beaviso Napisano 5 Marzec 2012 Napisano 5 Marzec 2012 Ponownie zwrócę uwagę na znaczenie mobilnych przeciwokrętowych zestawów rakietowych bazowania brzegowego.Jest jeszcze jedna sprawa, wydaje się, że niedoceniana. Na Bałtyku nadal ważną rolę mogą odgrywać - i nie ma co się śmiać - zagrody minowe.M.
mac Napisano 6 Marzec 2012 Napisano 6 Marzec 2012 Zwróćcie też uwagę na miny i inne środki bojowe są wydobywane i niszczone obecnie. Nie umniejsza to jednak tego że potrzeba środków do kontroli ochrony środowiska, rybołówstwa itp.
grba Napisano 19 Kwiecień 2012 Napisano 19 Kwiecień 2012 Stocznia Marynarki Wojennejjako element racji stanu Rzeczypospolitej PolskiejAspekty prawne, gospodarcze, militarne i politycznehttp://www.jagiellonski.pl/wp-content/uploads/2011/09/RAPORT-SMW_WERSJA-OSTATECZNA.pdf
Landszaft Napisano 20 Kwiecień 2012 Napisano 20 Kwiecień 2012 Po wypowiedziach odnoszę wrażenie że połowa jest aby coś Marynarka Wojenna sobą reprezentowała i jeżeli tak to aby przynajmniej szkoliła kadry na wypadek jakiegoś konfliktu i niestety musi nas to trochę kosztować bo do tego POTRZEBA niestety różnych jednostek pływających oraz jak się wstąpiło do NATO to trzeba od czasu do czasu być gdzieś na misjach wojskowych pokojowych lub wojskowych humanitarnych i to trzeba być z w miarę nowoczesnym sprzętem . Druga część dyskutantów wychodzi z stwierdzeniem że po co MW, nas nią nie stać i najlepiej jak będzie parę kutrów które na wszelki wypadek niech będą wyposażone w rakiety i sieci ( w razie braków finansowych przynajmniej połowią ryby), a jakiekolwiek pokazywanie się w NATO że coś mamy i chcemy współpracować to chore ambicje i naszym jedynym celem to bajoro Bałtyk i po za nie, mamy nie wypływać. Bo i tak w razie konfliktu z bratem Rosją MUSIMY się poddać i jak Czesi mieć od razu ręce w górze bo i tak nie damy rady . Dlatego najlepiej zezłomować marynarkę rozkminić wojska lądowe mieć kilka rakiet na postrach aby koalicjantom powiedzieć że coś tam się broniliśmy,za to za zaoszczędzone fundusze przelać na konta bezrobotnych lub partie rządowe. Oczywiście o produkcji na terenie kraju czegokolwiek z uzbrojenia to w ogóle nie ma sensu bo mamy głupich konstruktorów i lubimy być dojeni przez inne państwa - takie podejście to jest dokładnie odwrotność haseł międzywojennych tylko wtedy było Nie oddamy ani guzika" a teraz brzmi to zostawimy sobie po guziku". Pytanie co my jeszcze jesteśmy w stanie produkować z NASZEJ technologii wojskowej opracowanej i produkowanej w 100% przez NASZYCH INŻYNIERÓW" . Dajcie przykłady a będziemy ostro lobbować aby to upierniczyć i zaorać !
bjar_1 Napisano 2 Lipiec 2015 Napisano 2 Lipiec 2015 http://wiadomosci.onet.pl/trojmiasto/szef-mon-przed-wodowaniem-orp-slazak/rvj0z2
kubulek Napisano 2 Lipiec 2015 Napisano 2 Lipiec 2015 Troszkę lepsze zdjęcia .http://naszbaltyk.com/aktualnosci/2253-uroczystosc-wodowania-i-chrztu-okretu-orp-slazak.html
krzyhal Napisano 2 Lipiec 2015 Napisano 2 Lipiec 2015 No fajnie wygląda ten jacht" - najdroższy chyba na świecie - zwłaszcza jak jest pomalowany w barwy wojenne indian biało-czerwonych". Howgh!Jest tylko jeden problem - skoro takie jedno canoe" budowano aż tak długo i to wcale nie był jakiś tam fikuśny, mikuśny, kosmiczny ten teges" ani tem bardziej jakiś super krążownik rakietowy, że o kosmicznym już nie wspomnę nawet, to po co jakaś gadka kretyńska o budowie u nas okręcików podwodnych???!!!Gdzie i przez kogo, a zwłaszcza kto za to będzie płacił?Tzn. wiem, że my wszyscy, tak samo jak i za tegoż pseudo patrolowca", tylko czy będzie równie sprawnie finansowany jak w.w. Licząc 15 lat na jednego Gawrono/Ślązaka" (2001-2016) - i mając w pamięci aż 7 sztuk tego cudu techniki morskiej - jak było planowane - to ostatnie sztuki byłyby walnięte flaszką od szampana juszzzz w wieku XXII. ;)To na tych rzeczonych podwodniaków mamy czekać do wieku XXIII czy XXIV, a może jeszcze dłużej???To całkiem fajnie - jak i na początku. XD
lars71 Napisano 5 Lipiec 2015 Napisano 5 Lipiec 2015 Osobiscie sie ciesze. Oto dlaczego: -Pierwszy raz od ponad 20 lat wodowany jest okret wyprodukowany w polskiej stoczni -pomimo wielu perturbacji, rosnacych kosztow, zmienianych ustawicznie wymogow stawianych przez zamawiajacego i kolejne ekipy polityczne - projekt nie poszedl na zyletki (vide IRYDA) -w 'drodze' sa inne okrety ktore zasila MW i rowniez powstana w Polsce, przy udziale polskiego przemyslu i mysli technicznej -przypadki anulowania programow z identycznych powodow sa czeste i klopoty zwiazane z budowa tego okretu nie sa niczym wyjatkowym w skali innych programow realizowanych na swiecie (vide F-35) pozdrawiam wszystkich
beaviso Napisano 6 Lipiec 2015 Napisano 6 Lipiec 2015 Sytuacja przypomina poród" płodu, który w międzyczasie zamienił się w skamielinę. Bywały takie przypadki w prymitywnych społeczeństwach, że wykrywano u starszych kobiet takie cuda. Zwolnienie tej pływającej konstrukcji z pochylni jest taką właśnie sytuacją. Winnych znalazłoby się wielu, ale toto naprawdę zasługiwało na kasację. Pytanie czy z tego jaja coś się wykluje, bo na razie to wydmuszka - nawet jako patrolowiec.M.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.