Szarubek Napisano 25 Marzec 2008 Autor Share Napisano 25 Marzec 2008 Dziękuję za wsparcie!W realu i w necie otacza mnie mnóstwo dobrych i przychylnie nastawionych ludzi.Po świętach: wyniki laboratoryjne - w normie.Samopoczucie - niezłe, morale - wysokie, wola walki i determinacja - jest.Brakuje mi tylko tego zapachu gorącej nafty o poranku...Pozdrawiam wszystkich - Szarubek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acer Napisano 25 Marzec 2008 Share Napisano 25 Marzec 2008 Masz extra :http://www.youtube.com/watch?v=nBOZXZMi2tI&feature=related Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leszekranger11 Napisano 25 Marzec 2008 Share Napisano 25 Marzec 2008 Zawsze podczas poszukiwań jak trafiają się niewypały mówię że przy moim szczęściu to mnie nie zabije tylko jaja urwie!!!.Parę lat temu miałem bardzo ciężki wypadek w pracy i nie podałem się-wyszłem z tego.Życzę tobie tak samo-NIE PODAWAJ SIĘ A BĘDZIE DOBRZE> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dyl Napisano 25 Marzec 2008 Share Napisano 25 Marzec 2008 Szarubek gdyby co wal jak w dym. Jesteśmy prawie sąsiadami pracuję w Stasinie, pewnie nie raz latałeś mi nad głową ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
poldek Napisano 27 Marzec 2008 Share Napisano 27 Marzec 2008 Trzymamy za ciebie kciuki i pijemy twoje zdrowie.Pozytywne myślenie to podstawa .Kilka lat temu jednemu z TPS-iaków szyli dębowa jesionkę .A teraz wariat śmiga jak opętany.Z Pancernym Uściskiem Dłoni.Poldek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zabi Napisano 31 Marzec 2008 Share Napisano 31 Marzec 2008 Moja babcia teraz też ma nowotwór mózgu i niestety lekarze wzięli pod uwagę wiek oraz stan zaawansowania i po prostu nie będą tego leczyć, co oznacza wyrok śmierci:(Głowa do góry kolego, wierze że u Ciebie będzie wszystko dobrze, zwalczysz to pierdo.... gówno jakim jest nowotwór. Jadę niedługo do Częstochowy prosić o zdrowie dla babci to o Tobie także wspomnę Temu na Górze:)Pozdrawiam i życzę powodzenia i szybkiego powrotu do zdrowia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
8total4 Napisano 31 Marzec 2008 Share Napisano 31 Marzec 2008 mój Wujek, jedyna osoba z rodziny, która pamięta Powstanie Warszawskie widziane własnymi oczami, kona na raka :( Mój pradziadek - ojciec tegoż właśnie wujka, został zastrzelony przez niemców za 'sabotaż kolejowy', dlatego chciałbym choc trochę siły oddac Tobie kol. Szarubek!pamiętaj, dla nas zawsze będziesz Zwycięzcą!Wiara to nadzieja, a nadzieja siłę Ci da! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
longwood Napisano 20 Kwiecień 2008 Share Napisano 20 Kwiecień 2008 no Szarubek, co tam nowego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szarubek Napisano 21 Kwiecień 2008 Autor Share Napisano 21 Kwiecień 2008 Witam!Dziękuję za wsparcie!Jestem w trakcie chemioterapii. Co trzy tygodnie idę na jedną dobę do szpitala, następna (trzecia) wizyta czeka mnie 28 kwietnia. W wariancie optymistycznym powinienem ostatnią dostać 30 czerwca. Znoszę to niespodziewanie dobrze, nie mam żadnych dolegliwości. Jedynie fakt, że nic mi tak w życiu dobrze nie wyszło, jak włosy ;-)Przy najbliższej wizycie w szpitalu czekają mnie badania kontrolne, czy chemioterapia odnosi skutek.Pozdrawiam wszystkich - Szarubek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
acer Napisano 21 Kwiecień 2008 Share Napisano 21 Kwiecień 2008 Jeszcze raz coby ci się nie przykrzyło :http://www.youtube.com/watch?v=nBOZXZMi2tI&feature=related:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szarubek Napisano 1 Maj 2008 Autor Share Napisano 1 Maj 2008 Wróciłem po trzeciej chemii i mam umiarkowanie dobre wieści. Wygląda na to, że zaobserwowano cofanie się objawów i mam szanse niedługo wrócić do gry ;-)Pozdrawiam - Szarubek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woytas Napisano 1 Maj 2008 Share Napisano 1 Maj 2008 Hu !Super wiadomosc! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
longwood Napisano 1 Maj 2008 Share Napisano 1 Maj 2008 znajac asekuranctwo lekarzy w oglaszaniu dobrych nowin to zanczy ze jest bardzo dobrze! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rjp71 Napisano 1 Maj 2008 Share Napisano 1 Maj 2008 Na pewno będzie dobrze !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
huk 100 Napisano 7 Maj 2008 Share Napisano 7 Maj 2008 dużo zdrówka życzę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
isiu66 Napisano 7 Maj 2008 Share Napisano 7 Maj 2008 będzie dobrze głowa do góry :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lurgal Napisano 7 Maj 2008 Share Napisano 7 Maj 2008 Walcz Chłopie, walcz z tym!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thomson Napisano 7 Maj 2008 Share Napisano 7 Maj 2008 Walcz! , walcz! , walcz! Ty walczysz jaTrzym się - napewno bedzie wszystko Ok- Powodzenie!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aspiko Napisano 23 Maj 2008 Share Napisano 23 Maj 2008 Serdecznie życze szybkiego powrotu do zdrowia!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czabak1 Napisano 31 Październik 2008 Share Napisano 31 Październik 2008 Co u Ciebie Szarubek ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Szarubek Napisano 4 Listopad 2008 Autor Share Napisano 4 Listopad 2008 Witajcie!Moja długa nieobecność na forum wynikała bardziej z braku możliwości zalogowania się do sieci (wyniosłem się na wieś), niż ze stanu zdrowia, ale wróciłem na dobre.Przeszedłem osiem cykli chemioterapii, po drodze kilka badań diagnostycznych, na koniec PET w Bydgoszczy, który potwierdził skuteczność leczenia. Przede mną cykliczne badania lekarskie i tomograf, aby wykluczyć możliwość nawrotu choroby. Włosy i broda zdążyły mi już odrosnąć, ale - cholera - jakieś takie trochę siwe.Wczoraj wróciłem na lotnisko, na razie, z uwagi na obniżoną odporność, nie wychodzę z hangaru, ale już czuję ten zapach nafty...Panie i Panowie! Badajcie się! Na onkologii spotkałem mnóstwo młodych ludzi, w moim wieku i młodszych, którzy w zdecydowanej większości mieli szanse na wyleczenie. Wszelkie wątpliwości warto skonsultować z onkologiem, nie dowierzać lekarzowi rodzinnemu. Tego się nie da przeczekać, samo nie minie.Sam nie dałbym sobie rady, miałem oparcie w rodzinie, tej najbliższej i dalszej. W takich sytuacjach poznaje się, kto tylko deklaruje pomoc, a kto naprawdę pomaga i nie oczekuje niczego wzamian.Od początku trafiłem na dobrych lekarzy specjalistów. Od lekarza rodzinnego dostałem (wymusiłem) skierowanie do pulmonologa. Znalazłem prywatną przychodnię, która ma podpisany kontrakt z NFZ i która nie ma kolejek, więc już następnego dnia byłem u specjalisty. Dzień później byłem już w szpitalu.Badania trwały kilka tygodni, ale po potwierdzeniu diagnozy, bez zbędnej zwłoki zacząłem chemioterapię. Wrażenia z pobytu w szpitalu - ciężka walka o miejsca parkingowe, tłumy ludzi ze skierowaniami, przepełnione sale, łóżka na korytarzu, ale w tym wszystkim lekarze, pielęgniarki i salowe, które mimo tego nawału roboty zawsze widziały we mnie człowieka, a nie kolejny przypadek i nie wiem dlaczego, zawsze się do mnie uśmiechały.Przy czym na żadnym etapie, nikt nigdy nawet nie zasugerował mi, że może dałoby się coś jeszcze zrobić, gdyby...Za to właśnie jestem im wdzięczny.Bocian - myślę, że tym optymistycznym akcentem można byłoby zakończyć ten wątek. Jeśli o mnie chodzi, na tyle, na ile pozwoli mi moje kulejące łącze internetowe, będę się wypowiadał na innych wątkach. Może uda mi się czasem coś mądrego dorzucić...Pozdrawiam - Szarubek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czlowieksniegu Napisano 4 Listopad 2008 Share Napisano 4 Listopad 2008 Dlaczego kończyć? Aby nie zapeszyć, po prostu nie dziękuj za gratulacje i życzenia powrotu do całkowitej sprawności. Tfu, tfu, na psa urok.Pozdrawiam.A mając w pamięci parę mi bliskich a nieobecnych już osób, życzę tym bardziej powodzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
martian. Napisano 4 Listopad 2008 Share Napisano 4 Listopad 2008 :))), oby tak zawsze.... Najlepszego! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kokesh Napisano 4 Listopad 2008 Share Napisano 4 Listopad 2008 A nie mówiłem .Będzie dobrze, bo musi być bobrze .Zdrówka i pogodnego myślenia życzę .Pozdro... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szajka Napisano 5 Listopad 2008 Share Napisano 5 Listopad 2008 pozdrawiam :) i gratuluje powrotu do zdrowia :) wiem co nieco na ten temat :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.