Firmanty Napisano 1 Listopad 2014 Napisano 1 Listopad 2014 To pewnie ślad niedźwiedzia. Jak wszyscy piszą o zwierzątkach to ja też opowiem swoją przygodę z wilkami. Byłem kiedyś nad morzem w Kątach rybackich. Był tam ośrodek wczasowy, osobne domki, płot. Na dworze stał stół z ławką, ja z moim kolegą i jego mamą jedliśmy śniadanie przy tym stole. W pewnym momencie widzimy że wilk wchodzi przez bramę, stanął kilka metrów od stołu i się nam przygląda. Gdy wszyscy spojrzeliśmy w drugą stronę, wilk podbiegł i ukradł kiełbasę ze stołu. Potem przyszedł drugi raz, daliśmy mu trochę mięsa. Z początku bał się, a potem zaprzyjaźnił się ze mną. Na drugi dzień też przyszedł i ciągnie mnie za rękaw, zaprowadził mnie do lasu do swojej watahy. Z początku wilki chciały uciekać, ale ten ich zawołał. Potem hasałem z nimi po lesie, jak ludzie zobaczyli mnie z wilkami to byli w szoku. Ten pierwszy co wziął kiełbasę przestał bać się ludzi. Przyszedł do mnie na plażę, poszliśmy do sklepu. Jak odjeżdżaliśmy do domu to biegł za samochodem.
Catadero Napisano 1 Listopad 2014 Napisano 1 Listopad 2014 Byłem wtedy w Kątach Rybackich. Widziałem jak Firmanty szedł sobie do sklepu a wilk za nim, niósł portfel. Nawet koleś się skarżył, że skubany jest rozrzutny i reszty z lady nie zabiera. Ale zakupy niesie do domu a i po gazetę do kiosku skoczy (jak ma odliczone).I ogólnie to fajny z tego wilka kumpel.C.
woytas Napisano 1 Listopad 2014 Napisano 1 Listopad 2014 A kierowca autobusu, który wiózł kolonistów zatrzymał się i wstał - najpierw klaskał, potem płakał.Kąty Rybackie i wilki?Chyba tak jak w Nic śmiesznego..."
traper6 Napisano 1 Listopad 2014 Napisano 1 Listopad 2014 Dawno takich bzdur nie czytałem.... Jak odjeżdżaliśmy do domu to biegł za samochodem..."Taaaa... i krzyczał - Nu, pagadi !!! :)
Firmanty Napisano 11 Listopad 2014 Napisano 11 Listopad 2014 Jak nie wierzycie to wasza sprawa, ale to są fakty, niech wypowiedzą się leśniczy itp. czy to jest możliwe. Te wilki nie są takie straszne, trzeba tylko odpowiednio do nich podejść. W lesie były nawet małe około 3 miesiące miały. Zwierzęta mnie lubią, nawet te dzikie, ciekawe dlaczego? Na tym zdjęciu macie przykład przyjaźni wilka z człowiekiem. Leśniczy który był w tym ośrodku wypoczynkowym nagrał to komórką, niestety nie mam z nim kontaktu, to było kilkanaście lat temu. Mówił że od 10 lat jest leśniczym ale coś takiego widzi pierwszy raz w życiu. Ludzie bali się wyjść z domków gdy bawiłem się z wilkiem. Opisujcie swoje niesamowite przygody ze zwierzętami bo temat padnie.
bjar_1 Napisano 11 Listopad 2014 Napisano 11 Listopad 2014 Kilkanaście lat temu nagrywał filmiki komórką? ;)
krzysiek9559 Napisano 11 Listopad 2014 Napisano 11 Listopad 2014 Ale jak mógł nagrać tel komórkowym cyt kilkanaście lat temu" jak takowych z opcją wideorejestracji nie było. Wróć dó 2000 roku i sprawdź jakie były wtedy dostępne tel.
torba5 Napisano 11 Listopad 2014 Napisano 11 Listopad 2014 woytas ...padłem ..najpierw klaskał a potem płakał ...doprowadziło to do tego że teraz ja płacze już po 13 chyba pójdę na piwo żeby zapić te bzdury Firmantego któremu fora sie pogibały ,chłopie na Nickelodion jest odpowiednie forum tam wieżą w bajki ,ha ha ha klaskał a potem płakał ...
VanWorden Napisano 11 Listopad 2014 Napisano 11 Listopad 2014 Rafał zanim pójdziesz na piwo, albo zaraz jak wrócisz, wbij się na Skypa bo jest bardzo pilna sprawa.
Firmanty Napisano 6 Grudzień 2014 Napisano 6 Grudzień 2014 A to widzieliście niedowiarki? https://www.youtube.com/watch?v=tDp68LuGqVs Jak to się ma do waszych poglądów? Musicie szerzej patrzeć na świat. Co tak milczycie, piszcie coś.
bjar_1 Napisano 6 Grudzień 2014 Napisano 6 Grudzień 2014 Przecież widać, że to atrapy wilków z kartonu.
bubbers Napisano 6 Grudzień 2014 Napisano 6 Grudzień 2014 A 5 minut wcześniej wilk sobie lizał odbyt i jajka :)
Firmanty Napisano 15 Kwiecień 2015 Napisano 15 Kwiecień 2015 Co do śladu na początku wątku pomyliłem się. To nie niedźwiedź tylko borsuk. Chyba teraz nikt nie spotyka zwierząt bo nic nie piszecie.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.