formoza58 Posted May 31, 2019 Author Share Posted May 31, 2019 Ppor. Maksymilian Tuski z 17 P.Uł. Wielkopolskich ze swoim psem myśliwskim. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
formoza58 Posted May 31, 2019 Author Share Posted May 31, 2019 Jw. W późniejszych czasach, już jako rotmistrz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sedco Express Posted May 31, 2019 Share Posted May 31, 2019 "Inka" ze swoim panem Franciszkiem Żwirko - Potez XVA2. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sedco Express Posted May 31, 2019 Share Posted May 31, 2019 "Cap" wyżeł niemiecki krótkowłosy (troszkę gruby) ze swoim panem kpt.pil. Januszem Meissnerem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
formoza58 Posted May 31, 2019 Author Share Posted May 31, 2019 Ten "piesio" płk. Janusza Głuchowskiego z 1 Pułku Szwoleżerów, to " wypisz/wymaluj" Pershing z " Trzynastego Posterunku" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jedburgh_Ops Posted May 31, 2019 Share Posted May 31, 2019 Ciekawy pies. Teoretycznie aż się prosi nazwać go Buldogiem (tylko Buldogiem, bez żadnych przymiotników), ale jakieś szczegóły trochę jednak powstrzymują rękę i aparat pisania. Coś mi tu lekko nie gra z jakąś taką dziwną sierścią na pograniczu szyi i mostka, a już konia z rzędem temu, kto zgadnie, czym jest z tyłu tego psa ta promieniście rozchodząca się miotła i czy to jest część psa, czy coś innego? No nie wiem, że omc Buldog to na sto procent, ale czy coś tam się jeszcze mamie albo tacie nie przewinęło innego przez życiorys to głowy bym nie dał. Buldog rasowy ma kopiowany ogon, a ten ze zdjęcia - trudno powiedzieć, ta miotła dezorientuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jedburgh_Ops Posted May 31, 2019 Share Posted May 31, 2019 1 godzinę temu, Sedco Express napisał: "Inka" ze swoim panem Franciszkiem Żwirko - Potez XVA2. Owczarek Niemiecki. Super zdjęcie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
formoza58 Posted May 31, 2019 Author Share Posted May 31, 2019 55 minut temu, Jedburgh_Ops napisał: Ciekawy pies. Teoretycznie aż się prosi nazwać go Buldogiem (tylko Buldogiem, bez żadnych przymiotników), ale jakieś szczegóły trochę jednak powstrzymują rękę i aparat pisania. Coś mi tu lekko nie gra z jakąś taką dziwną sierścią na pograniczu szyi i mostka, a już konia z rzędem temu, kto zgadnie, czym jest z tyłu tego psa ta promieniście rozchodząca się miotła i czy to jest część psa, czy coś innego? No nie wiem, że omc Buldog to na sto procent, ale czy coś tam się jeszcze mamie albo tacie nie przewinęło innego przez życiorys to głowy bym nie dał. Buldog rasowy ma kopiowany ogon, a ten ze zdjęcia - trudno powiedzieć, ta miotła dezorientuje. Ta " miotła" jest raczej na obroży. A czy może to być " coś anty " ,aby się pies nie drapał po łbie . Coś jakby współczesne " kołnierze" ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jedburgh_Ops Posted May 31, 2019 Share Posted May 31, 2019 Faktycznie! Miotła odchodzi promieniście od obroży. W takim razie Buldog na sto procent. Ale co to za wynalazek ta miotła to nie mam pojęcia. Przed drapaniem się taka w sumie rzadka miotła psa by nie zabezpieczyła; to może zrobić tylko tzw. kołnierz elżbietański. Czy ta miotła mogłaby być jakąś ozdobą? Miałoby to coś wspólnego z pułkiem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jedburgh_Ops Posted May 31, 2019 Share Posted May 31, 2019 PS Pies jest z pułku kawalerii. Może ta obroża jest przyozdobiona jakimś takim wieńcem z końskiego włosia? W jakieś mierze symbolizowałoby to przynależność psa do formacji i pułku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
formoza58 Posted May 31, 2019 Author Share Posted May 31, 2019 No nie wiem, nie słyszałem o takim zwyczaju w tym pułku. Może sobie Głogowski indywidualnie ozdobił swego " Pershinga" Ale z tym końskim włosiem? I tutaj mnie zaintrygowałeś. Były szpicruty z taką ozdobą, mogła być obroża. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szutnik Posted May 31, 2019 Share Posted May 31, 2019 57 minut temu, formoza58 napisał: No nie wiem, nie słyszałem o takim zwyczaju w tym pułku. Może sobie Głogowski indywidualnie ozdobił swego " Pershinga" Ale z tym końskim włosiem? I tutaj mnie zaintrygowałeś. Były szpicruty z taką ozdobą, mogła być obroża. To obroża z tzw. grzywą . Czasami były ukryte w niej ostre ćwieki zabezpieczające szyję. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
formoza58 Posted June 1, 2019 Author Share Posted June 1, 2019 W 8 Pułku Ułanów, w 1920 roku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
formoza58 Posted June 1, 2019 Author Share Posted June 1, 2019 W szwadronie przybocznym Naczelnika Państwa, na początku lat dwudziestych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
formoza58 Posted June 1, 2019 Author Share Posted June 1, 2019 Rtm. Ruciński z 23 P.Uł. Grodzieńskich w Postawach, w pierwszej połowie lat trzydziestych Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jedburgh_Ops Posted June 1, 2019 Share Posted June 1, 2019 Ten bidulek rasowy nie jest, na dodatek nie wiadomo po co kopiowano mu ogon. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jedburgh_Ops Posted June 1, 2019 Share Posted June 1, 2019 2 godziny temu, formoza58 napisał: W szwadronie przybocznym Naczelnika Państwa, na początku lat dwudziestych. Albo Foxhound (czyli czysty aliant z Wielkiej Brytanii), albo coś, co już było wcześniej w tym wątku, czyli Angielsko-Rosyjski Pies Gończy wg terminologii sprzed II wojny światowej. Współcześnie (od 1947 r.) po zmianie nazwy jest to Gończy Rosyjski Łaciaty (Русская Пегая Гончая). W tej pozycji, w jakiej pies jest na zdjęciu nikt nie stwierdzi, czym w istocie jest ten pies, ponieważ podobieństwo między tym dwoma wspomnianymi rasami jest gigantyczne, tym bardziej, że historycznie rzecz biorąc (czyli sięgając do międzywojnia) Русская Пегая Гончая to krzyżówka właśnie Foxhounda z jednym z Gończych Rosyjskich. Tak, czy owak, wątek zrobił się kapitalny. Jak na biedną i trochę zaściankową II RP to jest już co pokazać w kwestii ras funkcjonujących wtedy w Polsce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jedburgh_Ops Posted June 1, 2019 Share Posted June 1, 2019 2 godziny temu, formoza58 napisał: W 8 Pułku Ułanów, w 1920 roku. Być może jak powyżej, albo jeszcze inna krzyżówka gończych rosyjskich z czymś innym, chociaż głównie z Foxhoundem. Były i są to rasy wewnątrzkrajowe ZSRR/Rosji bez statusu międzynarodowego w ramach FCI. Również Estonia miała swoje gończe bardzo podobne do wspomnianych powyżej dwóch ras, a jedynie były one odrobinę mniejsze, bo krzyżowane z Beaglem i/lub z Gończym z Lucerny. Miały trochę grubsze łapy, jak Beagle. W każdym razie znowu bardzo ciekawe zdjęcie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jedburgh_Ops Posted June 1, 2019 Share Posted June 1, 2019 19 godzin temu, formoza58 napisał: Ppor. Maksymilian Tuski z 17 P.Uł. Wielkopolskich ze swoim psem myśliwskim. Zacny staruszek na bazie niemieckiego Sznaucera Olbrzymiego w wersji z ogonem w całości, bo czasami ogony kopiowano. W każdym razie tak mi się wydaje, że pies z krwią w ok. 70-80 proc. Sznaucera Olbrzymiego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jedburgh_Ops Posted June 1, 2019 Share Posted June 1, 2019 19 godzin temu, formoza58 napisał: Jw. W późniejszych czasach, już jako rotmistrz. Miły przekarmiony grubcio; szkoda że do zdjęcia poruszył uszami, bo identyfikacja byłaby wtedy prawie stuprocentowa. Wygląda na niemieckiego Dobermana z olbrzymią nadwagą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jedburgh_Ops Posted June 1, 2019 Share Posted June 1, 2019 W dniu 2019-05-30 o 20:04, formoza58 napisał: W 2 PSK w Hrubieszowie, w drugiej połowie lat trzydziestych. Owczarek Niemiecki w wersji przedwojennej - „jedynie słusznej” Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jedburgh_Ops Posted June 1, 2019 Share Posted June 1, 2019 (edited) 23 godziny temu, formoza58 napisał: Dwa " leniwe lapsy" przy kwatermistrzostwie 1 PSKw Garwolinie, w pierwszej połowie lat trzydziestych... Takich misiów już mieliśmy - Épagneul Français, czyli Spaniel Francuski x 2. Edited June 1, 2019 by Jedburgh_Ops Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jedburgh_Ops Posted June 1, 2019 Share Posted June 1, 2019 W dniu 2019-05-30 o 01:02, formoza58 napisał: Własność mjr. Boguckiego z 3 PSK, z Wołkowyska. Coś z tych (wspominanych przeze mnie powyżej) prawie niedefiniowalnych (i nie uznawanych przez FCI, Fédération Cynologique Internationale) wewnątrzkrajowych ras psów gończych Rosji i Estonii, które krzyżowano z Foxhoundem, Beaglem i Gończym z Lucerny. Diabeł za tym nie trafi. Ale zdjęcie bardzo ciekawe, bo przedwojennych zdjęć tych przekombinowanych ras wewnątrzkrajowych za dużo nie ma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jedburgh_Ops Posted June 1, 2019 Share Posted June 1, 2019 12 godzin temu, szutnik napisał: To obroża z tzw. grzywą . Czasami były ukryte w niej ostre ćwieki zabezpieczające szyję. Ciekawą rzecz napisałeś i mającą ręce i nogi z historycznego punktu widzenia. Przed wojną światowy lumpenproletariat używał Buldogów i Buldogów Amerykańskich do walk psów. A w psiej walce wiadomo - chodzi o przegryzienie gardła przeciwnikowi, więc taka obroża ma swoje racjonalne podstawy, jakkolwiek dramatycznie i niehumanitarnie by to brzmiało. Wprawdzie nie sądzę, aby pułk kawalerii reprezentował tę kulturę utrzymania psa, ale być może żołnierze uratowali tego Buldoga z areny walk, a może była taka moda wtedy, aby ze względu na złą (a niezasłużoną) sławę Buldogów profilaktycznie dać mu taką obrożę. Dzięki za ciekawy post Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
formoza58 Posted June 1, 2019 Author Share Posted June 1, 2019 6 godzin temu, Jedburgh_Ops napisał: Miły przekarmiony grubcio; szkoda że do zdjęcia poruszył uszami, bo identyfikacja byłaby wtedy prawie stuprocentowa. Wygląda na niemieckiego Dobermana z olbrzymią nadwagą. Ja patrzyłem na jego widoczne wyraźnie żebra i nie pomyślał bym, że jest przekarmiony ;-). Powiem szczerze, ze nie spodziewałem się, ze ten wątek uzyska taką wspaniałą edukacyjną formę. Ja to cóż, wrzucam fotki, które bez Twoich komentarzy nie były by " Tym Czymś". Pokłon i Szacunek Jedburgh Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.