Skocz do zawartości

hetzer - latebra - ciąg dalszy


Bocian

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Dzięki, o taki parę słów chodziło. Do 3miasta mam teraz jakieś hmmm 1tys. kilosów i niestety nie jestem w stanie sam się pofatygować do źródła. Powodzenia dla tych którzy dalej go kompletują !
pozdrawiam
  • 2 weeks later...
  • Odpowiedzi 287
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano

Zapewne jest to szwajcarski G-13.Po demobilizacji wykupione zostały przez kolekcjonerów,muzea i grupy rekonstrukcyje.
Na fali mody na iemczyzne"nie jest to dziwne.
pozdrawiam
kruszyna

Napisano
takiego G-13 łatwo dostosować na niemca ale mieć oryginał to jest coś i jeszcze w malowaniu to jest SUPER.Pan Jarek naprawdę odwalił kawał ciężkiej roboty i pozdrawiam EKIPĘ rekonstrukcyjną
  • 2 weeks later...
Napisano
ten Hetzer to piekna bestia, bardzo mi sie podoba i chcialbym uczestniczyć w takich akcjach wydobywczych.
Ponoć gdzieś w mojej miejscowosci znajduje sie czołg w bagnie, ale czy on tam nadal jest to pewnosci nie mam.
  • 2 months later...
  • 3 months later...
Napisano
może moderator Bocian, który bogato relacjonował akcję i aktualizował wątek wypowie się na temat ' jest czy już go nie ma' ?
Napisano
ulga, czy ktoś może powiedzieć czyją własnością jest ten Hetzer? wiem, że jest to w wątku (prywatne muzeum z Gdyni ?), ale może coś się zmieniło. Pozdrawiam
  • 3 weeks later...
Napisano
Czy możliwe upublicznienie nowszego zdjęcia Hetzera gdzie widać cały pojazd (ostatnie zdjęcie pochodzi bodajże z 2007)
  • 3 months later...
Napisano
co można było zakonserwować zakonserwowano, teraz stoi i czeka na lepsze czasy kasa, kasa, kasa i ewentualne zapomnienie" jak podwozie ciągnika pod Rekinem które stoi i z powrotem rdzewieje, a nikt nawet nie wie co zacz mijając tę ramę. Przyznam się że oglądając tak wyeksponowane podwozie ciągnika artyleryjskiego pod rekinem w Gdyni to widać że zrobiono kawał dobrej nikomu niepotrzebnej roboty. Bo taka ekspozycja ani chwały ani aprobaty nie przynosi. I oby tak nie było z Hetzerem.
Napisano
Tak to jest jak robi się coś po łebkach bez przygotowania i tylko po to żeby był rozgłos. Co stało się z miejscem docelowym w którym miał przebywać pojazd (przypomne Muzeum Motoryzacji w Gdyni)? Kto jest odpowiedzialny za konserwację i renowację pojazdu? Zastanawiające że jakoś nikt nie zadaje takich pytań od dwóch lat. Co dalej z pojazdem? Brak ludiz czy danych na ten temat? Moze Krzyś z Latebry (jeżeli jeszcze istnieje ta organizacja) się wypowie.
Pozdro
Heruss
PS. Tenderzak tak swoją drogą to Rekin jest w Gdańsku (Oliwie) a do Gdyni to raczej daleko ;)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie