Jedburgh_Ops Napisano 11 Kwiecień 2019 Share Napisano 11 Kwiecień 2019 Wyżywienie sił zbrojnych Commonwealthu w Birmie było koszmarem. I to bez żadnych wyjątków. Elita, nie elita, wszyscy jedli to samo, a było to nieznośne. I nagle w życiu commonwealthowców pojawiły się USAAF i ich 1st Air Commando Group. A jak USAAF to porządne jedzenie US Army. Brać Commonwealthu jak by pana boga za nogi złapała. Poniżej cytat z majora RAF latającego w Birmie dla Chinditów. Wspomina amerykańskie racje żywnościowe: „They came in neat packages marked Breakfast, Dinner, and Supper, each one about the size of a brick sliced in half, wrapped in waxed brown waterproof security that kept the bright contents in all their pristine splendour – shiny little tins of pressed meat, of chopped ham and egg, of processed cheese, varieties of biscuits, sealed packets of coffee, of milk, of suger, lemon drink powder, cellophane-wrapped cigarettes of world famous brands, silver-wrapped candy bars and other delicious sweets, all sparkling new and crisp and fresh in their tightly sealed packets and sending us into excited cries of delight. We were like children opening our presents on Christmas Day as we showed one another our treasures, for there were minor differences in each of the packages that made opening a thrill of anticipation in novelties to come; this variation not only kept interest alive for many weeks but also introduced all the fun of the market place in the development of barter values for the different items”. Poniżej zdjęcie Gurków przy prowizorycznym pasie startowym pod kryptonimem Broadway w Birmie. Chłopaki cieszą się amerykańskimi racjami żywnościowymi „K”. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 12 Kwiecień 2019 Autor Share Napisano 12 Kwiecień 2019 Rok 2013. Gurkhowie na ćwiczeniach w Forcie Bragg. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 12 Kwiecień 2019 Autor Share Napisano 12 Kwiecień 2019 W swoim żywiole... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 13 Kwiecień 2019 Autor Share Napisano 13 Kwiecień 2019 . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 13 Kwiecień 2019 Autor Share Napisano 13 Kwiecień 2019 Z walk w Birmie, w 1945 roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 14 Kwiecień 2019 Autor Share Napisano 14 Kwiecień 2019 Kabul, 2003 rok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 14 Kwiecień 2019 Autor Share Napisano 14 Kwiecień 2019 . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 14 Kwiecień 2019 Autor Share Napisano 14 Kwiecień 2019 Na Malajach, w 1941 roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 18 Kwiecień 2019 Autor Share Napisano 18 Kwiecień 2019 Jw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czlowieksniegu Napisano 23 Kwiecień 2019 Share Napisano 23 Kwiecień 2019 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jedburgh_Ops Napisano 24 Kwiecień 2019 Share Napisano 24 Kwiecień 2019 Bardzo fajne. Jedno z najstarszych świadectw wojskowości Gurków w tym wątku w ramach Commonwealthu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czlowieksniegu Napisano 24 Kwiecień 2019 Share Napisano 24 Kwiecień 2019 Jedburgh_Ops Bo to jest coś, czego zazdroszczę innym nacjom anglojęzycznym. Czyli multum zdjęć z połowy XIX wieku, czego przykładem są np tysiące zdjęć z Wojny Secesyjnej- my, z Powstania Styczniowego, możemy generalnie na palcach jednej ręki policzyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jedburgh_Ops Napisano 24 Kwiecień 2019 Share Napisano 24 Kwiecień 2019 Ano tak właśnie jest, jak piszesz. To zjawisko wielowątkowe, rozpoczynające się od pewnej kultury dokumentacyjnej danego narodu, a kończące się na poziomie cywilizacyjnym. Nieraz to tutaj podkreślam - w II RP i na początku PRL „wielkim halo” było posiadanie lodówki, radia i aparatu fotograficznego (mój tata musiał sprzedać motor, żeby kupić lodówkę, gdy się urodziłem), a w takich USA to elektryczne maszynki do golenia nie były niczym wielkim przed II wojną, nie mówiąc już o milionach aparatów fotograficznych funkcjonujących wtedy w społeczeństwie. I wojo zabierało te aparaty na wojnę i cykało, co się dało. Oni teraz mają miliony zdjęć z wojny, a my się zachwycamy zdjęciami, jakie nam i naszym wrakom cyknęli Übermensche, bo naszych porządnych zdjęć jak na lekarstwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czlowieksniegu Napisano 25 Kwiecień 2019 Share Napisano 25 Kwiecień 2019 http://www.youtube.com/watch?v=FDTSX-tyxt4 PS Podobnie jak ghurkowie, tak potężna ilość zdjęć tambylców w Indiach na służbie Korony jest do obejrzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 26 Kwiecień 2019 Autor Share Napisano 26 Kwiecień 2019 We Włoszech, 1944 rok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 8 Maj 2019 Autor Share Napisano 8 Maj 2019 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jedburgh_Ops Napisano 8 Maj 2019 Share Napisano 8 Maj 2019 Super. Bardzo ciekawa „mundurologia”, jak na Commonwealth. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 25 Maj 2019 Autor Share Napisano 25 Maj 2019 Falklandy, 1982 rok. Gurkhowie 7 Regimentu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 28 Maj 2019 Autor Share Napisano 28 Maj 2019 Imphal, czerwiec 1944 rok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hipolit-O4 Napisano 29 Maj 2019 Share Napisano 29 Maj 2019 Zaostrzone patyczki opalano dla utwardzenia "ostrza".Vietkong także stosował takie zaostrzone patyczki a dla zwiększenia ryzyka zakażeń ostrza tych patyczków maczano w ludzkich lub zwierzęcych odchodach a czasem w rozkładającej się padlinie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jedburgh_Ops Napisano 29 Maj 2019 Share Napisano 29 Maj 2019 Ha, ciekawe, V-nam nie moja bajka (z wyjątkiem śmigłowców), ale jeśli vietcongi też takie numery robiły to znaczy, że „technologia ugruntowana tradycją”... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jedburgh_Ops Napisano 29 Maj 2019 Share Napisano 29 Maj 2019 W dniu 2017-11-29 o 10:34, formoza58 napisał: Być może to spadochroniarz, bo Sten preferowany w wojskach airborne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jedburgh_Ops Napisano 29 Maj 2019 Share Napisano 29 Maj 2019 W dniu 2017-11-30 o 12:21, formoza58 napisał: Niemieccy spadochroniarze oglądają zdobyte kukri. To zdjęcie mnie fascynuje, bo Gurek i niewola to trochę jak oksymoron, choć oczywiście z wyjątkiem upadku Singapuru i paru pomniejszych epizodów. Ale może szkopstwo zdobyło gdzieś parę kukri po zabitych Gurkach...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
formoza58 Napisano 29 Maj 2019 Autor Share Napisano 29 Maj 2019 Prawdopodobnie podczas walk w Cassino i w tym rejonie, np. na Wzgórzu Kata, gdzie bronił się batalion Gurkhów. I w mieście i w na zajętym wzgórzu , z którego niedobitki batalionu odeszły na rozkaz) ostatecznie te pozycje zajęli niemieccy spadochroniarze i pewnie stamtąd pochodziły kukraski. Po zabitych właścicielach W latach osiemdziesiątych nabyłem od znajomego Ślązaka identyczny jak na zdjęciu kukri. Na głowni przy rękojeści miał wyryty pięknego... niemieckiego orła spadochroniarskiego. Pozbyłem się go po latach używania, do końca nie przekonany o autentyczności tego grawerunku. Z perspektywy lat żałuję, że już go nie mam. Tym bardziej , że wtedy " jeść nie wołało" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jedburgh_Ops Napisano 29 Maj 2019 Share Napisano 29 Maj 2019 2 minuty temu, formoza58 napisał: W latach osiemdziesiątych nabyłem od znajomego Ślązaka identyczny jak na zdjęciu kukri. Na głowni przy rękojeści miał wyryty pięknego... niemieckiego orła spadochroniarskiego. Pozbyłem się go po latach używania, do końca nie przekonany o autentyczności tego grawerunku. Z perspektywy lat żałuję, że już go nie mam. Tym bardziej , że wtedy " jeść nie wołało" Jeśli to nie był fake, to jak byś to dziś wrzucił na amerykańskiego eBaya to musiałbyś naszykować worek na pieniądze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.