Skocz do zawartości

Wydobycie wraku samolotu Heinkel 111.


Heruss

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 210
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
W zamku jest kilka oddziałów muzeów ale ten zabytek trafi na wystawę „oblicza pól bitewnych” zorganizowane i prowadzona przez Gdańskie Bractwo Historii Wojskowości.
A Muzeum Lotnictwa jak tak dalej będzie działać to wątpię by coś do nich trafiło.
Pozdr.
Oksio
ps.
TPS i GBHW obiecuje że długo sam tam nie będzie:-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wars,
Wiesz - dzial poswiecony wojskowosci to pojecie bardzo rozlegle ;o)Rownie dobrze miesci oszczepy i topory, jak i modele sredniowiecznych warowni.Silnik lotniczy srednio sie z tym komponuje ;o)
Ale nie bede marudzil - wazne , ze znalezli sie ludzie, ktorzy go zakonserwuja i Muzeum, ktore go przygarnie (mam nadzieje, ze nie do magazynu) :)
Wersja F weszla do produkcji w 1941 roku.To kaurat moge potwierdzic w zrodlach.Ale dokladnej i kiedy jej produkcji zaprzestano podac na szybko nie potrafie :(
Pozdrowienia
Grendel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grendel ! Mogę tylko obiecać że się postaramy ( TPS i GBHW ) o inne atrakcje w tym roku .
Dziękuje jeszcze raz nie tylko w swoim imieniu ale i naszych przyjaciół z Gniewu.
Swoją droga wszystkim życzę by na swej drodze spotkali takich Ludzi jak ONI .
Pozdr.
Oksio
ps.nr seryjny świadczy iż wyprodukowano go na 100% w 41 roku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oksio,
Wars mi co nieco napisal swego czasu :) Sezon rzeczywiscie zapowiada sie emocjonujaco :)
Byle tylko entuzjazmu, pieniazkow i krytej przestrzeni wystawienniczej nie zabraklo.Tego Wam z calego serca zycze :)
Mam nadzieje, ze jesli uda mi sie w przyszlym roku wybrac do Polski to mi czesc tych fantow pokazecie ;o)
Pozdrowienia
Grendel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla Kaszuby słowo cenniejsze niż życie.
Jak przyjedziesz to z miłą chęcią pokażemy ci eksponaty pod dachem i Muzealników co tworzą nową jakość.
Pozdrawiam.
Oksio
ps. Wars za gadulstwo dostanie „Ścieżkę Zdrowia” :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz co do identyfikacji:

Proszę przyjrzeć się jeszcze raz tej fotografii.
Cechy:
- trójkątna szyba
- jeden z kątów to prawie kąt prosty, jakieś 80 st.
- mocowanie za pomocą nitów/śrub - widoczne kropeczki" na ramkach
- do jednej z ramek przylega kawałek poszycia, prawdopodobnie dwubarwny (widać dawną prostą granicę 2 kolorów)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz ta fotka - zaznaczony fragment oszklenia odpowiada wg mnie wydobytemy.

Jest wszakże jedna nieścisłość - przyznaję - bo ów kąt 80 st. wypada przy innych ramionach trójkąta, nie jest położony analogicznie. Ale czort wie, czy nie było jakiś modyfikacji - w końcu element ten przylegał do gondoli podkadłubowej, która ulegała częstym zmianom w zależności od wariantu. No i to przejście barw mnie intryguje. Mam w książce jeszcze jednąfotkę nosa Ju-88 i dokładnie tak samo przechodzi kamuflaż górny w dolny - w ok. 1/4 długości ramki przyległej do poszycia kadłuba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie nad tym magazynowaniem się zastanawiałem. Czy podczas wojny miało to sens? Nie mam żadnych danych na ten temat, ale na logikę to produkcja szła pełną parą i wszystko od razu pchano na front, nie tworzono rezerw magazynowych. Silnik zrobiony w 1941. roku pasował do aktualnie produkowanych maszyn, a kolejne warianty samolotów dostawały już nowsze odmiany silników. Bardzo krótki resurs (i zazwyczaj jeszcze krótszy faktyczny żywot) silników działa tylko na poparcie tej tezy, bo zapotrzebowanie zwykle przekraczało zdolności produkcyjne. Wyobrażam sobie szczęśliwe" (czytaj: nie utracone) płatowce odstawione z powodu braku silników, ale raczej nie 3-letnie silniki zapobiegawczo złożone w magazynach. Co innego, jeśli był to samolot szkolny, klepany w pojedynczej odmianie przez lata. Ale na pewno nie dotyczy to He-111 i Ju-88, które zmieniały się jak w kalejdoskopie, a razem z nimi silniki.
To tylko domysły, ale ie czuję" tego, by silnik prod. 1941, przeznaczony do popularnego samolotu bojowego, przetrwał sobie prawie do końca wojny.

Arado, a dokładnie co masz na myśli, jaki wariant - kierując się tłumikami płomieni?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arado,
Do teorii He-111 H20/R3" nie pasują mi trzy rzeczy:
- silniki podobno Jumo 211 w wariancie F2, a nie F1 jak znaleziono
- rok produkcji tej wersji Heinkla to 1944, zatem nie widzę nowego fabrycznie samolotu z zainstalowanymi 3-letnimi silnikami
- wreszcie, jak pisałem wcześniej, relacje co do szeroko zakrojonej akcji ratunkowej przedsięwziętej przez Niemców nie przystają do realiów teatru działań wojennych w środku zimy 1945. (styczeń/luty) na Pomorzu Gdańskim. A tylko tej zimy, przyznasz, mogła spaść sugerowana przez Ciebie wersja.

pozdrawiam,
M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie