Skocz do zawartości

koniec artylerii XIX wiecznej


okejos

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
dostałem od znajomego ekspertyzę z Instytutu uzbrojenia w zielonce, który jasno stwierdza,że działo czarnoporochowe, przypominające hufnicę z XV wieku podlega pod ustawę.
fajne sa opisy w których jest domniemanie,że gość mógł strzelac z kul i ze mógł sypać proch nitro (ale jego sladów nie stwierdzono) pozyskany z amunicji wspólczesnej (której u niego nie znaleziono). ogólnie ma narazie smród.
fragmenty. co ciekawsze

http://img268.imageshack.us/img268/2968/beztytuulai.jpg
Napisano
i sprawca całego zamieszania

http://img823.imageshack.us/img823/362/beztytuu12q.jpg
cxiekawe jest to ze stwierdzono iż armata dawno nie strzelała (od paru lat) bo ma uszkodzone łoże
Napisano
Według mnie to oczywiste, że przedmiotowe działo to broń palna, przecież nie zostałą wykonana by bawić dzieci, i to obojętne czy jest to oryginał czy jego wierna replika. Zgodnie z powyższym podlega pod ustawę o BiA, tylko co z tego skoro zgodnie art. 11 ust. 10 ww. ustawy pozwolenia na broń nie wymaga się w przypadku posiadania broni palnej rozdzielnego ładowania, wytworzonej przed rokiem 1885 oraz replik tej broni". Jeśli facet nie sypał tam nic oprócz czarnego prochu, o ile w ogóle jej używał, to w czym problem ? Broń palną posiada, i posiadać ją może - bez pozwolenia, tak samo jak XIX-wieczne rewolwery i strzelby czarnoprochowe jakie można dzisiaj oficjalnie kupić w wielu sklepach.
Napisano
Moze chodziło o to ze działo czarno-prochowe nie jest z epoki a zostało wykonane współcześnie metoda obróbki skrawaniem. Nie wiem czy to ma jakis wpływ ale pisali w opini ze ta metoda wykonania moze zmienic zastosowanie działa i jest możliwość użycia środków wybuchowym współcześnie używanych.

Z drugiej strony mozna domniemywać tez ze z każdej rury stalowej da sie wystrzelić.
Napisano
Oczywiście, że to broń palna, bo nikt tego kiedyś nie konstruował do niańczenia dzieci, i nic dziwnego, że podlega pod ustawę. Pytanie tylko co z tego, skoro wg. art. 11 ust. 10 tejże ustawy na broń palną wytworzoną przed 1885r. i ładowaną rozdzielnie nie wymaga się zezwolenia. W czym problem? W tym, że facet może strzelać z niej tylko na strzelnicy i tylko CP? To chyba oczywiste.
Napisano
Idąc tropem nakreślonym przez tych 'biegłych' należy:

a) zamknąć sklepy z wszelkiej maści hydrauliką (źródło istotnych elementów broni czyli luf),

b) ocenzurować wszelkie materiały pokazujące powstańcze konstrukcje z 1944 roku oparte o w/w materiały

c) zakazać sprzedaży wszelkiej pirotechniki

d) zakazać sprzedaży wszystkiego, bo można z tego zrobić broń :)

Paranoja goni paranoję w tym chorym kraju.
Napisano
Durne ustawy,durnie je uchwalają a najwięksi durnie ich wybierają.Za niezbitą spłonkę grozi 8 lat a 100 razy mocniejsze petardy można kupić bez zezwolenia.Ja panom pOsłom dawno podziękowałem,na żadne wybory do obory nie chodzę,nie będę oddawał głosu na debili którzy takie ustawy uchwalają.
Miała być Japonia,Irlandia a jest Korea Północna. Władza boi się obywateli,dokładnie jak za PRL-u,zresztą mordy od tamtych lat się w tv nie zmieniły.
  • 1 month later...
Napisano
24 lipca 2012, 11:56
Przed sąd za armatę bez pozwolenia
Foto: TVN 24 Armatę dostał od nieznanego człowieka na Polach Grunwaldzkich
Przed sądem w Ostródzie (Warmińsko-mazurskie) stanie 36-letni mężczyzna oskarżony o nielegalne przechowywanie armaty na swojej posesji. Za posiadanie broni palnej bez zezwolenia grozi mu do 8 lat więzienia.

Akt oskarżenia w tej sprawie przesłała do miejscowego sądu ostródzka prokuratura. Sąd wyznaczył początek procesu na 16 sierpnia - podała rzeczniczka Sądu Okręgowego w Elblągu Dorota Zientara.

Na trop mieszkańca podostródzkiej miejscowości, który nie posiadał zezwolenia na posiadanie armaty, prokuratorzy wpadli, prowadząc postępowanie w sprawie polskiego wątku terrorysty z Norwegii Andersa Breivika. Rok temu Norweg użył około tony materiałów wybuchowych i dokonał zamachu bombowego w dzielnicy rządowej Oslo, zabijając osiem osób. Następnie na wyspie Utoya, gdzie odbywał się obóz młodzieżówki Norweskiej Partii Pracy, zastrzelił 69 osób, w większości młodych.

Na armatę wymagane pozwolenie

Okazało się, że Norweg przygotowując się do zamachu, zaopatrywał się w chemikalia w sklepie internetowym w Polsce. Śledczy zaczęli sprawdzać innych klientów sklepu i w ten sposób trafili do właściciela armaty spod Ostródy.

Jak powiedział szef Prokuratury Rejonowej w Ostródzie Zdzisław Łukasik, armatę badali biegli z Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia. Ocenili, że stanowi ona broń, na którą wymagane jest zezwolenie - nie jest bowiem repliką.

Właściciel armaty twierdzi, że dostał ją 10 lat temu od nieznanego mu człowieka na Polach Grunwaldzkich, na obchodach rocznicowych bitwy.


http://www.tvn24.pl/przed-sad-za-armate-bez-pozwolenia,266724,s.html
Napisano
''Będąca przedmiotem ekspertyzy armata jest przedmiotem przypominającym pod względem wizualnym i funkcjonalnym dawne działa artyleryjskie -hufnice,które były używane w 15-16wieku.Badana armata jest artyleryjska rozdzielnego ładowania,nie naśladująca wiernie istniejących wówczas modeli,została wykonana współcześnie - nie jest kopia (replika).Ponieważ armata posiada sprawna technicznie lufę ,która to po wyczyszczeniu otworu ogniowego wraz z wyposażeniem pozostałym armaty umożliwia strzelanie(miotanie) w dowolnym kierunku i nie jest pozbawiona cech użytkowych ,zdaniem instytutu jest bronią palną.
http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?t=93695&postdays=0&postorder=asc&start=0&sid=e27152b50e3664f74051b12fa08b3b71

czyli:
- niewierne przypominające - legalnie kupowane odprzodowce - strzeżcie się - wierność (wymiary?, technologia?, materiały?)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie