Skocz do zawartości
  • 0

Mechanizm,precyzyjne pokrętło,dużo sygnatur


Pytanie

Napisano

Bardzo proszę o pomoc w rozwikłaniu zagadki pochodzenia tego mechanizmu.Jest w moim posiadaniu około 20 lat,zalega w garażu.Ostatnio robiąc porządki dokładniej mu się przyjrzałem.Zastanowiło mnie precyzyjne wykonanie i bogate sygnatury.To dało do myślenia.Podejrzewam pochodzenie wojskowe lub od jakiejś precyzyjnej maszyny np. tokarki.Mechanizm składa się z moletkowanej rączki,pokrętła.Dalej jest część środkowa,obejma z dwoma uszami, która była do czegoś przymocowana śrubami i w tym osadzony jest gwintowany trzpień zakończony główką z dwoma czopami po bokach.Na tych czopach cos było zamontowane.Całość pracuje bardzo płynnie bez żadnego luzu.Główka wysuwa się na około 7 cm.

23 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Napisano

Na moletkowanej rączce wybity numer 185 lub 188. Co to jest za mechanizm,do czego służył.Bardzo proszę o pomoc.Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za poświęcony czas.Marek

  • 0
Napisano
cześć nie musi być od tego ale podobne www.toolon.pl/narzedzia/narzedzia-reczne/przytrzymywanie-i-mocowanie/imadla-maszynowe/3595/westfalia-im twoje jest starsze i może być od innej maszyny pozd marek
  • 0
Napisano
Dziękuję kolegom za wszystkie sugestie i tropy. Ja jednak z uporem maniaka widzę w tym czymś rodowód militarny.Coś jakby do korygowania ustawienia, podniesienia czegoś względem drugiego.Może z czasem ktoś skojarzy gdzie takie coś występowało.Ufam w moc i wiedzę userów.
  • 0
Napisano
8 godzin temu, sp4tkl napisał:

Może po czasie jakieś nowe pomysły.

Cześć. 

Zauważ, że motylek ma przeciwstawne do siebie otwory pod śruby. Wynika z tego, że jest to element czegoś większego. Na pewno twój "przyrząd" osadzony był w czym większym i służył do poruszania tego czegoś w lewo i w prawo. Stąd na jego końcu jest gwint z końcówka - przybliżanie bądź oddalanie. Jak na takie małe coś ma za dużo oznaczeń jak na cywila. 

Powodzenia w dalszym szukaniu. 

  • 0
Napisano

To zdecydowanie wygląda jak rączka od francuza, klucza nastawnego.  

Więc zapewne było to jakieś narzędzie typu zacisk działające na takiej samej zasadzie jak francuz. 

Otwory niekoniecznie musiały służyć do przymocowania tego do czegoś większego a po prostu stanowiły gniazdo dla jakiegoś np uchwytu, ucha, lopatki, elementu zacisku etc. 

 

Na moje to nie jest zdemontowane z czegoś większego a po prostu niekompletne. 

  • 0
Napisano

Na moje oko to gwint trapezowy obustronny. Stosowany do przenoszenia dużych obciążeń,np. w tokarkach. Coś do precyzyjnego podnoszenia dość dużego obciążenia. Długość9 cm sugeruje pokręcanie całą dłonią powoli ale z dużą precyzją. Luneta, teleskop?

  • 0
Napisano
7 godzin temu, Kee napisał:

Więc zapewne było to jakieś narzędzie typu zacisk działające na takiej samej zasadzie jak francuz.

Mam stary stół stolarski - wbudowane "imadło" w blacie oraz stary ścisk stolarski mają śruby z identycznym gwintem. Umożliwia on dzięki sporemu skokowi szybki przesuw.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie