Skocz do zawartości

M42 i kwas szczawiowy


Diago

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 387
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Tak, kwas ma termin ważności. Gość z aukcji http://www.allegro.pl/item1079013493_kwas_szczawiowy_1000g_najtaniej_usuwanie_rdzy.html przesłał mi zdjęcie worka z data ważności do 1013r. Osobiście jednak jestem z wykształcenia chemikiem i mogę zagwarantować, że te daty ważności to tylko kolejny chory wymóg prawny niewiele mający wspólnego z faktycznym terminem użyteczności odczynnika chemicznego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tu po, ogólnie moczył się koło doby z przerwami na wyszczotkowanie. Po całej tej kąpieli zrobił się zielony, czy tak zawsze się dzieje? Teraz jest machnięty czarnawą farbą do wykładzin samochodowych i natłuszczony. Wyszedł całkiem dobrze, jest troszkę sita no ale to nie uniknione w takich rdzewiakach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kalka trochę ucierpiała ale to z mojej winy nie kwasu. Cóż pierwsze koty za płoty. Mam pytanie jeszcze odnośnie kwasu. Teraz gdy już się nie moczy nic na dno opadł osad, czy ma on jeszcze jakieś właściwości. Zlać to wszystko i pozostawić dla następnego fanta, czy wylać??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O i tu właśnie trafiłeś w sedno. Pytając o termin ważności miałem na myśli właśnie taką sytuację. Konkretnie chodzi o to, że kwas zlałem do kanistra i po dwóch miesiącach wykąpałem w nim tę 35-tkę ze wcześniejszych zdjęć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ktoś zna dobrą metode jak pozbyć się tych zielonych plam po kwasie, które zalegają we wrzerach. Wykąpałem w nim ostatnio garnek wyszedł cud malina, ale w niektórych miejscach pozostały te plamy, których w żaden sposób nie moge usunąć.

Pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Witam
A ja moczyłem w kwasie manierkę polską wrześniową stalową.
Rdza niby schodzi przedmiot przejaśniał, ale niestety farba spływa razem z rdzą. Rozmiekła jakby i dotykając palcem schodzi. Co może być tego przyczyną?
pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, czy ten zielony osad o którym piszecie, zawsze pojawia się na przedmiocie czyszczonym? Czy gdyby np pomalować taki czyszczony hełm lakierem kolekcjonerskim bezbarwnym, to dobrze by zabezpieczylo go to przed korozją?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam, przeczytałem wątek dokładnie i sądzę, że dla tej skrzynki ze zdjęcia najlepszym wyjściem będzie kwas szczawiowy. Co Wy na to? Przetarłem ją niedawno w kilku miejscach druciakiem i niemal w każdym miejscu spod rdzy wyłazi farba. Kwas to dobry pomysł w tej sytuacji? Czy może lepiej coś innego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już panowie służę, Z tego co zaobserwowałem nalot zielony nie pojawia się gdy do roztworu wrzucamy 1 fanta. Tylko po kilku czyszczeniach tym samym kwasem, gdy cały specifyk złapie lekko zielony kolor. Występuje on tylko w tych miejscach styku ,,powietrza z wodą'' rozumiecie panowie o co chodzi. Natomiast jeśli taki hełm trzymamy np 24 godziny bez wyciągania go to wtedy złapie nalot zielonkawy cała jego powierzchnia. Dlatego radziłbym wyciągać co godzinkę taki hełm itp i przecierać, szorować sczoteczką do garów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już kolego mówię, ja na moje hełmy potrzeba było 8 litrów wody by zanurzyć w całości jednego. Do wiaderka plastikowego musiałem go wciskać bo bylo ciasno więc tak: Moim zdaniem najlepszy jest roztwór 10% tego kwasu. Czyli w tym wypadku na 8 litrów wody należy wrzucić 1kg kwasu. Wszystko zależy od tego ile wody dasz do twojego hełmu. Jeśli 4 litry to otrzymasz również 10% roztwór i będzie ok. Słabsze roztwory będą dłużej i wolniej czyścić z rdzy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie