Skocz do zawartości

Zachowane w Polsce T-34. Trochę historii


Stoner1972

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 95
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Kolega 1257 trafił w dziesiątkę !!! Gratulacje. Dokładnie jest to przyrząd obserwacyjny dowódcy czołgu TPKU-2B (po rosyjsku ТПКУ-2Б) Na zdjęciach kolegi Mareckiego z odchyloną górną częścią. Zamieszczam obok zdjęcia owego przyrządu z przymkniętym elementem górnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do prostego przyrządu do obserwacji okrężnej montowanego we włazie na wieży T-34 pierwszych serii, zgodzę się z kolegą JSJ, że w tym temacie jest wiele niejasności. Przypuszczam, że możliwość montowania w tym miejscu urządzeń PT-K (które są kwalifikowane jako celowniki peryskopowe) dała początek teorią, że w tym miejscu był montowany celownik, niestety owe teorie często podpierane są zdjęciami lub rysunkami wieży z owym urządzeniem, które służyło jedynie do obserwacji okrężnej. Ma ono bardzo charakterystyczną budowę, z dużym prostokątnym wizjerem, uwidocznionym na wielu zdjęciach T-34 wczesnego wariantu. Należy również dodać, o czym wspomniał kolega JSJ, że są zdjęcia T-34 z armata L-11 na których nie ma żadnych przyrządów optycznych we włazie wieży.

Myślę, również, że przyrząd PT-K zamontowany w tym miejscu i tak zapewne służył jedynie zadaniom obserwacyjnym (ale może się mylę), a nie celowniczym. Być może w jakiś sposób wspomagał celowanie, choć przecież na przodzie wieży zamontowany był celownik peryskopowy PT-6. Według mnie sam fakt zamontowania w takim miejscu (we włazie) tego typu przyrządu było pewnym nieporozumieniem, stąd szybko zrezygnowano z takiego rozwiązania w następnych wersjach pojazdu. Oprócz powodów o których pisał kolega JSJ, trzeba dodać, że wieże wczesnego kształtu były... co tu dużo mówić, trochę przyciasne, co w połączeniu z niezbyt wydajną wentylacją wieży, zwłaszcza we wczesnych wersjach czołgu, mogło komplikować prowadzenie obserwacji z tego typu przyrządu podczas intensywnego prowadzenia ognia, gdyż po oddaniu kilku strzałów, gazy powstające przy spalaniu ładunku miotającego, wydostające się m.in. z wylatujących pustych łusek, systematycznie „zadymiały” zwłaszcza tylną cześć wieży. Wieże zmodernizowane czy o wiele większe wieże czołgów T-34-85 w połączeniu z wydajniejszym i sprawniejszym wentylatorem, montowanym w późniejszych seriach na pewno bardziej minimalizowały tego typu problem.

Na zakończenie muszę również napisać, że do opisu zdjęcia w poście poświęconym celownikom peryskopowym wkradła się pewna nieścisłość, a mianowicie na rysunku A jest oczywiście panoramiczny celownik peryskopowy PT-1 (jak wynika z podpisu w języku rosyjskim zamieszczonym pod rysunkiem), a nie jak napisałem PT-2. Mała pomyłka, wynikła z nietrafienia palcem we właściwy przycisk na klawiaturze, za którą przepraszam zainteresowanych tematem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
bardzo dziekuje za wyczerpujace odpowiedzi , lepiej je zrozumialem niz przeczytal bym to sam :)
mam pytanie zwiazane z Wroclawiem , na wjezdzie do Wroclawia gdzie cmentarz radziecki , stoja na cokolach cztery T34
jaka one maja historie ???
pozdarwiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołgi z wrocławskiego cmentarza przy ul. Karkonoskiej brały udział w walkach o Wrocław.
Maszyna stojąca z lewej strony (patrząc od strony Bielan/autostrady) została zniszczona na ul. Gajowickiej. W Działonowym (zginął) w tym czołgu był jakiś weteran spod Kurska.

Takie informacje znalazłem tu:

Ryszard Majewski, Wrocław godzina zero, Krajowa Agencja Wydawnicza, Wrocław 2000
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
Zna ktoś może historie T-34 stojącego na pomniku Muzeum w Dukli?Poniżej link do fotek:
http://syndia.fotosik.pl/albumy/756848.html
Czy ten pojazd uczestniczył w jakiś działaniach wojennych?Niestety w samym muzeum nie uzyskałem żadnych informacji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
A może by tak coś o Krakóskim t34 z osiedla dywizjonu w Nowej Hucie ;D Jeśli ktos ma jakies informacje na jego temat będe wdzięczny niedawno go remontowali lecz powrócił na swoje stałe miejsce postoju i prezentuje się bardzo ładnie

Pozdrawiam SturmgewehR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...
Niejako przy okazji proszę o pomoc bo wyławiam i poprawiam błędy Tłumaczki (zgroza !!!).
Żeby się nie rozwodzić :
- Rok 1941. Dowódca czołgu T-34 mówiąc o wyposażeniu w broń (osobistą chyba ???) załogi, wspomina o pistolecie maszynowym Diegtiariowa ( nota bene tłumaczka napisała z MAŁEJ litery). Wiem, że PPD 34/38/40 występowały raczej w MAŁYCH ilościach. Z kolei powszechnie znany jest fakt wyposażenia T-34 w RKM - DT. Nie chcę poprawiać pisarza, poniekąd znawcę tematu ale Pani tłumaczka, ma takie pojęcie o tym CO tłumaczy, jak ja o inseminacji pingwinów na Hawajach. Np. Karabin nazywa strzelbą. Czyj błąd i CZY błąd ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak z innej beczki,czołg ten nie ma u nas dobrej prasy,pisze się o nim jako o dziele nieudanym.
Ostatnio przeglądając publikację Pana spielbergera o stugach znalazłem informację że stug 3 ma gorsze możliwości poruszania się w terenie jak teciak i oni chcą aby je poprawić,w innej publikacji Pan Jentz cytuje meldunek dowódcy kompani zdobycznych czołgów/t-34/z którego wynika że nie były to złe czołgi bez awarii przemieszczali się do 80km,armata była celna chociaż miała niską szybkostrzelność,a prędkość marszowa była ograniczona do 10-12km/h z uwagi na przegrzewanie się systemu kierowania.
Tak więc był dobry lub kiepski oto jest pytanie.
Bo mnie stug się podoba w końcu to artyleria.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej
Do Petera:
1) oczywiście nazwanie karabinu strzelbą JEST błędem. Mogę sobie wyobrazić jakąś broń o niezwykłej konstrukcji, wymykającą się klasyfikacji w tym względzie; niemniej absolutnie nie dotyczy to danego miejsca i czasu, roku 1941 w Rosji.
2) jest możliwe, że tłumacz pomylił ze sobą karabin maszynowy Diegtiariewa i pistolet maszynowy Diegtiariewa. Niemniej, tutaj już nie ma takiej pewności. PPD faktycznie produkowany był w niewielkich ilościach, ale niewielkich jak na warunki ZSRR - z tego co pamiętam zrobiono ich ponad 80 tys. W skład etatowego wyposażenia rosyjskich czołgów standardowo wchodziły 1-2 pistolety maszynowe PPSz. Skoro tłumaczony tekst dotyczy roku 1941, kiedy produkcja PPSz dopiero została uruchomiona, to jest całkiem możliwe że w jakiejś jednostce czołgów w tym okresie mogły być na wyposażeniu pistolety PPD.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej
Gwoli ścisłości:
ros. wintowka = pol. karabin
ros. karabin = pol. karabinek

Po polsku strzelba to gładkolufowa broń przeznaczona do strzelania nabojem śrutowym (śrutówka). Po rosyjsku zwykle się to nazywa rużjo, drobowoje rużjo, drobowik (ros. drobia = pol. śrut).
Rosyjskie rużjo to w zasadzie odpowiednik polskiego słowa rusznica, zarówno w odniesieniu do starodawnej broni palnej, jak i do popularnych w czasie II wojny karabinów (rusznic) przeciwpancernych (protitankowoje rużjo).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki. Oczywiście o tych różnicach i rusznicach (((-: , też wiem ale Pani Tłumacz niestety nie. Wycofałem się z całego przedsięwzięcia, bo do strony nr 50, naliczyłem ok 460 błędów merytorycznych, stylistycznych (składnia rosyjska - po polsku) oraz ..... ortograficznych. Taka praca, to by było tłumaczenie książki od początku. Kolega stwierdził, że ta Pani użyła któregoś tłumacza on line".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Czy ktoś mógłby pomóc mi w poszukiwaniach numerów seryjnych T34-85 produkowanych w fabryce Nr 174 w Omsku.
Wydaje mi się, że czołg, który znajduje się w Skansenie Uzbrojenia WP w Jeleniej Górze pochodzi właśnie z tej fabryki. Nie znalazłem wśród spisu polskich T34 85 wozów wyprodukowanych w tej fabryce, a z kolei numery widniejące na jeleniogórskim czołgu nie pasują do tych publikowanych przez Magnuskiego czy Michulca z fabryk Nr 112 i 183.
Dodatkowo czołg posiada nietypowe, szerokie zawiasy na tylnej płycie kadłuba.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie