Wojna w Ukrainie vol.10

[bjar_1]

 

[Czlowieksniegu]

"Zwiększamy moce produkcyjne Huty Stalowa Wola w zakresie produkcji krabów: na potrzeby polskiej armii, a także na eksport — powiedział w środę w Hucie Stalowa Wola premier Mateusz Morawiecki."

 

No jak?
To jednak nie K9, które miały być natentychmiast dostarczone?

MON w odpowiedzi na interpelację poselską nr. 38232:

"Podkreślono, że wykorzystywane są do maksimum możliwości produkcyjne jakimi dysponuje HSW. Przy czym ze względu na potrzeby obronne, oraz w wyniku przeprowadzonych analiz, wykazano że strona koreańska jest wstanie dostarczyć odpowiednie ilości sprzętu wojskowego w wymaganych terminach."

 

One się w tych kłamstwach co rusz o własne nogi potykają..

[bodziu000000]

 

 

[Czlowieksniegu]

 

[Tailor]

Nieśmiało przypominam o tytule wątku.

Dla stęsknionych K9- 12 kolejnych sztuk jest już w pobliżu.

Do tej pory HSW produkowała 16 krabów rocznie.

[bodziu000000]

 

 

[bodziu000000]

 

 

[Czlowieksniegu]

Co tam słychać w psychiatryku

 

[bodziu000000]

 

 

[MarekA]

2 godziny temu, Jedburgh_Ops napisał:

Naszą stronę zaleje ocean goownianych rozkonserwowanych T-62 czy nawet tych najnowszych ruskich czołgów z SKO z lat 70., najwyżej 80., ale to właśnie będzie istny zalew tej tandety, która mimo wszystko robi robotę. Jeździ? Jeździ. Strzela? Strzela.

Do Ukrainy ma być wysłanych ok. 180 Leopardów 1 po przywróceniu im prawności technicznej. Skoro są remontowane to co za problem zrobić z nimi to co robi się z remontowanymi T-72? Dostaną nowe systemy łączności, SKO, termowizje itd. Będą lepsze od T-62. Nie będę zaskoczony gdy np. dowiemy się iż nasze Meridy też zostaną poddane takiemu samemu procesowi.

[bodziu000000]

 

 

[MarekA]

2 godziny temu, Tailor napisał:

Nikt nie będzie z komara strzelał do czołgów. Zamiast wznawiania jego produkcji miło byłoby zobaczyć jakieś informacje o fabrykacji czegoś współczesnego.

Nowy Komar nie ma być taki sam jak stary. W jego produkcji mają być wykorzystane inne materiały. W porównaniu np. z kupionym dla WP granatkiem M72 EC Mk1 stary Komar jest znacznie lżejszy. Można zabrać dwa M72 EC Mk1 lub trzy stare komary (w sumie będą lżejsze). Widziałem wypowiedź ukraińskiego żołnierza chwalącego Komara. Leciało to jakoś tak: bierzesz dwa Komary pod jedną pachę, dwa pod drugą, trzy do plecaka i naprzód.

[bodziu000000]

 

 

[Tailor]

Również widziałem te wypowiedzi w okolicach początku konfliktu. M72 to jednak nieco inna liga.

Merida udała się w stronę pieca hutniczego i na polu walki raczej jej nie zobaczymy.

Ukraińcy natomiast powinni się modlić o to aby dotarło do nich jak najwięcej leopardów 1a5 a jak najmniej a4. 

[Landszaft]

2 godziny temu, Tailor napisał:

W ostatnim Lotnictwie AI jest piękny artykuł o Ch-101. W nim fragment o zdolnościach produkcyjnych, czytał ktoś?

 

Rosjanie jadą na pozostałościach sprzętu z czasów ZSRR. Tyle, że ten kiedyś się skończy, widoków na nowe konstrukcje nie ma.

Gdzie nie spojrzeć kombinują jak koń pod górkę tyle, że na szczycie tej górki zawsze jest T-72/T-80, BMP, Su-27.

Taylor a ty się spodziewasz że Rosjanie podadzą dane o produkcji ??.  Niech tylko zwożą do fabryk stare tanki i robią w nich zerowy resurs i z powrotem na front . Mają tego takie masy że im starczy jeszcze w tym tempie strat na 3-4 lata walk !!  nie musząc odlać ani jednej nowej wieży czy wyspawać nowy kadłub.  Widząc filmiki że zwożą pociągami nawet wypalone wraki przeczuwam że nikt nie będzie ich przetapiał tylko piaskowanie , nowe okablowanie , nowy silnik, nowa stara lufa z zapasów , farba i do boju " oczywiście te które spaliły się a nie wyleciały w powietrze zamieniając się w stertę farfocli" .  W trakcie wojny i walk na ile wypadów jest liczony czołg ??, po ilu wypadach jest średnio niszczony ??. Nikt przecież wojakowi nie powie że walczy już raz w wypalonym , przegrzanym wraku który przeszedł face lifting.  Ważne ile zakładów już przeszło na wojenny tryb , czyli praca na 3 zmiany 7 dni w tygodniu .  U nas jest przekonanie że jak dostana Ukraińcy Leosie to do Moskwy dojadą. Ale tych leosi będzie zdecydowanie mniej niż Niemcy wyprodukowali Królewskich Tygrysów którymi tez nie nawojowali się. Chce widzieć miny ludzi co tak są zakochani w Leosiach jak zobaczymy pierwsze straty i wypalone wraki, przeczuwam że natychmiast będzie larum o głupim dowodzeniu Ukrów lub złym zastosowaniu tych pojazdów, a jeszcze gorzej jak zobaczymy taki stojący na red place i podziwiany przez ruska publikę a to się wcześniej lub później zdarzy.  Europa ma czołgów takie masy że mogła by starymi Leosiami 1 i innymi starymi modelami zalać Ukraińców . Tyle że trzeba wreszcie aby kraje NATO uruchomiły z 4-5 zakładów remontowych na 3 zmiany - 7 dni w tygodniu które robiły by to samo co robią Rosjanie . Tyle że tu w tym jest problem , bo prawa własności, bo koncesje , bo bogacenie się lub ubożenie koncernów militarnych , bo polityka , bo kto ma dać i ile kasy. NATO jako pakt coraz bardziej z dnia na dzień jest gołe . Nie ma żadnych sensownych decyzji gdzie Pakt sam powinien zmobilizować sygnatariuszy że każdy MUSI przekazać na ten cel tyle i tyle pojazdów ze swoich zapasów i jest to podstawowy obowiązek dla tych Państw , kto się z tego wyłamie ten poniesie konsekwencje i do tego pakiet konsekwencji w razie uchylenia się od tego . Wtedy widział bym efekt działania tego sojuszu NATO , na razie to gadające głowy i spychotechnika stosowana .

[MarekA]

6 minut temu, Tailor napisał:

Również widziałem te wypowiedzi w okolicach początku konfliktu. M72 to jednak nieco inna liga.

RPG-76 owszem ale mowa jest o produkcji jego współczesnej wersji oznaczonej Komar 1 (2 i 3). Kaliber podobny do M72 dlaczego więc nie miałby mieć podobnej przebijalności przy znacznie mniejszej masie?

[MarekA]

Ktoś narzekał że jesteśmy pod ciągłym wpływem ukraińskie propagandy. Więc dla równowagi rosyjska artyleria ostrzeliwuje ukraińską piechotę:

 

[Tailor]

12 minut temu, MarekA napisał:

RPG-76 owszem ale mowa jest o produkcji jego współczesnej wersji oznaczonej Komar 1 (2 i 3). Kaliber podobny do M72 dlaczego więc nie miałby mieć podobnej przebijalności przy znacznie mniejszej masie?

Mam podejrzenia, że Komar nowej generacji to RPG-75.

[Tailor]

25 minut temu, Landszaft napisał:

Taylor a ty się spodziewasz że Rosjanie podadzą dane o produkcji ??.  Niech tylko zwożą do fabryk stare tanki i robią w nich zerowy resurs i z powrotem na front . Mają tego takie masy że im starczy jeszcze w tym tempie strat na 3-4 lata walk !!  nie musząc odlać ani jednej nowej wieży czy wyspawać nowy kadłub.  Widząc filmiki że zwożą pociągami nawet wypalone wraki przeczuwam że nikt nie będzie ich przetapiał tylko piaskowanie , nowe okablowanie , nowy silnik, nowa stara lufa z zapasów , farba i do boju " 

Wygląda na to, że z tego zestawu nie brakuje im tylko farby.

Wszystkie elementy potrzebne do rekonstrukcji składowanych wozów skądś trzeba przecież wziąć. Dobrze byłoby też mieć jakichś ludzi zdolnych do obsługi.

Zachód stara się tę wojnę wygrać po taniości i nic nie wskazuje na to aby miało się to w najbliższym czasie zmienić.

[Landszaft]

Nie da się wojny wygrać po taniości, Tanie żarcie to psy jedzą . le wojna to kasa, kasa i jeszcze większa masa kasy. Jak się nie ma kasy to dupy nie zawracać jakimiś sojuszami gołodupców.

[karpik]

Chyba nawet był telemark. 18.5

[karpik]

[pawel_breslau]

No, wysłuchali piosnki a teraz do ataku na gruz200

 

[Erih]

5 godzin temu, Landszaft napisał:

 tylko chodzi o ilość - ile oni będa mogli miesięcznie tego dostarczać , jeśli więcej niż poniesione straty to już nie będzie tak radośnie. Przykłady mamy choćby choćby Pantera , Tygrys kontra T-34 lub IS 2  Tu nie wygrała jakość a ilość. samych T34 to prawie 60 tys !!  o a panter zaledwie 6 tys. 1 do 10 .

Niespecjalnie bym się tym martwił, i to z kilku powodów. Po pierwsze, Rosja nie ma potencjału produkcyjnego czołgów nawet na poziomie 1/10 tego co miał ZSRR.

Po drugie, spora część produkcji oparta jest na maszynach z zachodu, które pozbawione serwisu i części, będą się ekspresowo wykruszać. Po trzecie, przez ostatnich trzydzieści lat dużą część przemysłu w tym ciężkiego udało się Rosji "sprywatyzować" Oligarchowie tylko do pewnego momentu będą się godzić jechać na stratach.

Kolejne: Zmagazynowany czołg z lat sześćdziesiątych czy siedemdziesiątych to nie Mosin, do reanimacji potrzeba dużo części których zapasu nie ma. To co leży w magazynach dawno sparciało, a uruchomienie nowej produkcji nie jest proste i zwyczajnie trwa.

Do tego kwestia załóg. Rzucasz do walki 100 czołgów starej generacji, tracisz 2/3 z nich, w tym 1/2 z załogami.

To nic, w tym czasie rozkonserwujesz kolejne 70... tylko gotowych załóg masz ledwie 25. Uzupełniasz poborowymi... i w kolejnym ataku tracisz prawie wszystkie czołgi, w tym większość z załogami. Trzy, cztery takie ataki, i zostajesz z jednostką pancerną, która z trudem może się poruszać po prostej do przodu.

A z czymś takim to sobie poradzi pluton Twardych, byle amunicji starczało. I to grzmocąc z bezpiecznych pozycji.

PS I tak nie wierzę w zmasowane ataki czołgami w stylu wielkich bitew pancernych Frontu Wschodniego.

[karpik]

"Co jest w Mordorze?

 

Przerzuciliśmy na Ukrainę 97% gotowej do walki armii - poinformowało brytyjskie Ministerstwo Obrony.

 Rosja praktycznie nie ma szans na zbudowanie ugrupowania.

Podejrzewamy, że pozostałe 3% kręci tiktok w Czeczenii.

 

  W obawie przed przesłaniem Putina giełda załamała się do rekordowych poziomów.

 Jeśli Putin robi to, co mu się udaje w tym życiu, to - żeby się zapełnić.

 

  Ogłaszają nadzwyczajne decyzje w Dumie Państwowej po orędziu Putina .

 „Szalona drukarka” wydrukuje dekret o koronacji Putina i sama się rozwiąże?

 

  Poborowy w rejonie Moskwy popełnił samobójstwo, żeby nie jechać walczyć na Ukrainę.

 W notatce napisał, że nikt z jego kompanii nie wrócił jeszcze żywy z frontu.

 

Oznacza to, że poborowy w żaden sposób nie zepsuł statystyk swojej firmy.

 

 ️Tinkoff i trzy inne rosyjskie banki zostały objęte unijnymi sankcjami w 10. pakiecie.

 Teraz nie ma płatności SWIFT.

Tinkoff. On nie jest sam!

 

Dentyści zostali bez importowanych środków przeciwbólowych i sprzętu.

 Czekamy na napływ migrantów dentystycznych za granicę.

 

  Przestali importować Viagrę.

 Producent ze szczególnym cynizmem stwierdził, że „w Rosji istnieje możliwość produkcji podobnych leków”.

 

Brakuje środków opatrunkowych dla rannych.

 W Jekaterynburgu wywieszane są ogłoszenia z prośbą o oddanie niechcianej pościeli.

 

Chcą ograniczyć „turystykę przodków”.

 Wiele Rosjanek wyjeżdża, aby urodzić za granicą, aby dziecko otrzymało inne obywatelstwo.

Putin, podobnie jak król Herod, chce zabić wszystkie dzieci w Rosji."