Skocz do zawartości

Gruzja - nasz strategiczny sojusznik?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 478
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Jasne, lepsze te wasze romantyczne sny o potędze", naiwni chłopaczkowie, w kraju nie ma juz żadnych problemów, tylko trzeba zająć się obroną integralności terytorium Gruzji? Wulfgar - co ty chrzanisz, co ma handel do integralności terytorium Polski? Czy nie lepiej, żeby polscy przedsiębiorcy zarabiali na handlu ze wschodem? Mieszacie interes z patriotyzmem, a to nijak nie ma się do siebie. Po co te wzniosłe hasła?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akurat Polska żywnośc od dawna idzie na wschód tylko z metką UE i to że Putin łaskawie propagandowo weżmie wagon polskiej pietruszki to sobie mozna wsadzić nie powiem gdzie. Pozatym Polski export zywnosci ma się obecne dobrze jak chyba nigdy. Zachód i Chiny biorą nasza zywnośc bez lizania dupy i sobie chwalą jej jakość.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedno pytanie - czy zadrażniając stosunki z Rosją działamy na korzyść kraju? Kto na tym zyskuje, a kto traci? Mocarstwa dogadują się między sobą, nasi sąsiedzi ciągle zwiększają współpracę polityczną, gospodarczą, wymianę handlową - a my szczekamy jak piesek na samochód i zawsze zostajemy w rowie. Aha - dla niektorych to przejaw honoru.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Danieloff, w pełni się podpisuję pod tym co napisałeś w ostatnim poście. Dodam od siebie, że parę lat temu niejaki Łukaszenko chciał koniecznie przyłączyć Białoruś do Rosji [podobno liczył na to, że w wyborach prezydenckich w tejże Rosji może wygrać], a Putin powiedział mu NIET! I uzasadnił: Rosji nie stać na utrzymywanie Białorusi! A nas tu niektórzy straszą, że Rosja nic, tylko czyha aby nas zniewolić [sic!].
A póki co, to my jak ta przysłowiowa żaba: Konie kują, a ona podstawia nogę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nie chodzi tu o żadną uległość czy lizanie dupy" Rosji, tylko o niewtrącanie się w nie swoje sprawy. Co nas obchodzi jakaś zasrana Gruzja, gdzie USA ma swoje mniej lub bardziej jawne interesy? Chodzi o dziecinne zagranie Rosji na nosie? Przecież to głupie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to my zadrażnilismy Plk Putina? jestesmy jakąś republiką Bananową? Czyli cicho siedzieć niech buduje rurociag połnocny w spokoju..cichoo bo jeszcze sie zdenerwuje....A on nie lubi takich co nie umieja stać w szeregu. A ci wredni Czesi jakoś np też tego nie rozumieją....I dlatego Plk Putin też ich nie lubi. ,ale czy nie bierze ich pietruszki i marcheweczki albo pilsnera? ale Polsza to nie ptica
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to ktoś kiedyś przejmował się losem Polski nie mając w tym swojego interesu??? I nie łudźcie się, że kiedykolwiek to nastąpi. Równie naiwne jest myślenie, że wypowiedzi takie jak Kaczyńskiego w Tbilisi wywrą na Rosji jakiekolwiek wrażenie. Ale OK - przyjmijmy Wasz punkt widzenia - jesteśmy europejską potęgą i Rosja się nas przestraszy:-) W sumie też bym chciał, żeby tak było, ale niestety wyrosłem z bujania w obłokach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wulgar, a ja myślałem [jakże się myliłem], że Kosowo od zawsze należało do Serbii! Ale jeżeli się powiedziało A" to należy powiedzieć też B", a więc skoro np Osetyńcy nie chcą przynależeć do Gruzji - to mają [podobnie jak Kosowarzy] do tego pełne prawo!

Co do Kaukazu, jedno jest pewne - NIGDY NIE NALEŻAŁ DO POLSKI.

No i czy jesteśmy epubliką bananową"? Myślę, że dużo robimy aby świat nas tak postrzegał!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie i sie nie przejmowal ale w takiej sytuacji nie oburzajmy sie ze ktoś kiedyś ie chciał umierać za Gdańsk" (nawiasem mówią hasło rzucone po raz pierwszy przez komunistycznego dziennikarza francuskiego)A dlaczego ma sie zaraz przestraszyć? wystarczy żeby sie liczyła z tym że nie jesteśmy juz krajem priwislanskim, ani my a ani państwa bałtyckie, Gruzja, Ukraina itd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozumiem że osetyncy zdecydują w wolnych wyborach o przynalezności do Rosji Putina zgodnie zreszta ze standardami szeroko znanymi w Rosji jaki i pod okiem wolnej i niezaleznej prasy rosyjskiej i światowej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego ma sie zaraz przestraszyć? wystarczy żeby sie liczyła z tym że nie jesteśmy juz krajem priwislanskim, ani my a ani państwa bałtyckie, Gruzja, Ukraina itd." - w zupełności się z tym zgadzam i podpisuję obiema rękami! Tylko są chyba inteligentniejsze metody niż dążenie do konfliktu i agresywna dyplomacja bez pokrycia. Niestety, ale obecny Prezydent jest fatalnym dyplomatą bez doświadczenia i kultury politycznej i ktoś powinien konsultować jego wypowiedzi. Tylko kto? Z jednej strony doradca - Fotyga, z drugiej Sikorski. Chyba długo jeszcze nie doczekamy się mądrej i dalekowzrocznej dyplomacji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale kto tu dązy do konfliktu? Polska? czy moze pacyfista Plk Putin? czy to polska zamknęla granice przed rosyjska wódką? i gdzie wystepuje niby ta nasza agresywna dyplomacja? jak Kwas pojechal ze swoją dyplomacja miłości na obchody do Putina to usłyszał że II wojne wygrali włoscy i niemieccy antyfaszyści".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na zakończenie; wydaje się, że dla wielu naszych rodaków pojęcie honoru to dziecinne zagranie Rosji na nosie", inni to wykorzystują, bo sami przedkładają robienie z Rosją interesów - bo do złośliwości to zawsze można wykorzystać romantycznie naiwnych Polaków. A jak przyjdzie umierać za Gdańsk" to pewnie tylko Niemcy będą chętni...
Wulgar, pytasz czy Gruzja ma prawo wybierać sobie sojuszników?
To Ci odpowiadam, że ma prawo, ale to nie nasz interes kogo sobie ta Gruzja wybierze za sojusznika, bo my póki co to globalnej polityki jeszcze nie prowadzimy, a więc nie w naszym interesie jest wpychać palce między drzwi...
No i bulwersuje mnie ta mentalność Kalego, bo jak Kosowarzy dostali wolność - to dobrze. Ale jak Osetyńcy się o nią upominają - to będzie to na pewno cyt. zgodne ze standardami szeroko znanymi w Rosji...".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciagle zbaczamy z tematu, a tu chodzi o sedno - po co Kaczyński pojechał do Gruzji i po co wtrącamy się w tą sprawę? Co na tym zyskamy? Może jakieś logiczne argumenty mnie przekonają, tylko nie brednie o honorze", błagam, chodzi mi o korzyści polityczne lub gospodarcze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no przecież wiadmo że w Rosji Putina kwitnie demokracja, wolnośc słowa, praworządność, prawda, wolne wybory. No dobra a Czeczeńcy też pragńa wolności i dlaczego Putin nie okazał sie taki troskliwy wobec ich pragnień?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale kto tu dąży do konfliktu? Polska?"
Masz rację, niestety to my mieszamy" w nie swoim interesie, no i my płacimy rachunki [na samym Rondzie Dudajewa" straciliśmy ok. 1,5 mld dolarów, ale co tam - Polska to bardzo bogaty kraj - stać nas na to. Inna sprawa, że Niemcy w tym czasie na tym samym rondzie sporo zarobili {eksport żywności}, ale to bidoki, które przegrały wojnę...].
A odnośnie epublik bananowych" to Ty je pierwszy wywołałeś w tym wątku! Poczytaj sobie coś na ich temat, to może wyciągniesz jakieś wnioski...

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie