Skocz do zawartości

Generał Jaruzelski w szpitalu; Mąż nie ma ochoty żyć"


Rekomendowane odpowiedzi

Naklikałem się trochę ale po namyśle skasowałem . Z bolszewikami nowego chowu dyskutował nie będę bo to bezcelowe.
Kol balans , mógłbym opowiedzieć ewentualnie co robiłem w drugiej połowie lat 80 tych ubiegłego stulecia , troche byś się zdziwił :)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 116
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Hehehe a mnie naprawdę ciekawi ilu z piszących pamięta tamte czasy. Oczywiście z wyjątkiem kolegów którzy juz nie raz udowodnili ,że czasy super ustroju" były latami ich młodości.Młodości a nie dzieciństwa.Nie jestem zwolnikiem tego co było ale w/g mnie wszystkie tego typu sprawy powinny zostać załatwione juz bardzo dawno temu.Mija prawie 19 lat a my ciagle jedno i jedno.Skazać można nie tylko gen.Jaruzelskiego bo są i inni ale czy jest sens wysyłac ich do więzienia?Chyba ,że komuś poprawi to samopoczucie....Ale takcy już widać jesteśmy.
pzdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesi, z których naigrywamy z powodu ich antybohaterskiej" historii zwłaszcza z lat II w.s. potrafili skutecznie uporać sie ze spadkiem po komuniźmie a my tacy honorowi, potomkowie powstańców i żołnierz wszystkich frontów nie potrafilismy tego zrobić.
Paradoks? I wstyd także.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawie wszystko po 89 roku poszło u nas ie tak" i to zarówno [a może przede wszystkim] na polu ekonomicznym, jak i na tym politycznym. Pamiętacie tych sowicie opłacanych doradców z zachodu, którzy na każdym kroku powtarzali Po co wam przemysł - kupicie tańsze i lepsze od nas". W ostatniej chwili np. uratowano w Polsce kilka zakładów zbrojeniowych, a i to pod presją buntu ludzi, bo przemysł zbrojeniowy był przeznaczony w pierwszej kolejności do odstrzału. A dzisiaj te zakłady nawet dość nieźle sobie radzą i przynoszą zysk [kontrakty do Malezji czy Indii itp.]. Terapia" szokowa z milionów rodzin w Polsce zrobiła nędzarzy i tylko jakiejś nadzwyczajnej umiejętności dostosowania się do każdych warunków, oraz EMIGRACJI zarobkowej zawdzięczamy to, że jakoś spadliśmy na cztery łapy".
Podobnie było z dekomunizają, którą po upadku byłej NRD, a więc już po ostatecznym upadku obozu można było spokojnie przeprowadzić, ale tego nie zrobiono. Rodzi się pytanie dlaczego? Wydaje się, że powody były przynajmniej dwa, jeden to lansowana poprawność polityczna Widzicie jacy jesteśmy cywilizowani, kiedyś byliśmy wrogami a teraz udawadniamy, że można wspólnie budować świetlaną przyszłość". I ten drugi powód [chyba ważniejszy], bardzo szybko wielu ludzi ówczesnej nowej już władzy zrozumiało, że posiadać w swoich rękach np. taki aparat służb specjalnych odziedziczony po komunie to bardzo fajna sprawa. Można umacniać swoją władzę i szachować przeciwnika grając teczkami, zbierać haki itd.
Cofnąć historii po prawie 20-latach się nie da - było minęło i se nevrati jak mówią trochę mądrzejsi od nas. Trzeba zacząć myśleć o przyszłości, bo dalej nam nie bardzo wychodzi" budowanie sprawnego, dostatniego i przyjaznego obywatelowi państwa.
I dlatego nie jestem sympatykiem Partii Wojny", której to zwolennicy głoszą radykalne hasła dalszej nieugiętej walki z komuną i Związkiem Radzieckim". Partii ludzi zbyt późno urodzonych", bo zauważyłem dziwną prawidłowość tu na Forum - im ktoś mniej pamięta tamte czasy tym bardziej jest radykalny i pryncypialny w osądach ludzi i zdarzeń, a już wprost fanatykami są ci, którzy mieli tego pecha" urodzić się w Wolnej Polsce.

P.S.
Kol. Erih, nie do Ciebie kierowałem moje pytanie, ale oczywiście chętnie się dowiem.

Pozdrawiam
balans
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjaciele, do czego chciecie się cofać? Pamietam, jak z bratem na wakacjach nauczyliśmy źrebaka wielu sztuczek, a wszystko za cukier w kostkach. Było to w pamietnym roku 1976, w lipcy wprowadzono eufemistycznie nazwane ony na cukier" i w czasach pokoju mieliśmy system karkowy aż do sierpnia 1989... 13 lat...
Ciotka w Czechach mówiła jedz, o u was głód". Było to oczywiście mocno przesadzone, ale w świecie tak o nas myśleli.
Węgrzy mieli przynajmniej komunizm gulaszowy"... my kartkowy"... Do generała o to mam pretensje, że wziął władzę nasz Bonaparte i nic... dopiero Massey Ferguson Rakowski zainteresował się bliżej gospodarką...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś dyskutowałem w gronie naszych domorosłych biznesmenów o ustawach związanych z działalnością gospodarczą. Była zażarta dyskusja i tylko jednym punkcie wszyscy się zgadzali - reformy gospodarcze Rakowskiego były największą zmianą gospodarczą w PRL i w III RP. Większe i bardziej doniosłe niż choćby Plan Balcerowicza. BTW - i co więcej do Rakowskiego nikt nie ma o nie pretensji. Zasada pełnej wolności gospodarczej i co nie jest zabronione jest dozwolone miał, podejrzewam, nie mniejsze znaczenie niż wszelkie zmiany polityczne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grba co jak co to Jaruzelski do Bonapartego nie jest w niczym podobny (chociaż jest jego wielbicielem) więc apoleońskich decyzji" nie można było sie po nim spodziewać. Jaruzelski w istocie co nie jest dla nikogo tajemnicą był typowym aparatczykiem dodatkowo z tych z kompleksem Rosji" niezdolnym do podejmowania jakichkolwiek decyzji spoza schematu ekonomii socjalistycznej i przewodniej siły narodu czyli PZPR" dopiero w momencie, kiedy system zbankrutował oddał władzę bo musiał.
A nam zafundował zmarnowana dekadę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to ja przypomnę wspaniałą karierę tego wybitnego oficera.

12 lat kariery:

11 listopada 1944 r. awans na PODPORUCZNIKA
25 kwietnia 1945 r. awans na PORUCZNIKA
22 lipca 1946 r. awans na KAPITANA
Czerwiec 1947 r. W.Jaruzelski wstępuje do Polskiej Partii Robotniczej (PPR)
10 lipca 1948 r. awans na majora
25 stycznia 1949 r. awans na PODPUŁKOWNIKA
31 grudnia 1953 r. awans na PUŁKOWNIKA
14 lipca 1956 r. nominacja na stopień GENERAŁA BRYGADY

W.Jaruzelski jednym z najmłodszych generałów w LWP (ma 33 lata, Mieczysław Bień został w tym samym czasie generałem mając 32 lata).
http://www.geocities.com/wojciech_jaruzelski/zyciorys2.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oficerowie młodsi , reszta się zgadza.
No cóż , najpierw poPolaków pozbyli sie przedwojennej kadry oficerskiej , potem Gomułka pozbył się poPolaków , a w miedzyczasie wybuchła wojna koreańska ..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W I Armii WP szybkie awanse modszych oficerów były zjawiskiem normalnym spowodowanym wysoką smiertelnoscia wsrod bojowej kadry oficerskiej. W latach 1945/46 doszło znów do fali awansów w związku z odwoływaniem do ZSRR starszych stopniem oficerów rosyjskich pełniących obowiązki Polaków".
Nie wiem jak to było w przypadku Jaruzelskiego ale powyżej opisane zjawiska były faktem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kol. Grba tego się po Tobie nie spodziewałem! Jak mogłeś odebrać moje słowa o cofnięciu się o 20-lat, jako tęsknotę za powrotem do ealsocjalizmu"? Ja tylko napisałem, że nie da się cofnąć czasu, aby już z całym tym naszym bagażem doświadczeń przeprowadzić tamtą ewolucję" jeszcze raz. Tym razem naprawdę mądrze i dogłębnie. Tak aby przyniosła jak najwięcej korzyści i jak najmniej strat!
I jeszcze jedna uwaga - kartki na cukier [w odróżnieniu o tych późniejszych praktycznie na wszystko] wprowadzono bo ludzie powszechnie z tego cukru produkowali KPN"-ówkę. Jeżeli byłeś pełnoletni w tamtych czasach to pewnie pamiętasz, że wręcz do dobrego tonu należało poczęstować gości własnym wyrobem", a nie Żytem".
Kol. A. Korbaczewski, jeżeli jeszcze dosłownie parę miesięcy temu zostawało się z awansu społecznego OFICEREM KONTRWYWIADU po 17-to czy nawet po 11-dniowym kursie, oczywiście jeżeli wcześniej było się [hehehe, a raczej hahaha] harcerzem [sic!!!] to co się dziwisz tamtym powojennym awansom.

balans
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękniej już być nie może.
Całość (znaczy całe forum) namiętnie przegłada mój 13 (za trzy tygodnie)-letni syn.
Czy Panowie zdajecie sobie sprawę, że mogą Was czytać ZDECYDOWANIE młodsi, którym należy się jakiś sensowny przykład?
I:

Primo: widzi NAMIĘTNE, jakby z błogością popełniane błędy ortograficzne czynione przez starszych od niego. Namiętne ignorowanie zasad poprawnego używania naszego – jakby nie było – języka ojczystego. Więc po co on ma się starać?

Secundo: widzi – bo czasem jednak się zdarzają – błędy merytoryczne. To po co on ma się uczciwie uczyć?

Tertio: ja próbuję go uczyć tolerancji, obiektywizmu, zimnego, w tym przypadku historyczno-zimnego obiektywizmu, a tu kicha totalna… To po co szukać, sprawdzać różne źródła, porównywać, próbować wyciągać analityczne, lodowato obiektywne wnioski? Bez zacietrzewienia, kompletu kompleksów.

Kto z Panów ma dzieciaka w tym wieku, z takimi zainteresowaniami, z gigant chłonnością szczegółów, pamięcią do drobiazgów, dzieciaka, który mając 9 lat zastanawia się DLACZEGO Baron jest CZERWONY (i uważam, że ma rację z tymi swoimi wątpliwościami) – będzie wiedział, o czym mowa.
Reszta sytuacji to piaskownica.
Absolutny, koncertowy wstyd.
Czasem mi żal, że czasy, że dwóch o różnych zdaniach stawało naprzeciw siebie ze szpadami/ bronią miotającą kulkami minęły…
Czy to tak trudno prowadzić rzeczową dyskusję, nawet z półlitrówką na stole bez awantur?
Przepraszam za offa, ale tego nie idzie czytać.
Pozdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teslo forum to nie podręcznik języka polskiego ani historii. Nie jest to też poradnik o dobrych obyczajach (niestety)
To miejsce swobodnej wymiany poglądów i to własnie powinienes uswiadomic swojemu synowi a nie wygłaszać apele, których i tak nikt nie wysłucha.
pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Teslo zapomniałeś o najważniejszym, czyli o dość częstym niestety zjawisku icia piany" na forum. Musisz koniecznie dać do przeczytania swojemu synowi ten swój post i zwrócić się do niego tymi mniej więcej słowy: synu mój synu jeżeli chcesz zrobić w przyszłości karierę polityka [a to niezły chleb] to koniecznie bierz przykład ze swojego taty! Bo widzisz mój synu aby zaistnieć na jakimś forum, to wcale nie trzeba operować KONKRETAMI, wystarczy rzucić, ot tak sobie, trochę SLOGANÓW. I wcale nie trzeba się wysilać aby to MERYTORYCZNIE uzasadnić - liczy się tak naprawdę sam efekt. Tym bardziej, że zawsze każdy czytający [czy słuchający] takiego icia piany" coś tam sobie do tego już sam dopasuje! I jeszcze zdecydowanie zalecam, abyś swojemu synowi koniecznie zalecił nauczenie się na pamięć tego co piszesz na zakończenie swojego postu - czytaj mój synu i ucz się: Reszta to już piaskownica", Absolutny, koncertowy wstyd", czy to: Przepraszam za offa, ale tego nie idzie czytać". Ale im dowaliłem! Jestem Ktoś!
Reasumując - Twój post jest typowym przykładem icia piany" bo nic merytorycznego nie wnosi do dyskusji. Można domniemywać, że chciałeś koniecznie zabłysnąć intelektem" na forum, ale chcieć to zbyt mało. Trzeba trochę się jeszcze wysilić aby coś sensownego napisać! Co nie znaczy, że niektórych tez jakie stawiasz nie dałoby się w wielu wątkach udowodnić, ale to już zupełnie inna historia...

balans
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie