Przede wszystkim Powstanie Warszawskie było arcyruskie, wbrew rozkazom z Londynu , rękoma niemców sowieci chcieli (i to zrobili) wyprowadzić z podziemia , a jak się uda to zniszczyć jak najwięcej członków AK .
Znamienne jest , że jak po około 30 dniach zaczęły się pertraktacje z niemcami , to ruskie nagle zaczęli wspomagać powstańców niewielkimi zrzutami broni , bo ocenili , że jeszcze nie są osiągnięte ich cele. Pertraktacje zostały zerwane przez stronę Polską i powstanie trwało 63 dni , przynosząc straty na poziomie 250-300 tys. Polaków i zniszczenie Warszawy. Ruscy mieli już wtedy otwarty temat , umieszczenia tymczasowej stolicy w jakimkolwiek miejscu na ziemiach polskich (nawet w Pcimiu Małym), bo Warszawy już nie było.
Dobrze opisał to Zychowicz w swojej książce "Obłęd '44" , bo o Wieczorkiewiczu , który to najlepiej wyjaśniał , napisał już Jedburgh.