Skocz do zawartości

Pociąg z diamentami znaleziony pod Wałbrzychem? Niewykluczone!


Sobiepan

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 254
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Do tunelu i samego pociągu nie trzeba kopać. Można się do niego dostać od strony podziemi zamku Książ. Dostęp jest ciężki, ale skoro on sam tam dlubal to nie jest problemem. Wejście do tego tunelu jest zamurowne jak i do wszystkich pozostałych (jest ich kilka) prawdopodobne jest to, że na wagonach nie ma już nic cennego, ponieważ tunele zamurowano dawno po wojnie. Postawione grodzie były wyraźnie młodsze niż sam tunel. Jeśli chcecie wiedzieć więcej to piszcie do niego. Pamiętam jak chętnie o tym opowiadał ale wówczas nikt go nie słuchał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzą ploty że szykują się:

http://www.kolejedolnoslaskie.eu/pl/aktualno%C5%9Bci/komunikacja-zast%C4%99pcza-na-odcinku-wa%C5%82brzych-g%C5%82%C3%B3wny-%E2%80%93-jedlina-zdr%C3%B3j-w-okresie-17-31

Może tam?


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora vis1939 09:02 27-08-2015
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bjar , przypomnij sobie Tyfusa. Ileż razy podstawiał wagony po cołki cosmy je rwali. Jak myslisz , co w tym Wałbrzychu znaleziono? Ktoś musiał podpatrzyć gdzie On ten pociąg schował. Nie na darmo piszą o działach pancernych na lawetach.:D
Pozdrawiam
P.S.
Ciekawe czy w tym ostatnio wyrwanym z ziemi wymienił koła stalowe na alusy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ministerstwo kultury: Jesteśmy przekonani o istnieniu ukrytego pociągu w rejonie Wałbrzycha

Piotr Żuchowski Generalny Konserwator Zabytków i Sekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego napisał w specjalnym oświadczeniu przesłanym do mediów, że jest przekonany o istnieniu ukrytego pociągu w rejonie Wałbrzycha"

W związku z nagłośnieniem informacji dotyczących odnalezienia tzw. "złotego pociągu, w rejonie Wałbrzycha zaobserwowano wzmożoną aktywność poszukiwaczy skarbów. Zwracam się z apelem, by zaprzestać wszelkich jego poszukiwań, do chwili zakończenia oficjalnej urzędowej procedury, prowadzącej do zabezpieczenia znaleziska. W ukrytym pociągu- co do którego istnienia jestem przekonany- znajdować się mogą niebezpieczne materiały z czasów II wojny światowej. Istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że pociąg jest zaminowany" - napisał w oświadczeniu Piotr Żuchowski Generalny Konserwator Zabytków Sekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

W środę w wałbrzyskim ratuszu odbyła się konferencja prasowa, dotycząca rzekomego odnalezienia na terenie miasta pociągu z czasów II Wojny Światowej, który w maju 1945 roku miał wywieźć z Wrocławia cenne kruszce, a następnie zaginąć bez wieści w drodze do Świebodzic. Wciąż nie wiadomo czy złoty pociąg" rzeczywiście istnieje.

Na konferencję nie przyszli mężczyźni, którzy twierdzą, że pociąg znaleźli, byli tylko ich pełnomocnicy. Adwokaci nie chcieli jednak podać miejsca, w którym pociąg ma się znajdować, bo jak twierdzili, obowiązuje ich tajemnica. Potwierdzono jedynie, że ma być on ukryty na terenie Wałbrzycha.

Wałbrzyski magistrat poinformował o otrzymaniu pisma dot. znalezienia na terenie miasta pociągu z czasów II wojny światowej. Rzecznik wałbrzyskiego magistratu Arkadiusz Grudzień wyjaśnił, że po przeanalizowaniu zgłoszenia urząd zdecydował o jego formalnym przyjęciu i przekazaniu go do trzech ministerstw: obrony narodowej, skarbu oraz kultury i dziedzictwa narodowego.

- W piśmie nie podano dokładnego adresu, ale nie ulega wątpliwości, że zgłoszenie o lokalizacji pociągu dotyczy terenu naszego miasta. To pociąg o charakterze militarnym i w zgłoszeniu nie wskazano, by znajdowały się w nim np. kosztowności. Chodzi bardziej o wyposażenie wojskowe - dodał Grudzień.

Zaznaczył, że po przekazaniu zgłoszenia ministerstwom samorząd Wałbrzycha nie będzie podejmował działań, które miałyby doprowadzić do zabezpieczenia miejsca, gdzie ma być zlokalizowany pociąg.

http://wyborcza.pl/1,75478,18637141,ministerstwo-kultury-jestesmy-przekonani-o-istnieniu-ukrytego.html#BoxGWImg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pancerny pociąg stoi gdzieś pomiędzy 61 a 65 kilometrem trasy kolejowej Wrocław-Wałbrzych. Na taką lokalizację wskazują wszyscy specjaliści, z którymi rozmawiało Radio Wrocław.

reklama

Według ich relacji miał tam znajdować się tunel kolejowy, którego wlot został przez Niemców wysadzony i zamaskowany.

Poszukiwacz Andrzej Gaik mówi, że na ten rejon Wałbrzycha wskazują dokumenty oraz opowieści świadków. Jak dodaje, już teraz w okolice miasta przyjeżdża wielu poszukiwaczy skarbów z wielu miejsc kraju. "Sam widziałem samochody z rejestracjami z całej Polski (...) każdy w plecaku ma jakiś wykrywacz - kończy Andrzej Gaik.

Wczoraj informacje o tym, że pociąg ma być gdzieś na terenie Wałbrzycha, potwierdziły władze miasta."

http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/890614,niemiecki-pociag-ze-zlotem-jest-w-poblizu-walbrzycha-juz-zjezdzaja-sie-tam-poszukiwacze-skarbow.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Informacja o odnalezieniu „złotego pociągu” spowodowała, że do Wałbrzych zjechali poszukiwacze skarbów z całej Polski.

W związku z tym, Generalny Konserwator Zabytków Piotr Żuchowski wydał oświadczenie:

- W związku z nagłośnieniem informacji dotyczących odnalezienia tzw. złotego pociągu", w rejonie Wałbrzycha zaobserwowano wzmożoną aktywność poszukiwaczy skarbów. Zwracam się z apelem, by zaprzestać wszelkich jego poszukiwań, do chwili zakończenia oficjalnej urzędowej procedury, prowadzącej do zabezpieczenia znaleziska. W ukrytym pociągu- co do którego istnienia jestem przekonany - znajdować się mogą niebezpieczne materiały z czasów II wojny światowej – piszez Żuchowski.

Generalny Konserwator dodaje, że istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że pociąg jest zaminowany.

http://www.portalsamorzadowy.pl/wydarzenia-lokalne/walbrzych-znaleziono-historyczny-pociag-moze-byc-zaminowany,73020.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby w tajemniczym, ukrytym pod ziemią pociągu odnaleziono dzieła sztuki, to te, które były niemiecką własnością publiczną zostałyby przejęte przez Polskę, a te należące do osób prywatnych - przekazano by właścicielom albo ich spadkobiercom - mówiła w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Monika Kuhnke z Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-wiceminister-kultury-zloty-pociag-istnieje-moze-byc-zaminowa,nId,1875378#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

zaczyna się.

Ciekawe od czego wyliczą tym gościom te 10%...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie