mudcat Napisano 7 Czerwiec 2006 Napisano 7 Czerwiec 2006 może to H/18 (czyli następca H/16)który był przystosowany do operacji nocnych?Ten był produkowany wcześniej.Zresztą samolot z 44 mógł mieć jak najbardziej silnik z 41.
jaca2003 Napisano 7 Czerwiec 2006 Napisano 7 Czerwiec 2006 Kol Arado napisał ze czeka na odpowiedż z muzeum od Helmutów.Moze poczekajmy spokojnie az Helmuty odpowiedza?Pozdrawiam
beaviso Napisano 7 Czerwiec 2006 Napisano 7 Czerwiec 2006 H16 i H18 także miały silniki w odmianie F2, więc odpadają.
wars98 Napisano 7 Czerwiec 2006 Napisano 7 Czerwiec 2006 Właśnie przed momentem rozmawiałem z Arado. Amerykanie po remoncie zaraz wstawiliby go do latającej maszyny - w takim stanie jest ten nasz Jumo 211! Mamy dwie opcje: He-111 lub Ju-88. Myślę, że niedługo da się jednoznacznie powiedzieć co za maszyna spadła do tamtego torfowego jeziora.
beaviso Napisano 7 Czerwiec 2006 Napisano 7 Czerwiec 2006 Jaca, spokojne czekanie to nie jest właściwe zajęcie dla odkrywców! ;-)Poza tym nie wiadomo na ile się Helmuty do roboty przyłożą, ile to potrwa i czy będzie rzetelne czy a odpiernicz się", a po drugie - od kiedy Ty ufasz Helmutom, hehe?A jeśli chodzi o część 82605-1 to fachowiec niemiecki niestety nie był w stanie mi jej rozszyfrować :/
mudcat Napisano 7 Czerwiec 2006 Napisano 7 Czerwiec 2006 H-6 i H-10 były zbudowane jako nocne bombowce i miały f1 więc może jeden z nich ?
jaca2003 Napisano 7 Czerwiec 2006 Napisano 7 Czerwiec 2006 Beaviso zaufaj Helmutom.Co prawda mówia ja ja gut ale skad ja im k... jagód wezmę o tej porze.Ale moze się wykaża?Jednak to Helmutu słyną z Ordnungu(czy jak to pisac)czyli pożądku.Ja im nie ufam jak wściekłym psom (patrz ichne koszulki na mundial gdzie piszą ze Polska padła po 28 dniach)Ale jednak ich archiwa są dokładne.Tu można tylko dywagowac co to było i co to mogło byc a helmuty wiedza dokładnie.Może jak do ich muzgownic dotrze ze juz polnischen zabrali z jeziora to udostępnią?Pozdrawiam
Grendel Napisano 7 Czerwiec 2006 Napisano 7 Czerwiec 2006 Mudcat,H-6 by bombowcem uniwersalnym, a H-10 mial silniki w wersji F-2 (powtarzam za William'em Green'em - a On przewaznie wiedzial, co pisze).PozdrowieniaGrendel
Grendel Napisano 7 Czerwiec 2006 Napisano 7 Czerwiec 2006 Wars,To teraz pozostaje Ci znalezc zdatna do lotu maszyne pozbawiona jednego silnika ;o)Gdybym mial obstawiac - H-6 przystosowana do lotow nocnych, ewentualnie nocnych lotow transportowych (do czego duza czesc poznych H-x byla fabrycznie przygotowana).PozdrowieniaGrendel
wars98 Napisano 7 Czerwiec 2006 Napisano 7 Czerwiec 2006 Poszukamy drugiego silnika, a resztę się wyklepie. ;0
jaca2003 Napisano 7 Czerwiec 2006 Napisano 7 Czerwiec 2006 Warsiu Ty se nie wyklepuj!Ty se wygrzeb cus.PozdrawiamP.S Najpierw to chyba lepiej będzie zatankowac stuga i na jakiś rajd sie nim wybrac.........
balans Napisano 7 Czerwiec 2006 Napisano 7 Czerwiec 2006 Z monografii Heinkla 111 Roberta Michulca wydanej przez AJ PRESS wynika ,że silniki Jumo 211 F-2 pojawiły się dopiero na początku 1942 i zastosowano je w wersji H-16. Tak więc, jeżeli to He 111 w wersji ocnej" z silnikiem z 1941 roku, to najbardziej pasuje jednak H-10. Ale to będzie można stwierdzić dopiero po wydobyciu całej reszty tego co zostało z samolotu - jeżeli dobrze zrozumiałem, to akcja ma być kontynuowana? Chyba, że wcześniej Niemcy się wypowiedzą, bo pewnie znają szczegóły tej katastrofy.pozdr. balans
mietek Napisano 7 Czerwiec 2006 Napisano 7 Czerwiec 2006 Amerykanie po remoncie zaraz wstawiliby go do latającej maszyny - w takim stanie jest ten nasz Jumo 211!"Czyzby brakowalo silnika do jakiejs kompletnej maszyny? To moze wymienic silnik za cos tam.Dzieki temu jakas maszyna ponownie wzbila by sie moze w powietrze.
wars98 Napisano 7 Czerwiec 2006 Napisano 7 Czerwiec 2006 Nie będziemy tego Jumo 211 wymieniać! Zapomnijcie! To nie targ ani giełda. Jak trzeba będzie to bedziemy szukać drugiego. ;)Balans. Tylko, że to jest F-1 a nie F-2!
balans Napisano 7 Czerwiec 2006 Napisano 7 Czerwiec 2006 Wars98, właśnie tak napisałem, że skoro silnik [F-1] jest z 1941 roku to może pochodzić od nocnego He 111H-10, bo F-2 był stosowany na Heinklach dopiero w 1942 roku [wg. monografii od wersji H-16]. Jeżeli można zapytać przy okazji, to koniec akcji, czy też dopiero początek? Szkoda by było aby reszta przepadła. Tak, czy inaczej WIELKIE GRATULACJE!Pozdrawiam balans
acer Napisano 7 Czerwiec 2006 Napisano 7 Czerwiec 2006 Pewnie że pogratulować i dalej orajcie za resztą.Nie zwracać uwagę na malkontentów dla których tona to nic.Niektórzy już pewnie nie mogą odżałować że kto inny znalazł, nie poszło do żyda i nie wpadło parę euro do sakiewki. Teraz będzie że u nas i tak będzie niszczał albo nie będzie dobrze wyeksponowany".Orajcie dalej tam a napewno coś jeszcze wyjdzie z tych torfów.
wars98 Napisano 7 Czerwiec 2006 Napisano 7 Czerwiec 2006 Balans. Wiemy, że część szczątków Niemcy podjęli z lodu, a reszta zatonęła. Wyciągneliśmy silnik i inne szczątki. Czy jest coś więcej? Jezioro będzie jeszcze jakiś czas badane. Na większe przedmioty raczej jednak chyba nie ma co liczyć, chociaż... kto to wie?
Grendel Napisano 7 Czerwiec 2006 Napisano 7 Czerwiec 2006 Czemu zescie sie uparli by powielac blad p.Michulca?Jesli Griehl, Green i inni okreslaja H-10 jako modernizacje H-6, ktory byl bombowcem uniwersalnym, to dlaczego mialoby byc inaczej?W zalaczeniu cytat z Griehl'a.PozdrowieniaGrendel
@ndrew Napisano 8 Czerwiec 2006 Napisano 8 Czerwiec 2006 Ta chłodnica w kształcie 'nerki' to od He-111 ->Ju-88 odpada ...no chyba że dwa są w jeziorku ;)Pzdr.@ndrew
wars98 Napisano 8 Czerwiec 2006 Napisano 8 Czerwiec 2006 @ndrew. Też tak obstawiam, że to Hesiek. Tym co wskazuje na Heśka, a nie Ju-88, jest i to, że uratował się strzelec, a ten w He-111 był odsunięty do tyłu od kabiny pilotów. W Ju-88 piloci i strzelec byli tuż za sobą. Ju-88 możemy więc sobie odpuścić. Teraz pytanie co to za wersja He-111?
mudcat Napisano 8 Czerwiec 2006 Napisano 8 Czerwiec 2006 H-10 byl budowany w malych ilosciach z przeznaczeniem do nocnych bombardowan Anglii i mial jak najbardziej F-1.Skad wiemy,ze jest to F-1 ?Poza tym mowimy o tym co bylo budowane seryjnie.
mudcat Napisano 8 Czerwiec 2006 Napisano 8 Czerwiec 2006 F-1 mial 6 a F-2 8 przeciwwag(Gegengewichte-nie wiem jaka jest fachowa polska nazwa ) na wale korbowym
Heruss Napisano 8 Czerwiec 2006 Autor Napisano 8 Czerwiec 2006 WitamWyglada na to ze to nie seryjny, powszechnie spotykany egzemplarz silnikia. A że F1 to wiadomo z numerów silnika wymalowanych na jego karterze.Pozdrawiamheruss
mudcat Napisano 8 Czerwiec 2006 Napisano 8 Czerwiec 2006 Masz na mysli MMW-F1/994 ? To nie jest numer FL, bardziej wyglada na dawne Mitteldeutsche Motorenwerk (MMW)Filiale 1.Jak juz pisalem,roznica techniczna pomiedzy F1 i F2 jest dosyc wyrazna i znajacy sie mechanik powinien latwo stwierdzic ,ktora to wersja.Pociagne jutro kilka sznurkow i moze sie czegos dowiem jak nie na Gatow to u Junkersa
oksio Napisano 9 Czerwiec 2006 Napisano 9 Czerwiec 2006 Pozwolicie ze dodam od siebie iż oświadczenie dotyczy pytań nie tylko zamieszczonych na forum ale padających także w mailach.Pozdr.Oksio
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.