Skocz do zawartości

Cała Europa odetchnęła z ulgą po wyborach w Polsce...


Rekomendowane odpowiedzi

Jak słyszę o konsruktywności" PiS-u to kolki ze śmiechu dostaję. Przez dwa lata pokazali co potrafią zbudować. Ich władza toczyła się od konfliktu do konfliktu aż w końcu okazało się, że nie ma partii, z którą mogą wejść w koalicję i stracili władzę. Stracili bez refleksji bo to co teraz mówią to znów banały, znów ktoś im przeszkodził, jakiś układ, jakieś takemnicze siły. Dziwi mnie, że tyle się mówiło o inteligencji Kaczyńskich. Ja tego nie widzę. Potrafia prowadzić zakulisowe gry ale tym razem pan premier się zaplątał i stracił to co było dla niego najcenniejsze władzę.
Porównanie go do Gomółki było trafne podobnie jak do Urbana, którego młodsi uczestnicy forum nie pamiętają. Podobny cynizm i umiejętność posługiwania się inwektywami. I ci ludzie poczuwaja się do solidarnościowych korzeni - to jakiś absurd. Mieli budować tanie, solidarne państwo a wyszedł im jakis dziwny twór infant terrible Europy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 370
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Sorry za mój ostatni post, ale musiałem zresetować szarą masę" pod czaszką po filmie Katyń".
Panowie do tej pory dyskusja udowadniała, że mimo różnic w poglądach politycznych potrafimy ze sobą rozmawiać i niech tak zostanie. Moim zdaniem to nasza bolączka narodowa, że za bardzo szowinistycznie lub emocjonalnie podchodzimy do polityki krajowej. Coś mniej więcej tak jak kibole" za swoimi zespołami. Takie podejście było by dobre w polityce zagranicznej. W krajach europy nie zauważyłem takich emocji w wyborach i parlamentach jak u nas. Nie zauważyłem też tak bardzo obstrukcyjnej roli opozycji i politykierstwa jak u nas.
Już to pisałem ale tworzenie takich podziałów w społeczeństwie jest chyba komuś na rękę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro PIS chwilowo zawiesił broń i pozwala PO się przygotować do rządzenia to jestem dobrej myśli.. że może się nie pozabijają od razu. Szczególnie jak widziałem smutną minę Jarosława utemperowanego przegraną (żal mi go szczerze).

Teraz jest wiele plotek i pomówień rozsiewanych szczególnie na forach internetowych, a to, że chcą oddać pół Polski Niemcom, a to, że studia płatne od zaraz. ITP.

A ja kolekcjonuję jak może już pisałem stare kroniki i tak często w PKFach z lat powojennych i 40/50 systemowo gnoi się pomoc Ameryki, wolną gospodarkę i rządy no powiedzmy sobie liberalne.
A gdzie jest teraz ZSRR a na jakiej wysokości stoi Europa Zachodnia, że Polacy widzą w niej raj i do niej uciekają?

Ja wam powiem tak - jeszcze będzie ciężko, jeszcze będą rozruchy na ulicach. Jeszcze będzie bolało. Ale będzie to spowodowane przyzwyczajeniami Polaków do 60 lat socjalizmu.
I nawet jeśliby miały zarabiać po 12 tys euro dopiero moje dzieci, to myślę jedno - opłaca się! To jest niewyobrażalna szansa dla Polski! Tylko te rządy liberałów muszą być mądre i nie przerwane znowu jakimś 2letnim pasmem izolacjonizmu.

Czy tego chcemy, czy nie wszystko dąży do stworzenia Księstwa Europejskiego. Lepiej chyba w nim być (?) :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż... z jednej strony zaskoczył mnie poziom tej dyskusji jednak to, że potrafimy ze sobą rozmawiać wynika z faktu, że mimo różnych poglądów jesteśmy podobnymi do siebie ludźmi o podobnych zainteresowaniach.

Jest już po wyborach...cudu się nie spodziewam ale oddycham teraz z ulgą. Może będzie poprostu normalnie. Ja niczego więcej nie pragnę. Nie miałem wpływu na wynik tych wyborów bo do urny miałem 3 godziny w jedną stronę, troche żałuję ale moje poprzednie wybory niczego w naszym kraju nie zmieniły. Nie oczekuję że rządzący zmienią coś w moim życiu bo sam o to zadbałem i wyjechałem ale moja rodzina nadal musiała żyć w tej parodii. Żyję od kilku lat normalnie, nie wstydze sie, nie myślę o podsłuchach, kościele czy polowaniu na czarownice. Nie bądźmy naiwni i cieszmy się, że odsunięto od władzy ludzi bez kompetencji. To tyle... albo aż tyle.

A z Europą nie przesadzajmy. Nikt w UK się Polską specjalnie nie interesował. No może niektórzy analitycznie myślący wierzą że to zatrzyma napływ emigrantów z Polski ale ja w to nie wierzę. Toshiba otworzyła w Polsce wielką fabrykę planując zatrudnienie na poziomie 1600 osób. W tej chwili skompletowano zaledwie 2 linie produkcyjne. W UK pracuje 6 lini złożonych z Polaków pochodzących w większości włąsnie z Dolnego Śląska gdzie zlokalizowana jest polska filia. O czym to świadczy? O tym o czym napisaL Acer. Bo ludzie w najgorszej robocie mają czas na hobby, nikt nie zabrania im jechać na urlop, nie straszy zwolnieniem, starcza na wszystko a Polak nawet odłoży. O dziewczynach nie wspominam... a swoją drogą, Acer ty jesteś że tak sie wyraże kawalerem?

Pzdrawiam serdecznie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten raj w Europie zachodniej nie wynika tylko z dobrych rządów, ciężkiej pracy, ale też z planu Marshalla, mniejszych zniszczeń wojennych i grabieży majątku przez agresorów (u nas było ich dwóch). Nie mieli też tzw prywatyzacji" i przekształceń" po 1989 roku. Nie ponosili takich kosztów przed przystąpieniem do UE. Koszty tego ostatniego na dzień dzisiejszy nie zostały jeszcze wyrównane przez dotacje unijne.
Spoglądając wstecz w pewnym sensie staram się usprawiedliwić niektóre nawet irracjonalne działania byłego premiera.
A wypowiedzi o państwie policyjnym, zafundowanym zwykłemu obywatelowi wg mojej opinii można między bajki włożyć.
Prawdziwe państwa policyjne to raczej Niemcy i Austria itp.
Tam w sumie nie potrzeba nawet policji bo obywatele są sami dla siebie policją:)) Wszystko pod linijkę się odbywa. U nas to jeszcze złota wolność jest w odniesieniu do powyższych państw.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

martian ma trochę racji z tym państwem policyjnym na zachodzie. A w Ameryce szczególnie. Jest taki dowcip:

Spotykają sie Polak i Amerykanin.
Amerykanin mówi:
- U nas średnio Kowalski zarabia 3000$, z tego na utrzymanie domu, 3 samochodów, jedzenie wydaje 1500$.
- A co z resztą pieniędzy ?
- W Ameryce państwa nie obchodzi na co Kowalski wyda resztę pieniędzy.
Polak na to:
- A u nas w Polsce średnio zarabia się 1000 PLN, z czego na utrzymanie mieszkania w bloku, bilet miesięczny i jedzenie wydaje 1800 PLN.
- A co z resztą pieniędzy ?
- W Polsce Państwa nie obchodzi skąd Kowalski weźmie resztę pieniędzy.

Dodam, że w Polsce państwa nie obchodzi wiele innych spraw, ważnych dla obywatela.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem trochę w USA i pisanie o tym, że jest to państwo policyjne jest dużo przesady. Polak może odnieść takie wrażenie ale to tylko z powodu naszej złotej wolności". W Ameryce jest tak, że policja i inne służby jeżeli ktoś naruszył są bardzo konsekwentne i ten ktoś od kary już się nie wymiga. Ludzie spokojni policji bać sie nie muszą a często jest ona dla nich pomocna. Policja w USA nie jest też panem władzą" tylko pracownikiem egzekwującym przestrzeganie prawa. Ale powtarzam jak się już ktoś nawet z błahego powodu dostanie w tryby wymiaru sprawiedliwości to już sie z tego nie wygrzebie dopóki nie poniesie kary.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

janowicz zgadzam się z tobą co my mamy z tych rządów ?? my uczciwie pracujący Polacy powiem krótko ja mam stażu 20lat pracy w latach 90-ątych zarabiałem średnią krajową a teraz brakuje mi 1000 zł. do średniej więc się pytam co te wszystkie rządy zrobiły do takich jak ja obywateli ?? gdzie ta wiecznie obiecywana poprawa na lepsze??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby w Naszym Kraju cos sie zmieniało na lepsze jest zmiana ORDYNACJI WYBORCZEJ.Od 1989 r.te same gęby w parlamencie.
Zapewniam Panstwa ze PO nic nie zmieni.
Pewnie wyda sie to niepopularne wnioskując z powyzszych postów ale PO to moim zdaniem najgorszy wybór z mozliwych.
I mam nadzieje ze podatek liniowy,sprawa ziem zachodnich,prywatyzacja szpitali itp. to tylko gadanina i że nigdy do tego nie dojdzie..

Pozdrawiam
Zwierz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż...narzekać jest na co...i nie dla tego że to nasza specjalność. Każdy może zrobić taki rachunek rządzącym. Ja naiwnie skończyłem 2 fakultety na dobrym uniwersytecie, zrobiłem ciekawe praktyki ale nigdzie (w 2005 roku) nie potrzebowali pracowników. Nawet na budowe :). Cóż, nie jestem głupi, cos znalazłem. Przedstawiciel handlowy- pełno ofert w każdej branży, praca dla renomowanyc firm, z perspektywami rozwoju i kariery...w rzeczywistości 12h dziennie, za kółkiem, łamiąc przpisy i ryzykując życie, wysłuchując biadoleń klientów a czaem będąc upokarzanym... a wszystko za minimalną + prowizja. Fair enough... Na pokoik w bloku ze studentami satrczyło...i syf ze stokrotki. Szanując siebie wybrałem to co oferują ci co nie tylko mieli plan Marshalla ale i normalne rządy...

Tak naszych polityków niewiele obchodziło...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko czegoś nie rozumiem - dlaczego niektórzy oczekują, że Państwo będzie dbać o ich pieniądze??? Twoje życie jest w Twoich rękach - staraj się zmienić swój los, swoje zarobki - jak Ci źle to zmień pracę, jak trzeba to wyjedź, oczekujecie, że listonosz będzie Wam co miesiąc średnią krajową przynosił? Mamy gospodarkę wolnorynkową, jednym się uda a drugim nie. Raj to ma być podobno na tamtym świecie, jak niektórzy wierzą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Państwo ma dbać o moje pieniądze. Płacę podatki i oczekuję rozsądnego ich wydawania. Państwo dysponuje różnymi instrumentami prawnymi i fiskalnymi, i wpływa, lub może wpływać na wszystkie dziedziny życia w kraju. Jeżeli te działania podnoszą lub stwarzają warunki by podnieść dobrobyt całego społeczeństwa, to chyba można powiedzieć o sprawnym państwie. Jeżeli jednak działania aparatu państwowego koncentrują się na dobrobycie jego funkcjonariuszy lub pewnych grup interesów - jest żle.
Mówienie, że mamy kapitalizm i każdy jest kowalem własnego losu jest prawdziwe tylko w pewnym zakresie. Całkowitej wolności nigdy nie będziemy mieli i tak naprawdę niewielu jej chce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodziło mi o gospodarowanie pieniędzmi z podatków, tylko o zapewnianie przez Państwo pieniędzy obywatelom - zapewne poprzez rozbudowany socjal, jaki sie niektórym marzy. Nie stać nas jeszcze na zasiłki w wysokości takiej, jak w Wielkiej Brytanii lub Holandii. Tylko nikt nie mówi, że w ten sposób oducza się ludzi aktywności, przyzwyczaja do wyciągania ręki do państwa skutkiem czego inni muszą sie na nich zrzucać. Nie mam ochoty utrzymywać takich nierobów czy dzieciorobów z moich podatków. Zarabiam mniej więcej średnią krajową, skrupulatnie płacę wszelkie podatki, czynsze, opłaty i nigdy nie dostałem nawet złotówki pomocy od państwa i nie oczekuję tego. Jak będę niezadowolony z zarobków to po prostu poszukam innej pracy a nie będę biadolił na okrutne państwo. Im mniej państwo ingeruje w życie obywateli tym lepiej.
Całkowitej wolności nigdy nie będziemy mieli i tak naprawdę niewielu jej chce" - cóż, niektórzy tęsknią nawet za PGR-ami...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rządzący majom dbać o obywateli a nie tylko o swoje kieszenie ,nie wydaje wam się że człowiek który coś tam robi i robi to dobrze , człowiek który tyle lat się uczył powinien odpowiednio też zarabiać?? a co do zmiany pracy owszem mógłbym się zgodzić tylko kto chce ci przyjąć człowieka po czterdziestce przynajmniej z tom średnią krajową
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak. Państwo nie jest dobrem i celem samym w sobie ale wraz z rządem struktura powołaną do tego aby chronić swoich obywateli i dbać o stworzenie możliwości tak aby mogli maksymalnie sie rozwijać każdy na miarę swoich możliwości. Jako wspólne dobro ma obowiązek wspierać też tych, którzy z różnych powodów nie potrafią sobie radzić samodzielnie. Po to płacimy podatki i dlatego mamy niezbywalne prawo domagać się od władzy aby nie ustawiała obywateli po kątach, straszyła i dzieliła ich stosując różne socjotechniczne sztuczki.
Nie oczekuję od nowego rządu cudu ale właśnie takiego podejścia - świadomości, że realizując swój program nie będzie swoim mandatem pochodzącym z wyborów posługiwać się jako mandatem to robienia tego co im się spodoba ale będą reformować kraj starając się pogodzić interesy nas wszystkich po to aby nasze szanse na dobrobyt i stabilizację były coraz większe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie