Skocz do zawartości

Konflikt na Ukrainie 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Dziwna menażeria dorwała się obecnie do władzy na Ukrainie.

Na ten przykład ten cwaniaczek robiący obecnie tam za premiera obiecuje im, że umowa stowarzyszeniowa z UE zapewni Ukraińcom 5-cio krotny wzrost płac i emerytur!!! A do tego nowe miejsca pracy, dostęp do najnowszej medycyny i najnowszych technologii przemyśle, oraz kształcenie na najlepszych uczelniach na zachodzie.
Ciekawe za czyje pieniądze hehehe.
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/wpadka-premiera-ukrainy-oburzenie-na-balkanach/1znmd

U nas też pewien pajac obiecywał 25-lat temu 3-y miesiące zaciskania pasa, a później iewidzialna ręka rynku" miała spowodować powszechny dobrobyt w kraju - jakiego jeszcze świat nie widział. A zostaliśmy bez przemysłu i bez własnych banków, ale za to z gigantycznym bezrobociem i emigracją młodych ludzi na zmywaki do UE.

Oj będzie się tam jeszcze działo [niestety] na tej Ukrainie, jak ludzie zrozumieją, że po raz kolejny ich oszukano...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 533
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Yeti,

Ja pytałem o Prawy Sektor, a nie Swobodę. Jest jednak różnica...
Swoboda istnieje w ukraińskiej polityce od dawna.

Ja mam tylko nadzieję, że Ukraina nigdy do UE nie wejdzie. Bo będzie to ostateczny cios dla naszej pseudogospodarki opartej na outsourcingowych usługach i taniej sile roboczej. Wszystkie koncerny w trymiga przeniosą się na Ukraine.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lipku- tyle, że w ichnim politycznym bu..ałaganie część Swobody należy do Prawego Sektora...

Który, jak zapewne wiesz (?) PS to mieszanina różnych skrajnie prawicowych, czy nacjonalistycznych ugrupowań...

A UE? Ja też bym nie miał nic przeciwko, tyle że takie przystąpienie może być dla Kijowa ( bo dziwnie mówić Ukrainy, skoro Krym sobie poszedł w siną dal ) jedynym wyjściem przy obronie przed Rosją...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh Yeti! Herbaty ześ się opił czy co?

W którym miejscu twierdziłem, że PS to pacyfistyczne aniołki? Pisałem tylko, że ta bandytka nie ma żadnego realnego wpływu na władzę na Ukrainie i jej znaczenie jest marginalne, aczkolwiek jest głównym straszakiem Putina i naszych pożytecznych idiotów" - patrzta ludzie, na Ukrainie szaleją naziści i przejmują władzę! Putin ratuj!

A jak dzisiejsze wydarzenia pokazały, nowa władza ma dość jednoznaczny stosunek do PS:) Tyle w temacie rzekomego przejęcia władzy na Ukrainie przez faszystów.

P.S. A jeszcze nie dalej jak wczoraj czytałem czeczeńskie wspomnienia pewnego snajpera, gdzie była mowa o denacie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie nowe władze" mogą wystrzelać/aresztować wszystkich członków PS, płakać po nich nie będę. Złodzieje strzelają do bandytów.

A to, że jest pomysł zrobienia z PS/Samoobrona oficjalnych bojówek, oznacza że jednak albo mają wpływ na decyzje, albo są w stanie takie decyzje wymusić :-("

Jaceniuk i banda imają się po prostu wszystkiego, aby przygotować się na putinowską inwazję. Ukraińska armia w praktyce nie istnieje, więc szukają ludzi gdzie się da. Poza tym poprzez Gwardię Narodową można łatwiej kontrolować bojówkarzy z PS i skanałować ich ponadnormatywną agresję. Lepiej, żeby ćwiczyli gdzieś na poligonach niż latali po Ukrainie z AK.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Demokracja po Ukraińsku...
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/prawy-sektor-obiecuje-zemste-za-zabicie-saszki-bialego/n54w4

To, że zabili tego bandytę, naziola, gangstera i watażkę o fizjonomii prymitywa - to akurat bardzo dobrze zrobili! Ale to, że takie typy tam teraz rządzą, to bardzo źle wróży na przyszłość Ukrainie. Ten bandyta akurat grubo przesadził, bo zaczął straszyć majdanowego" ministra MSW, ale inni chodzą z kałachami i terroryzują ludzi, a nawet straszą wszystkich wysadzaniem gazociągów.

Jeżeli teraz jakiś generał nie złapie tego całego towarzystwa i oligarchów krótko za pysk, to Ukraina się rozleci. A to będzie i dla nas oznaczało bardzo poważne kłopoty i to nawet nie ze strony Rosji...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czemu próbujesz bardzo nieudolnie przyprawić mi gębę zwolennika Majdanu, a tym bardziej bandziorów z UPA. Z tego co zauważyłem posiadłeś umiejętność czytania ze zrozumieniem, więc możesz łatwo wywnioskować z moich postów, jaki mam stosunek do tego łysawego rezuna z bannerów i jego zwolenników. Po co więc te drętwe teksty?

Nie wiem czemu niektórym tak trudno zrozumieć, że krytyka bandyckich poczynań Putina nie oznacza automatycznie popierania oligarchów i banderowców z Majdanu. To chyba skutek zbyt długiego wpatrywania się w czarno-biały telewizor. Bo herbaty o tak szkodliwe działania bym jednak nie posądzał.

Także Yeti - kula w płot.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lipek- rozumiem, skoro tak jak krowie na rowie, że obaj myślimy bardzo podobnie...

Jedni [...] zostali zastąpieni drugimi [...], a wszystko dzięki przypadkowej akcji trzeciego [...], czwartego [...], itp itd...

A nasza socjalistyczna Ojczyzna znów nie bardzo ma pole manewru i nie wie, co robić i komu się przypodobać...

PS Ja tylko pokazałem, że to nie sama Samoobrona ma takie podejście do historii* i patriotyzmu**, ale cała ta sytuacja nie jest taka właśnie czarno-biała...



* niby obiektywna, ale jednak zależy od pkt siedzenia...

** tak jak dupa- każdy ma swoją wersję...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na smoleńszczyźnie zbierane są podpisy zwolenników wejścia regionu w skład Białorusi. Pomysł poparło już 1500 osób.

Na stronie internetowej z petycjami społecznymi avaaz.org zbierane są podpisy pod projektem przeprowadzenia referendum w sprawie przejścia rejonu szumiaczkiego obwodu smoleńskiego w skład Białorusi.

Pismo adresowane jest do administracji obwodu smoleńskiego i administracji rejonu miasta Szumiaczi.

Do 1939 roku większa część szumiaczkiego regionu wchodziła w skład Republiki Białoruś [sic!]. Uważamy za bezprawne zajęcie odwiecznych białoruskich ziem" - napisali autorzy petycji.

Jeszcze jedna petycja wzywająca do zwrócenia Smoleńska Białorusi pojawiła się pod koniec marca na stronie change.org.

W ciągu wieków Smoleńsk był wschodnią forpocztą Wielkiego Księstwa Litewskiego. Nawet po siłowym zaborze przez Moskwę, badania etnograficzne XIX wieku jednoznacznie wykazały przewagę ludności białoruskiej. Ogłoszona w 1918 r. Białoruska Republika Ludowa łącząca ziemie, na których Białorusini stanowili większość, zgłaszała też pretensje do Smoleńska.

Powołanie 1 stycznia 1919 roku przez bolszewików, w odpowiedzi na powstanie BRL, Białoruskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej, było ogłoszone w Smoleńsku i on był jej stolicą.

Uważamy, że należy naprawić historyczną niesprawiedliwość i dać mieszkańcom obwodu smoleńskiego możliwość swobodnego wyrażenia swojego poparcia dla przyłączenia do Białorusi na referendum" - napisano w petycji.

Jak dotąd zebrano około 1500 podpisów.

http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/smolensk-chce-przylaczenia-do-bialorusi

Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Ja mam do kolegów pytanie, otóż dostałem list z WKU z prośbą o stawienie się w celu nadania przydziału mobilizacyjnego, o ile sięgam pamięcią miałem kiedyś coś takiego ale to było X lat temu i mojej jednostki pewnie już nie ma, ale czy to może mieć związek z obecną sytuacją? Do tej pory, a z wojska wyszedłem w 86, nikt mnie nie wzywał, przydział miałem nadany o ile pamiętam. Czy ktoś z forumowiczów dostał coś podobnego?

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie trzeba zrobić przejścia sezonowe a nie ma kumatych co by się na robocie znali, bo teraz do głosu doszły roczniki po płatnych studiach co to o niczym nie maja i mieć nie będą żadnego pojęcia , o zielonym nie wspominając.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niby racja, ale zauważ, że ten na płatnych musi sam pracować, żeby je opłacić, wie jak zarabiać, oszczędzać etc a taki dzienny" co jest na garnuszku mamusi która na wszystko da i wszystko opłaci? ten dopiero nie ma o niczym pojęcia, no bo jak on do pracy? rączki ubrudzić? nie mówię, że wszyscy ale duży odsetek niestety, a mało jest takich którzy uczą się dziennie i pracują po szkole, a tak wracając do tematu to ciekawe co mi w tym WKU powiedzą, wyślą mnie z kontyngentem na Krym, krzewić demokrację pod deszczem bomb i pocisków? ;)

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Furman27: Ja mam do kolegów pytanie, otóż dostałem list z WKU z prośbą o stawienie się w celu nadania przydziału mobilizacyjnego, o ile sięgam pamięcią miałem kiedyś coś takiego ale to było X lat temu i mojej jednostki pewnie już nie ma, ale czy to może mieć związek z obecną sytuacją? Do tej pory, a z wojska wyszedłem w 86, nikt mnie nie wzywał, przydział miałem nadany o ile pamiętam. Czy ktoś z forumowiczów dostał coś podobnego?"

Jest taka akcja w całej Polsce - co ma na celu trudno powiedzieć? Jedni twierdzą, że zbliżają się wybory, a więc rządzącym zależy na tym aby odwrócić uwagę społeczeństwa od bieżących problemów [bezrobocie, emigracja młodych, upadek służby zdrowia, itp] poprzez eskalację propagandy zagrożenia ze strony Rosji. Z drugiej strony, skoro sięgają po szwejów z czasów PRL-u, to by oznaczało całkowite fiasko uzadowowienia" wojska i porażkę tego coś", co jest nazywane dość eufemistycznie: Narodowe Siły Rezerwowe. Jest jeszcze jedna teoria - podobno mają was wysłać pod Stalingrad. Też bym się przejechał jakimś klimatyzowanym autokarem, ale niestety już się nie załapię, bo jestem 60+...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehehe Kolego z tym Stalingradem to pojechałeś, wisisz mi nowy monitor który oplułem herbatą, jeśli już to 40 letni Hercules bez ogrzewania ale zawsze coś, prawie jak klima ;) co do pkt drugiego niby tak, ale 100tys zawodowej nic nie da w razie W, zawsze powołuje się rezerwę, tylko jak ta ezerwa" była x lat temu na ćwiczeniach i z jako takiej taktyki mało pamięta to cieżko to widzę, wątek NSR przemilcze :) poza tym o czym tu kuźwa mowa, jak nasz NIErząd z rezydentem nie będą machać szabelką to nas nikt nie ruszy, narazie zaczyna nam wychodzić bokiem pod postacią embarga, zobaczymy co dalej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Deja vu made w ZSRR

ROK 1939: (przepisane z miesiecznika Kombatant nr 1(277) styczen 2014)

Mimo przekroczenia Polskiej granicy przez Armie Czerwona polskie wladze nie uznaly oficjalnie Rosji za agresora, jak uczynily to w stosunku do Niemiec. Odpowiedniej deklaracji nie wystosowal ani prezydent Ignacy Moscicki, ani rzad czy chocby nawet pozniej nowy gabinet gen. Wladyslawa Sikorskiego. Tym samym w swietle prawa miedzynarodowego nie byla Polska w stanie wojny z Sowietami. Brak polskiej zdecydowanej i jednoznacznej reakcji zwalnial rownoczesnie Anglie i Francje z zajecia jednozanczego stanowiska w tej sprawie, z czego, oczywiscie, skapliwie skorzystaly (nawiazuje tu do Polsko-brytyjskiego układu sojuszniczego z 1939 roku).
Miesiac pozniej wladze sowieckie poszly o krok dalej. Rozmoumowaly zapewne w dosc logiczny, co trzeba przyznac sposob – skoro zajecie duzej czesci Rzeczypospolitej uszlo im na arenie miedzynarodowej plazem, czemu nie pokusic sie o wiecej. Zalezalo bowiem nie tylko na okupacji zagarnietych terenow, co na trwalym wlaczeniu ich w granice ZSRS. By jednak cos z tego wyszlo, nalezalo stworzyc przynajmniej pozory legalizmu. Sluzyc temu mialy “wybory” uzupelniajace do Ukrainskiego i Bialoruskiego Zgromadzenia Narodowego, zorganizowanie, oczywiscie na sowiecka modle, jeden mandat – jeden kandydat. Glosowanie odbylo sie 22 pazdziernika 1939 r., a juz kilka dni pozniej nowi delegacy uchwalili we Lwowie i Bialymstoku przylaczenie polskich Kresow do poszczegolnych Socjalistycznych Republik Sowieckich.

ROK 2014:(zamieniajac powyzszy tekst z tego co polskie na ukrainskie i lekko dostosujac do terazniejszej sytuacji)

Mimo przekroczenia Ukrainskiej granicy przez Armie Putina ukrainskie wladze nie uznaly oficjalnie Rosji za agresora. Odpowiedniej deklaracji nie wystosowal ani zdetronowany prezydent Janukowycz, ani tymczasowy rzad czy tez nowy gabinet Jaceniuka. Tym samym w swietle prawa miedzynarodowego nie byla Ukraina w stanie wojny z putinowska Rosja. Brak ukrainskiej zdecydowanej i jednoznacznej reakcji zwalnial rownoczesnie Stany Zjednoczone i Anglie z zajecia stanowczego stanowiska w tej sprawie, z czego, oczywiscie, skapliwie skorzystaly (nawiazuje tu do Memorandum budapeszteńskiego z 1994 roku).
Dwa tygodnie pozniej wladze putinowskie poszly o krok dalej. Putin rozumowal zapewne w dosc logiczny, co trzeba przyznac sposob – skoro zajecie duzej czesci Ukrainy uszlo mu na arenie miedzynarodowej plazem, czemu nie pokusic sie o wiecej. Zalezalo bowiem nie tylko na okupacji zagarnietych terenow, co na trwalym wlaczeniu ich w granice nowej Rosyji. By jednak cos z tego wyszlo, nalezalo stworzyc przynajmniej pozory legalizmu. Sluzyc temu mialy “wybory” w Republice Autonomicznej Krymu zorganizowanie, oczywiscie na sowiecka modle, dwa pytania – jedna odpowiedz. Glosowanie odbylo sie 16 marca 2014 r., a juz dwa dni pozniej krymscy delegacy i wszech rosyjska Duma uchwalili w Moskwie przylaczenie Krymu do nowej Rasyji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie