Julekcezar Napisano 13 Lipiec 2021 Napisano 13 Lipiec 2021 Cześć, wpadła mi w ręce szwabska I wojenna menażka z krzywym i skorodowanym uchwytem. W dodatku pękniętym na pół. Naprostowałem na gorąco do kształtu pierwotnego, metalu na szczęście zachowało się wystarczająco żeby się stabilnie trzymał. Pozostaje jeszcze problem jak zespolić dwa jego fragmenty. Jest to jakby nie patrzeć dosyć cienki drut. Da się go zespawać elektrodą otuloną? A może jakoś inaczej można to połączyć? Zaraz dodam fotki.
Czlowieksniegu Napisano 13 Lipiec 2021 Napisano 13 Lipiec 2021 A dlaczego nie... skleić? W dodatku proces odwracalny, czego o spawaniu nie można powiedzieć..
Julekcezar Napisano 13 Lipiec 2021 Autor Napisano 13 Lipiec 2021 Też o tym myślałem, tylko nie jest mi znany żaden klej który dałby radę
Czlowieksniegu Napisano 13 Lipiec 2021 Napisano 13 Lipiec 2021 A idź sobie na stronę np Loctite i znajdziesz full of tatanka klejów. Podobnie zapewne na stronie Wurtha...
kapuchy Napisano 13 Lipiec 2021 Napisano 13 Lipiec 2021 A nie najprościej z jakiegoś starego drutu wygiąć nowy? reanimacja takie ogryzka raczej mija się z celem
Julekcezar Napisano 13 Lipiec 2021 Autor Napisano 13 Lipiec 2021 To nie jest problem, ale nie chcę repliki jak mam oryginalny. Trzyma się na prawdę nieźle i jest sztywny, tylko w dwóch kawałkach. To co widać to sam metal, kolor taki jest bo go grzałem
Cyrograf15 Napisano 13 Lipiec 2021 Napisano 13 Lipiec 2021 Tu nie problem w metodzie spawania a w znalezieniu naprawdę dobrego spawacza. Łatwiej Tigiem będzie jak elektrodą. Wojtek PS Jak tak całość wygląda, to bym z tym nic nie robił.
Julekcezar Napisano 13 Lipiec 2021 Autor Napisano 13 Lipiec 2021 Menażka wygląda o niebo lepiej. Nie jest zgnita. Jest ładna sygnatura i podpis właściciela. Inaczej by leżała w wiadrze że złomem. Uchwyt ratuję tylko z uwagi na resztę, nie mam zamiaru z domu robić złomowni. Dzięki za pomoc. Potrenuję trochę i będę próbował spawać.
DaSk1 Napisano 13 Lipiec 2021 Napisano 13 Lipiec 2021 A może sklej/zlutuj ten pręt. Weź rurkę metalową/mosiężną o troszkę większej średnicy i nasuń na oba końce pręta w miejscu pęknięcia. Widać będzie, że naprawiane, co wg. mnie nie zmniejsz oryginalności artefaktu.
Julekcezar Napisano 13 Lipiec 2021 Autor Napisano 13 Lipiec 2021 Trochę poanalizowałem menażkę i doszedłem do wniosku, że jest jeszcze opcja, by użyć żywicę epoksydową koloru czarnego i włókno szklane. Z uwagi na taninę którą użyję nie będzie nic widać. Jak nie pyknie, to najwyżej to usunę i będę dalej myśleć.
Julekcezar Napisano 26 Lipiec 2021 Autor Napisano 26 Lipiec 2021 Mój sposób nie wypalił i chyba spróbuję jeszcze zlutować. Zwykła cyna z kalafonią do kabli będzie ok?
Predator Boży Napisano 26 Lipiec 2021 Napisano 26 Lipiec 2021 Przed lutowaniem pokryj lutowane elemeny kwasem solnym z rozpuszczonym cynkiem lub pomocz w roztworze siarczanu miedzi,a po lutowaniu dokładnie opłukaj.Musisz użyć mocnej lutownicy.
balans Napisano 26 Lipiec 2021 Napisano 26 Lipiec 2021 Ja bym dorobił nowy uchwyt z odpowiednio dobranego drutu. Reanimacja tego drucianego strucla moim zdaniem zupełnie nie ma sensu.
predi888 Napisano 26 Lipiec 2021 Napisano 26 Lipiec 2021 spróbuj jakiegoś kleju "do stali", ewentualnie na yt widziałem "renowacje" gdzie koleś małe dziurki w hełmie zaklejał mieszaniną drobnych wiórków stalowych i cyjanopanu
balans Napisano 26 Lipiec 2021 Napisano 26 Lipiec 2021 1 godzinę temu, predi888 napisał: spróbuj jakiegoś kleju "do stali", ewentualnie na yt widziałem "renowacje" gdzie koleś małe dziurki w hełmie zaklejał mieszaniną drobnych wiórków stalowych i cyjanopanu A jak sobie Kolega wyobraża sklejenie "na styk" drutu?
predi888 Napisano 26 Lipiec 2021 Napisano 26 Lipiec 2021 19 minut temu, balans napisał: A jak sobie Kolega wyobraża sklejenie "na styk" drutu? jeśli autor nie planuje z tego jeść to można trochę nadlać kleju na obie połówki
soldierprzemo Napisano 26 Lipiec 2021 Napisano 26 Lipiec 2021 Pod Krakowem mieszka facet który jest specjalistą w dziedzinie spawania takich starych przedmiotów więc możesz mu to dać to ci ogarnie .
Julekcezar Napisano 26 Lipiec 2021 Autor Napisano 26 Lipiec 2021 6 godzin temu, Predator Boży napisał: Przed lutowaniem pokryj lutowane elemeny kwasem solnym z rozpuszczonym cynkiem lub pomocz w roztworze siarczanu miedzi,a po lutowaniu dokładnie opłukaj.Musisz użyć mocnej lutownicy. Będę pamiętać, dzięki. Jeść z tego nie będę, menażka ma kilka niewielkich dziurek, więc się nawet nie da za bardzo. Jest to natomiast menażka belgijska, przejęta przez Niemców, podpisana przez Schmidta i używana najpewniej przez Volkssturm, tak wynika z relacji dziadka, który ją zdjął z trupa w lipcu 45, dlatego mi na niej zależy-jest po prostu ciekawa. Niestety wisząc na płocie przez 76 lat trochę zbrzydła i nadgniła. Jak się nie uda zlutować, to po prostu przykleję paraloidem do menażki i się nie będzie ruszać najwyżej. Nie opłaca mi się tego do krakowa wysyłać, menażka ciekawa, ale to nie jest też nie wiadomo jaki unikat.
HD1940 Napisano 27 Lipiec 2021 Napisano 27 Lipiec 2021 Żeby zlutować drut na miękko (cyną) musisz odsłonić goły metal. Na rdzę spoiwo nie przylegnie, nawet po zastosowaniu kwasu lub pasty lutowniczej. Nie pomoże ani duża lutownica, ani palnik. Można to spróbować pospawać mosiądzem przy pomocy palnika gazowego, ale sądzę, że po podgrzaniu z drutu nic nie zostanie. Jak ma to tylko stać to można złączyć oba końce drutu kawałkiem koszulki termokurczliwej nasadzonej w miejscu przełamania. Po podgrzaniu koszulka zaciśnie się i całość będzie w kupie. Na pewno to nie jest profesjonalny sposób ale moim zdaniem jedyna sensowna metoda to wygięcie drugiego uchwytu ze starego drutu. Ten jak stary łach, trzyma się tylko na rdzy.
Julekcezar Napisano 27 Lipiec 2021 Autor Napisano 27 Lipiec 2021 8 godzin temu, HD1940 napisał: Żeby zlutować drut na miękko (cyną) musisz odsłonić goły metal. Na rdzę spoiwo nie przylegnie, nawet po zastosowaniu kwasu lub pasty lutowniczej. Nie pomoże ani duża lutownica, ani palnik. Można to spróbować pospawać mosiądzem przy pomocy palnika gazowego, ale sądzę, że po podgrzaniu z drutu nic nie zostanie. Jak ma to tylko stać to można złączyć oba końce drutu kawałkiem koszulki termokurczliwej nasadzonej w miejscu przełamania. Po podgrzaniu koszulka zaciśnie się i całość będzie w kupie. Na pewno to nie jest profesjonalny sposób ale moim zdaniem jedyna sensowna metoda to wygięcie drugiego uchwytu ze starego drutu. Ten jak stary łach, trzyma się tylko na rdzy. Wiem, że rdzy się nie lutuje. Obecnie drut siedzi w elektrolizie od kilku dni, niedługo będzie idealnie czysty. Nie trzyma się tylko na rdzy, gdyby nie był złamany, to można by wciąż na nim pełną menażkę nosić. Owszem, jest mocno zjedzony, jednak metalu wciąż jest na tyle, by stabilnie się trzymał. Po podgrzaniu drutu zostanie tyle, ile widać, bo go całego grzałem do czerwoności, żeby go naprostować. Był dość mocno pokrzywiony. Większość rdzy wówczas odpadła, a teraz usuwam resztki, których wiele nie ma.
Cyrograf15 Napisano 6 Sierpień 2021 Napisano 6 Sierpień 2021 Miedź, mosiądz czy srebro to dalej lut. Przekracza 400 C i tyle, znaczy twardy. Wojtek
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.