Skocz do zawartości

Adi H. żyje !!!


Rekomendowane odpowiedzi

Z góry zaznaczam, że temat pasuje i do Aktualności ( bo świeżynka ), i do Historii najnowszej, i do Towarzyskiego.

Adolf Hitler duszpasterzem ubogich

Według historyków 30 kwietnia 1945, podczas oblężenia Berlina, Adolf Hitler popełnił samobójstwo wraz ze swoją żoną Ewą Braun. Miał to zrobić albo strzelając do siebie z pistoletu, albo połykając fiolkę z cyjankiem. Nie wszyscy jednak uwierzyli w tę wersję.

Gdy na konferencji w Poczdamie w 1945 roku prezydent USA Harry Truman zapytał przywódcę Związku Radzieckiego, czy Hitler zmarł, Stalin miał odpowiedzieć bez ogródek: ie". Również Gieorgij Żukow, radziecki marszałek, którego wojsko zajęło Berlin, po długim śledztwie przeprowadzonym w 1945 roku miał stwierdzić: ie znaleźliśmy zwłok Hitlera".

Podobne zdania były również wypowiadane przez aliantów. W 1952 roku Dwight D. Eisenhower powiedział: Nie byliśmy w stanie odgrzebać skrawka dowodu świadczącego o śmierci Hitlera. Wielu ludzi wierzy, że Hitler uciekł z Berlina".

Z kolei gen. Bedell Smith, szef sztabu gen. Eisenhowera, a później dyrektor CIA, stwierdził publicznie 12 października 1945 roku: Nie ma takiego człowieka na Ziemi, który z całą stanowczością mógłby powiedzieć, że Hitler nie żyje".

Michael Bar-Zohar, pisarz żydowskiego pochodzenia, w swojej książce The Avengers" napisał, iż w 1943 roku admirał Karl Dönitz miał powiedzieć, że iemiecka marynarka wojenna dumna jest z tego, że stworzyła raj na Ziemi - twierdzę nie do zdobycia, przygotowaną specjalnie dla Führera". Choć nie została wskazana dokładna lokalizacja tego cudu", to Bar-Zohar jest przekonany, że znajduje się ona gdzieś w Ameryce Południowej.

Nie brak także głosów, że Hitler wraz z innym nazistowskimi zbrodniarzami tuż przed końcem wojny przeszedł operacje plastyczną, a następnie uciekł. Jedna z wersji tego mitu posuwa się nawet do tego, iż przywódca Trzeciej Rzeszy w podeszłym wieku zdecydował się na prowadzenie duszpasterstwa dla ubogich, a nawet miał zostać katolickim księdzem.

Są również i takie opinie, że po ucieczce wraz z grupą oddanych mu osób zaczął współpracować z rządami Stanów Zjednoczonych, państw Ameryki Łacińskiej, Afryki czy Bliskiego Wschodu. Kooperacja miała polegać na udoskonalanie nazistowskiego sprzętu wojskowego, który był w fazach projektowych, w zamian za zapewnienie im wolności.

Angel Alcázar De Velasco, hiszpański szpieg, twierdził, że Hitler wcale nie popełnił samobójstwa. Co więcej, nie było go nawet w Berlinie, kiedy wojska sowieckie zajmowały miasto (30 kwiecień 1945 rok). Velasco twierdzi, ze tuż przed wkroczeniem radzieckiej armii do stolicy Niemiec, Hitler wraz z Ewą Braun został wywieziony do Bawarii. Następnie statkiem przetransportowano ich do Norwegii, do cichej, znajdującej się na uboczy wsi. Gdy nadeszła dogodna chwila, Hitler miał wyruszyć w dalszą, nieznaną dla byłego szpiega, podróż.

W pobliżu Travemünde (dzielnica niemieckiej Lubeki) znaleziono olbrzymi czterosilnikowy samolot, którego zbiorniki mogły pomieścić 30 tysięcy galonów benzyny. Jak zeznała w 1945 roku naziemna obsługa miejscowego lotniska, w ostatnich kilku tygodniach wojny musieli przez 24 godziny na dobę utrzymywać maszynę, gotową do startu z Hitlerem na pokładzie. Celem podróży miała być Japonia.

Liczne dokumenty przygotowywane przez FBI w latach czterdziestych wskazują, iż Ameryka Południowa była powszechnie uznawana za bezpieczne schronienie dla nazistowskich zbrodniarzy wojennych. Argentyńska klasa polityczna w całkowitej tajemnicy miała prowadzić rozmowy z Hitlerem w celu zorganizowania przewozu broni i technologii to tego kraju". Ponadto intensywne powstawanie niemieckich kolonii w Argentynie daje podstawy sądzić, że Hitler wraz ze swoimi poplecznikami mógłby znaleźć tam schronienie" - można przeczytać w dokumentach Federalnego Biura Śledczego.

Nie może więc dziwić, iż jeden z korespondentów pracujących dla Chicago Times", twierdzi, że widział, jak Hitler z żoną dostali się do wybrzeży Argentyny łodzią podwodną. Mieli oni zamieszkać w Patagonii, w wielkich posiadłościach należących do nazistowskiej zbrodniczej wierchuszki". Jak twierdzi dziennikarz, Argentyna udzieliła gwarancji innym rządom Sojuszu, że w bliższej i dalszej przyszłości będą zawsze odmawiały wydania zbrodniarzy wojennych paktu Osi.

W 2002 roku rząd Wielkiej Brytanii ujawnił, iż służby specjalne Jej Królewskiej Mości w swoich zbiorach mają podrobiony dowód wystawiony na nazwisko Adolf Hitler. Dokument został stworzony przez Special Operations Executive. Zawierał on pieczęć: 1941 rok, Wiedeń". Do dziś opinia publiczna nie dowiedziała się, jaki cel przyświecał służbom, które stworzyły fałszywkę". Mogło to być zrobione dla żartu, w celu dezinformacji przeciwnika, czy też, co najbardziej prawdopodobne, miała zostać użyta w jakieś tajnej akcji. Na okładce znajdowała się duża litera J", która odznaczała, że Hitler był Żydem (od ang. słowa Jewish), a jako zawód podano - malarz. Spiskowcy są przekonani, że skoro brytyjski wywiad raz chciał pomóc Hitlerowi, to nie można wykluczyć, że takie działania mógł powtórzyć pod koniec wojny, kiedy Hitler zdawał sobie sprawę, że Trzecia Rzesza chyli się ku upadkowi.

Całość ( i o innych gwiazdach" również ): http://wiadomosci.onet.pl/1570824,2679,1,oni_zyja,kioskart.html


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora Czlowieksniegu 14:17 26-08-2009
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy przeczytać jakąś porządną biografię Hitlera (np. wciąż niezawodne Studium Tyranii" Bullocka) żeby uświadomić sobie, że jego mentalność nie pozwalała mu na ucieczkę. No, ale sezon ogórkowy zawsze rządzi się swoimi prawami:)

Pozdrawiam

VW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
http://wiadomosci.onet.pl/2050666,12,historyczna_sensacja_ws_hitlera,item.html

The Sun, JG/10:40
Historyczna sensacja ws. Hitlera


Jak się okazało, czaszka, która miała należeć do Adolfa Hitlera, w istocie jest fragmentem ciała kobiety - wynika z badań doktora Nicka Bellantoni'ego, archeologa z USA. To historyczna sensacja. Ujawniono ją w filmie Hitler's Escape" wyemitowanym w amerykańskiej telewizji History Channel.
Hitler i sekretny pakt jego krewnych (tylko w Onet.pl)

Potwierdziły to testy DNA. Odkrycia dokonał ekspert, którego dopuszczono do zasobów rosyjskich archiwów państwowych.

Fakt ten sprawia, że wracają wątpliwości, czy Adolf Hitler faktycznie popełnił samobójstwo w swoim berlińskim bunkrze w kwietniu 1945 roku.

Archeolog z USA, Nick Bellantoni, poleciał do Moskwy po tym jak otrzymał zgodę na zbadanie domniemanych szczątków kanclerza III Rzeszy. Dopuszczono go też do innych przedmiotów związanych ze zbrodniarzem, w tym zakrwawionej sofy z berlińskiego bunkra. Nick Bellantoni miał na swoje badania... godzinę czasu. Pobrał próbke DNA i zawiózł następnie na Uniwersytet w Connecticut, gdzie przeprowadzono testy.

Jak twierdzi archeolog z USA, czaszka należy do kobiety - wskazywać ma na to fakt, że kości są cienkie. - Męskie kości są zazwyczaj silniejsze. To wskazuje na kobietę w wieku od 20 do 40 lat - powiedział naukowiec.

Mało tego, zachowane kości to szczątki osoby młodszej niż Adolf Hitler, który - jeśli wierzyć przyjętej wersji historii - w chwili śmierci miał 56 lat.

Kochanka Hitlera, Ewa Braun, która wzięła przed śmiercią cyjanek, miała w chwili śmierci 33 lata. Jednak dr Bellantoni studzi dalsze dociekania, bo nie ma żadnych informacji o tym, że Ewa Braun nie zastrzeliła się, bądź ktoś inny to zrobił. Tymczasem domniemana czaszka Hitlera ma ślad po kuli. Jak wskazuje naukowiec, to mogą być szczątki kogoś zupełnie innego. - Wiele osób zginęło w okolicach tego bunkra.

Rewelacje amerykańskiego historyka zostały zawarte w filmie Hitler's Escape" wyemitowanym w History Channel.

Ekshumacja na polecenie szefa KGB Jurija Andropowa

Adolf Hitler zastrzelił się w bunkrze pod Kancelarią Rzeszy 30 kwietnia 1945 roku. Jego ciało zostało wyniesione na zewnątrz przez członków sztabu, oblane benzyną i podpalone wraz ze zwłokami Ewy Braun.

Do takiego czynu miał Adolfa Hitlera pchnąć fakt, że bunkier kierownictwa III Rzeszy został otoczony przez Armię Czerwoną.

Radzieccy wojskowi, którzy zdobyli bunkier Hitlera, zabrali jego szczątki i pochowali na nowo w radzieckiej bazie wojskowej w Magdeburgu we wschodniej części Niemiec.

Następnie – jak przynajmniej wynika z dokumentów ZSRR - żołnierze radzieckiej jednostki wojskowej, przed opuszczeniem tej bazy w 1970 roku, dokonali ekshumacji pochowanych tam szczątków Hitlera, Ewy Braun i rodziny Goebbelsów. Ekshumacji dokonano na polecenia ówczesnego szefa KGB Jurija Andropowa w celu ich ostatecznego zniszczenia przez kremację. Ze spalonego ciała ocaleć miał jednak jedynie fragmenty czaszki.

Szczęka jest kluczowym dowodem rzeczowym śmierci Hitlera"

To nie pierwsza próba podważenia autentyczności zgromadzonych szczątków Hitlera.

W 1993 roku w byłych archiwach radzieckich znaleziono kości czaszki, mające należeć do Hitlera. W archiwach rosyjskich ma również się znajdować szczęka Hitlera, ale jest ona bardzo krucha. Zatem na wystawach władze posługują się tylko jej fotografie.

- Szczęka jest kluczowym dowodem rzeczowym śmierci Hitlera - mówił dyrektor rosyjskich archiwów Siergiej Mironienko.

Rosjanie ogłosili po raz pierwszy, że mają fragmenty czaszki Hitlera w 1993 roku, ale wtedy jego biograf Werner Maser oświadczył, że są one fałszywe. - Ta czaszka z dziurą po kuli jest jasnym symbolem porażki, symbolem kary, która w ten czy w inny sposób spotkała wszystkich, którzy brali udział w tym strasznym eksperymencie - mówił jednak Siergiej Mironienko.

ZSRR prowadził śledztwo ws. śmierci Hitlera. Po raz pierwszy zgromadzone materiały ze śledztwa udostępniono historykom dopiero po otwarciu archiwum partyjnego w 1991 roku. Przez to powstały przeróżne hipotezy mówiące, że w rzeczywistości Hitler uciekł z oblężonego Berlina i wyjechał np. do Argentyny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rian.ru, ŁC/00:08
Odpowiedź ws. historycznej sensacji o Hitlerze

Adolf Hitler
Czaszka, która była przetrzymywana w Państwowym Archiwum Federacji Rosyjskiej, nigdy nie była przypisywana Hitlerowi – powiedział agencji Ria Novosti" zastępca dyrektora archiwum Władimir Kozłow. Według niego informacje o wynikach badań amerykańskiego naukowca Nicka Bellantoni'ego są oparte na fałszywych podstawach.
Hitler i sekretny pakt jego krewnych (tylko w Onet.pl)

Według Bellantoni'ego czaszka, która miała należeć do Adolfa Hitlera, w istocie jest fragmentem ciała kobiety. Tą historyczną sensację ujawniono w filmie Hitler's Escape" wyemitowanym w amerykańskiej telewizji History Channel. Czaszka należy do kobiety - wskazywać ma na to fakt, że kości są cienkie. - Męskie kości są zazwyczaj silniejsze. To wskazuje na kobietę w wieku od 20 do 40 lat - powiedział Bellantoni.

- Nikt nie mówił, że to czaszka Hitlera – oświadczył Kozłow, podkreślając, że w materiałach archiwalnych figuruje zapis, że czaszka prawdopodobnie należała do Hitlera" Dlatego twierdzenie amerykańskiego naukowca, że uważaliśmy czaszkę przetrzymywaną w archiwum, znalezioną na miejscu kremacji należała do Hitlera, to fałszywe stwierdzenie – zaznaczył Kozłow.

Kozłow powiedział także, że sama historia z badaniami Bellantoni'ego jest podejrzana, bo żaden z pracowników archiwum, który mógł wydać zezwolenie na dostęp do zasobów rosyjskich archiwów państwowych, nigdy nie widział naukowca. - W ciągu ostatnich czterech lat, osoby o nazwisku Bellantoni w archiwum nie było - powiedział Kozłow.


http://wiadomosci.onet.pl/2051183,12,odpowiedz_ws_historycznej_sensacji_o_hitlerze,item.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale widac ze sa zainteresowani tematami zyjacych umarlakow.choc powiem ze znam historie taka. poczatek lat 60 tych USA,Dallas,jedzie koluna prezydencka i padaja strzaly..... i niewiem jakim cudem wszyscy uwierzyli w ta mistyfikacje.jfk zyje i ma sie dobrze.widziano go wielokrotnie w kiermusach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Podobno żyje również matka Lenina. Odnaleziono ją gdzieś za Uralem. Najgorsze jest to, że podobno znowu jest w ciąży.
/post zostanie usunięty najprawdopodobniej jako demoralizujący młode panienki z Liceum - w mundurkach z tarczami na fartuszkach i rumieniących się na słowo mężczyzna". W ogóle ten Mozets to taki sprośny lowelas - serwujący obleśne wice z żołdackim wdziękiem/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie