M.
  14. Raczej po info o zakończonym zaplanowanym (choć nieco opóźnionym) wycofaniu F-15C/D z Lakenheath i tym samym z Europy (zostają tylko F-15E Strike Eagle). 19 szt. C/D miało przelecieć do USA, gdzie zasilą istniejącą jednostkę gwardii ANG. A może...? M.
  15. Polskie F-16 będą chronić nieba nad Słowacją. Bo pewna luka u nich wystąpiła do czasu zanim nie odbiorą własnych nowych F-16... ;) Przerzucili te swoje Fulcrumy przez płot w Użhorodzie https://defence24.pl/geopolityka/jastrzebie-beda-chronic-niebo-nad-slowacja M.
  16. Na naszych Fulcrumach częściej i liczniej dało się zobaczyć R-60MK zamiast R-73. Mińsk przez cały mijający tydzień miał rezerwację stref. Malbork miał wczoraj, ale dziś już u nich weekend. Nie wchodząc w wielkie dywagacje - daje się zauważyć skromniejsze rezerwowanie przestrzeni powietrznej przez malborską jednostkę. Powodów może być kilka. Zobaczymy na ile aktywnie będą dopisani do stref podczas majowych ćwiczeń Defender-22. Mińsk nawet pokazał się na radarze (screen z wtorku). Oblot naziemnej stacji rlok na zlecenie ITWL. M.
  17. Kupią ammo od kogo innego. To jest 35 mm do armat Oerlikon, produkowana przez kilkanaście państw. https://military-history.fandom.com/wiki/Oerlikon_35_mm_twin_cannon
  18. Daje się to zauważyć na fanpage'ach jednostek wyposażonych w Fulcrumy. Czego tam "szary obatel" nie wypisywał pod zdjęciami... Że "najlepsze samoloty na wojnę" ("wystarczyłoby je trochę zmodernizować"), że "wspaniałe bojowe maszyny - nie to co ten delikatny złom F-16" (oczywiście "używany z pustyni, który w dodatku ciągle stoi popsuty"), że "mogą zaciągać kamienie do silnika" itd. itp. Ogólny nieustanny zachwyt. Zero refleksji i nawet chęci obiektywnej oceny. Nie tyle wyprane mózgi, co ich pospolity brak. Bez echa przechodziły uwagi z linkiem do np. takiego materiału zawierającego dyskretną ocenę realiów: http://aviateam.pl/artykul/title%3B3-squadron-raf-goscinnie-w-22-bazie-lotnictwa-taktycznego/ Piloci RAF wraz z malborskimi gospodarzami zaplanowali walki 1 na 1 z widocznością przeciwnika. Nikt oczywiście nie zamierzał tanio sprzedać skóry, jednak od początku szanse na wygraną walkę powietrzną Eurofightera i MiG-a-29 oceniano niestety na korzyść gości. Nie było zaskoczenia. Mimo wielkich chęci i umiejętności naszych pilotów technika zrobiła swoje i ostatecznie po całym dniu wspólnych zmagań wynik, jaki zawisł na tablicy, był miażdżący - 8 do 0 dla lotników z RAF. Przeigrali 0 do 8 - i to w dyscyplinie gimnastycznej będącej rzekomą domeną Fulcruma! :) Potyczek BVR nikt nie próbował. To też jest dobre - walka Fulcruma z ociężałym przechwytującym Tornado ADV (rok 2006) http://www.flyshark.ayz.pl/Walka_Tornado/Walka_z_Tornado.htm cytaty z opowiadania pilota z Malborka: (walka manewrowa) Klasyczne przechwycenie z tylnej półsfery „sprzedanie fox-a” i mają pozamiatane. Uf 1:0. Przynajmniej na razie. (...) zestrzelenie takiego delikwenta to jest już tylko formalność. Przechwytuje, odpalam drugą rakietę. Jest 2:0. (...) Szkoci znowu znaleźli się w moim celowniku w reżimie przechwycenia i został odpalony kolejny „fox”. W mojej głowie jest myśl – wynik 3:0 (...) Pierwsza myśl to napić się wody, druga to spojrzeć na Szkotów i zobaczyć ich minę. (debriefing i podsumowanie walki) Po wykonaniu wszystkich czynności polotowych spotkaliśmy się w pomieszczeniu i z modelami w ręku omówiliśmy wykonane manewry. Okazało się że moje obawy słusznie powodowały wewnętrzny niepokój organizmu lotniczego, ponieważ wynik 3:0 był na moją korzyść ale tak naprawdę walkę wygrało Tornado. W pierwszym starciu kiedy byliśmy od siebie ponad 40 mil zostałem przechwycony przez ich stację radiolokacyjną oraz AMRAM i po zalogowaniu rakieta zarejestrowała zniszczenie celu. Od tego momentu tak naprawdę już mnie nie ma. M.
  19. Raczej nie z DOLu. Widoczne jest ogrodzenie. I zdaje się stacjonarna antena radiolatarni. Wygląda na jakieś stare lotnisko, które "za komuny" było ogrodzone siatką na betonowych wspornikach i od tamtego czasu nie było remontowane. Tak jak u nas na wielu lotniskach zapasowych, dla jednostek polskich i radzieckich, jakich szczególnie w pn-zach Polsce było multum, a które od lat '90 popadły w ruinę. Jedynie na aktywych lotniskach zbudowano ogrodzenia "natowskie". M.
  20. Co do gazu - spokojnie - Rosja zakręca kurek, ale Moskwa uspokaja. M.
  21. @Jedburgh_Ops Nie wiem, w którym to miejscu w Warszawie taki streetart. Gdybym wiedział, że to gdzieś w centrum, to wczoraj podszedłbym zobaczyć naocznie - bo po raz pierwszy "od covida" wpadłem do WAW do biura. Ale zwyczajowo potem wybrałem się na ulubione "czeskie z pianką", żeby umilić sobie oczekiwanie na pociąg powr. do GDN. Malbork jutro planuje loty do zwyczajowych stref, więc wygląda na to, że nadal mają czym je realizować. M.
  22. https://t.me/nexta_live/26687
  23. Gdzieś było. Nie tu? Nie kliknąłem, ale pamiętam podpis, że "słychac jakby rakietę lub samolot". M.
  24. Ja przede wszystkim, wręcz natrętnie, podglądam radary. Marnuję sporo czasu, ale i tak pracuję non stop przed kompem i potrzebuję czasem się oderwać. Jak na prowadzenie własnej firmy, to mimo wszystko jesteś tu częstym gościem. Dzięki za chęci! Jest tu jeszcze taki jeden, który ma dużo czasu, bo często odpisuje o różnych porach. Ale, sądząc po wydźwięku, raczej firmy nie prowadzi, a czas ma, bo on z tych... beneficjentów. Trudne słowo, ale jako wykształcony dałem radę. :D M.
  25. Podobno nowa sztuka uliczna w Warszawie. Ładna! :) Ciekawe tylko czy napis zrobili celowo z przestawionymi literami, żeby nie było wulg. czy coś im się pomieszało :D Swoją drogą, od przeszło miesiąca to moje ulubione wyrażenie/słowo. Wyparło połowę polskich przekleństw. Obowiązkowo z akcentem na początek "NAch...j" M.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie