greku Napisano 29 Grudzień 2010 Autor Napisano 29 Grudzień 2010 Witam. Mam prośbę o informację o DP 28 w armii niemieckiej, konkretnie przerabianych na ammo mauser bo kurcze nigdzie nie mogę znależć. Jak znam Niemców pewnie mieli jakiś symbol tej broni. Za pomoc dzięki!!!
abcd Napisano 29 Grudzień 2010 Napisano 29 Grudzień 2010 Na wyposażeniu jednostek osttruppen figuruje jako 7,62 MG 120 (R)
abcd Napisano 29 Grudzień 2010 Napisano 29 Grudzień 2010 PS,jeżeli chodzi Ci o przerobiony na 7,9 , nie mam pojęcia niestety,poszukam.
Maku 73 Napisano 30 Grudzień 2010 Napisano 30 Grudzień 2010 to ciekawe, a po co mieliby przerabiać Dp 28 na amunicję 7,92 mm jak mosinowska była powszechnie dostępna?
Speedy Napisano 30 Grudzień 2010 Napisano 30 Grudzień 2010 HejNie słyszałem, żeby Niemcy przerabiali zdobyczne DP. Przede wszystkim po co? Zdobyczna amunicja rosyjska była dostępna w wielkich ilościach. Technicznie byłoby to pewnie wykonalne, ale raczej nie bardzo proste (przejście z naboju z kryzą na bezkryzowy); w przypadku broni zdobycznej, o roli bardziej pomocniczej, wątpię czy by się komuś chciało podejmować taki wysiłek.
greku Napisano 30 Grudzień 2010 Autor Napisano 30 Grudzień 2010 hej, pytam bo koleś wspominał że kiedyś trafił kilka dysków z amu do mausa, ponadto kiedyś trafiłem lufę z mauserką" w komorze więc pewnie były.
abcd Napisano 30 Grudzień 2010 Napisano 30 Grudzień 2010 Też spotkałem się z historią o przerabianiu DP przez Niemców na 7,9 wyczytałem to kiedyś na jakichś rosyjskich stronach w sieci
acer Napisano 30 Grudzień 2010 Napisano 30 Grudzień 2010 Pepeszki też zdaje się przerabiono na 9 mm. Tylko znacznie więcej używano egzemplarzy bez żadnych przeróbek, amunicji nigdy nie brakowało.Podobnie cięższych karabinów maszynów, karabinów samopowtrzalnych etc.O ile się nie myle DePe" znalazły się nawet w Normandii razem razem z różnymi wschodnimi jednostkami.
Speedy Napisano 30 Grudzień 2010 Napisano 30 Grudzień 2010 HejCo do konwersji PPSz faktycznie Niemcy opracowali zestaw do konwersji na 9 mm Para, natomiast ile pistoletów tak przerobiono, to nie wiadomo (ani nawet czy w ogóle przerobiono jakąś większą liczbę). W przypadku PPSz miało to pewne uzasadnienie, gdyż oryginalny magazynek bębnowy był generalnie niezbyt udany. Ale co było robić: wymyślać specjalnie jakiś własny pudełkowy na 7,62x25? Produkować ten rosyjski łukowy na 35 naboi? Jedno i drugie z logistycznego punktu widzenia takie sobie. No to postanowiono od razu zmienić też lufę na 9 mm i dostosować gniazdo do standardowych magazynków od MP 40. W tego rodzaju broni (prosty mechanizm ze swobodnym zamkiem) w przypadku naboi o zbliżonych wymiarach i zbliżonej mocy taka przeróbka nie była wbrew pozorom zbyt trudna. Co innego w przypadku karabinu maszynowego o konstrukcji o wiele bardziej skomplikowanej i w przypadku naboi mocno różniących się budową. Powtarzam, nie jest to niewykonalne, ale o wiele trudniejsze niż w przypadku pm-u. W przypadku DP
greku Napisano 30 Grudzień 2010 Autor Napisano 30 Grudzień 2010 Mam gdzieś w gratach ten przewód", jak znajdę to podczyszczę i zobaczymy jak to wykonano.
cairo1 Napisano 30 Grudzień 2010 Napisano 30 Grudzień 2010 Greku pewnie rozwiercono komore do wymiarow naboju, a przewod lufy przeciagnieto na wymiar kalibru 7.92.
acer Napisano 30 Grudzień 2010 Napisano 30 Grudzień 2010 7,62 x 25 ?Tak naaprawdę nic nie trzeba było przerabiać - toż stary nabój Mausera 7,63 był kompatybilny.Ot sięgnąć po zapasy starej amunicji.
Nadwojciech Napisano 30 Grudzień 2010 Napisano 30 Grudzień 2010 Nie pamiętam gdzie,ale czytałem o znalezieniu tych przerabianych DP na jakimś zrzutowisku we Wrocławiu.
ERWIN Napisano 31 Grudzień 2010 Napisano 31 Grudzień 2010 Nadwojciech - zgadza się, bo we Wrocławiu w czasie oblężenia działały warsztaty, zlokalizowane min. w piwnicach budynku sądu, zajmujące się przerabianiem pepeszek na 9 mm, DP 28 być może też właśnie tam przerabiano, na Maślicach kilka sztuk takich znaleziono. Z tą przeróbką to chyba technicznie nie tak trudno, trzeba przypomnieć przezbrajanie mosinów na amunicję mausera w Polsce w latach 20-tych.
Argonauta Napisano 1 Styczeń 2011 Napisano 1 Styczeń 2011 Czym innym jest przerabianie w sumie prymitywnego karabinu na inny naboj ( praktyka dosc powszechna ) , a czym innym jest przerabianie bardziej skomplikowanego urzadzenia jakim jest rkm gdzie dochodzi jeszcze konwersja magazynka i mechanizmu donoszenia amunicji, przyznam informacja jest dosc ciekawa, ale do póki ktos nie pokaze tak zmodyfinowanego egzemplarza, dla mnie raczej mało wiarygodna Zgadzam sie z przemowcami, Fryce używali zdobycznej broni zasadniczo ze zdobyczna amunicja, mialem okazje macać trafiony na niemieckich pozycjach z konca wojny destrukt belgijskiego rkmu browninga mle 30 i byl on w oryginalnym kalibrze 7,65 mimo ze bylo go znacznie łatwiej dostosowac do standardowego kalibru 7,92 ze wzgledu na dosc zblizone wymiary łuski niz rosyjski DP, a mimo to nikt sie na to nie porwał - najwidoczniej nie bylo sensu bowiem zapasy zdobycznej amunicji musiały być spore.
Cezar WW II Napisano 1 Styczeń 2011 Napisano 1 Styczeń 2011 ja akurat widziałem taki przerobiony magazynek jeszcze pełen ammo niestety nie mam zdjęć a on pojechał już w głąb kraju nie moje znalezisko
remus231 Napisano 3 Styczeń 2011 Napisano 3 Styczeń 2011 Przepraszam , że wtrącę cztery grosze do dyskusji. Myślę , że niemiaszki produkowali swoją wersję DP28. Dowodem na to niech będzie zamieszczony na zdjęciu dwójnóg do tej broni. Jakość wykonania oraz istotne zmiany wskazują , że to nie była przypadkowa dłubanka ale przemyślana produkcja.
vis1939 Napisano 3 Styczeń 2011 Napisano 3 Styczeń 2011 Więc źle myślisz,jest to ruska produkcja wykorzystująca elementy zdobycznych niemieckich dwójnogów od MG,ot wojenna oszczędność materiałów.Pozdro.
remus231 Napisano 3 Styczeń 2011 Napisano 3 Styczeń 2011 Może i Masz rację. Nie kłócę się , ale skąd przy tym talerze na amunicję do Małka? Te nie mają śladów przerabiania . Mam nadzieję , że masz jakieś konkretne dowody na potwierdzenie swojej tezy bo na razie to ja tego nie kupuję. Wiem co miałem w ręku. Pozdrawiam.
vis1939 Napisano 3 Styczeń 2011 Napisano 3 Styczeń 2011 Zapędziłem się bez zbytniego wnikania w szczegóły,te akurat są wzięte z zapasów dwójnogów do PTRD-41,elegancko zerzniętych konstrukcyjnie z MG.Z oryginalnych niemieckich tyż były,jak znajdę foto to wrzucę.http://img.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=657508http://www.gunbroker.com/Auction/ViewItem.aspx?Item=197586256(widać ruskie bicia)I co to Małka" ? ;)Pozdro.
bjar_1 Napisano 3 Styczeń 2011 Napisano 3 Styczeń 2011 A jak te talerze wyglądały i czy w ogóle widać było ślady jakichś przeróbek dostosowujących do amunicji 7,92 mm x 57?
kicereb Napisano 3 Styczeń 2011 Napisano 3 Styczeń 2011 Wani lub Saszy się nudziło i wciskał do pustego talerza amunicję od mausa(albo robił to Hans lub Gustaw) .A teraz się okazuje ze to przerobiony magazynek.A jak wytłumaczycie Panowie taśmę od MG z powciskanymi nabojami od mosina?
R51 Napisano 3 Styczeń 2011 Napisano 3 Styczeń 2011 ...albo do MAS-a? Co do pepesz, to widziałem dyski pełne amunicji 7, 63 mm. Przeróbka dykty" na 7, 92 mm byłaby zbyt kosztowna (przy dostepnosci amunicji 7, 62 mm byłaby przejawem ocięzałosci umysłowej). Może ktos eksperymentował (może rusznikarz frontowy?), ale wątpię, żeby te eksperymenty miały jakies dalsze następstwa w stylu seryjnego przerabiania takiej broni...
bjar_1 Napisano 3 Styczeń 2011 Napisano 3 Styczeń 2011 No właśnie do tego zmierzam - trafiałem taśmy od MG z nabojami 7,5 mm x 54 od francuskiego MASA i raczej nie wyciągałem z tego wniosku, że MG-34 i 42 przerabiano na francuską amunicję ;) Może komuś się nudziło i se wtykał".
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.