wujekblacha Napisano 2 Czerwiec 2008 Autor Napisano 2 Czerwiec 2008 Około 9.15 mieszkaniec ... poinformował KP w ..., że w pobliżu posesji widział węża. Jego zdaniem był to pyton. Według mieszkańca, pyton pożarł i wypluł jego kota. Strażacy i policjanci sprawdzają teren. Zwłoki kota zostały odnalezione."I pytanie jak w temacie (ponieważ zakładam iż to uciekinier)- po co takie trzymać w domu? Teraz boję się do lasu na spacer wyjść :(Ale może ja nie rozumiem takich kolekcjonerów, jak inni nie rozumieją nas?
traper6 Napisano 2 Czerwiec 2008 Napisano 2 Czerwiec 2008 Wypluł !? Polski kiciuś mu nie smakuje ? Ożesz ty bydlku... !Jak bym dorwał taką więksiejszą rosuwkę to na hak i na ryby.Ale by były brania...!
wujekblacha Napisano 2 Czerwiec 2008 Autor Napisano 2 Czerwiec 2008 Wypluł sierściucha bo kłaczek mu stanął...
traper6 Napisano 2 Czerwiec 2008 Napisano 2 Czerwiec 2008 Jeżeli Ci zależy na życiu tego robala, to wszystko co lata luzem po Twojej okolicy i ma sierść i pióra musisz poddać depilacji.Sam widzisz że ma pańskie" podniebienie.
MrSmith Napisano 2 Czerwiec 2008 Napisano 2 Czerwiec 2008 Sąsiad zaczął kiedyś hodować stadko ładnych, małych króliczków. Kicały sobie po trawniku, jakieś dzieci bawiły się z nimi.Wydawało mi się że to trochę dziwne i nie w jego stylu.Okazało się potem, że ta hodowla służy do karmienia większego węża. Padliny nie jedzą.
ensiferum3 Napisano 2 Czerwiec 2008 Napisano 2 Czerwiec 2008 Według mieszkańca, pyton pożarł i wypluł jego kota"hhaahahaha no jo cie prosza spadłem z krzesła.
herbstnebel Napisano 2 Czerwiec 2008 Napisano 2 Czerwiec 2008 Dziwne.... boa potrafi bodajże taką kapibarę obrócić i trawić i trawić.... kotka wypluł? Dziwne..... coś nie halo z tym wężem oa"
Łukasz Napisano 2 Czerwiec 2008 Napisano 2 Czerwiec 2008 Witam!Standard... Przestraszony wąż /dusiciele/ w momencie, gdy jest po posiłku zwraca swoją ofiarę by móc szybciej ucieć. :-)Pozdrawiam, w szczególności poszukiwaczo-terrarystów :-), Łukasz
herbstnebel Napisano 2 Czerwiec 2008 Napisano 2 Czerwiec 2008 faktycznie... zapomniałem.. czyli go zwymiotował z premedytacją drań jeszcze. No nie... szkoda kotka :(
tombspider Napisano 2 Czerwiec 2008 Napisano 2 Czerwiec 2008 a z węża jest podobno smaczny gulasz :) zgodnie z zasadą jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie" powinno się gada wrzucić do gara i w ten sposób pomścić kotka :)
MrSmith Napisano 3 Czerwiec 2008 Napisano 3 Czerwiec 2008 Nie ma jednak to jak Anakonda wypluwająca tapira: http://www.youtube.com/watch?v=87jWhUfB8_k&feature=related
woytas Napisano 3 Czerwiec 2008 Napisano 3 Czerwiec 2008 ochyda...szkoda ze wycieli bo tapir otrzepal sie i uciekl... :>
balans Napisano 3 Czerwiec 2008 Napisano 3 Czerwiec 2008 W piątek [30 maja] dopadło mnie w pracy kilka osób i usłyszałem tekst: na szatni jest żmija, zrób coś bo przecież jesteś od ekologi. Na 99% byłem przekonany, że to pewnie zaskroniec, więc ubrałem rękawice wampirki" i ruszyłem do szatni. Zebrała się spora grupa podekscytowanych gapiów i majster, który domagał się abym wziął a żmiję" koniecznie kija! Przyszpanowałem mocno, bo zapowiedziałem, że żmije to ja łapie jedną ręką". Po otwarciu drzwi do szatni zobaczyłem ok. 70 cm zaskrońca, którego bez problemów złapałem i wypuściłem na wolność. Nie mam niestety zdjęć, bo zaczął się denerwować i spryskał mnie dość mocno cuchnącą cieczą [jak to zaskrońce]. Gorzej by było, gdyby to faktycznie była żmija, bo ciężko byłoby się wycofać - słowo się rzekło... Ale to wszystko mały pikuś, bo najlepsze to to, że do dzisiaj wszyscy na hali opowiadają, że ędą podwyżki płac, bo złapałem węża, który uciekł z kieszeni prezesa"...
wujekblacha Napisano 4 Czerwiec 2008 Autor Napisano 4 Czerwiec 2008 Może to był padalec, bo zaskroniec 70 cm to chyba już jakieś ząbeczki ma i rękawiczki wampirki mogłyby nie pomóc. No chyba że kolega balans jest terrorystą (pracującym w terrarium) i od razu za szyjkę węża uchwycił :)))
Catadero Napisano 4 Czerwiec 2008 Napisano 4 Czerwiec 2008 Wydaje Ci się, że gościu od ekologii"-Balans_mógłby pomylić zaskrońca z padalcem? nie ma takiej możliwości. Padalce nie dorastają do takich rozmiarów i nie występują w czarnym ubarwieniu. Poza tym mają zupełnie inne łuski i wąski,nie odcinający sie od ciała łeb. Tylko ten kto nie liznął" nawet odrobiny wiedzy na ten temat może pomylić oba te zwierzaki.C.
wujekblacha Napisano 4 Czerwiec 2008 Autor Napisano 4 Czerwiec 2008 Że pomylic to wątpię, ale że przejęzyczyć to każdemu może się przydarzyć ;) No jak terrorysta od ekologii to było jak napisał ;)
balans Napisano 4 Czerwiec 2008 Napisano 4 Czerwiec 2008 Terrorysta ekologiczny"? No nie... Mnie to raczej bliżej do filozofii św. Franciszka z Asyżu - bracia mniejsi i te sprawy...Czy mogłem pomylić zaskrońca z padalcem, czyli niewielką jaszczurką beznogą tępioną BEZMYŚLNIE tysiącami w całej Polsce li tylko dlatego, że przypomina węża - NIGDY! A to z wielu powodów, a jednym z nich jest ten, że kilka zaskrońców to w rękach jednak w życiu miałem i to takich prawie do metra" [i jedną żmiję też, ale w to i tak nie uwierzycie]. Acha i jeszcze jedno, te zaskrońce brane zresztą do ręki bardzo delikatnie NIGDY nie próbowały mnie kąsać, tyle tylko że po paru minutach się wnerwiały i zaczynały pryskać tą swoją śmierdzącą wydzieliną.Na zdjęciu z przed przeszło ćwierć wieku [gdy byłem jeszcze piękny i stosunkowo młody, no i gdy miałem duużo więcej włosów na głowie] właśnie pozuję z takim zaskrońcem. Sorry, że zdjęcie niezbyt ostre, ale zostało zrobione [po latach] ze slajdu.pozdro!
zabor Napisano 4 Czerwiec 2008 Napisano 4 Czerwiec 2008 Z całym szancunkiem ale kiedy byłem piękny" toś sobie przysłodził :)Pozdrawiam B.
woytas Napisano 4 Czerwiec 2008 Napisano 4 Czerwiec 2008 heheheWiedzialem, ze skads go znam... :)heheh
herbstnebel Napisano 4 Czerwiec 2008 Napisano 4 Czerwiec 2008 nie no ciacho, co ty chcesz. a łapa jak u Heraklesa :)
acer Napisano 4 Czerwiec 2008 Napisano 4 Czerwiec 2008 Balans - scena jak z Hamleta :)Do gadów nic specjalnie nie mam, aczkolwiek nie staram się specjalnie ingerować w ich życie i szczerze mówiąc oczekuje tego samego.Kolega z pracy strzelił niedawno fotę - w jednym miejscu na słońcu wygrzewały się wszystkie trzy rodzaje egzemplarzy" żmiji - czarna, brązowa i siwa. W ogóle tam takie miejsce, że powinna być tabliczka Uwaga żmije" :)
woytas Napisano 4 Czerwiec 2008 Napisano 4 Czerwiec 2008 taaa - jak sie moja malzonka z kolezankami spotyka... :>
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.