Skocz do zawartości

Decyzja podjęta - rzucam je.


banderas

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 190
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
West Silver troszkę kuszą, ale nie daje się tak łatwo ;)

I to się silna wola nazywa :) Jak kuszą - nie dać się! :)))

Pozdrawiam, K.
Napisano
Siemano, jaram jak zawsze. Tylko to może, że nie palę w mieszkaniu już od 2 lata.
To mój mały sukcesik w tym temacie. pozdrowiątka.
  • 9 months later...
Napisano
Kilka moich spostrzeżeń apropo (skutecznego) rzucania:
-trzeba chcieć. A jak się chce to nie od jutra, pojutra tylko tu i teraz wywalić szlugi za okno i jedziemy z niepaleniem.
-jakiekolwiek odstawianie po trochę jest bez sensu.Albo się pali albo nie; nic pośredniego nie ma.Stopniowe redukowanie ilości spalanych fajek skutkuje jeszcze większym głodem i -w efekcie- późniejszym ''nadrobieniem''.
-w okresie rzucania unikać nudy!Nic tak nie skłania ku fajce jak bezsensowne siedzenie.
-załadować sobie lodówkę fajnym żarciem, słodyczami etc; to trochę zabija chęć zapalenia.
-unikać towarzystwa ludzi palących. Nie próbuj ''za bardzo''trenować silnej woli.Unikaj pokus, odpuść sobie knajpy bo wiesz ze piwo w jednej łapie domaga się szluga w drugiej.
-po wstępnym sukcesie-niepaleniu przez miesiąc-dwa-trzy pojawia się pomysł zapalenia ''tylko jednego'' bo przecież już się odzwyczaiłem itp.NO FUCKIN WAY jak mawiają hamerykanie.Zapalisz jednego- leżysz; koniec, kila i mogiła
-wjedź sobie na ambicje; poinformuj wszem i wobec ze rzucasz, a jak ktoś Cie zobaczy z petem to znaczy ze jesteś ostatnia szmata bez jaj, Tusk i Kaczyński w jednym etc.To trochę motywuje.
Napisano
Grawerka!Hebda ta grawerka to wcale nie jest taki zły pomysł.
Jak głód sięga zenitu(nasila się nie do wytrzymania)
to pompki,wysiłek fizyczny.Po odstawieniu ścierwa naczynia krwionośne strasznie się kurczą(zwężają?) a po zapaleniu się rozszerzają.No i tak jak sza.man radzi unikaj,odmawiaj,nie tłumacz się,śmiej się JA JUŻ NIE MUSZĘ.
http://www.youtube.com/watch?v=Yq9Pvq3EHNo
Napisano
no i najważniejsze pozbyć się z domu wszystkiego co można zapalić. Papierosy, tytoń itp ;) Okna pootwierać i wywietrzyć. A najlepiej wykrywkę i w las - bez fajek.
Napisano
Koledzy polecam książkę Allen Carr - Easyway - Łatwy sposób na rzucenie palenia" najłatwiejszy i najszybszy sposób na rzucenie palenia u ja rzuciłem z dnia na dzień polecam Pozdrawiam
  • 2 weeks later...
Napisano

Już nie palę 10 minut.
Ledwo co daje radę .Jest ciężko.
Chyba nie dam rady.
Spróbuje poświęcić palenie na Wielkanoc.

  • 5 months later...
  • 2 weeks later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie