Skocz do zawartości

Coby było gdybyśmy dogadali się z Niemcami?


Wercyngetoryks

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Tak ale zobacz przy jakich ograniczonych środkach jakie straty zadaliśmy Niemcom! A gdyby więcej było 10tp, nowe myśliwce (francuskie i nasze), więcej boforsów 37 mm, nkm 20 mm, kb Ur-ów czy karabinów Maroszka to straty Niemców były by znacznie większe.
  • Odpowiedzi 146
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Chociaż z drugiej strony to Francuzi to wszystko mieli a bronili się tyle samo czasu co Polska. Tylko, że my mieliśmy wolę walki a oni nie chcieli umierać za Gdańsk...
Napisano
Wracając ad meritum- zakładając ze dogadujemy się z Niemcami na zasadzie koncesja za koncesję , niemcy leją Francuzów tak jak w realu , a u nas postępuje modernizacja wg przedwojennych planów to w 1941 mamy do wystawienia 20 WJ o znacznej sile bojowej. Umocniona granica z ZSRR. Sprawnie działający wywiad na wschodzie. Biorąc pod uwagę że granica Osi jest przesunięta o kilkaset kilometrów na wschód , spokojne zaplecze z rozwiniętym nowoczesnym przemyslem i możliwość wykorzystania Ukraińców na szeroką skalę(można by przyjąć że atakujemy na froncie południowym w imię odzyskania ziem utraconych w trakcie rozbiorów i tworzymy tam marionetkowe państwo ukraińskie tak jak planowano w czasie wojny 1920 roku) to jednak Moskwa by się nie obroniła .
natomiast w momencie ugrzęźnięcia Blitzkriegu sytuacja robi się dla Niemców ciężka- w 1942 i 3 cała logistyka Wermahtu zależała od furmanek rekwirowanych w Polsce a sojusznika nie mogli by łupić tak bezwzględnie jak to w realu mialo miejsce.
Acha no i holocaust odbywałby się na o wiele mniejsza skalę.
w sumie ZSRR mogłoby sie rozlecieć , ale jeżeli nie to wylądowalibyśmy na statusie powojennych Węgier czyli okrojeni do granic GG albo i jako enta republika.
Pozdro Erih
PS a wystarczyło żeby Beck nie chował w 1938 roku głowy w piasek tylko poinformował resztę naszych przywódców o sytuacji :(
Napisano
Na pewno, ale tu jeszcze jeden aspekt trzeba rozważyć politycy nie wierzyli wewojnę i to dużo nas zgubiło (((
A na datek nasze nowoczesne wojsko bardzo mało brało udział w szkoleniach (chodzi mi tu o płk. Maczka ) on najbardziej narzekał. Nie wiem, czemu nasi generałowie byli negatywnie nastawieni do unowocześniania naszego wojska.
Pamiętajmy skąd nasz naród się wywodzi))))))))))
Napisano
Erih ciekawe dywagacje tylko tak na świeżo nie wydaje mi się, że Polacy i Niemcy w razie sojuszu graliby kartą ukraińską w ten sposób w jaki to przedstawiłeś. Ukraińcy prowadzili swoją grę skierowaną na niepodległość i współdziałanie IIRP i III Rzeszy wymagałoby neutralizację Ukraińców tak jak zrobili to Niemcy po 1941 r. i co z kolei zaowocowało partyzantką UPA.
Napisano
Też nie wiem czy nasi potrafili by tak to rozegrać (Niemcy próbowali to zrobić pod koniec wojny ) niemniej szansa była. Było sporo oficerów i żołnierzy pochodzenia ukraińskiego , a sami Ukraińcy mieli z wiadomych powodów dosyć władzy radzieckiej". Oczywiście mówię o Ukrainie Wschodniej ! biorąc dodatkowo pod uwagę że UPA powstawałoby pod polskim protektoratem ;) więc wszystkie bojowe typy zamiast organizować partyzantkę antypolską trafiały by ciupasem na front wschodni...
pozdro Erih
Napisano
Pamiętaj, że Niemcy za wejście Polski do sojuszu państw osi obiecywali Polsce, jako ekwiwalent za korytarz" pomorski właśnie ziemie wschodniej Ukrainy tak, że współdziałanie ze strony dawnych petlurowców byłoby chyba trudne. No chyba, że Polacy byliby mądrzejsi od Niemców i w ramach tej hipotetycznej współpracy widzieliby możliwość powstania na wschodniej Ukrainie jakiejś namiastki państwa ukraińskiego.
Ale to tylko historical fiction, ech... :)
Napisano
artykuł potwierdzający nastroje ludności na Ukrainie podczas wkroczenia WH.Moim zdaniem Ukraina przyłączyła by sie do walki
przeciw Rosji.Gdyby nie póżniejsze mordy na Ukraińcach.

Ukraińcy, którzy witali Niemców jako wyzwolicieli od radzieckich ciemięzców, przepełnieni byli bólem i złością. Właściwi sprawcy dawno uciekli, więc rozwścieczony tłum mścił się na Żydach. Zarzucano im, że są współwinni mordów, bo współpracowali z Sowietami w czasie okupacji.
Napisano
Celem Ukraińców było uzyskanie swojego państwa. Jeśli którakolwiek ze stron walczących wykluczałaby powstanie takiego państwa Ukraińcy automatycznie wchodzili z nim w konflikt zbrojny. Tak było w latach II wojny św. Wykorzystanie Ukraińców wbrew ich planom było niemożliwe.
Napisano
Ostatecznie zawarliśmy sojusz" z jeszcze większym niż Hitler bandytą, Stalinem. Efekt znany, 45 lat okupacji. Więc rozterki moralne można odsunąć w tych rozważaniach na plan dalszy. W efekcie z obrotu spraw zadowolony był tylko Stalin, Polacy załatwieni, Niemcy lekko osłabione.
Napisano
To fakt ale gdyby nie to porozumienie" ze Stalinem to mogło być jeszcze gorzej. Polska bez ziem odzyskanych" i Kresów jako kadłubowe państewko na wzór Królestwa Kongresowego.
Napisano
Ukraińcy mieli szanse i to wielkie na odzyskanie niepodległości, lecz nie wierzyli w dobre intencje Piłsudskiego. Uwierzyli później nie tym co trzeba- Niemcom. Ale z drugiej strony poczekali trochę i mają większe państwo. Czyli per saldo wyszli na plus.
Napisano
Stalinowi nawet się nie śniło, że jego działania pomogą w powstaniu dużego ukraińskiego państwa, które obejmie swoim terytorium prawie wszystkie ukraińskie ziemie etniczne.
  • 4 weeks later...
Napisano
Wracamy do pytania głównego, wydaje mi się że zostało niewłaściwie sformułowane, powinno brzmieć Co by było gdyby Alianci uderzyli przed 15.09.1939r. na Niemcy? Czy Stalin zaatakował by Polskę? Wydaje sie, że istnieje duże prawdopodobieństwo że NIE.
  • 1 year later...
Napisano
Pytanie czy Stalin zaatakowałby Polskę, gdyby Alianci uderzyliby przed 15.09.1939r.na Niemcy jest wielką niewiadomą. A ten wąsaty Gruzin był cwany jak lis na pewno skalkulowałby co mu się opłaca. Zajęcie ogromnych terenów Kresów II Rzeczpospolitej do spółki z Hitlerem stanowiło nie lada kąsek. Sojusz z Niemcami i ewentualne przystąpienie do Osi państw Berlin, Tokio, Rzym mogłyby dać wiele możliwości. W każdym momencie mógł zmienić sojuszników, Rosja to wielki kraj a nie małe państwo w roli satelity.

Wracając do głównego wątku: Coby było gdybyśmy dogadali się z Niemcami? Interesuje mnie on od dłuższego czasu. Czytałem artykuły niedawno zmarłego prof.Wieczorkiewicza. Z niektórymi jego argumentami i tezami można było się nie zgodzić, ale szanowałem prof. za wiedzę i podejście do badania historii. Daleki był od prawicowości i lewicowości, badania prowadził rzetelnie i uczciwie jak na historyka wielkiej klasy. A jego teza że trzeba było się dogadać z Hitlerem była na początku odrzucona emocjonalnie. Zaintrygowało mnie to i zacząłem rozważać za i przeciw. W wojnę w 1939r. zostaliśmy wmanewrowani przez cwaną i wytrawną dyplomację angielską. Minister Beck chwycił się kilkudniowego sojuszu na papierze jak tonący brzytwy i tu mnie nachodzi refleksja doprowadzająca do smutnej konkluzji, że honor jest rzeczą pożądaną ale nie racjonalną za cenę wojny totalnej.

Sojusz buduje się latami a nie w ciągu kilku dni bo w tym przypadku więcej się traci. Logiki i realizmu zabrakło naszym przywódcom w 1939r. Hasło: Nie oddamy ani żadnego guzika było śmieszne i niepoważne w obliczu wojny z potężnym sąsiadem i śmiesznym kilkudniowym sojuszem z Anglią. Teraz wróćmy do sojuszu Polski z Niemcami. Kanclerz Hitler był Austriakiem i nie żywił niechęci do Polski jak inni Niemcy. Proponował sojusz Polsce i trakt. Polska była pożądanym sojusznikiem ze swoimi ok.33 milinami obywateli i armią mogącą wystawić 60 dywizji. Co byśmy oddali Niemcom? Na pewno Gdańsk, który był wtedy naprawdę niemieckim miastem. I jeszcze autostrada łącząca Niemcy z Gdańskiem.I proszę się nie obrażać, pomysł był rozważany w Polsce na początku lat trzydziestych ale odstąpiono z niego ze względu na koszty.

Niemcy proponowali sojusz Polsce od 1936r., chociaż próby sondowania reakcji Polski były przynajmniej od 1933r. Co byłoby gdyby Polska podpisała sojusz z Niemcami w roku 1937? Za cenę utraty niemieckiego Gdańska i zapewnienia Niemcom korytarza autostradowego i kolejowego. Jakim bylibyśmy sojusznikiem? Na pewno poważnym i liczącym się więcej niż wasalni sojusznicy Niemiec: Słowacja, Rumunia, Węgry i Bułgaria. Nie będę przytaczał danych dot. ludności,gospodarki i armii tych państw w porównaniu z Polską, są w podręcznikach i w wyszukiwarce internetowej. Proszę poszukać i porównać, jedno tylko podpowiem Polska była potęgą w porównaniu z tymi państwami.

Co moglibyśmy zyskać jako sojusznik Niemiec? Moglibyśmy unowocześnić armię przy pomocy przemysłu niemieckiego. Powstałoby kilka dywizji pancernych z czołgami 25TP konstrukcji inż.Habicha z armatą 75mm. Samoloty myśliwskie P-62 i szturmowe Lamparty zastępujące przestarzałe P-11 i Karasie. Politykę prowadzilibyśmy w pełni suwerenną jako liczący się sojusznik. Dam przykład Węgrzy długo nie pozwalali Niemcom ruszać swoich obywateli wyznania mojżeszowego, o ile się nie mylę nastąpiło to po obaleniu rządu proniemieckiego w 1944r. Węgrzy produkowali swoje czołgi i działa samobieżne. Rumuni swoje samoloty myśliwskie woleli produkować niż uzależniać się od niemieckiego przemysłu. Nikt dzisiaj głośno nie wypomina Węgrom czy Słowacji sojuszu z Niemcami. Niemcom opłacał się sojusz z Polską. Granica z Rosją dalej na wschód niż w dniu 22 czerwca 1941r. Gdybyśmy uderzyli z Niemcami na wiosnę 1940r. spokojnie doszlibyśmy do Moskwy i marszałek Rydz-Śmigły z Hitlerem przyjmowaliby defiladę wojsk polskich i niemieckich na placu Czerwonym cieniu murów Kremla. Pamiętajmy o wielkim głodzie na Ukrainie w latach 1932-1936.gdzie zmarło 6 milionów Ukraińców, wystarczy przypomnieć jak ludność witała Niemców w 1941r. a stracili oni poparcie ludności przez krótkowzroczną politykę.

Wielkie czystki w Armii Czerwonej w 1937r. pozbawiły armię sowiecką kadry doświadczonych oficerów i sztabowców. Przez krótkowzroczność i honor w 1939r. Polska straciła ponad połowę terytorium i elitę narodową naszego narodu jakim byli nauczyciele, profesorowie i prawnicy. Dziś Polska jest tylko narodem z nazwy a elity naukowe i prawnicze są tylko spadkobiercami elit komunistycznych nie mających tradycji i silnych więzi emocjonalnych z Polską.

Ludzie przed wojną byli jak można powiedzieć niedzisiejsi, honorowi, kulturalni i kierujący się zasadami moralnymi. Wykształcenie stało na wysokim poziomie. Znałem człowieka który zdawał maturę w 1938r. w Kielcach. Imponował mi tym, że władał biegle językiem niemieckim i francuskim wyniesionym ze szkoły. Świetny matematyk, znał grekę i łacinę. Iliadę Homera recytował po grecku z pamięci. Wiem że moje poglądy mogą być nie do przyjęcia i dlatego proszę od powstrzymania się od słów nie licujących się z kulturą na forum. Możemy się nie zgadzać z poglądami ale możemy się szanować jak na ludzi kulturalnych przystało. Poziom obowiązuje, oczekuję racjonalnych argumentów popartych logiką. Na wojnę w 1939r. patrzymy tylko w pozycji ofiary a więc emocjonalnie. A jeżeli kogoś uraziłem, proszę o wybaczenie. Pozdrawiam.

______________________

powiększyłem czcionkę i rozbiłem Twój bardzo ciekawy tekst na bloki aby się lepiej czytało.
pozdr,


Post został zmieniony ostatnio przez moderatora pomsee 10:36 21-05-2009
Napisano
Duzo w tym racji i celnych spostrzeżeń. Nawiasem mowiąć Anglicy podobnie wmanewrowali" w wojne Jugosławię w 41 roku doprowadzając do puczu przeciwko rządowi ktory w efekcie pogrążył Jugosławie i całe Bałkany. Zreszta tego nie ukrywali oficerovie Secret Service którzy inspirowali przewrót jawnie twierdząc ze trzeba było rzucić Jugosławie na pożarcie".
Napisano
5 kwietnia 1941 roku ZSRR podpisał układ z Jugosławią. W układzie tym zapisano liczne życzenia dyplomatów jugosłowiańskich, w tym to najważniejsze, czyli co konkretnie zrobi każda ze stron przy ataku państwa trzeciego.

Początkowo wpisano do układu słowo NEUTRALNOŚĆ, potem zastąpiono je POLITYKĄ PRZYJAZDNYCH STOSUNKÓW, bo ZSRR obiecał, że w razie napaści na Jugosławię NIE zostawi jej samej.

A potem Niemcy napadli na Jugosławię i wtedy Mołotow do niemieckiego ambasadora Schulenburga rzekł:
”PAKT RADZIECKO-JUGOSŁOWIAŃSKI, KTÓRY TAK ROZDMUCHANO ZA GRANICĄ JAKO GODZĄCY W STOSUNKI RADZIECKO-NIEMIECKIE… MIAŁ NADER OGRANICZONE ZNACZENIE I NIE MÓGŁ WPŁYNĄĆ NA [TE] STOSUNKI.”
Napisano
Układanie się ze zbrodniarzami -dobre sobie, myślę,że naszym dziadkom by honor na to nie pozwalał gdyby wiedzieli o co hitlerowcom naprawdę chodził i raczej by takich rzeczy nie rozważano...
Napisano
Witam. Kolejny głos do dyskusji. Pasuje do tematu. Jeśli było, to przepraszam.
http://wiadomosci.wp.pl/kat,12471,title,Hitler-proponowal-Polsce-sojusz,wid,8484693,wiadomosc_prasa.html?ticaid=180e2
Napisano
Sprawy mogly sie potoczyc zupelnie inacze w przypadku rownoczenego ataku rowniez Japoni na Syberie np 1940r lub 1941r. Głownym powodem oszedzania ZSSR przez Japonie był sojusz Niemiec z ZSSR, dlatego uderzyli na Hawaje. Japonii głownie chodziło o surowce a te były na Syberii i w reszcie Azji. Z Syberii zrezygnowali wiec uderzyli na USA aby te im nie przeszkadzali w Azji.Wspolne uderzenie Niemiec, Polski, Japonii i kilku innych mniejszych panstw na ZSSR mialo wielkie szanse powodzenia. Ta wojna pozostawilaby W.Brytanie, Francje i reszte Europy w spokoju.Byc moze po cichu przyklaskiwali by zniszczeniu ZSRR. Trudno tylko ocenic co byłoby pozniej. Panstwa osi w tym i Polska bylyby zbyt silne by mogly byc zatakowane przez W.Brytanie, Francje i USA tym bardziej ze kazde z nich nie było przygotowane do wojny i a interesy mieli rozne. Na pewno nie powstal by Izreal bo kto miałby tam mieszkac. Byc moze bylaby wymiana ludnosci miedzy Niemcami i Polska /tak było zreszta czesciowo zrealizowane w Górnej Adydze we Włoszech/, oraz korekta polskich granic zarowno na zachodzie / na korzysc Niemiec/ jak i na wschodzie /na korzysc Polski/ tak bylo np w przypadku Rumunii.
Napisano
martian juz bardzo dlugo obserwoje twoje posty i w 95 procentach iszesz o ortografii.poprawiasz wciaz kogos itp.a w wiekszosci wtedy kiedy najmiej masz di powiedzenia w temacie.sa z pewnoscia inne fora gdze moglbys popisac sie swoimi madrosciam,wcale niemosi byc to ODKRYWCA gdzie zalogowanie sie jest bardzo proste.
Napisano
mikael68 tu masz odnośnik to podobnej dyskusji;
http://odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=497549#498265
Wypowiadałem się tam w podobnym tonie jak Ty i podzielam Twoje poglądy w temacie sojuszu polsko - niemieckiego w 1939 r.
  • 3 weeks later...
Napisano
pomsee dzięki. Znam to bo zaglądałem tam, wybrałem ten wątek bo mnie zaintrygował. Wojna Obronna w 1939r. pełna jest mitów, kłamstw i półprawd. Prasa i książki wydawane w PRL wypaczały historię II Rzeczypospolitej i wojny obronnej w 1939r. Komuniści z całą perfidią zastosowali motto arcyłgarza Goebbelsa:Kłamstwo powtarzane tysiąc razy staje się prawdą". Polska na początku lat trzydziestych ubiegłego stulecia była regionalnym mocarstwem i mogła zawrzeć sojusz z Rumunią, skierowany przeciwko Sowietom. Ponadto Polska była związana sojuszem z Francją przeciwko Niemcom. Dojście do władzy Hitlera zapoczątkowało wzrost pozycji Niemiec na arenie międzynarodowej. Polska w połowie lat trzydziestych borykała się z kryzysem gospodarczym spowodowanym światowym kryzysem gospodarczym. A śmierć marszałka Piłsudskiego w maju 1935r. zakończyła politykę opartą na ostrożności i doświadczeniu jednego człowieka. Politycy osieroceni" przez wodza nie mieli talentu i doświadczenia w polityce. Rosja i Niemcy stały się potęgami które już nie można było zignorować. Wybór sojusznika nie był łatwy, Polska musiała się z kimś sprzymierzyć. Rosja Sowiecka odpadała, nasi ówcześni politycy nie zgadzali się na wejście wojsk sowieckich na terytorium Rzeczypospolitej, dobrze wiedzieli że nie wyjdą. Historia wspaniałomyślnego" przyłączenia Estonii, Litwy i Łotwy do ZSRR jest znana ale ją przypominam dla formalności. W poprzednim poście pisałem o możliwości sojuszu Polski z Niemcami. Polska mogła wejść w 1937r. jako sojusznik Niemiec przeciwko ZSRR. Nie wiemy jak mogłyby potoczyć się rozmowy polsko-niemieckie, political fiction. Mogliśmy postawić Niemcom warunki przystąpienia do Osi. Niewtrącanie Niemców w politykę wewnętrzną i jednocześnie ostrożna polityka zagraniczna. Gdyby Piłsudski żył, postawiłby Niemcom spore warunki które można było wytargować. Marszałek Piłsudski był w Niemczech popularny i szanowany. A poza tym należy pamiętać że Piłsudski był zwolennikiem federacji państw nadbałtyckich i wolnej Ukrainy. Jego następcy Beck i Rydz-Śmigły nie mieli jego charyzmy i doświadczenia oraz planowania. Advocatus diaboli obowiązuje. Polska jest w sojuszu z Niemcami i unowocześnia swoją armię przystosowując do taktyki Blitzkriegu tj. wojny błyskawicznej. Popatrzałem z ciekawości na mapę Polski sprzed 1939r.i na mapę granicy w dniu 22 czerwca 1941. i to był szok, odległość do Moskwy skrócona o połowę. Ile Niemcy szli dziennie w czerwcu 1941r.? Ok. 40-60 kilometrów. Ten plan miał duże szanse realizacji i przysłowiowe nogi. Mogliśmy wpływać na politykę niemieckiego sojusznika na terenach wojny na froncie wschodnim. Wszystko zależało od polityków. Piłsudski przekazał swoje słowa następcom:Balansujcie, dopóki się da, a gdy już się nie da, podpalcie świat!". Brzmiało to mniej więcej tak otwartym tekstem: Lawirujcie ile się da między Niemcami a Rosją, a gdy już się nie da sprzymierzcie się z Niemcami i uderzcie na Rosję, rozpętując wojnę" Następcy nie zrozumieli sensu słów Piłsudskiego. Decyzja walki z Niemcami w 1939r. była brzemienna w skutkach za którą płacimy jako naród do dzisiaj. Brutalnie mówiąc straciliśmy wszystko, terytorium, elity naukowe i prawnicze. Zabrakło łączności międzypokoleniowej i tradycji. Tyle głosu do dyskusji, dziękuję. Pozdrawiam.
Napisano
Minister Beck był mężem stanu i dość dobrym politykiem ale nic ponadto, popełnił błąd w ocenie Rosji Sowieckiej sądząc że Rosja jest słaba i nie zaatakuje II Rzeczypospolitej. Dziś wiemy że jego zaufanym doradcą w sprawach polityki Wschodniej był płk. Tadeusz Kobylański, sowiecki agent. Sowieci mieli możliwość wglądu i wpływania na politykę Becka. Beck uwierzył Kobylańskiemu że Rosja jest słaba, bojąc się Niemców, przyjął brytyjskie gwarancje sojuszu mając nadzieję że zaszachuje tym Niemcy. Wojna we wrześniu 1939r. była do uniknięcia gdyby Polska sprzymierzyła się z Niemcami w 1937r. Politycy podjęli decyzję opartą na błędnej ocenie rzeczywistości i siły militarnej Rosji Sowieckiej. Pozdro. mikael68
Napisano
Zawsze lubię czytać takie brednie co by było gdybyśmy hajlowali" z wujkiem Adolfem. A było by / moim skromnym zdaniem / tak;
1. Po porozumieniu z III Rzeszą oddalibyśmy Gdańsk i tą autostradę. Na tym by się nie skończyło - Pomorze Gdańskie wróciłoby" do Rzeszy , może nie w 1939 r. ale w 1940 lub 1941 - w zamian Polska otrzymałaby w tajnym protokole do traktatu sojuszniczego jakieś mgliste obietnice rekompensaty na wschodzie po wygranej z bolszewizmem. Może taka mapa do tajnego protokołu podpisana przez Hitlera i Rydza- Śmigłego wskazywałaby granicę Polski gdzieś koło Kijowa / ala rok 1772 ? /
2. Polacy po wystawieniu tych wyśnionych 100-200 dywizji skończyliby w kotle stalingradzkim. Nie oszukujmy się - mimo waleczności i bitności żołnierza polskiego wujek Adolf nie pokonałby ZSRR ! Skutek ? Oczywiście w takim przypadku nie ma mowy o Katyniu ale z niewoli sowieckiej z 200 tyś. polskich żołnierzy wrócić mogło może 4-5 tyś. tak jak było z żołnierzami Paulusa.
3. Skutki polityczne i terytorialne przymierza z Adolfem mamy łatwe do przewidzenia - kończymy okrojeni jak Węgry po I wojnie światowej; na wschodzie mamy granicę na Bugu na zachodzie powtórkę z traktatu wersalskiego czyli taka Kongresówka z dostępem do morza. Oczywiście w Warszawie instaluje się PKWN czy TRJN który wszelkimi środkami walczy z resztkami faszystowskimi w kraju.
4. Kwestia żydowska - nasz rząd sprzymierzony z III Rzeszą wysłałby może około 1944 r, trzy miliony obywateli polskich żydowskiego pochodzenia do komór gazowych - o efekcie tej decyzji / względy moralne i polityczne / nawet nie będę się rozwodził.
Podsumowanie - o żadnym sojuszu z III Rzeszą nawet nie ma co mówić; oczywiście przywódcy polscy nawet w snach nie mogli przypuszczać jak Naród Polski zostanie okaleczony w wyniku II wojny światowej, ale podawanie jako przykład Rumunii czy Bułgarii jako krajów które wyszły obronną ręką z wojny jest chybiony.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie