JoncaA Napisano 14 Styczeń 2006 Napisano 14 Styczeń 2006 a to z albumu Quiriniego (okazja do zdjec - jak widac ta sama, jakies pokazy, ale nie znalazlem notatki gdzie i kiedy)
sqh Napisano 14 Styczeń 2006 Napisano 14 Styczeń 2006 Akurat gdzie i kiedy, to daje sie bez problemu ustalić po szkielecie w tle :-)Jest to bowiem Państwowy Urząd Patentowy, budowany w Warszawie na rogu Al. Niepodległości i zaplanowanej, a nie wytyczonej nigdy Al. Gen. Sosnkowskiego. Ćwiczenia odbywają się więc na Polu Mokotowskim, mniej-więcej tam, gdzie dziś stoi Biblioteka Narodowa. Budowę PUP rozpoczęto zaś 21 VII 1937 i mimo nadzwyczajnej solidności inwestora (Fundusz Kwaterunku Wojskowego), nie sądzę, by do końca sezonu budowlanego wzniesiono go aż tyle. Więc obstawiam lato 1938.
M-i Napisano 15 Styczeń 2006 Napisano 15 Styczeń 2006 1 września 1938 r. zostały zatwierdzone poprawki do Planu mobilizacyjnego W". Zgodnie z nimi w mobilizacji alarmowej 57 Pułk Piechoty w Poznaniu miał sformować jeden pluton w ciagu 52 h. W mobilizacji powszechnej natomiast 32 Pułk Piechoty w Modlinie miał wystawić 3 plutony miotaczy ognia z terminem gotowości w 5 dniu, 3 Batalion Strzelców w Rembertowie - 3 plutony z terminem gotowości 5 i 6 dnia, a Centrum Wyszkolenia Rezerw Piechoty w Różanie - 2 plutony z terminem gotowości 4 dnia. Łącznie planowano wystawienie 12 plutonów. W związku z reorganizacją oraz planami rozbudowy Wojska Polskiego Sztab Główny postanowił także ostatecznie rozstrzygnąć sprawę wyposażenia armii w miotacze ognia. Zgodnie z opracowanym projektem sprzęt ten miał wyjść spod kompetencji Dowództwa Saperów i jego dalszym rozwojem, a także rozbudową miał zająć się Departament Piechoty. Pododdziały miotaczy ognia miały zostać utworzone najpierw w Ośrodku Wyszkolenia Rezerw Piechoty w Różanie, 32 Pułku Piechoty w Modlinie, 3 Batalionie Strzelców w Rembertowie oraz 57 lub 58 Pułku Piechoty w Poznaniu. Po rozwiązaniu problemów sprzętowych miotacze ognia miały zostać wprowadzone do wszystkich pułków piechoty. Po zakończeniu rozbudowy kompanie pionierów we wszystkich pułkach piechoty miały dysponować jedną drużyną wyposażoną w 4 miotacze ognia. Po wydaniu zatwierdzeniu tego planu Dowództwo Saperów rozpoczęło przekazywanie sprzętu piechocie. Jego liczba pokrywała w całości zapotrzebowanie na wstępną fazę rozbudowy. W roku budżetowym 1940/41 planowano zakończenie wyposażenia piechoty w miotacze ognia. Drużyny wyposażone w ten sprzęt miały wówczas powstać we wszystkich pułkach piechoty, 3 Batalionie Strzelców oraz Ośrodku Wyszkolenia Rezerw Piechoty.
M-i Napisano 15 Styczeń 2006 Napisano 15 Styczeń 2006 Warto dodać, iż 27 września 1938 r. Departament Dowodzenia Ogólnego MSWojsk nakazał zorganizować w 7 Batalionie Saperów w Poznaniu pluton miotaczy ognia o etatach wojennych. Pluton ten miał uczestniczyć w akcji zajmowania Zaolzia.
kolekcj Napisano 23 Styczeń 2006 Napisano 23 Styczeń 2006 Ja też poproszę o artykuł, jak już będzie zeskanowany. Przy okazji sprostuję informację:iancurtis 2003-12-28 17:36:00Nic mi nie wadomo o tym, aby saperzy ćwiczyli w okresie międzywojennym użycie miotaczy ognia w walce."Centrum Wyszkolenia Piechoty przeprowadziło trzy kursy obsługi miotaczy ognia. Łącznie przeszkolono na nich 102 oficerów.(za monografią Centrum Z.Jagiełły)
Boruta Napisano 24 Styczeń 2006 Napisano 24 Styczeń 2006 To, co, oficerowie mieli je obsługiwać, czy też po dostaniu sprzętu sami szkolić żołnierzy?
kolekcj Napisano 24 Styczeń 2006 Napisano 24 Styczeń 2006 Podałem źródło, bo wiem tyle co napisał w książce Jagiełło. Niestety sam nic w temacie nie poradzę.
M-i Napisano 24 Styczeń 2006 Napisano 24 Styczeń 2006 1 kwietnia 1938 r. I Wiceminister Spraw Wojskowych gen.bryg. Regulski zarządził utworzenie w CWPiech w Rembertowie komórki doświadczalno-wyszkoleniowej miotaczy ognia. Miała ona zająć się prowadzeniem prac doświadczalnych ze sprzętem oraz strukturą organizacyjną pododdziałów miotaczy ognia. Głównym jednak jej zadaniem miało być przygotowanie kadr instruktorskich dla pułków piechoty. W związku z tym zarządzeniem Komendant CWPiech otrzymał rozkaz wytypowania z kadry Centrum 2 oficerów w stopniu kapitanów oraz 2 starszych podoficerów zawodowych. Mieli oni zostać skierowani do plutonu miotaczy ognia w 1 bsapLeg w Modlinie na odpowiednie przeszkolenie. Oni to mieli się stać zawiązkiem powołanej do życia w CWPiech. komórki. Ostatecznie komórka ta została utworzona do końca maja tego roku. W tym czasie na stanie Wojska Polskiego znajdowało się 348 miotaczy ognia. Z liczby tej 60 sztuk miało znależć się na wyposażeniu fortyfikacji śląskich i ośrodków zapasowych saperów. Po odliczeniu rezerwy, do dyspozycji na wypadek mob. pozostawało jedynie 264 miotaczy ognia. Dodatkową trudność sprawiał fakt, iż rezerwy osobowe specjalistów były wówczas w całości roz-mieszczone na terenie OK I i OK VII.
Gebhardt Napisano 25 Styczeń 2006 Napisano 25 Styczeń 2006 Boruta - oczywiscie nie chodzi tu o osobista obsluge (poza sytuacjami ekstremalnymi oczywiscie). Oficerowie byli szkoleni w obsludze wszelkiego sprzetu ktory wchodzil w ich kompetencje (np rkm) aby (a) znali mozliwosci i limity sprzetu ktorym dowodzili; (b) potrafili odpowiednio zorganizowac szkolenie we wlasnym oddziale i (c) mogli przeszkolic neofite w czasie wojny gdyby obsluga wlasciwa stala sie hors de combat. Zapewne przeszkolenie tak duzej ilosci oficerow piechoty w krotkim okresie bylo zwiazane z przekazaniem miotaczy plomieni w rece tej broni, o czym bylo wyzej. PozdrKrzysztof
Gebhardt Napisano 25 Styczeń 2006 Napisano 25 Styczeń 2006 Wziete z ksiazki Polski czyn zbrojny 1939-1945" (Stefan Baluk, Marian Michalowski. Wwa, Wydawnictwo Polonia, 1989). Opis: Obrona Helu, zolnierz polski z miotaczem plomieni. Mam pewne watpliwosci ale wolabym zeby sie inni wypowiedzieli.
Widdowmaker Napisano 26 Styczeń 2006 Napisano 26 Styczeń 2006 Niby żołnierz wyglądać może na polskiego, ale to dyskusyjne. Miotacz ognia jednak nie ten sam co na poprzednich zdjęciach... Przynajmniej mi się tak wydaje... Ale są lepsi ode mnie :)
Gebhardt Napisano 27 Styczeń 2006 Napisano 27 Styczeń 2006 Miotaczy uzywano co najmniej 2 typow. Ciekawy drobiazg. W ramach planu rozbudowy wojsk saperskich z 1936 przewidywano zwiekszenie oddzialow pionierow w pulku piechoty z 1 plutonu na kompanie skladajacej sie 2 plutonow pionierow, plutonu chemicznego, plutonu przeprawowego i DRUZYNY MIOTACZY PLOMIENI (4 miotacze).
beny Napisano 20 Czerwiec 2006 Napisano 20 Czerwiec 2006 Z książki Mieczysława Pruszyńskiego Od Kocka do Zródła Gazeli" ...Na stacji kolejowej czekała nas niemiła niespodzianka.Dowódca batalionu otrzymał rozkaz odesłania około stu podoficerów i starszych szeregowców na obsadę plutonów miotaczy ognia do 115 pułku piechoty....Dzień 2 września
muslim Napisano 22 Czerwiec 2007 Napisano 22 Czerwiec 2007 nie jestem pewien z jakiego listy ten wcinek jak znajde to napisze
muslim Napisano 22 Czerwiec 2007 Napisano 22 Czerwiec 2007 czy wie ktoś coś na temat znalezionego niby polskie miotacza ognia w miejscu rozbrajania sie Warszawskiej Brygady Pancerno-Motorowej w 1939 w okolicach Zwierzyńca ??
muslim Napisano 22 Czerwiec 2007 Napisano 22 Czerwiec 2007 O wilku mowa ;]Podobno posiada napisy ekspoatacyjne w języku polskim.
pnz59 Napisano 25 Czerwiec 2007 Napisano 25 Czerwiec 2007 Dla zainteresowanych - proponuję sięgnąć do artykułu w Przeglądzie Historyczno-Wojskowym i problem będzie, przynajmniej częściowo, rozwiązany.P.Z.
pnz59 Napisano 26 Czerwiec 2007 Napisano 26 Czerwiec 2007 Swojego?!Sorry ale nie skanuję swoich wypocinek. P.Z.
Krzysztof115 Napisano 26 Czerwiec 2007 Napisano 26 Czerwiec 2007 Witam ! Czy mógłbyś pzn59 podać numer PH-W", gdzie znajduje się artykuł o polskich miotaczach ognia? Byłbym wdzięczny.Pozdrawiam.
pnz59 Napisano 28 Czerwiec 2007 Napisano 28 Czerwiec 2007 Dla krzysztofa115.Przegląd Historyczno-Wojskowy nr 4/2006. Sorry za zwłokę ale nie co dzień jestem na forum.Pozdrawiam wszystkichP.Z>
Krzysztof115 Napisano 28 Czerwiec 2007 Napisano 28 Czerwiec 2007 Witam !Dziękuję pzn59 za wyczerpującą informację. Zapoznam się z tym artykułem.Pozdrawiam.
KoMbAtAnT Napisano 25 Listopad 2007 Napisano 25 Listopad 2007 WitamCzy wyszperał gdzies ktoś, jakie to cacko miało wymiary ?za wszelkie sugestie bede wdziecznypzdrLeszek
Ananas Napisano 25 Grudzień 2007 Napisano 25 Grudzień 2007 Czy przypadkiem pan Niemiec nie ma takiego samego miotacza jak nasz wojak ?
bodziu000000 Napisano 28 Kwiecień 2010 Napisano 28 Kwiecień 2010 Pokaz działania miotaczy ognia podczas rewii wojskowej na Polu Mokotowskim. 1938-05-03
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.