Skocz do zawartości

Porozmawiajmy o tzw ,,Żołnierzach Wyklętych,, h


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Panowie forum to miejsce do dyskusji.Więc pozwalam sobie wystartować z bardzo kontrowersyjnym tematem.
Mam nadzieję że wypowiedzi moje spowodują merytoryczną dyskusję.Panowie ja nie jestem politykiem i polityki nie uprawiam.To co piszę jest to moje doświadczenie życiowe,wyniesione z domu i mojego najbliższego otoczenia.
Więc do dzieła.Szanowni Panowie strzelacie do siebie żródłami literackimi nie historycznymi.Szanowni Panowie Historia w Polsce jak i każdym kraju nie jest obiektywna.
Bo każdy musi żyć czyli zarobić pieniądze.Szanowni Panowie dzisiejsze dzieła naukowe sątakie same jak te z okresu komuny.Nasi są cacy tamci są be.Jeśli biorę do ręki takie dzieła to wypisz wymaluj to samo czym komuna starała się nas nakarmić przez wiele lat i robiła to bezskutecznie tak jak i robi to dzisiejsza tzw prawica.
NIE istnieje obiektywna historiografia bo za taką nikt nie zapłaci,i tego nikt nie kupi bo każdy chce tego w co wierzy.
,,Prawicowiec,,za prawicową teorię lewicowiec za odwrotną.
Szanowni Panowie nie ma żródeł pisanych bo te są w USA,UK i Rosji.Te kraje patronowały tej wojnie i dawały na nią pieniądze więc tam musi być napisane na co te pieniądze poszły.Bo pieniądze rozliczyć trzeba.
Panowie komuna stworzyła mit o jedności społeczeństwa skupionego wobec władzy,dziś dalej się dzieli ludzi na patriotów i niepatriotów czyli nic się nie zmieniło.
Panowie będzie na wesoło bo śmiać się trzeba,to co było tego i tak nie zmienimy, natomiast zmienić możemy tylko przyszłość.
Od razu ostrzegam teksty będą prowokacyjne mające na celu zmuszenie Was do myślenia i do udowodnienia że nie mam racji.
Dziś pierwszy problem ,,Czy tzw Żołnierze Wyklęci byli bohaterami,,?
Napisano
Jacek- znów się nudzisz?

Zaczynając wpis od słów Historia w Polsce jak i każdym kraju nie jest obiektywna." mocno jedziesz po bandzie.

Historia jest obiektywna- NIEOBIEKTYWNE może być/jest jej tłumaczenie czy też uzasadnianie pewnych tez.

Z drugiej strony chyba sam to zauważyłeś, tyle że historia Ci się pogibała z historiografią.

Mimo wszystko, temat wdzięczny, ale proponuję żebyś sam zaczął od czytania, rozumienia, przyswajania ze zrozumieniem - skoro twierdzisz, że ie ma żródeł pisanych bo te są w USA,UK i Rosji."
Napisano
Według mnie nie.Oni byli ludżmi walczącymi o władzę.
Poprzez działania partyzanckie chcieli nową ekipę pozbawić władzy.Poprzez cały okres swojego istnienia w żadnym momencie nie byli oni w stanie pokonć nowej ekipy militarnie.Cała ich liczebność nie była większa jak jednego pułku piechoty.Broni mieli tyle co kot napłakał a do tego nie mieli czołgów,samolotów i Lodzi podwodnych.Przez co nie mieli szans w otwartej walce.Ich jedyną nadzieją była wizja następnej wojny która miała pchnąć armie zachodu na ZSRR.
Czy byli bohaterami na polu walki? absolutnie nie ,oni organizowali zasadzki na drogach,strzelali w plecy milicjantów,i innych ludzi podejrzewanych o kolaborację.
Oni byli żołnierzami umieli to robić,mieli doświadczenie i tak długo jak władzy nie zdenerwowali to działali w sumie bezkarnie
Panowie każdy z nas ma swoich bohaterów,Ci ludzie nie są bohaterami w moim rozumieniu.Co nie znaczy że inni nie mają prawa...Panowie macie prawo.
Za kilka dni napiszę czy byli patriotami? Oczywiście że nie.
Dlaczego? Przeczytacie to się zgodzicie lub nie.Bo to przecież o to chodzi aby porozmawiać/ha,ha/
Napisano
Drogi Jacku, Podziemie Niepodległościowe to temat rzeka, i trzeba by każdy oddział rozpatrywać od zachowania pojedynczego żołnierza po zachowanie dowództwa.

Jeżeli mamy rozmawiać to o konkretnych ludziach, konkretnych akcjach, incydentach, wydarzeniach czy potyczkach, a przede wszystkim nie przez pryzmat polityki, bo i z nią było różnie w każdym oddziale, nie ważne czy było to AL,NSZ,AK,BCh,NOW,WIN, i inne.
Liczyło się to, jaka była sytuacja wewnętrzna i zewnętrzna, oraz mentalność od pojedynczych przypadków po zbiorowe czyny.

Ważne jest też kto przekazuje relację, bo w zależności od tego jaki jest człowiek, takie będą odchylenia od prawdy.

Podziemie to temat na co najmniej kilkanaście prac doktorskich i kilkadziesiąt grubych publikacji, nawet jeżeli nie będą one polegać jedna na drugiej.

Jedno jest pewne - fakty, tak samo jak winy i ich braki - trzeba UDOWADNIAĆ, a nie opierać się na wyssanych często z palca opowieściach.

Łatwo jest także przyklejać złe miano ludziom, którzy jako jedni z niewielu nie poddali się bez walki, mimo iż sytuacja często była tragiczna.

Zanim jednak ktoś stwierdzi iż tylko podziemie antykomunistyczne ma coś na sumieniu, bądź też robiło same dobre rzeczy, niech lepiej sprawdzi czy przypadkiem każde inne nie pasuje w ten schemat, który próbuje się wykreować.

Zasada jest prosta - treściwe, solidne i POTWIERDZONE argumenty, zamiast SCHEMATYCZNEGO myślenia, które nic nie udowadnia oprócz braku wiedzy i zdrowego rozsądku.

ps. nazywając swoje wypowiedzi prowokacyjnymi, nieco przeceniasz swoje możliwości.
z pozdrowieniem.
D.
Napisano
Akurat lokalni sprzedawczycy" nie mieli nic do powiedzenia i mogło ich wcale nie być gdyby nie Teheran i dalej....

Leciał kiedyś niedawno na TVP Historia dokument New Poland". W najbliższym otoczeniu prezydenta USA byli liczni szpiedzy NKWD, i wręcz wynikało że kluczowe decyzje jakie podejmował Roosvelt, wymyślił wprost sam Stalin.
Stary Ch..... bardziej zgłupieć już nie mógł.

Do tego szpiedzy u Anglików w stylu piątki z Cambridge" i skutkiem tego Stalin siadając na konferencjach z sojusznikami od dawna wiedział z czym przyjadą.
Kompletna rozwolnienie umysłowe a nie tajne służby jej Królewskiej Mości.

I pomyśleć, taki niedokształcony Gruzin, niedoszły pop, a zrobił na durniów wykształconych w elitarnych szkołach, jednego premiera i Prezydenta...
Napisano
Panowie i oto chodzi ,ja napisałem moje zdanie w tym temacie,i oczekuję że Wy napiszecie swoje.Będziemy się przekonywać argumentami a nie sloganami.
Panowie ja wam napisałem że przeszłość nas różni bo korzenie nasze różne są.Ja jestem potomkiem fornala od hr Potockiego,i komuna mojej rodzinie jak i wielu innym umożliwiła awans społeczny.Jeśli waszym rodzinom komuna coś zabrała to jest mi przykro ale ja wam tego nie oddam.
Panowie zacznijmy rozmawiać o historii, nie zmienimy jej,a jeśli będziemy kłamać to skończymy na śmietniku historii tak jak komuna.Chłopaki napisałem mój osąd literatury historycznej,jeśli się mylę to napiszcie gdzie.Nie mam licencji na nieomylnośc i oczekuję dyskusji o faktach nie o ideologii.
Napisałem że nie są bohaterami,więc Wy teraz napiszcie dlaczego uważacie że jestem w błędzie,ale konkretnie.
Za parę dni napiszę że wg mnie nie byli patriotami,i też oczekuję że udowodnicie że nie mam racji.
Panowie nie ustawiajcie mnie ideologicznie,nie ustawiła mnie komuna, nie ustawiła mnie prawica a nawet nie ustawiła mnie własna żona/do Róży się nie zapiszę bo całe życie nigdzie nie byłem zapisany i trzymał świecy w kościele nie będę/to się nazywa trudny charakter/
Panowie jeszcze raz piszcie o tych czasach trzymając się ich realiów.Te realia wam przedstawią Wasi bliscy dziadkowie,rodzice, sąsiedzi, oni nie będą kłamać bo nie mają w tym żadnego interesu.
To ich różni od autorów książek./ha,ha/
Na koniec pisałem że ginę czasami na dłużej lub krócej bo wiecie rozumiecie muszę zarabiać pieniądze a dostęp do kompa mam wtedy jak moje dziecko jest nieobecne.
Na koniec do Pana GR-Prawda to była gazeta organ KC KPZR.
Prawdziwa w niej była tylko data.Musiałem ją kupować bo to był warunek zakupu tygodnika,, Skrzydlata Polska,,,ot taka sprzedaż wiązana.To bez podtekstu politycznego/ha,ha/
Panowie zapraszam do dyskusji ja jestem gotów, do środy godz 12.00/ czyli w samo południe / będzie tekst o patriotyżmie; tnijcie ile wlezie, w końcu sam sobie jestem winien/ha,ha/
Napisano
Nie można ocenić żołnierzy wyklętych" czyli tzw podziemia niepodległościowego". Dlatego że nie stanowiło ono jednej , zwartej całości. To była zbieranina. Dokładniej , zbieraninę zrobili obecni historycy" wrzucając do jednego propagandowego wora wszystkich którzy po 44 pozostawali w zbrojnej konspiracji. Tak się nie da .
Napisano
Autor zakładając wątek prowokuje czy rzeczywiście święcie wierzy w przedstawione przez siebie racje? Bo jeżeli prowokuje, no to oczywiście pośmiejmy się trochę, pożartujmy i poszukajmy ciekawszych wątków. Ale jeżeli święcie wierzy w to co napisał to chyba świadomie manipuluje i krąży, szuka naiwnych uzasadnień swoich poglądów i chyba boi się powiedzieć wprost: zbrojne podziemie po zakończeniu wojny było be, ponieważ było antykomunistyczne.
Autor krytykuje sposoby działań partyzanckich (zasadzki, strzelanie w plecy, likwidację kolaborantów) jakby nie rozumiał, iż jest to standardowy sposób działania partyzantów na całym świecie. Nie mieli broni, czołgów, samolotów itd. - no oczywiście bo gdyby mieli to by nie byli partyzantami. Chcieli pozbawić nową ekipę władzy? - no oczywiście, a o co niby mieliby walczyć - o morele z kopca?
No i na końcu wniosek - skoro działali tak jak działali, to nie są bohaterami z pola walki. Jak rozumiem wg toku rozumowania kolegi jacka np. powstańców styczniowych też należałoby zakwalifikować do tej samej grupy antybohaterów.
Panie jacku 1962 powiedz pan wprost, że wszystko to co przyszło do nas z końcem wojny ze wschodu i jak sądzę wszystko to co działo się przez następnych kilkadziesiąt lat było panu jak najbardziej na rękę - i ja to doskonale rozumiem i broń Boże nie potępiam, masz pan do tego prawo - ale nie uzasadniaj pan swoich racji argumentacją co najmniej wątpliwą.
Napisano
Źle się dzieje !!! Oj źle się dzieje bardzo !!!

Po pierwsze znów się muszę zgodzić z kol acerem (O Matko Bosko !)
Po drugie źle się dzieje z kol. Jackiem Przewielebnym - nie dość, że pisze w sposób tylko dla niego samego zrozumiały ( ja może jako ociężały umysłowo nie nadążam za jego logika zdarzeń i galopadą myślową , ale widzę, że i inni mają z tym problemy). O co Waćpanowi Potomkowi Fornali chodzi ? : O to by mógł się pośmiać ze swych żartów ( ha,ha co chwilę), O ustalenie kto jest bohaterem a kto nie, O zdyskredytowanie źródeł pisanych ( bo przecież tylko ludziom żywym i chyba najlepiej niepiśmiennym w tym kraju wierzyć można ) a może prowadzi on badania socjologiczne nad wytrzymałością na bzdet użytkowników forów internetowych, to jeszcze każe sobie udowadniać że świat nie jest taki, jakim on go widzi .

Ciężki to przypadek :Możemy się przecież równie dobrze zastanawiać czy Biłgorajski Filozof i Myśliciel ( wolno) Janusz P. nie powinien zostać okrzyknięty bohaterem - wydał wszak wojnę KK i to w taki sposób że Posłance Senyszyn cętki na stringach z lamparta pobladły z zazdrości . I teraz zapewne szykują na niego zatrute sztylety bojówki Opus Dei a i emerytki ze spec komanda Padre Rydzyka czatują na niego z różańcami przerobionymi na garroty.
Napisano
Fakt , tak jak napisales tekst jest prowokacyjny.
Calkowity brak podstaw ,zeby w ten sposob napisac.
Prawdopodobnie w zwiazku ze zblizajaca sie jesienia chcesz sobie umeblowac wieczory" ,a wiadomo ze telewizja polska ma programy raczej na niskim poziomie , szczegolnie wieczorem.
To jest jedyne wytlumaczenie.
Napisano
Z tymi stringami to naprawdę świetne :D

Co do Janusza P. to nie jest z mojej bajki [a zresztą nikt nie jest z mojej bajki, bo na wybory od lat już nie chodzę], ale taka reakcja na zawłaszczenie państwa przez KK musiała się kiedyś pojawić, no i się pojawiła.

Jak już zeszło na politykę, to dużo bardziej groźniejszy dla demokracji wydaje się być Jarek K. bo to co ostatnio uprawia to zappateryzm, tyle że z dodatkiem skrajnego fanatyzmu religijnego. No i jeszcze te marsze z pochodniami...

Wracając do tematu wątku:

1. Sojusznicy nas sprzedali, bo mieli w tym interes, a w świecie prawdziwej polityki liczą się tylko interesy, tyle że my tego nie potrafiliśmy nigdy zrozumieć.

2. Narzucony nam przez Stalina system polityczny dla jednych był zniewoleniem, a dla innych awansem społecznym [przedwojenna biedota, której były miliony], lub możliwością realizacji swoich wizji świetlanej przyszłości" [spora grupa intelektualistów].

3. Jedni walczyli z komuną bo byli wielkimi patriotami. Inni walczyli bo naiwnie wierzyli w III Wojnę Światową, a jeszcze inni bo już inaczej nie potrafili żyć, jak z giwerą za pasem, wydając rozkazy i rekwirując...

I tyle w tym temacie.
Napisano
Wiecie co Panowie dalej nie widzę waszych poglądów,odnosicie się do mojej osobistej wypowiedzi ,a brak Wam nie wiem odwagi? aby napisać.Jacek nie masz racji bo gdyby oni wtedy wygrali to...i tu się zaczyna dyskusja.
Chłopy cały problem to jest problem korzeni,czy ja,moi rodzice,dziadkowie skorzystali czy stracili na komunie.
Ja Wam wielokrotnie pisałem mój dziadek stał na polu hr Potockiego za 2 zł dniówka.Po wojnie poszedł do pracy.
Mój ojciec chciał się uczyć i uczył się,skończył Akademię Ekonomiczną we Wrocławiu.Uczył się za darmo wszystko płaciło państwo.Moja matka chciała się uczyć jej rodzice nie chcieli jej puścić z domu bo była im potrzebna do opieki nad bratem, ona uczyła się za darmo też skończyła studia.Ja w ciągu jednego pokolenia,, awansowałem,,do pochodzenia inteligenckiego,przez co ja od komuny nie dostałem nic./z przywilejów/
Panowie ja nie jestem politykiem,i jej nie uprawiam.
Panowie jak ja mogę pluć na komunę od której tyle moja rodzina doznała dobrego.
Panowie Ci zabici SB-ecy ,żołnierze,działacze partyjni to oni zginęli po to aby mój dziadek mógł iść do pracy a ojciec i matka studiować,i ja mam na nich pluć?
Czy dokonywali zbrodni,tak ,tak jak i druga strona dokonywała bo to była wojna o władzę, między starymi a nowymi.
Chłopy jeśli nie mam racji to mi to napiszcie.Bo gdyby wygrała opozycja to...A wtedy też podyskutujemy,spokojnie rzeczowo i bez emocji.
Chłopy za dużo emocji ,zbrodnicze,przestępcze,bandy,karły reakcji.
Bohaterowie?Patrioci-absolutnie nie ,patriotą nie może być człowiek który walczy o osobisty interes.
Więc kto?Po prostu przegrani politycy.
Bo jak mawiał pewien stary szwab, wojna-to polityka tylko prowadzona innymi metodami.
Czy mam rację nie wiem ,dlatego piszę na forum,czy oczekuję aby każdy się z tym zgodził ,nie,.
Chłopy czasy jednomyślności mam nadzieję minęły/ha,ha/
,,Kto nie z Mieciem tego zmieciem,,-to było chyba tak.
Pozdrawiam, a o jakiego Miecia chodzi to chyba wiecie/Oczywiście Rakowski,ten co dawał zarobić poczcie bo pisał dużo listów,a potem je publikował/
Jacek Borcz
Napisano
Panie Jacku Wielce Szanowny !

Troszku się biłem z myślami, czy warto z Panem podejmować dyskusję i to jeszcze w narzuconej przez Pana, a dla mnie trochę bezsensownej konwencji, ale zwyciężyła we mnie moja nieprzezwyciężona chęć do ,,mądralowania ( choć może to ,jak Pan chce, szaleńcza wręcz odwaga ?)

Pisze Pan : ,,Panowie jak ja mogę pluć na komunę od której tyle moja rodzina doznała dobrego." i ,,Chłopy jeśli nie mam racji to mi to napiszcie.Bo gdyby wygrała opozycja to...

Proszę mi wybaczyć, ale pierwsze zdanie świadczy tylko o tym, że bolszewii choć częściowo wyszła operacja mająca na celu stworzenie w Polsce modelu ,,HOMO SOVIETICUSA", czyli człowieka który (miedzy innymi) nawet nie jest w stanie wyobrazić sobie innego życia niż to, które wyznaczył mu jego treser i jest zadowolony z tego co otrzymał, choć zazwyczaj są to ochłapy jakieś i to na dodatek nieświeże ( to metafora taka).Ja potrafię wyobrazić sobie, że pańska rodzina byłaby beneficjentem przemian, które miałyby miejsce w demokratycznej Polsce, Panu Sowieci wbili do głowy, że tylko oni, jedyni na świecie są sprawcami ,,postępu wszelakiego i ogólnej szczęśliwości. I nikt nie potrzebowałby bronić (to też element sowieckiej propagandy) pańskiego dziadzia by mógł iść do pracy a mamo z tata nauki pobierać.

Na pytanie drugie, abstrahując od błędnej konstrukcji pytania ( bo nie wiemy kogo ma Pan na myśli : żołnierzy AK, NSZ, AKO, WiN, NZW, członków i sympatyków PSL, czy może tych, którym nie podobał się gwałt czyniony przez Sowietów i ich agenturę na Polsce ) spróbuje Panu odpowiedzieć tak :
Nie ma Pan racji, bo jak myślę Polska bez sowieckiego systemu mogłaby przypominać obecnie Szwecję na przykład lub Belgię czy Holandię czyli kraje gdzie człowiekowi żyje się godniej i lepiej niż w Polsce. Kraje, które maja rozwiązane ( lepiej lub gorzej, ale mają)problemy służby zdrowia, systemu ubezpieczeń społecznych , finansów publicznych infrastruktury publicznej ( szkoły, drogi, autostrady , szkolnictwa czy choćby kultury politycznej .

I to chyba tyle z grubsza biorąc..

ps. Partyzanci strzelali do UBeków raczej,Mniecio to był Wachowski, a w chwili wolnej wkleję Panu parę życiorysów tych, których ośmiela się Pan nazywać ,,przegranymi politykami"
Napisano
No i mamy dwa skrajne poglądy na powojenną rzeczywistość!

Mnie tam zdecydowanie bliżej jest do tych po prawej stronie, ale ja pochodzę z rodziny, której się w miarę dobrze powodziło przed wojną. A do tego mój dziadek, który był ochotnikiem w 1920 roku, cieszył się sporym szacunkiem w tamtej Polsce.

Mimo wszystko jestem w stanie sobie wyobrazić taką sytuację, że Jacek1962 w innej powojennej rzeczywistości, jako kolejny z rodziny, dalej by robił za fornala u hr. Potockiego...

Bo pisanie kitów, że beznadziejnie zacofana i biedna Polska byłaby dzisiaj na poziomie Szwecji, Holandii czy Belgii to mrzonki. Co nie znaczy, że nie bylibyśmy obecnie gdzieś tak na poziomie Grecji-Hiszpanii, ale tam też biedni robią w latyfundiach u bogaczy, tyle że trochę inny jest tam poziom biedy niż u nas - ot i cała różnica...
Napisano
Rychu,nie moglibysmy byc na poziomie tych krajow ktore wymieniles, jesli wziac poziom edukacji, a na tym sie trzeba oprzec, jestes bardzo duzym optymista.
Napisano
Panowie i o to chodzi,punkt,, widzenia zależy od punktu siedzenia,,.
Dla jednych bohaterowie dla drugich przegrani politycy,nigdy nie bandyci-tak się wtedy uprawiało politykę.
Dziś wybory,jedni się cieszą,inni zaciskają pięści ale odchodzą.
Panowie do moich postów podchodżcie z humorem, staram się do wszystkich spraw nawet tych najbardziej drażliwych podchodzić z dystansem.
Historii nie zmienimy,ale pośmiać się z wielu spraw możemy,a nawet powinniśmy.Bo śmiech to zdrowie.
I ostatnia sprawa jeśli chodzi o zbrojne podziemie.
Wg mnie jego militarnym likwidatorem były oddziały KBW,opowiadał mi brat mojego wujka który odbywał tam służbę wiele lat temu że w izbie pamięci były zdjęcia zabitych żołnierzy podzemia.
Jakby ktoś miał informacje o tej formacji ta proszę o nowy temat myślę że wielu zaciekawi.
Ps:Obiecałem temat opowiadań o moim dziadku ale niestety proszę o cierpliwość dokument który MUSI być mój synuś sp...
on gra we WOW-a i nie ma dla mnie czasu.Musi jeszcze raz go zrobić aby był kompletny, myślę że w jego tempie dwie niedziele wystarczą.
Jeszcze raz przepraszam
Napisano
KBW w duzej mierze odpowiadalo za fizyczna likwidacje poszczegolnych oddzialow, ale mozgiem tych operacji zawsze bylo UB. Zreszta KBW bylo na ogol wyprawiane w teren z przybocznym UBekiem lub UBekami.
Napisano
Wie Pan co,ja nie wiem czy Pan ma rację.Ja w ty temacie nie siedzę ale dokonuję roste analgii myślowej./nie wiem czy mam rację.
Założenie 1/SB dla mnie to policja polityczna.Policja nie walczy ona prowadzi czynności dochodzeniowo śledcze po mojemu rozpracowuje temat.Dlaczego nie walczy bo nie umie walczyć oni może umieją strzelać ale nie znają taktyki walki/taktyka czyli sposób/
Walczyć umie wojsko bo ono do tego jest szkolone.
2/Policja jest nieanonimowa ludzie we wsi wiedzą kto jest w policji gdzie mieszkają kim jest jego żona dzieci.
Więc policjant tak naprawdę to troszkę boi się aby Ci z drugiej strony nie mścili się na jego bliskich
Wojsko odwrotnie jest anonimowe żołnierze są wysyłani z jednostek oddalonych czasem o wiele kilometrów i są anonimowi nikt nie wie kim oni naprawdę są.
Mają oni mapy umieją z nich korzystać a przed wysłaniem w teren wykonują jego zwykłe rozpoznanie.
3/Z tego co pamiętam z książek dowódcy tych oddziałów podlegali tylko Komendantowi Wojewódzkiemu MO i mieli prawo do wydawania rozkazów każdemu funkcjonariuszowiMO iSB
4/Myślę że ich akcje nie były ustalane z terenowymi placówkami MO i SB aby do minimum ograniczyć możliwość przecieku informacji do zainteresowanych./,,podwójni agenci,,/
Tyle na razie mojego ja myślę że są osoby które mogą powiedzieć czy ja dobrze czy żle myślę,i może coś by dopisały.
Yeti zrehabilituj ,,Parowoza,,jegoście niesłusznie skrzywdzili,wyj....trzeba było tych co Go prowokowali.
On ma wiedzę i tylko czy byłby chciał coś dodać w tym temacie. Myślę że byłby super wątek,ale do super wątku potrzeba dwóch rzeczy:
1/ludzi którzy mają coś w temacie do powiedzenia
2/wyj...tych co przeszkadzają ale to możesz zrobić Tylko Ty drogi Modzie
Jednego ukarzesz stu poprawisz-tak mawiali starożytni rzymianie,tobie Modzie potrzeba ludzi co coś wiedzą,z awanturnikami Ci nie podrodze.
Zrehabilituj,, Parowoza,,bardzo Cię proszę ten Pan gdyby tylko chciał mógłby nam dużo pomóc w zrozumieniu tych czasów.Gdy On wróci przyjdą i inni skorzystają wszyscy Ty też.
Yeti pracowałem ponad 14 lat z tzw młodzieżą trudną ,umiem z nimi się dogadać ale moje posty czytają moje dzieci.
Pozdrawiam

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie