Jump to content

Debata - Wielka szansa dla poszukiwaczy Na wyjście z cienia


Patryk7k5

Recommended Posts

  • Replies 191
  • Created
  • Last Reply
Dobrze dobrze.Byłem właśnie na niedawnym spotkaniu w Łomiankach,było strasznie mało ludzi ale było ciekawie.Byłbym bardzo szczęśliwy jak by nasza sprawa była poruszona na Wiejskiej przed wyborami,bo w tej chwili mogą to być tylko obietnice przed wyborcze
Link to comment
Share on other sites

To jest jedyna droga żeby coś zmienić w temacie poszukiwań z wykrywaczami. Bardzo celna inicjatywa i tylko przyklasnąć. Zajęcie się tematem przez twórców Było nie minęło" i zaangażowanie posłów gwarantuje przynajmniej jakiś sensowny i zaplanowany przebieg dyskusji u źródeł władzy. Warto śledzić jak temat będzie się rozwijał.

Na pewno nie będzie łatwo. Środowisko archeologów (tej części ortodoksyjno-konserwatnej) na pewno nie odda pola bez walki. Przykład: ostatni spór Komisji Numizmatycznej PAN-u z archeologami właśnie. Może jednak na fali derogacji itd. coś się uda wycisnąć.

Jak w piosence Młynarskiego:
Róbmy swoje, coś tam się uchowa, kultura, sztuka, wolność słowa ....
Link to comment
Share on other sites

Zaangażowanie posłów gwarantuje wyłącznie nowe komplikacje.
Zaraz zwąchają kolejną szansę zrabowania jeszcze jednej grupy ludzi.Wprowadzą płatne koncesje na poszukiwania, dowalą akcyzę na wykrywacze albo coś w tym stylu.Zobaczycie!
Link to comment
Share on other sites

pastuszek nie mozemy na wszystko pesymistycznie patrzec:ze nam koncesje ustanowia itd. My juz jako srodowisko poszukiwaczy bedziemy dzialac tak czy siak , i czy sie to nie zmieni czy nie
Jak cos drgnie i rzeczywiscie bedzie mozliwe wyjscie z cienia to bardzo fajnie, ale jesli sie nic nie zmieni to My dalej bedziemy robic swoje...
Link to comment
Share on other sites

A dlaczego zakładasz, że albo się zmieni na lepsze, albo zostanie po staremu?
Bo jest i trzecia opcja- zmieni się na gorsze.Analizując działania władz- wydaje się najbardziej prawdopodobna.
Moim zdaniem na próbę zmiany prawa, trzeba poczekać aż wypłynie jakaś afera w archeo albo WKZ.Tylko wtedy będzie klimat, żeby ulżyć poszukiwaczom i przy okazji dowalić wukazetom.
Link to comment
Share on other sites

Nie chcę wdawac sie w politykę, ale zaangażowanie w sprawę posła z partii Paligłu...Palikota nie wróży nic dobrego.

Zaangazowanie się polityków w nasza sprawę będzie prowadzić tylko do upolitycznienia naszych postulatów i zaszufladkowania nas jako środowiska jednej partii. Nie wierzcie w ładne obietnice (p)osłów z Wiejskiej. Chcą rozegrać swoje gierki naszymi rękoma.

Jeden poseł guzik możne, potrzebne byłoby zaangażowanie lidera. A lider tej konkretnej partii woli palić jointy albo biegać z gumowym fallusem.

Pamiętajcie też, że nigdzie nie jest powiedziane, że zmiana przepisów musi iśc w dobrą dla nas stronę...
Link to comment
Share on other sites

Oczywiście popieram, i sądzę ze każdemu kto kocha poszukiwania powinno na tym zależeć dlatego trzeba zebrać w tej inicjatywie te 100 tyś podpisów, udzielajcie się na skrzynce jak tylko zostanie otwarta ! Tak trzymać
Link to comment
Share on other sites

Witam. Czytając post z linku to jak bym czytał odezwe do narodu Stalina , Lenina sprzed 70-80lat. Styl pisania ten sam-odezwa. Śmiech na sali. Szczerze to wole kontynuować tradycje partyzanckie mojej rodziny po dziadku jego bracie i jeszcze innych niż przez chwile dać satysfakcje kmiotom z sejmu. Obietnica nic nie kosztuje bo w przypadku posłów o honorze nie może być mowy. Nie podchodzić sceptycznie mówicie? Ta gadka to do kolegów poszukiwaczy co miesiąc tematem się interesują i nie wiedzą jeszcze o co chodzi. Pozdrawiam
Link to comment
Share on other sites

Gdyby nawet coś się zmieniło, to sądzicie, że wejdzie to od razu? WĄTPIĘ. Zanim wszystko wejdzie w życie minie ładnych pare lat, zmienią się rządy, osoby, a w rezultacie wszystko upadnie (czyt. inicjatywa) . Wykrywka (czy to monet, czy czołgi w głębokiej ziemi) zawsze będzie się źle kojarzyła osobom, które śa (leśniczymi, eko-oszołomom, archeologom, osobom, które chcą z lasu zrobić więzienie) z wielkimi dołami, zniszczonymi drzewkami itd...

Ale jak mówi przysłowie Wiara nadzieją Głupich".
Będzie to żmudna, syzyfowa praca, która tylko DA nadzieję.

Heja
Link to comment
Share on other sites

Póki nie będą mieć z nas kasy to nas nie potrzebują.
No chyba - że środowisko poszukiwaczy stanie się tak popularne ,by media lub prasa dobrze zarabiała na sprzedaży informacji itp. o poszukiwaczach" wtedy coś by mieli rządzący w kieszeni /pewne kwoty - jak dla nich Małe.
Czyli zawsze zostaniemy w cieniu lub zostaniemy ścigani"
Im wygodniej złapać kogoś kto ma w szafie zardzewiały nie do użytku pistolet i nagłośnić w mediach , że errorysta który kolekcjonował broń w mieszkaniu został zatrzymany" gdzie zwrócą uwagę wielu ludzi o coś się dzieje" i media kroi kasę wiadomości gazety itp mają czym zapełnić luki... A media należą do nich...
Wszystko się w jednym kole zamyka.
Wolę by było tak jak jest teraz. Niż kombinować by stracić to co jest teraz i się ukrywać jak komandos" po krzakach przed każdym człowiekiem pojawiającym się w pobliżu.
Lepiej niech się wezmą za ściganie LUDZI" którzy tak pięknie zaśmiecają nasze wspaniałe lasy i polany robiąc sobie śmietniska... Bo to co dzień w dzień po lasach leżeć widzę doprowadza mnie do szału.
Link to comment
Share on other sites

O sprzątaniu w lasach zapomnij - już na sprzątanie w miastach nie ma kasy. Spacerując czasami po moim dawniej pięknym mieście ogarnia mnie przerażenie, na każdym kroku masa śmieci i wszelakiego syfu, nawet zagraniczni turyści okazują duże ździwienie tym faktem.
Ale za to stadiony mamy pierwsza klasa ( będzie pole do popisu dla kiboli ) i kasa wydawana na durne nikomu niepotrzebne podobne inwestycje.
Już lepiej niech się nic nie zmienia w temacie legalności poszukiwań, prawdziwy uczciwy hobbysta zawsze da sobie radę a jedyna szansa zmian to chyba tylko ta na gorsze.
Link to comment
Share on other sites

Szkolenie = $
Karta uprawniająca = $
Wykrywacz (w tym naprawy, modernizacja) = $
Opłata za teren (opcjonalnie) = $

4 ARGUMENTY PRZECIW...
Dla nas źle, oni się ucieszą...

Jak juz wspominałem, WĄTPIĘ...
Link to comment
Share on other sites

Jako człowiek troszkę zorientowany w tematyce leśnej powiem tak:
nie ma opcji odgórnego zezwolenia na chodzenie po wszystkich lasach.Praktycznie każde nadleśnictwo to niezależny byt w sensie formalnym, ale i praktycznym.
Żeby coś takiego stało się możliwe, trzebaby mocno pogmerać w ustawie o lasach.Państwo od kilku lat przymierza się, żeby położyć łapę na Lasach Państwowych (czytaj: sprzedać; rozszabrować). Leśne związki narazie skutecznie się przed tym bronią.I dobrze, niech bronią, ale przy okazji nie pozwolą ruszyć ustawy dla garstki hobbystów.
Nie mam nic przeciw dyskutowaniu z parlamentarzystami o poszukiwaczach; ale albo z reprezentantami wszystkich mafii...tzn.partii, albo z nikim.
Przyjmowanie inicjatywy jednej partii to upartyjnienie środowiska i emblemat na czole.
Link to comment
Share on other sites

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.


×
×
  • Create New...

Important Information