luk2030 Posted August 29, 2017 Author Share Posted August 29, 2017 Witam, nie wiem czy w dobrym dziale zadałem pytanie jeżeli w złym to proszę o przeniesienie.Podczas rozmowy z myśliwym opowiedział mi historie, która miała miejsce kilka lat temu. Z warszawy przyjechał myśliwy na polowanie z ambony po trafieniu sarny i oprawieniu jej po jakimś czasie zauważył ze zgubił sygnet po dziadku. Na początku szukał w zwierzęciu a później gdzie je oprawiał, ale nic nie znalazł, również jego znajomi, którzy szukali kilka dni później nie znaleźli. Czy warto szukać jeżeli tak to do jakiej odległości miejsce prawdopodobne zgubienia to polanka ok 50 m na 100 m na której są dokarmiane zwierzęta i gdzie myśliwy odstrzelił 1 sarnę w okolicy są łąki i lasy.Łukasz Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czlowieksniegu Posted August 29, 2017 Share Posted August 29, 2017 A nie zgubił, np, idąc z samochodu do ambony?A nie zgubił, np, idąc w krzaki?A nie zgubił...Jak masz dużo wolnego czasu- to dlaczego nie? Choć bardziej chyba rekreacyjnie spacer po lesie.... Link to comment Share on other sites More sharing options...
luk2030 Posted August 29, 2017 Author Share Posted August 29, 2017 Z tego co wiem to było około 5 lat temu, a wiem o tym od kuzynki męża który jest myśliwym. I jako podczas polowania został zgubiony. Link to comment Share on other sites More sharing options...
bjar_1 Posted August 29, 2017 Share Posted August 29, 2017 Myśliwi chlają na potęgę, więc pewnie nawet nie pamięta, gdzie zgubił. Link to comment Share on other sites More sharing options...
vis1939 Posted August 29, 2017 Share Posted August 29, 2017 Pewnie zeżarł razem z sarną, po pijaku to nawet nie czuć skoro śrut żrą jak ziele angielskie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hebda Posted August 29, 2017 Share Posted August 29, 2017 :) Link to comment Share on other sites More sharing options...
tomcat3 Posted August 29, 2017 Share Posted August 29, 2017 Uwaga!!!!To antymysliwskie forum:) Link to comment Share on other sites More sharing options...
woytas Posted August 29, 2017 Share Posted August 29, 2017 Tak :) Link to comment Share on other sites More sharing options...
szutnik Posted August 29, 2017 Share Posted August 29, 2017 Przy paśniku ubił sarnę i zgubił pamiątkowy fingiel....karma? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erih Posted August 29, 2017 Share Posted August 29, 2017 Karma z sarny jest całkiem niezła tylko trzeba umieć przygotować.A serio, to zsunięcie się obrączki z palców upapranych płynami ustrojowymi oprawianej zwierzyny, to nic dziwnego. Link to comment Share on other sites More sharing options...
vis1939 Posted August 29, 2017 Share Posted August 29, 2017 palców upapranych płynami ustrojowymi" To pewno mu spadło jak rzygał z ambony napruty... Link to comment Share on other sites More sharing options...
szutnik Posted August 29, 2017 Share Posted August 29, 2017 No co Ty, Visiu? Przeca myśliwce nie pijom :) Zresztą popatrz na Eriha- toż to żywa krzyżówka św. Huberta ze św. Frankiem. Do zwierząt się tylko modli, co najwyżej jak już strzela, to fotki :) Głoduje , biedaczek tak bardzo ,że Mu się Karma tylko z żarciem kojarzy :D A tego łosia , którego dostał w prezencie od Szyszki, to zamorduje wyłącznie dla naszego dobra, coby ten rogaty bandyta nas na jakiejś drodze nie ubił :D Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hebda Posted August 29, 2017 Share Posted August 29, 2017 Nie mam nic do myśliwych.Ich sprawaAle własnoręcznie bym nie strzelał by zabić.Nie dla sportu.Z drugiej strony jakiś odstrzał jest konieczny by w szkode nie wlaziło.Ale dla mnie to żadna frajda zastzelić żywe stworzenie.Nawet obce.Wole mielone w biedrze kupić tackowane.. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czlowieksniegu Posted August 30, 2017 Share Posted August 30, 2017 Hebda (9618 / 310) 2017-08-30 01:43:39 drugiej strony jakiś odstrzał jest konieczny by w szkode nie wlaziło."Taaaa... A jak wątek w Dole z wapnem ląduje lub medal czerwonego sztandaru mod nada, to afera że hej... Link to comment Share on other sites More sharing options...
vis1939 Posted August 30, 2017 Share Posted August 30, 2017 Hebda, a Ty dalej w te banialuki o regulacji wierzysz? :DPierw dokarmiają zimą zwierza, a potem z bólem serca muszą uregulować" toto co się dzięki nim nadmiernie namnożyło. Link to comment Share on other sites More sharing options...
bjar_1 Posted August 30, 2017 Share Posted August 30, 2017 Ale własnoręcznie bym nie strzelał by zabić. Nie dla sportu." pisze gość, co karasie z fontanny na żywca wyżerał ;) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hebda Posted August 30, 2017 Share Posted August 30, 2017 Bys mial 90groszy na trzech i brak perspektyw na powrot z wrocka do wawy uczciwie z biletem to z niskich lak zlom bys na skup nosil:) Link to comment Share on other sites More sharing options...
sonicsquad Posted August 30, 2017 Share Posted August 30, 2017 tam już przekopane - nic nie ma... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czlowieksniegu Posted August 30, 2017 Share Posted August 30, 2017 Hebda (9620 / 310) 2017-08-30 12:24:12Niskie... Znam kilka osób, które dobre samochody i podobne z wykopków nabyły... Więc nie narzekaj- dałbyś radę nie tylko na bilety, ale i na mandat dla straży wiejskiej. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erih Posted August 30, 2017 Share Posted August 30, 2017 Szutnik, vis, rurki was cisną? Soja była za słona?Zdarzyło się wam kiedykolwiek rozbierać świeżą tuszę? Link to comment Share on other sites More sharing options...
toska Posted August 30, 2017 Share Posted August 30, 2017 Mnie tak.... parę wieprzków pokonanych obuchem I nic w tym podiecającego nie zauważyłem Link to comment Share on other sites More sharing options...
vis1939 Posted August 31, 2017 Share Posted August 31, 2017 Parę razy dziadkowego królika oprawiałem, ale podobnie bez podnietki było.Nie wiem, może gdybym go wcześniej rozstrzelał i mordę krwią wysmarował czy zębami wątróbkę wyszarpał, to bym się poczuł jak władca lasu-samiec alfa? a tak to tylko zostało rurki kupić i kotleta sojowego usmażyć... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erih Posted August 31, 2017 Share Posted August 31, 2017 A kto tu o podnietach rozmawia, ja się zapytowywuję? Nie zauważyliście przypadkiem że przy oprawianiu czy to świniaka czy to w mniejszym stopniu królika, ręce robią się momentalnie śliskie? PS jestem mięsożerny - mam kły szczątkowe pazury i widzę stereoskopowo. Nie leci mi ślinka na widok łąki, natomiast na widok kawałka dziczyzny i owszem. A jeżeli ktoś nie spróbował prawdziwie dzikiego białka, nie wie o czym pisze. Link to comment Share on other sites More sharing options...
vis1939 Posted September 1, 2017 Share Posted September 1, 2017 Całe te współczesne myślistwo opiera się na prymitywnych podnietach ludzi prymitywnych - nie okłamujmy się, że jest inaczej.Jak lubisz dzikie białko to zjedz se konika polnego(jadłem-polecam) albo chrabąszcza - więcej dzikiego białka niż w mięsie dzikiego dzika czy sarnie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erih Posted September 1, 2017 Share Posted September 1, 2017 Bzdura totalna. Chrząszcze i inne owady nie zawierają więcej białka niż ssaki. mają tylko jedną zaletę - na ogół można je łapać gołą dłonią. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.