Skocz do zawartości

Twierdza szyfrów


sp8oob

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Pomijam fakt, że żaden szanujący się pilot nie nosił by odznaki spadochronowej zamiast odznaki pilota. Nawet jak by oznaczała ona 100 000 skoków. To chodzi o prestiż pilota i hierarchię odznaczeń :) Mundur był więc OK, a dialog bez sensu... Co ciekawe na RAF-owskim battledressie w którym jedzie Czerny na motorze jest odznaka spadochronowa :) A nie ma odznaki pilota... W świetle tego co zauważam powyżej, to nie mogło mieć miejsca, chyba, że Czerny miał gdzieś Esprit de Corps...
  • Odpowiedzi 264
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Jako uczestnik - statysta z GRH Normandia 44 z dużym zainteresowaniem czekałem na przesuwającą się w czasie emisję odcinkow Twierdzy Szyfrów" (termin, o ktorym mowilo się na planie filmu to marzec 2007). Nie spieszyłem się z oceną filmu, bo wydawało mi się, że po kiepskim starcie może się to wszystko rozkręci. Niestety - po obejrzeniu czterech odcinków zgadzam się z większością autorów postów w tym wątku, że film to porażka. Dłużyzny, Panie...nic się nie dzieje, zero napięcia. Plusem są niewątpliwie dobre, klimatyczne zdjęcia oraz dbałość Pana Wołoszanskiego o zgodnośc z realiami (mam tu na mysli - pomimo nieuniknionych wpadek - roń i barwę" a nie prawdę historyczną, bo z tą film ma niewiele wspolnego). Niestety to za mało, by stworzyć dające się oglądać widowisko. I tu nasuwają się nieuniknione porównania z Klossem i Czterema Pancernymi, w których - abstrahując od niepoprawności politycznej owych dzieł - niestety Twierdza" przegrywa. Powstał rozdęty do kilkunastu godzin odcinek Sensacji XX wieku, co można było podejrzewać po lekturze książki, na podstawie której film powstał(kiepskiej zresztą). Miała być polska Kompania Braci" - a wyszło jak zwykle.
Czekam jednak na dziewiąty odcinek, bo właśnie w nim ma być nas trochę widać ;-)
Napisano
Przecież film to adaptacja książki Wołoszańskiego.

Biorąc się za film, przecież wiedzieli co robią.

Nie chce być złośliwy, ale zaczną to porównywać do łota dezerterów", który to film okazał się niestety stratą czasu, w przeciwieństwie do pierwszej części.
Napisano
Witam!

Ocena filmu jest niestety jednoznaczna jak innych dzieł "B.W. Dużo gadania o niczym. Pierwszy odcinek, do Małaszyńskiego vel Jorga walą z 98k i Mp40, a on nic, ale jak walnie z Walthera ... wszyscy uciekają, bo to ... supersnajper o czym ścigający wiedzą z góry. Równie dobrze mógł kamieniami rzucac.
A tak gwoli podobno zima 44/45 na Dolnym Śląsku była najostrzejsza od wielu lat. Co mamy u Bogusia, normalnie jesień.
Obejrzałem pierwszy odcinek, na kolejny piątek wolałem odpalic MoH-a i samemu byc jak Jorg ( zwłaszcza jak sie ma kody )!
tyle kasy wywalono w błoto, wolałbym aby juz zapłacono Wojtkowi Stojakowi za jego nowe programy. Panie Wojtku pozdrawiam ...
Szkoda tylko paru aktorów w tym gniocie ( zwłaszcza Frycza )
ogólnie powrót Sztyrlitza, ino trzydzieści lat później
Napisano
Akurat byłem parokrotnie w okolicach zamku Czocha i gwarantuje, że nawet w ciepłym lutym, widoczki nie są takie jak w filmie. W styczniu 45 temperatury spadały do -20 stopni i to w okolicach Wrocławia. Ciekawe, czy równocześnie w Waldenbergu juz kwitły kwiatki, bo tak to wygląda w filmie.
Napisano
No tak, parodniowa odwilż to dla Ciebie stan pernamentny w lutym? Wg. niemieckich map, środek wiosny na tym terenie przychodzi w maju! Mam taki atlas z 39, czyli pomiary średnio sprzed 10 lat.
Dodatkowo Jorg to śmigał po tych oblodzonych wg. Ciebie stokach jak kozica. Biedne niemieckie oddziały górskie, ale im talent umknął.
Napisano
...no ie ten spajderem małach z kocią zwinnością spuszczający sie po linie ;-), patafianowaty cybgiel" Karola Krawczyka, który sie skradał z tym łomem tylko po to żeby dostać łomot od SuperMałacha, a na koniec parujący tors i ręczniczek ala James Bond, następne odcinki powinni zaczać puszcać w kinie familijnym, nuuuuuuuuuuuuda
Napisano
ech kloniku, może lepiej idź dziś w las z Twoją wybranką serca niż poluj na kolejny odcinek. niestety się wleczeee. Chociaż żeby pooglądać 'bitewkę' reko zdąż wrócić na końcówkę, niestety bardzo krótką... ;)
Napisano
To dobrze, że Mgła streszcza przyszłe odcinki, można poświęcić czas na coś innego. Przynajmniej wiadomo, że w dzisiejszym odcinku wydarzył się pocałunek i bitwa. Człowiek ma od razu spójny obraz akcji. Jak będzie coś fantastycznego się działo np. w 12stym odcinku, to i tak będzie można go sobie ściągnąć z osła.
Napisano
a ty myślisz zelig, że ja te odcinki skąd biorę ;]

Nie no z przekąsem to napisałeś pocałunek i bitwa", jak będzie coś naprawdę fajnego to napisze wcześniej ;]
mimo wszystko kibicuję tej produkcji ;]
Napisano
A ja Wam polecam" tematy jakie autor filmu czyli BW zarzuca na swoim blogu
http://www.woloszanski.com/Blog/Wpis/Co-dalej-Jorgu/
oraz
http://www.woloszanski.com/Blog/Wpis/Jeszcze-w-sercowych-sprawach-Jorga/#Comments

Qrcze ale brazylijski DRAAAAAAMAT!!!!
Napisano
z w/w przytoczonego blogu:
Kto ma, więc znaleźć swoje miejsce przy boku bohatera: Anna Maria czy Natalia?"
odpowiedź: Całą trójkę rozstrzeliwuje SS i po dylematach"

hehe :))

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie